Odsłon: 409

    „Nasz człowiek w Moskwie” przyczaił się i wywołał III Wojnę Światową. Dziwne, bo mój krzyż, który podniosłem po jego upadku i opiekuję się nim od czasu nawrócenia (1989 r.)...przechylił się ponownie.

    Po wahaniu, bo złapała mnie biegunka (przeholowałem z mandarynkami) wybrałem się na Mszę św. o 7.15. W serce wpadły słowa (z Ps 49,14-20): „Taka jest droga zadufanych w sobie” oraz „zakochanych we własnych słowach. Są jak owce pędzone do Otchłani, śmierć ich pasie, zejdą prosto do grobu”.

    Jak czują się dzisiaj zdrajcy podnoszący łapki za karaniem mojej ojczyzny: Radek Sikorski („żarty się skończyły”) oraz ojciec Robert Biedroń („dostaniecie figę z makiem”)? Jak czuje się pani Urszulka won der Leyen Przewodnicząca Komisji Europejskiej przetrzymująca wsparcie finansowe...dla Trzaskowskiego, Budki i Donalda mniejszego?

    Przebudzona opozycja totalna apeluje, śpiący królewicz Waldemar Pawlak, kolega Kosiniak – Kamysz od płukania uszu oraz czerwona i kolorowa zaraza...apelują o jedność, a nie dalsze dzielenia się z konfliktami z Mumią Europejską (wina PiS-u). Co teraz mogą gadające głowy z naradzaniem się?

    Pan Jezus w Ewangelii: Mk 9,41-50 wskazał: „Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody. Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze.”.

    To jest prawda z którą zapoznałem się w Izbie Lekarskiej (OIL i NIL w W-wie), gdzie za czasów prezesa Mieczysława Szatanka (nomen omen) straciłem pwzl...za obronę wiary i krzyża.

   Przepłynęli koledzy „działacze” na wieczne czasy, którzy zakochali się w głupich stanowiskach. „Machają rękami” (głosują) łamiąc bezczelnie prawo, a w tym czasie pouczają innych (mentorują)...pod przewodnictwem prof. Andrzeja Matyi (prezesa NIL-u).

   Powinni zrezygnować ze wszelkich stanowisk, a tu start w następnych wyborach mimo braku kworum. Czym różni się ich działanie od opcji W. W. Putina (relacja z posiedzenia wierchuszki „na żywo”...po 5-godzinach).

    W „Super expressie” pokazano jego pałac...podobno ma tam ołtarzyk jak Donald Tusk przed wyborami i 16-piętrowy schron podziemny. Wróciły słowa Apostoła Jakuba z Mszy św o 7.15 (Jk 5,1-6):

   „A teraz wy, bogacze, zapłaczcie wśród narzekań na utrapienia, jakie was czekają. Bogactwo wasze zbutwiało, szaty wasze stały się żerem dla moli, złoto wasze i srebro zardzewiało, a rdza ich będzie świadectwem przeciw wam i toczyć będzie ciała wasze niby ogień. Zebraliście w dniach ostatecznych skarby. (…) Żyliście beztrosko na ziemi i wśród dostatków tuczyliście serca wasze w dniu rzezi

    Wszyscy eksperci dają rady, ale nie pada słowo o p ę t a n i e, chociaż porównuje się nowego zbawiciela tego świata do Stalina i Hitlera. Nie możesz znaleźć porozumienia z człowiekiem otoczonym demonami. Szatan kusił go władzą nad światem, a teraz straszy śmiercią ze strony własnego otoczenia...jeżeli zatrzyma się w ludobójstwie!

    Przecież od dawna zapraszałem wierchuszkę naszej władzy do Świątyni Opatrzności Bożej, zamawianie Mszy św. za ojczyznę, a nie tylko - za zamordowanych w Smoleńsku - dzięki nieodpowiedzialności Lecha Kaczyńskiego (do ruskiego samolotu zabrał przywódców armii i najważniejsze osoby z rządzących).

    W tym czasie cały naród powinien modlić się, a w Świątyni Opatrzności Bożej trwać wieczna Adoracja Najświętszego Sakramentu w otoczeniu Pana Jezusa Króla Rzeczypospolitej oraz Matki Bożej naszej Królowej. Ile to kosztuje?

    Moja rada na ten czas, a zaznaczam, że nie znam się na polityce: natychmiast trzeba sprzedać zapasy złota (trzymane na „czarną godzinę”, która właśnie nadeszła) i dokonać zakupu najnowszych rakiet balistycznych mogących w odwecie zbombardować Kreml. Przy tym cały czas mówić o wojnie (straszyć ruskich). 

   Słusznie nie wpuścili do siebie Jana Pawła II, który chciał poświęcić Rosję Matce Bożej. Oni mają wielki kult maryjny, ale jest to tylko celebracja. Natomiast Ciebie proszę o nawrócenie się...już dzisiaj, a nawet w tej chwilce (w sercu), bo nie ten, co zabija nasze ciało, ale Ten, co duszę może wtrącić do Piekła.

