Planowałem być na Mszy św. za ojczyznę o 10.15, ale od 3.30 - 6.30 pisałem wczorajsze świadectwo wiary: za tych, którzy zatruwają dusze ludzkie. Od razu wiedziałem, że mam być na spotkaniu z Panem Jezusem o 7.00!

     Jak się później okaże właśnie po tej Mszy św. będzie niezapowiadane wystawienie Monstrancji z błogosławieństwem po litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa.

      Dzisiaj św. Paweł powiedział (Kol 1,12-16): "Z radością dziękujcie Ojcu, który (...) uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie - odpuszczenie grzechów". To jedno zdanie zawiera cały sens wiary świętej. Eucharystia sprawiła napełnienie duszy, a tego nie można przekazać.

     Nie mogę otrząsnąć się z powodu - bezpardonowego ataku braci Sekielskich zaprzedanych poganom - na naszą wiarę! Nawet nie pomyślą, że Pan Jezus poświęcił siebie za bezbożnych. Tacy będą w nieskończoność dyskutować o co chodzi z naszym odkupieniem, a przecież poszliśmy "na swoje" za Szatanem.

     Dla upadłego Archanioła nie liczą się dobra materialne, ale chciał męczeńskiej śmierci Syna Bożego. Liczył, że się wyprze naszego wspólnego Boga Ojca i Królestwo Niebieskie będzie dalej zamknięte. Teraz jest zamknięte przed braćmi Sekielskimi i podobnymi (jako przykład).

    Jednak do ostatniego uderzenia serca mają wolną wolę i mogą krzyknąć: "Boże przebacz". Tajemnicą jest moment śmierci ciała z wyzwoleniem duszy. Jednak tacy nie wierzą w jej istnienie i żyją dla tego życia. Zapytam. Kto im wmówił to kłamstwo? Jak trzeba być zaćmionym, aby wpaść w taką śmiertelną pułapkę duchową.

  Żerując na szydzeniu z wiary katolickiej z szerzeniem obelżywości...żyją nieźle z judaszowskich srebrników. Nawet przez chwilkę nie pomyślą o wpadnięciu do Czeluści. Szatan zalał ich ciemnością duchową oraz nadprzyrodzoną inteligencją...w czynieniu zła. To jego wysłannicy, ale nie ujrzysz tego bez światła wiary.

     W tym momencie napłynął obraz lawy wypływającej z wulkanu. Co Stwórca przez to pokazuje, a powiem Ci, że nic nie ukrywa. Zaraz zerwą się do odpowiedzi wszystkowiedzący i zaczną bajdurzyć o matce ziemi. Skąd powstała ta "matka"? Oni nie mogą zrozumieć tego, że człowiek normalny dał się oszukać przez "kościół", a ja jestem w szoku, że tacy i im podobni sami pchają się na śmierć i to wieczną, bo duszy.

    Wpisz: "YouTube Sekielski i Betlejewski". Tam Marek z Rafałem gawędzą pod sztandarem: "Kłamstwa, manipulacje, szantaż. Prawda o kościele i jego religii"...

    Napisałem tam: "Zatrzymano tylko komentarze sprzyjające atakowaniu wiary katolickiej. Od roku nikt "nie daje" nowych, bo dokonano bloku, a przecież Rafał Betlejewski tak ciekawie bredzi o duchowości człowieka.

      Niech przedstawi się wg podziału jego mistrza od "Boga urojonego" czyli Richarda Dawkinsa:

- jestem obojętnym duchowo

- agnostykiem w dwie strony ("chyba tam coś jest" i "chyba tam nic nie ma")

- wierzącym i niewierzącym (piramidy)

- na szczycie są wiedzący, że Boga nie ma (Dawkins i Betlejewski)

- oraz wiedzący, że Jest. Wśród nich moja osoba...

Nawet Jego Imię brzmi: "Ja Jestem". Dziwne? Sprawdź, co oznacza twoje?

    Panie Marku trzeba zapraszać do dyskusji godnych siebie przeciwników, a nie młócić słomę z niewiernymi"...

    Nie znałem intencji tego dnia, ale została podana natychmiast po wyjściu na spacer modlitewny. Podczas chwilki rozmowy z niewiastami o Raju ich pies (zazdrość o opiekunkę, a tak też jest u małych dzieci)...szczekał zagłuszając nas z wprowadzaniem zamieszania.

     Od razu wiedziałem za kogo mam wołać do Boga Ojca o zmiłowanie. Takie zagłuszanie ma jeszcze odwrotną stronę...jest to uciszanie, często z mordowaniem głoszących Prawdę.

                                                                                                                 APeeL