Odsłon: 481

    Dzisiaj mogę powiedzieć za psalmistą: szukałem pomocy, a Pan mnie wysłuchał. Jeżeli poszukujesz drogi do wiary prawdziwej, a nie wymyślonej musisz unieść się nad ziemię i próbować „ujrzeć” świat nadprzyrodzony.

   Uwierz, że wszystko jest prawdziwe w wierze katolickiej, a tutaj mamy pokazane elementy dobra i zła, pragnących pomagania (strona Boża) oraz szkodzenia (Belzebub z demonami i swoimi wysłannikami). Wzorem takich są kimole z KRLD, tow. Putin z ferajną oraz Państwo Islamskie („zabijanie dla zabijania”).

   Trwa szok po napaści cyberprzestępców na nasze struktury elektroniczne. Myślę, że za jakiś czas tego samego zaznają wrogowie: przecież też są źle zabezpieczeni (koszty). Zobacz jak szatan zmienia metody szkodzenia ludziom.

    U nas jest to opozycja totalna z „Miśkiem”, który wczoraj jako „marszałek” Senatu RP atakował z wieloma chłopami panią Lidię Staroń kandydatkę na RPO i od razu pobiegł na spowiedź do „Stokrotki”, a dzisiaj gwiazdorzył tam od rana.

   Jeżeli masz jakiś problem to proś o pomoc, a droga jest bardzo prosta: jest nią telefon bezprzewodowy do Królestwa Bożego, do naszej Prawdziwej Ojczyzny. Czy wiesz jaką radość sprawisz naszemu Deus Abba zawołaniem o pomoc: „Tatusiu proszę”. Jeżeli masz własne dziecko to dobrze rozumiesz o co chodzi. Zarazem nie kojarz pomocy Boga Ojca tylko ze sprawami życia i śmierci, bo codzienność sprawia wiele trudności i sam na wszystko nie poradzisz.

   Dzisiaj mam trafić do koleżanki kardiolog, bo boję się brać otrzymany od urologa lek, który w swoim działaniu jest podobny do pobieranego na serce (takie same objawy uboczne). Pani doktór w stroju zapobiegającym chińskiej zarazie stwierdziła, że oba kojarzy się...w nadciśnieniu tętniczym.

   Natychmiast wiedziałem, że ten zestaw jest jest szkodliwy dla mnie, bo nie mam nadciśnienia tylko przerost gruczołu krokowego. Można nagle zemdleć, co widziałem przed kilkoma dniami u otyłej pani, której pomyliły się nogi: doznała wstrząsu mózgu oraz zmiażdżenia nadgarstka (wielki kłopot z gojeniem).

   Z tego wynikało, że słusznie obawiałem się jego szkodliwości ("nie chcę umrzeć przy pomocy lekarza"). Poprosiłem kolegą o lek właściwy i to bezpłatnie (dla staruszków). Wyraźnie widziałem prowadzenie...po wołaniu o pomoc do Boga Ojca.

    Zarazem przypomnę cztery podobne fakty...po zawołaniu do św. Józefa (w sprawach technicznych):

1. nagle nie mogłem wejść na moją pocztę, gdzie był zapisany kod, ale bez trzech liter (tak prosperowałam przez rok)...ktoś sprawdził i słusznie blokował. Poprosiłem św. Józefa, który zalecił znaleźć i wpisać prawidłowy kod... 

2. Windows 10 zafundował nowość: zamiast zamknij (z wyłączeniem komputera) pojawia się zalecenie aktualizuj i zamknij. Ta zmora spotkała wielu i byli bezradni. Po prośbie o pomoc: trafiłem na zalecenie, aby komputer uśpić (wówczas aktualizują i zamykają)...

3. przez 2 lata przechodziłem horror z zatykaniem przez woszczynę przewodów słuchowych...trzeba je nawilżać ciepłą wodą (małą gruszką dla niemowląt), aby woszczyna nie zbierała się (czynię to raz dziennie, ale może to być dwa razy w tygodniu). Natomiast w zatkaniu  trzeba - przez kilka dni - wlewać wodę utlenioną (buteleczka kosztuj 1 zł). Nie stosuj żadnych olejków i "wody morskiej". Wydrukuj to dla swojej babci, bo nigdzie tej rady nie znajdziesz...

4. przez 4 lata w dużym pokoju kaloryfer był zimny...straciłem szereg godzin na poznanie jego działania, a przysłany hydraulik był moim pacjentem...uderzył młotkiem w zawór (wystający sztyft) i to wszystko!

   Dzisiaj jest masakryczny upał, który "szkodzi mi na głowę"...dobrze, że mam samochód, a mieszkanie jest zasłonięte przez drzewa. Na wieczornym nabożeństwie do Serca Pana Jezusa oraz na Mszy św. byłem "normalny".

   Później trafiłem na cmentarz parafialny, gdzie ujrzałem grobowce-pomniki z krzątającymi się przy kwiatach. Pomyśl o duszach, które czekają na wsparcie duchowe (Msze św. z Eucharystią, modlitwy i ofiarowywanie cierpień), a nie na kwiatki!  One już wiedzą, że trzeba je stawiać pod krzyżem Zbawiciela...

    W programie "Państwo w państwie" (Super Stacji) pomagają skrzywdzonym w różny sposób. Tam był też Piotr Ikonowicz z Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej (piwnica bez wjazdu dla inwalidów z której chcą ich wyrzucić).

    Zdziwiłem się, bo w TVN Style pokazano Etiopię z inwazją chorób oczu (w tym zaćmy) i lekarzy (w tym wolontariuszy) niosących pomoc. Przypomniały się słowa z Ew. Mt 6, 19-13 o wzroku, który sprawia, że nasze ciało żyje w świetle. Tak też jest ze Światłem Ducha Świętego, bo Jego brak sprawia, że dusza trwa w ciemności...

    Proszę Cię nie czyń nic bez prośby do Boga Ojca. Podziękujesz mi za tę radę, gdy spotkamy się w Krainie Wiecznego Szczęścia…

                                                                                                                        ApeeL