Odsłon: 562

     

    Dzisiaj wiem, że jestem fundamentalistą katolickim, apologetą czyli biorącym udział w walce duchowej. Kiedyś myślałem o napisaniu książki o tytule „Śmierć Prawdziwa" jako ostrzeżenie: "Nie wiesz, że jesteś t r u p e m. Odkrywam twoje fałszerstwo, bo oszukujesz sam siebie, a wydaje ci się, że jesteś bardzo mądry”.

    Na ten czas powieść "Colas Breugnon" Romaina Rollanda otworzyła się na zaleceniu: „Przyjacielu, wyczyść trzewiki na drogę w zaświaty (…)”...

    Na Mszy św. o 7.00 od Ołtarza św. popłyną słowa (Syr 24,1-2.8-12) o Mądrości Bożej w której nasza jest głupstwem, a dowodem na to jest fakt, że mądrzy nie widzą cudu stworzenia wszystkiego.

    Dzisiaj wspomni o tym św. Paweł (Ef 1): „Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznaniu Jego samego (…) byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania”.

   Natomiast psalmista zawołał (Ps 147), że Bóg Ojciec oznajmił „Izraelowi ustawy swe i wyroki. Nie uczynił tego dla innych narodów”.

    W sercu pojawił się naród wybrany, Izrael wyprowadzony z domu niewoli (Egiptu), który bestialsko zamordował Jezusa Chrystusa. Pozbawili się Opatrzności Bożej i ponownie zostali rozproszeni po całym świecie.

   Wybrali prowadzenie przez Belzebuba, odrzucili Prawo Boże, a nadzieję ujrzeli w rewolucji bolszewickiej. Stan na dzisiaj: pozostała im Ściana Płaczu. Całe dzieło odkupienia przez Syna Bożego poszło na marne...większość trafi do Czeluści, a na ich tle świeci Edyta Stein.

    Właśnie czytałem art. „Rewolucja to przecież miała być przyjemność” (Magazyn „Gazety wyborczej” z 25 października 1996 r.), gdzie przez redaktora trotuarowego (w przeciwieństwie do salonowego) Jacka Hugo-Badera są ukazane pokręcone losy tych, co przetrwali.

    Zarazem wyjaśniło się rozmyślanie o red. Adamie Michniku, wiernym do końca dyktaturze ciemniaków („odpieprzcie się od generała”), który nawet próbował prorokować przed wyborami prezydenckimi. Pewniakami byli kandydaci na prezydentów: Bronek („prędzej zakonnica w ciąży zostanie przejechana na pasach”) oraz ostatnio Rafałek („palantom władzy nie oddamy”).

    To typowy rewolucjonista, który został pożarty. Na koniec swoich podrygów - zamiast zejść z drogi prowadzącej do Czeluści - dokonał profanacji Matki Bożej Niepokalanej. Tak jest, gdy - całe życie służysz Herodom i Piłatom - trudno jest ujrzeć rzeczywistość nadprzyrodzoną (duchową). Wówczas ważniejsze jest przypodobanie się napadającym na wiarę. Tak pokazał swoją prawdziwą twarz, nie wiedział, że pucz pójdzie w gwizdek.

    Teraz, od Ołtarza padną trudne Słowa Ew (J 1,1-18): „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo”. Ja powiem, że Pan Bóg wszystko stwarza Swoją Myślą, co wyraża Słowo: „Niech się tak stanie”. My też już tak czynimy (drukarki 3D, rozgryzienie budowy wirusa z wyprodukowaniem szczepionki), a zważ, że wykorzystujemy dopiero 5% mózgu.

    Do tych, którym zrobiono wodę z mózgu należy prof. Jan Hartman, który neguje historyczność Pana Jezusa. Nawet islamiści uznają Zbawiciela jako proroka mniejszego od Mahometa. Za nim mamy niewiernego Tomasza Lisa, który otrzymał znak od Boga (udar niedokrwienny z porażeniem twarzy), bo lubił brylować w pogańskich szczekaczkach.

    W tej grupie są też dyskryminowani „spółkujący inaczej” z przykładem ofiar: pastorem Robertem Biedroniem (Europosłem) i jego żoną-mężem Krzysztofem Śmiszkiem (posłem RP). To wszystko jest już opisane, ale pragnienie powrotu do władzy odbiera rozum...

Nie-Boska komedia” Zygmunta Krasickiego „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego  „Folwark zwierzęcy” George'a Orwella, gdzie zwierzęta przegoniły gospodarza, ale zamiast sielanki zaczęły rządzić świnie!

   Nic dla takich nie znaczą fakty ludobójstwa Lenina i Stalina, Mao Zedonga, który w „wielkim skoku” zagłodził miliony swoich wieśniaków, a teraz wzorem jest klan Kimów (zjedli już swoje psy), gdzie jest sama agentura kłaniająca się do ziemi ludobójcom.

    Eucharystia ułożyła się pionowo wzdłuż jamy ustnej. Dotychczas nie wiem, co to oznacza, a dzisiaj trwało to bardzo długo. Następnego dnia w tej intencji odmówię całą moją modlitwę... 

                                                                                                                                 APeeL

 

www.polityka.pl (blog Jana Hartmana: Zapiski nieodpowiedzialne)

03.01.2021 Jan Hartman „Królowa Janda i król Seweryn się znaleźli”

     Jasio Hartman, który jest sumieniem naszego narodu...stanął w obronie „pokrzywdzonych” przez los, którym „srają na głowę” (to wcześniejsze słowa królewny Jandzi). Dobrze, że od razu nie atakuje Kościoła Świętego, bo - dosłownie i w przenośni - jest członkiem Antykościoła („fartuszkowym”).

