Odsłon: 423

    W śnie zgrzeszyłem onanizując się i przeżywałem złamanie czystości...wielką radość miałem po przebudzeniu! Nic nie wyszło z malowania drzwi, bo telefon od kierowniczki sprawił, że muszę iść na dyżur.

    Planowałem Mszę św. wieczorną, a teraz zerwałem się z płaczem na poranną. „Nasze plany i nadzieje coś niweczy raz po raz.” Zrozum, że na co dzień jestem twardy i nieskory do ckliwości, a tu dzieciątko oddalone od tatusia ziemskiego („ja chcę do taty”). Wołałem tylko: „Boże Ojcze! Tato! Jezu mój, Jezu...”.

    Na ten moment kupiłem „Niedzielę”z pięknym wizerunkiem MB Fatimskiej (cała strona), które pokazałem idącej zakonnicy, która aż krzyknęła!

    W czytaniach (Dz 13, 44-52) św. Paweł stwierdził, że Słowo najpierw powinno głosić się przedstawicielom Synagogi, tym, którzy je odrzucają, a przez to sami uznają się za niegodnych życia wiecznego!

    Popłakałem się przy psalmie: "Ziemia ujrzała Swego Zbawiciela. /../ Śpiewajcie Panu pieśń nowa”, a w Ew (J 14, 7-14) Apostoł Filip zapragnął ujrzeć Boga Ojca. Dzisiaj, gdy to przepisuję (01.11.2017) znamy już wizerunek Deus Abba, Omnipotens Pater (ikona Trójcy Świętej). Pan Jezus wskazywał właśnie na to: widzicie mnie to widzicie Boga Ojca...

    Kapłan uniósł Eucharystię i kielich podczas konsekracji...cały czas płakałem, a później po przyjęciu Ciała Pana Jezusa nie mogłem wyjść z kościoła. Pojawiła się „podwójna” bliskość Zbawiciela, po wczorajszym umęczeniu w pracy z pustką w sercu.

   „Kto przykłada rękę do pługa”...tak jest naprawdę, bo pracoholik nie może się modlić (brak pokoju). Z drugiej strony praca ofiarowana Bogu i przez Niego pobłogosławiona jest modlitwą.

   Teraz podczas śniadania wylewa się mleko z naciętej torebki, krzyk żony i bałagan. Przeżegnałem się i zapytałem: czy wybuch zniszczył ci dom? Nasze reakcje muszą być odpowiednie do zdarzenia!

   Pod przychodnią spotkałem syna, któremu wcisnęli 20-letniego „trupa” i nie może zapalić, a miał wielkie plany. Natomiast w przychodni nie mogą znaleźć kluczyków do szaf z kartami chorych...personel biega i ich szuka. Pierwszy pacjent obcy, po receptę, bo brak lekarza w jego ośrodku.

   Można powiedzieć, że jestem ratunkiem na całe zło. Gdy nie ma kogoś w ośrodku zdrowia, w pogotowiu lub oddziale...biegną do mnie. Dlatego muszę przychodzić wcześniej do pracy i wychodzić jak pozwolą. Po latach docenią mnie i zwolnią 4 miesiące przed przejściem na emeryturę (wrzesień 2008 r.).

   Ostatnia pacjentka jest skołowana chorobami i lekarzami. Trochę zeszło, bo wszystko jej zebrałem, napisałem i wydałem skierowanie na oddział psychosomatyczny. W ramach intencji szukałem „na mieście” pędzli, ale sklepy były zamknięte, a dodatkowo żona „pożyczyła” sobie z moich pieniędzy.

    Z bólu i tęsknoty za Panem Jezusem oraz z pragnienia modlitwy pocałowałem Twarz Zbawiciela z Całunu, a „Prawdziwe Życie w Bogu” otworzyło się na str. 182: „ /../...czy chcesz ucałować Moją książkę?” Łzy zalały oczy z powodu znaków, które otrzymuję każdego dnia.

    W ręku mam stare gazety, gdzie przedstawiono ofiary oszustów nabranych przez biura turystyczne i banki, a na ich szczycie jest mafia w rządzie. Szatan ma nieskończoność metod, aby dręczyć jednych przez drugich, bo jego nie ma.

     Na tym tle zobacz oszukanych duchowo i idących na zagładę, bo nie wiedzą, że mają dusze i planują chodzić do kościoła…”na starość”. Kapłan w kazaniu stwierdził, że - prędzej Murzyna umyjesz - niż takiego nawrócisz…

                                                                                                                                     APeeL