Odsłon: 490

Ofiarowanie Pańskie

MB Gromnicznej

    Zdziwiłem się zapisem we właśnie opracowywanym świadectwie wiary z 26.04.1990, gdy - w wolnym czasie podczas kursu akupunktury - krążyłem po świątyniach w Warszawie. Tak znalazłem się w kościele oo. Dominikanów św. Jacka przy ul. Freta...przed pięknie podświetloną figurą Matki Boskiej Fatimskiej. Tam przedłożyłem prośbę za rodzinę z zawołaniem: „Matko, do Syna Swego nas prowadź”...

    Napłynęła refleksja po rozmowie z inwalidką w autobusie, która stwierdziła, że szanuje wiarę katolicką (przeżegnała się przy mijanym kościele). Powiedziałem do niej: „Proszę nie zamykać drzwi Panu Jezusowi, a gdy zacznie pukać natychmiast je otworzyć! Są tacy, co czekają - na Jego przyjście - z zapaloną świecą, ale też tacy, którzy tylko uchylają zamknięte drzwi”. Podczas wychodzenia na swoim przystanku powtarzała: „dziękuję...dziękuję!”

   Na czym opiera się człowiek zagubiony, niewierzący, kołaczący się jak zwierzątko w klatce. W takim zagubieniu często myśli „o skończeniu ze sobą”. Nie wie, że to podsuwa szatan, bo z jednych kłopotów wpadnie w jeszcze większe, bo duchowe. Sam zacząłem wołać w pustym kościele...

„Matko moja. Ty znasz mnie jak własne dziecko…

Ty wiesz jak rzadko Cię proszę.

Dzisiaj jestem przed Tobą ze łzami w oczach.

Ty mnie tu przywiodłaś. Ty zawsze jesteś ze mną i czuwasz...nawet jak śpię.

Ty płaczesz, gdy grzeszę.

Matko moja najlepsza na świecie.

Matko! Jesteś chociaż Cię nie widzę...Matko, Matko, Matko!

Jak mam wypowiedzieć moją miłość?

Bądź ze mną zawsze i w godzinie mojej śmierci”...

    Dziwne, ponieważ zainteresowałem się Domem Lekarza Seniora w W-wie przy ulicy Wołowskiej. Tam pensjonariuszy zostawiło na pastwę losu: Ministerstwo Zdrowia oraz Izba Lekarska, która tak pochyla się nad losem „samych swoich”. Teren z umieralnią dla zasłużonych lekarzy (wart miliard złotych) podarowano szpitalowi MSWiA, gdzie towarzysze mają 3 miliardy długów. 

    Zadzwoniłem od Boga do dr n. med. Zbigniewa Martyki ordynatora oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej na którego napadła Izba Lekarska, która chce pokazać swoje stanowcze działanie. Kolega miał śmiałość jako specjalista zabrać głos w sprawie pandemii i szczepień.

   Tak jak ja uważa, że 70% społeczeństwa przeszło infekcję w różny sposób: większość bezobjawowo lub łagodnie. Za to grozi mu zawieszenie pwzl. Ostrzegłem go, ale ma prawnika i jest w wieku emerytalnym. Kto będzie odpowiadał i jak, gdy okaże się, że miał rację. 

    Dzisiaj, a jest tak zawsze „w święta maryjne” byłem rozpraszany, nie szło opracowywanie świadectw wiary, nawet niewiele zmieniła Eucharystia kończąca Mszę św. wieczorną. Wszystko stało się jasne po odczycie intencji:

- zabraliśmy znajomą żony na Mszę św. wieczorną (z trudem wsiadła)...płakała później w podziękowaniu 

- pokażą właścicieli małych restauracji, którzy stracili wszystko i zostali z długami

- TV Polsat naprawiający domy biedaków

- Magda Gessler żądająca od właściciela knajpy zatrudnienia personelu na stałe

- przygotowywanie działki pod budowę

- Aleksiej Nawalny po nieudanym zatruciu wtrącony do więzienia po fałszywym zarzucie

- sprzedający samochody stracili je w komisie, który się rozpłynął

- chłopczyk złamał udo w prywatnym przedszkolu, a właścicielka i opiekunki nie wezwały pogotowia

- fryzjerce po urazie palca wskazującego (piłą tarczową) dokonano jego amputacji…trafiła do Rzecznika Praw Pacjenta.

      To wszystko napłynęło w ciągu godziny. Ogarnij cały świat…

                                                                                                                                     APeeL