    Szatan małpuje Boga Ojca i przed tym kaznodzieją ulicznic już niedługo będzie otwarta droga do jawnego otworzeni Antykościoła. Wciąż pisze o jedności Kościoła i Tronu w RP, ale całkiem zapomniał, że bezpieka świątynna wymusiła na Piłacie ukrzyżowanie Pana Jezusa, naszego Zbawiciela (śmierć haniebna).

    Teraz prof. Jasio czyni to ponownie na rożne sposoby: uczestniczy w Paradach Grzeszności, popiera ciemiężonych przez reżim „spółkujących inaczej” oraz promuje wszelkie wszeteczeństwa: wyuzdanie, lubieżności, perwersje, wulgaryzmy, zboczone preferencje seksualne, sodomię, itp.

    Miły prof. Jasio - promowany przez opcję gorszycieli - powinien otworzyć sobie blog w więzieniu: to słowa S. Niesiołowskiego, a tutaj moje, fundamentalisty katolickiego....

   Ten obrońca (marnuje talent) tłumaczy się dlaczego porusza ten temat i na pewno dalej będzie pisał o reżimie i krzyżował Pana Jezusa szerzeniem grzeszności. To jest ewidentne opętanie intelektualne (nieznane, bo nie daje jawnych objawów: jak plucie gwoździami, szczerzeniem zębów oraz łapaniem za siekierę).

  Jasio zabija słowem, aby chwaliła go dzicz pogańska. Złapanie na przestępstwie (można powiedzieć, że członkach czerwonej mafii) i ich krytykowanie to nagonka, którą sam stosuje codziennie na Kościół Święty i demokratycznie wybraną władzę (był za puczem ulicznic).

   Ci, których oburzają przestępstwa wybrańców to „gawiedź (…) gotowa skoczyć do gardła (…) tylko za to, że jesteś kimś". Jego opcja tak czyniła po rewolucji i ma to we krwi. Świeckie elity, obłowione to bożki...

   Tak jak zapowiedziałem; w ramach swojego srania (słowa królewny Jandzi) napadł na biskupów, którzy „nie wysiadują godzinami w kolejkach do przychodni”. Nie wie głupi Jasio, że teraz nie ma kolejek tylko przyjęcia na godzinę z minutami.

   Pisze też o Kaczyńskim (na pewno ma lekarzy osobistych jak Putin lub Kim). Nawet wspomniał o szczepiącym się śp. Janie Pawle II na którego niedawno wymiotował. Zarazem płacze nad Leszkiem Millerem (nie wspomina o żonce)...”nie ważne jak mężczyzna zaczyna, ale jak kończy”. Nie wspomniał też o walizce z dolarami przewiezionym z Moskwy. Wg niego pan Leszek jest „odrzucony przez Kościół” i dlatego miałby czekać w kolejce.

   Już dawno nie czytałem takich demonicznych teorii...właściwie brat Jasio powinien trafić do do więzienia, bo władzę ma reżim. Pisałem na jego blogu, aby stanął w mojej obronie: psychuszka za protest przeciwko zbezczeszczenie miejsca świętego przez psychiatrę VIP-a podobnego do królewny Jandzi i ciężko schorowanego i starego pana Leszka. W dalszej obronie Jasio wskazuje, że pani Maria Seweryn to jego znajoma.

   Proponuję zaszczepić Jasia od wścieklizny i głupoty, bo jutro może być za późno. Ja za dwa słowa o mojej łasce wiary straciłem pr. wyk. zawodu lekarza 4 miesiące przed przejściem na emeryturę. Powinien być też zaszczepiony na żółtą zarazę jako „dający przykład innym”. 

   Przecież jest w grupie ryzyka (czyli bliski szaleństwa). Szczepienie i na wszelki wypadek kaftanik, bo pogotowie w nawale pracy może zapomnieć zabrać.

   Bronieni to „bardzo znani, mający autorytet i duma narodu (…) którym niegodni są buty czyścić”), to pewnie dobrze, że zostaną dla przykładu zaszczepieni na samym początku”. Zobacz, co głosi opętany: ”Państwo powinno takich ludzi wozić limuzynami na sygnale i zwalniać z podatków”.

   Całkiem załatwił bronionych, którzy powinni się ukorzyć, przeprosić i dać coś na cel charytatywny (złożyć się). Tak jak stwierdziłem wcześniej Jasio wraca do winy reżimu i biskupów: „Na razie przywileje mają Miśkiewicze, Kaczyńscy i biskupi, bo taki to jest kraj i taka jest w nim kultura”.

   Zobacz język demona dotyczący: „ekstatycznych popisów świętego oburzenia zawistnych obłudników”. To diabelski celebryta! Powtórzę trzeba go zaszczepić od wścieklizny i głupoty. Dlaczego nie ukarze się www.polityka.pl?

  Tam popełniono przestępstwo, bo moje komentarze (Teista) załatwiono kilkoma podobnymi nickami robiąc ze mnie wariata. Na jednym blogu nigdzie nie ma trzech Teistów (Teista, Teista1, Testa2).

   Królewna Jandzia popełniła winę małą (wg Jasia), ale jej grzech jest wielki, bo jest autorytetem moralnym na świeczniku...

    Kończy wszystko szyderstwem, że jego jacyś przodkowie dla kariery wybrali chrzest…

                                                                                                                  APeeL