Odsłon: 414

    W „Poemacie Boga – Człowieka” znalazłem zdjęcie Marii Valtorty, która swoje życie poświęciła Panu Jezusowi z uświęcaniem cierpień (ofiara wynagradzającą). Pocałowałem jej twarz...

   Teraz „patrzy” koronka do Miłosierdzia Bożego z „Niedzieli” oraz Pan Jezus "porcelanowy" (prośba o czystość). W czytaniach będzie mowa o poświęcających swoje życie Zbawicielowi i chwale oddających życie za innych.

    Zapisuję te przeżycia, a z telewizji płynie reportaż o siostrach pracujących w Indiach wśród biednych i niewidomych dzieci. Jedna z nich dzięki Panu Jezusowi odzyskała wzrok i pragnie to wynagrodzić.

    Po Eucharystii zawołałem tylko: „Tato! Och Ojcze”. Łzy zalewały oczy, bo tylko garstka jest poświęcona Panu Jezusowi, a idąc za Nim popadamy w różne kłopoty z żyjącymi normalnie...

   Pan Jezus prosił o czystość, a ja załatwiłem dwóch kierowców na pieczątkę przychodni. Ja wiem, że na górze kradną, a w „KC ile kto chce”, ale to nie usprawiedliwia mojej grzeszności.

   Trafiłem na nabożeństwo majowe, a serce przeszywały słowa pieśni: „Idzie mój Pan...idzie mój Pan” oraz „Pan jest pasterzem moim”. W nocy będę czytał o ukazaniu się Zmartwychwstałego Pana Jezusa swoim uczniom. Napłynęło wcześniejsze ich rozproszenie po zamordowaniu Pana Jezusa.    

    W „Poemacie Boga-Człowieka” (Tom 7 str. 76) Pan Jezus mówi do mnie: ”Otrzymałeś Ducha przybrania przez łaskę - to dlatego wargi twoje zdolne są wołać: <<Abba>> / Ja jestem twoim Świętym Towarzyszem i nawet jeśli jesteś ścigany, znoś to bez sprzeciwu. / Ja Jestem z tobą. Wychwalaj Amen (Chrystusa) i żyj dla Mnie”. 

    W "Vox Domini" znalazłem zakładkę z matką Teresą z Kalkuty. Przesuwają się poświęcający życie Panu Jezusowi. Przede mną zdjęcie św. Pawła, a dzisiaj jest wspomnienie urodzin Jana Pawła II. W obecnym moim życiu towarzyszy mi Na s. Faustyna, a w codziennych czytaniach wspominani święci.

    Podczas krązenia po mieście odmawiałem moją modlitwę. Czas poświęcony Bogu to czas poświęcony życiu innych. Ja już naprawdę nie pragnę niczego innego. Przepływa moja i nasza nędza za którą wciąż przepraszam.                                                                                                                                                                                                                                              APeeL