Odsłon: 670

 

     W ramach wczorajszej intencji nie działała wyszukiwarka Google Chrome („za tych, którym kneblują usta”)...nie mogłem dojść powodu i traciłem czas. W ten sposób trafiłem na rozmowy Pana Jezusa z uczniami, które czytałem do 2.00.* 

   To mistyczne objawienia gangstera motocyklowego z Australii. Zawsze ciekawiło mnie życie Zbawiciela (3 lata wędrówki przez Izrael na miejsce stracenia w Jerozolimie). Pan sprawił, że ktoś zostawił ten przekaz (600 str.) na stoliczku w naszym kościele.

    Jako lekarz, który we wszystkim widzi łaskę dzisiaj miałem to potwierdzone: serce człowieka kalekiego przestanie być czyste... wielu dzięki swoim ułomnościom jest blisko Boga, a poprzez chorych (mogą być błogosławieństwem) ludzie uczą się miłości i współczucia...w ten sposób zbliżają się do Boga.

    Jako mistyk potwierdzam to całkowicie, a także zalecenia Pana Jezusa: pragniesz uzdrowienia, a ja powiem, że tylko leczenia, bo są wielkie kłopoty z dostaniem się do specjalistów - szukaj Boga, robisz krok przyjdź najpierw do Pana Jezusa. To samo dotyczy każdego dobrego pragnienia (kochania nas, wybaczenia, nadziei).

    Dzisiaj dodam, że trzeba zacząć od Pojednania z Bogiem. Wówczas jeszcze nie było chrześcijan oraz Kościoła świętego z Sakramentem Pojednania.

    Wszystko zacznij od tej najważniejsze sprawy, bo celem naszego życia nie jest zdrowie ciała, ale duszy. Jaką duszę ma Doda, prof. Joanna Senyszyn, „biskup” Szymon Niemiec (LGTB) z jego braćmi i siostrami. Cóż da piękny strój i przebywanie w obecności ojca Roberta Biedronia?

   Teraz do Pana Jezus podszedł Mateusz, który poskarżył się na Judasza zakopującego posegregowane pieniądze. Pan zalecił, aby nie przejmował się tym, bo nie skupi się na modlitwie...”grzech jednego człowieka niszczy innego /../ grzesznik to osoba, która wpadła w pułapkę zastawioną przez zło”.

   Zobacz to na propagowaniu LGTB...nawet poseł Jarosław Kalinowski w czasie wyborów kręcił się z odpowiedzią: czy jest za czy przeciw?

   Następnie Pan Jezus znalazł się w synagodze, a po otwarciu Swojego Serca poczuł wszystkie modlitwy odmawiane przez ludzi. To jest zrozumiałe, bo wierni - w jednej sekundzie - wołają w różnych częściach świata!

   Potem podszedł do kiwającego się grzesznika, który po alkoholu był agresywny, obrażał innych, a w swoich zachciankach wykorzystywał własne córki. Jedna z nich zaszła w ciążę, a on chciał zabić to dziecko. Pan powiedział o tym, co wywołało szok. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że nawet grzechy w myślach są odczytywane.

     Bardzo lubię w sprawach technicznych prosić św. Józefa i faktycznie rano zaczął działać internet, a właśnie miałem wyjść do naprawiającego.

    Z powodu upału byłem ledwie żywy, dobrze, że mam samochód, bo nie doszedłbym na spotkanie z Panem (nabożeństwo do Serca i Msza Jezusowego i Msza św.). Nie miałem żadnych przeżyć duchowych, a na ten moment pocieszył mnie obrazek św. Rodziny.

    Dzisiaj w Ew (Mt 10, 7-13) Pan Jezus rozsyłał nas: <<Idźcie i głoście: Bliskie jest królestwo niebieskie>>. Ktoś powie dlaczego „bliskie jest królestwo niebieskie?”

    Ja nie wiem od kiedy ludzkość jest na zesłaniu, ale Niebo zostało otworzone przez bolesną mękę Zbawiciela. Ja jestem obecnym świadkiem tego. Zaraz zapytasz, a skąd wiem, że już jest?

    Nie zrozumiesz tego bez łaski i osobistego przeżycia, jak wszyscy kierujący się ludzką mądrością. To Królestwo jest już w nas, a po śmierci wracamy do Domu naszego Deus Abba.