    Czy naprawdę chcesz po śmierci spotkać się z matką Joanną od demonów (prof. Senyszyn), Jerzym Urbanem, Stalinem, Hitlerem i Putinem?

     O 18.00 odmówię w tej intencji całą moją modlitwę...

                                                                                                                  APeeL

 

 

Aktualnie przepisano...

04.08.1994(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCĄ PRZYJŚCIA PANA JEZUSA

    Koszmarna noc, włączył się alarm w urzędzie skarbowym, gadali na balkonach, przeklinali w klubie obok, a później wrócił syn i budziło mnie własne chrapanie. 

    Napłynie obraz Okulickiego uderzonego w momencie zaśnięcia. W bezpiece zabijano odbieraniem snu okrzykiem: „więzień nie spać”! Łzy zalały oczy, ponieważ poprosiłem o pomoc...dla właśnie umierającego człowieka na końcu świata.

   Popłynie relacja o Polakach w Kazachstanie, gdzie w niektórych okolicach nie ma kościoła! Ta informacja nawet jest blokowana. Wyobraziłem sobie, że nie mam kościoła, a jestem przed śmiercią! "Jezu! Jezu! Jezu! Jak Ty płaczesz, gdy to wszystko widzisz"! Napłynął obraz Pana Jezusa, który zapłakał nad tym światem.

   W pracy, jak zwykle był wielki nawał chorych. Pierwszych rozgoniłem dla rozluźnienia poczekalni: zdjęcie, zastrzyk, Ekg. W tym czasie babuszka wychwalała mnie, że: "jestem jak anioł".

-  Jeżeli pani trafi pierwsza do Królestwa Bożego proszę o wspomnienie!

-  Powiem, że pomagał nam pan...!

    Teraz jest u mnie człowieczek biedny (17 lat pracy), który pozostał bez niczego, a stał się inwalidą. Wzrok zatrzymał druk na rentę, bo istnieje renta specjalna (akceptowana przez prezesa).

- Proszę podziękować Matce Bożej, to od Niej!

    Z tą pacjentką chciałbym porozmawiać, a ona ze mną, bo mało jest ludzi mających łaskę wiary. Szatan wie o tym: straciłem pokój. Jeszcze nie wiedziałem, że to będzie początek ataku, bo nawet nie mogłem wyjść nawet do WC.

    Często przed atakiem jestem zalewany niezwykłą słodyczą napływające z nadbrzusza do serca, a jest to działanie Ducha Świętego. To trwało około 10 minut i nie można tego opisać, bo brak słów.

    Teraz wchodzą naraz 3 osoby: ta cała drętwieje (umiera), młoda zemdlała po zastrzyku,  a trzecia ma wysypkę alergiczną po ukąszeniu osy...dodatkowo padła jak nieżywa po  iniekcjach. Nawet mruknąłem pod nosem, że  "Szatan przewraca mi ludzi".

    Natenczas przyszła pomoc, siostra oddziałowa przyniosła krzyż Pana Jezusa (boją się ponownie zawiesić po malowaniu oddziału). To było zarazem świadectwo dla małżeństwa materialistów, którzy byli u mnie kuszeni "leczeniem ciał” czyli „ratowaniem siebie".

     W tym nawale trafił się pacjent ze złamaniem żeber, ponieważ chirurg już wychodził oraz złamanie biodra u mężczyzny, którego rodzina zostawiła i nikt nie chce mu pomóc (płakał). Zanieśliśmy go z sanitariuszem do pogotowia z moim zleceniem przewozu na ortopedię. 

    Z tego wszystkiego padłem w domu i zasnąłem w fotelu. Wielki konflikt jest mojej duszy z powrotem do ciała, do tego życia. W drodze do kościoła popłynie moja modlitwa, a serce obejmie wszystkich homo sovieticus.

    Na Mszy świętej popłynął słowa (Jr 31, 1-7) o odbudowie Izraela. To wielki znak dla mnie, ponieważ naród wybrany nie chce krzyża, nie chce przyjścia Pana Jezusa. W kościele znalazłem się pod stacją: "Podniesienie Pana Jezusa na krzyżu", a właśnie wypadnie „święta Agonia” odmawiana "dziesiątkami".

    Przykro mi z powodu dwóch panów pięknie klęczących, którzy później podeszli ze mną do Eucharystii, byli po bokach podczas padnięcia na kolana i żegnania się. Chodziło o kontrolę, bo do ust można otrzymać jakiś szpiegowski komunikat.

    To opętanie przez tych którzy chcą budować Raj na ziemi, ale bez Boga! Gdzie dojdą - zobaczymy! Jakby na potwierdzenie tej intencji popłynie film: "Kuba, państwo służb specjalnych!” Jakże to wszystko jest pokazane, ponieważ nie możesz służyć dwóm panom, bo to grozi śmiercią.

     Na zakończenie tego dnia potrąciłem kieliszek z winem, a przypomniały się słowa kapłana: „Bądźcie trzeźwi, ponieważ Szatan jak lew ryczący krąży”...

     Przeprosiłem Pana Jezusa...

                                                                                                            APeeL