Odsłon: 493

   To trudny dla mnie czas (wybory prezydenckie), bo trwa śmiertelny bój duchowy pomiędzy siłami światła (Duda) i ciemności (Trzaskowski). Z moją łaską widzisz to, co Bóg nam pokazuje;

- królestwa ziemskie z okresowo wybuchającymi nikczemnymi ideami i różnymi formami zepsucia, gdzie liczy się; władza, posiadanie i seks, dobre zdrowie z wygodami i zaszczytami...

- Królestwo Boże, które nie jest z tego świata i dla umysłu pogańskiego jest mitem lub mrzonką, a wreszcie chorobliwym urojeniem, bo w nim liczy się tylko duch i dusza. Czymże jest dusza dla poganina?

    Wczoraj porzuciłem świat dla Pana Jezusa (intencja) i tak zeszła noc, a teraz na Mszy św. porannej znalazłem sobie kącik przy konfesjonale przed obrazem Trójcy Świętej. Dzisiaj Pan Jezus mówił o siewcy (Mt 13, 1-9) z ziarnem padającym na drogę, ziemię skalistą, między ciernie i wreszcie na żyzną rolę dając różny plon.

    Tak też jest z naszym życiem. Jest mi przykro, że tak wielu marnuje go...zamieniając dobra wieczne (czyli mrzonki) na nasze nędzne cele i zachcianki.

   Eucharystia dała moc duchową oraz w utrudzonym ciele. Najważniejszy był odczyt intencji, bo w czasie meczu oldbojów chciałem odmówić moją modlitwę. Tak się też stanie...

    W ramach tego dnia pasuje druga część mojego komentarza na blogu prof. Jana Hartmana (polityka.pl) z jego okropnym i długim wpisem z 11.07.2020; Nie wolno „dialogować” z Kościołem! Zarazem zaznaczę, że autor zobaczył wpadkę i uciekł dając nowy wpis (robi to raz w tygodniu)...

Motto; Judasz

    Pan Profesor jako przodownik na Paradach Grzeszności z belką w oku widzi źdźbła w oczach namaszczonych kapłanów, cudotwórców przemieniających chleb dla ciała w chleb dla duszy (Eucharystię).

   Przy tym krytykuje podobnych do mnie, że przekazujemy Prawdę tym, którzy sami pchają się na śmierć i to wieczną, bo negują posiadanie duszy. Nie zgadzam się z zarzutem wrogów wiary, że chodzimy do kościoła z powodu straszenia przez kapłanów; piekłem i szatanem.

    Jest odwrotnie, bo nie mówi się o nieśmiertelnej duszy, która jest tworzona myślą Boga Ojca i o tym, co jest z nami w momencie śmierci (niebo, czyściec i piekło). Wyraźnie mają zakaz z Watykanu, który trzeba odbić (ks. Natanek za to został odsunięty od posługi). Doszło tam nawet do pogańskiej procesji z Pachamamą (matką ziemi) na której był obecny papież.

   Do Świątyni Boga Objawionego wciąż wnosi się trupy duchowe tych, którzy nigdy nie splamili się przybyciem. W mojej parafii jest to codzienność, a przecież znam wszystkich obojętnych duchowo i otwartych wrogów wiary.

   Nigdy taki nie dał 5 zł na tacę oraz różne potrzeby wiernych na całym świecie, ale korzysta z praw należnych tylko jej członkom. Dodatkowo jest szczególnie wyróżniony, bo gra mu orkiestra, a kapłan mówi jak wszystkim, że „cierpiał z Jezusem”.

   Dalej Dom Boga Objawionego, gdzie - jest przekazywana Prawda i za darmo rozdawana manna z nieba (Eucharystia) - nazywa Pan organizacją. Kiedy był Pan w kościele? Niech Pan spróbuje wejść, bo nie ma zakazu, a zobaczy Pan działanie Szatana...może nawet Pana pobić jak o. Pio.

  Pan Profesor wszystko odwrócił (działanie demona), bo Prawda jest taka, że Kościół katolicki nie może układać się z władzą, ponieważ nie wolno służyć dwóm Panom. Szatan znalazł sobie dobrego agitatora; profesor, wykładowca, stanowiska, parady grzeszności, prawo do niewiary i „spółkowania inaczej”, itd.!

    Nabiera Pan swoich fanów na płacz uciskanego z powodu niewiary. Przy okazji steku bredni chwali Pan sam siebie jako osobę uczciwą i racjonalną. To jest bałwochwalstwo...

   Jaka jest Pana tolerancja, gdy moją łaskę odczytywania woli Boga Ojca (z modlitwy „Ojcze nasz”) określa Pan; „szaleństwem pychy przedstawianej jako wola wszechmocnego bóstwa, które podobno ma w niej jakieś osobliwe upodobanie”. Tak się stało, że właśnie dzisiaj modliłem się także za Pana Profesora w ramach odczytanej intencji; za podłych kłamców i dusze takich.

   Na zakończenie porównał Pan Profesor mój Kościół Święty do mafii (pedofilia, pranie brudnych pieniędzy, itd.), a ja dając na tacę wspieram tę strukturę. Resztka włosów stanęła mi na głowie i musiałem zażyć wszystkie posiadane leki…

                                                                                                                                APeeL