    Wg snu starego pacjenta: ubrani w białe szaty i w obecności św. Piotra przewożeni jesteśmy dziwnymi pojazdami. Zaraz ktoś zarzuci, że to bajki, a przecież wszystko jest odkryte...ile różnych pojazdów mamy na ziemi; od klimatyzowanych mercedesów - poprzez ulubione przez strachliwego Kima – pociągi pancerne do kolejek linowych w górach i luksusowych samolotów.

    Apeluję do wszystkich w ramach posłania mojej osoby, aby nie trzymali się naszego ciała fizycznego (cudu stworzenia), bo to tylko opakowanie - podobne do zwierzęcego - dla nieśmiertelnej duszy (larwa i piękny motyl). Wybierz motyla, zostaw larwę, bo dowiesz się, że to jest prawda, ale będzie za późno.

    Nie zostawiaj powrotu do Boga na jutro, ogarnij ludzkość i pomyśl o tych, którym dzisiaj zamykają oczy…

                                                                                                                                         APeeL

* ”Oczami Jezusa” C. A. Ames (str. 333 -360)

 

09.06.2007(s) ZA WDZIĘCZNYCH ZA OBDAROWANIE

  W śnie tłumaczyłem komuś, że nie potrzebuję żadnych atrakcji, które w końcu nudzą. Ja pragnę Boga, mojego Tatusia. Piszę to i płaczę, a towarzyszy mi śpiew ptaszków (5.00 ). To sekundowe błyski wielkiej radości. 

    Nie wiem gdzie jest Niebo i jaka jest odległość do Boga Ojca (może miliard lat świetlnych), ale teraz Pan jest przy mnie. Bardzo lubię spotkanie z Panem Jezusem na Mszy św. o 6.30, która daje moc na cały dzień.

    Z włączonej kasety popłyną słowa piosenki; „dziękujemy Jezusowi za wszystko, co nam dał”. Wyczuwam, że to jakiś dzień dziękczynienia. Zobaczymy? W śnie jestem z żoną w dużym sklepie…zakupy? Ona płaci. Wyraźnie widzę jakiś pojemnik. Tak się stanie, bo trafimy do centrum IKEA. Faktycznie płaciła nawet za benzynę. Kupiliśmy zestaw pojemników do lodówki.

    W czytaniach Archanioł Rafał mówił; „błogosławcie Bogu, opowiadajcie o wszystkich Jego cudach, wyznawajcie wobec wszystkich jak wielkie miłosierdzie nam wyświadczył, ujawniajcie i ogłaszajcie Jego dzieła” (mój wybór tekstu).

    Siostra śpiewała psalm ze słowami; „teraz spójrzcie, co On wam uczynił i dziękujcie Mu pełnym głosem, uwielbiajcie Pana sprawiedliwego”. Jakby tego mało płynie pieśń; „Dziękujemy Ci, Ojcze za życie, wiarę i nieśmiertelność”.

    Ja w tym czasie wołałem za kobiety, które zgrzeszyły przeze mnie i za dusze takich (wiele zmarło). Ciało Zbawiciela odmieniło duszę, nie mogłem wyjść z kościoła i siedziałem na ławce przed świątynią. Powrót na ulicę oznacza spotykanie ludzi, prowadzenie samochodu, robienie śniadania, a…ja jestem nieobecny dla świata.

   Nie chcę nic, chcę być z Panem. Zrozumiesz to w moim stanie, opisy nic nie dadzą…musisz się otworzyć, prosić o tę łaskę. Po Mszy św. spotkałem proboszcza i mówiłem mu, że spotkanie z Jezusem nigdy nie jest takie same…chociaż każda msza jest podobna. 

    Ludzie szukają cudów; oto TV pokazuje pobożność ludową (na murze budynku i na drzewie coś się ukazało), a Cud Ostatni jest na wyciągnięcie ręki...to Ciało Zbawiciela!

    Największą radość sprawił mi zakup wielkiego wazonu, który natychmiast zawiozłem pod krzyż Pana Jezusa.  Ludzie kupują piękne wiązanki ślubne, a nawet 25 róż na jubileusz jakiegoś śmiertelnika! W tym czasie pod każdym krzyżem Zbawiciela stoją sztuczne kwiaty.

    Wszędzie głoszę chwałę Boga; w kwiaciarni, sklepie, pod blokiem, na ulicy, a nawet w markecie zmęczonym pracą (proszę ekspedientkę o ofiarowywanie swego cierpienia w różnych intencjach).

   Teraz mówię do sąsiadki; „ostatni raz zapraszam panią do kościoła, dzisiaj Szatan wpuścił pani sprzątanie przy bloku (dobro)…ja też traktuję ten blok jako mój dom, ale to jest dodane!

   „Nie gadajcie o chorobach (pięciu chłopów), nie przedłużycie swojego życia, wszystkie włosy na głowie macie policzone, nie wierzę w medycynę. Szkodzi leczenie podwyższonego cholesterolu i usuwanie bakterii z żołądka…pana rower na pewno mnie przetrzyma, a inny dodaje, że jego wcześniej, bo jest starszy.

    Na akordeonie zagrałem; „Jezu ufam Tobie”, a chciałbym to uczynić na cały świat; "to Ten, co zstąpił z Nieba”. Na en moment „patrzy" Zbawiciel z Całunu; ”jak Ci dziękować żeś mi dał tak wiele /../ ja wiem w kogo ja wierzę /../ cóż Ci Jezu damy za Twych Łask strumienie”?

    W ręku „Fakt” z objętymi Bushem i Kaczyńskim...dreszcz przeszedł przez ciało, a w oczach pojawiły się łzy; „Razem dla świata”. Panie, Ojcze Niebieski dlaczego mi to ukazujesz?

     Odkupienie świata przez Jezusa nie dotyczy wielkiej rzeszy...większość jest zgubiona lub będzie miała kłopoty (Czyściec). W sercu mam zalecenie Pana Jezusa; ”za wszystko dziękujcie"...

    Tak wyklarowała się intencja modlitewna tego dnia. Każdy widzi; zdrowie, pracę, zamążpójście, sławę i posiadanie, a ja łaskę ujrzenia darów płynących od Boga Ojca...w tym łaskę wiary!

                                                                                                                             APeeL

 

08.06.1992(p) ZA POWOŁANYCH DO DAWANIA ŚWIADECTWA WIARY

  Tuż po północy zrywają do pacjenta, a dzisiaj zaczynam pracę w przychodni z dodatkowym obciążeniem...zastępstwo prowadzącego oddział wewnętrzny na tym samym piętrze, który nie ma lekarza dyżurnego.

    „Boże Ojcze pobłogosław mi, ochroń od zagrożeń spraw, abym nie był dręczony i wytrwał”. Kolega chciał mieć wolne już w tę sobotę i niedzielę. Wróciłem z wyjazdu, a myśl krążyła wokół czytanego artykułu o guru Sai Babie. 

   Pani redaktor była w Indiach aż trzy razy i tam szukała prawdy, a on wskazywał, aby nie rzucać własnej religii. Dlaczego ta rodaczka nie szuka Prawdy w Kościele Pana Jezusa? Czy można na jednej wadze kłaść Pana Jezusa i innych?

- Pan Jezus dał niepodważalne świadectwo! Jeden dzień Jego Życia otworzył Niebo. Wszystko inne mogą czynić przychodzący świadkowie Ojca „Ja Jestem”.

   O 3.00, na dalekim wyjeździe mijamy mój krzyż i smutno mi, ponieważ kwiaty przechyliły się w wazonie. Popłynie cz. radosna różańca i wołanie o pokój w różańcu Pana Jezusa...razem z postem ofiarowuję ten dzień w intencji cierpień podzielonych braci w b. Jugosławii.

   Jeszcze raz zerwano z głębokiego snu „Jezu mój!”, a to sprawiło, że przed pracą w przychodni podjechałem i poprawiłem wszystko pod krzyżem, a radość i moc zalały serce...tak potrzebne przed dodatkowymi obowiązkami niewolnika puczystów z 4/5 czerwca 92 r. którzy zostali przy władzy.

    Od 8.00 trwa nawał chorych, ale nie podoba mi się nastawienie personelu. W ich sercach jest niechęć do ciężko chorych i starych ludzi. Jeżeli sami mają najmniejszą sprawę...mają łzy w oczach. Właśnie weszła taka ostra salowa z córką potrzebującą zaświadczenie na studia.

   W przychodni obdarowała mnie 82-letnia babcia, niekiedy nie można odmówić (sam lubię być wdzięczny), ale to zabiera czystość. W domu padłem, ale potrafię regenerować się w krótkich snach.

    W tym czasie MB Pokoju prosiła o modlitwy i dawanie świadectwa, bo należę do Niej! Ponieważ powiedziałem; „tak” mam polecenie odnowienia przyrzeczenia...łzy zalały oczy, bo nagle stałem się „nowym człowiekiem” (duchowym).

    Na Mszy św. wieczornej kapłan mówił pięknie kazanie, a podczas podchodzenia do Eucharystii płynął śpiew o Matce Bożej Przeczystej. To sprawia zjednanie się z Panem Jezusem, bo małe grzechy są automatycznie przebaczane po naszym żalu w sercu.

    Bóg Ojciec wie, że na tym zesłaniu podlegamy bezmiarowi pokus ze strony Bestii, która ucieka od nas po przyjęciu Chleba Życia. Na dodatek wielką radość sprawiła litania do Serca Pana Jezusa z błogosławieństwem Monstrancją… 

                                                                                                                       APeeL

 

 

07.06.1992(n) ZA STOJĄCYCH POZA KOŚCIOŁEM

Zesłanie Ducha Świętego

    O 4.00 przebudziła mnie muzyka weselna. Dziwne, bo dzisiaj, gdy to edytuję (11.06.2019) na YouTube słucham pięknych starych piosenek weselnych. Skąd ludzie czerpią swoją moc? Nagle w wielkiej jasności, a było to działanie Ducha Świętego ujrzałem, że Eucharystia to chleb dający życie.

     Przecież Pan Jezus mówił, że bez tego chleba nie będziemy mieli w sobie życia. Nie chodzi tutaj o nasze życie, ale o życie prawdziwe. Graficznie (nie potrafię edytować rycin) jest to linia ze wzlotami i upadkami...z przerwami na sen.

    Życie sługi Pana to normalny byt złączony z życiem duchowym, które wymaga Eucharystii dającej: moc, pokój, radość, sens życia, wytrwałość, brak lęku przed śmiercią, podtrzymywanie na duchu innych i skróty czasu „życia bez życia”.

     W obrazie graficznym możesz ujrzeć, że Ciało Pana Jezusa sprawia, że linia prosta jest wypełniona pokojem, poczuciem sensu życia, mocą wytrwania, zmniejszenie naszych słabości z przyjmowaniem cierpień.

    Wstałem i padłem na kolana, a wielkie pocieszenie dały modlitwy poranne. Teraz, z audycji radiowej popłyną słowa o darach Ducha Świętego.

    Znamy Pana Jezusa, a Twarz Boga Ojca jest ukazywana przez Niego, ale nie wiemy jak wygląda Duch Św. Teraz moje serce przeszyła strzała miłości, ponieważ przyznaję się przed ludźmi do Zbawiciela. Ten dzień postanowiłem ofiarować „za wszystkich stojących poza Kościołem.”

     Na początku dyżuru w pogotowiu otworzyłem Biblię, gdzie trafiłem na słowa: „Błogosławieni, którzy umierają w Panu /../ uczynki ich idą za nimi”...z Objawienia św. Jana. Z piosenki koncertu życzeń w serce dotarły słowa: „w smutku kieruj się do Mnie."

    Dzisiaj był dzień szarpaniny;

- pilny wyjazd, ale to fałszywe wezwanie

- daleki wyjazd, ale po 15 minutach jazdy odwołany

- chora w ambulatorium poprawia się, ale mdleje

- w środku kolacji trafia się dziecko personelu i kierownik z pretensją, a przyjąłem dodatkowe obciążenie po jego nagłej prośbie (przychodnia + zastępstwo ordynatora oddziału wewnętrznego i do tego dyżury w pogotowiu)

- trafił się też krwotok z nosa…

    Każda chwilka naszego życia jest darem, nawet spokojnie spożyty posiłek! Na ten moment z Biblii padają słowa; „usiłujcie we wszystkim dobrze postępować /../ Bóg bowiem pokoju /../ niech was uzdolni do wszystkiego dobrego, byście pełnili wolę jego /../, co mogłoby u niego znaleźć upodobanie /../."

    Poszedłem do oddziału, kolega, który odpowiadał za oddział „dorabiał” sobie w tym czasie przyjęciami w domu...właśnie u staruszki wystąpił zawał serca! Napłynęła radość i pokój Boży. Niezwykłą pomocą w smutku okazuje się wołanie do Matki.

    Teraz czytam wynurzenia Sai Baby, hinduskiego guru, który wskazuje, że każdy człowiek powinien rozwijać w sobie Boskość (wg mnie dążyć do świętości). Celem naszego życia jest uwolnienie się od ciała, a większość ludzi trzyma się tej kuli u nogi, która przyciąga nas do ziemi!

   Na ten czas Matka Boża z Medziugorie mówi, że Bóg jest Miłością i nic nie można osiągnąć bez Jego łaski… 

                                                                                                                      APeeL