Odsłon: 358

Wspomnienie św. Jana Marii Vianneya (patrona proboszczów)

   Położyłem się o 4:00 z zamiarem bycia na Mszy Świętej porannej...dokładnie na czas (o 6.00) obudziło mnie walenie na balkonie, bo sąsiadka lubi porządek. Zapisuję te "głupstwa" dla zainteresowanych: jak Bóg mówi do nas? Koledzy psychiatrzy ("z kim się zadajesz takim się stajesz") uważają, że są to "głosy" i leczą takich tabletkami.

    Wrócił wczorajszy wieczór, gdy z natchnienia wszedłem na blok profesora Jana Hartmana (www.polityka.pl Zapiski nieodpowiedzialne), gdzie dał wpis: "Żałosne przeprosiny papieża Franciszka". To była okazja do napadu na naszą wiarę i Kościół Święty...z wyszczególnieniem wszystkich bezeceństw namaszczonych sług Pana! Wówczas pojawiają się dodatkowo komentarze atakujące wiarę świętą.

    W wielkiej drętwocie ciała trafiłem na spotkanie z Panem Jezusem. Zły w tym czasie rozpraszał mnie rozmyślaniami...chodzi o to, aby oderwać od uczestnictwa w Misterium jakim jest Msza Święta.

    Z Ks. proroka Jeremiasza ( Jr 13, 31-34) popłyną Słowa Boga o nowym przymierzu z narodem wybranym, mimo, że poprzednie złamali: <<Będę im Bogiem, oni zaś będą Mi narodem (...) Wszyscy bowiem od najmniejszego do największego poznają Mnie (...) odpuszczę im występki, a o grzechach ich nie będę wspominał>>.

    Natomiast w Ew. Mt 16, 13-23 uczniowie próbowali odpowiedzieć za kogo uważają Pana Jezusa. Piotr stwierdził: <<Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga Żywego>>. Pan Jezus powiedział, że nie objawiły mu tego ciało i krew, "lecz Ojciec mój, który jest w niebie".

    Zbawiciel dodał, że na Piotrze, opoce będzie zbudowany Kościół Święty, a "bramy piekielne go nie przemogą". To prawda, bo my kościół traktujemy jako budynki i hierarchię, a Królestwo Boże jest w nas. Nie da się tego przekazać naszym językiem.

   Przecież naród wybrany dotychczas czeka na jakiegoś zbawiciela. Tak też myślą o naszej wierze mądrzy tego świata. Stąd profesor na swoim blogu popisał się swoimi "przemyśleniami" czyli transem przekazanym od Belzebuba (opętanie intelektualne).

    Eucharystia zwinęła się, a słabe ciało stało się duchowym z pragnieniem pozostania w kościele i bycia sam na Sam z Bogiem Ojcem. Powtarzałem słowa pieśni: "Pod Twą obronę Ojcze na niebie, grono Twych dzieci swój powierza los".

   Tak chciałbym udokumentować wołanie mojej duszy, ale mam kłopoty, ponieważ jestem nadal wrogiem ludu. Nie wystarczyła im sowiecka psychuszka. Nastąpiła wywrotka czerwonej piramidki z przestraszonymi wyznawcami ustroju sprawiedliwości społecznej...boją się rozliczenia i chcą skierować nienawiść na tych, co nie z nimi (obecny rząd). Co mam do tego? 

    O 18.00 wyszedłem do grających w piłkę nożną i w intencji tego dnia odmówiłem całą moją modlitwę. Później dałem komentarze na w/w blogu...

lewkonia 4 SIERPNIA 2022 7:26

   "Dlaczego instytucja, która od 1700 lat torturuje, morduje i gwałci na masową skalę, ma legalnie działać, stanie się tak samo oczywiste jak w przypadku każdej innej tego rodzaju organizacji – czy będzie to partia polityczna, mafia, czy jakaś sekta".

   Nawet gdyby tak było to wiedz, że Kościół Święty jest dany nam przez Zbawiciela ze słowami do Apostoła Piotra, że "bramy piekielne go nie przemogą". Tu i teraz zostało powtórzone (04.08.2022) w Ewangelia Mt 16, 13-23...

   Nic nie wierz o wierze katolickiej, a zabierasz głos jako Sędzia. Już niedługo, bo czas płynie dowiesz się wszystkiego, ale będzie za późno...

Jacek, NH 4 SIERPNIA 2022 9:45

   "Kościół przeżera kryzys moralny. Przyczyny wewnętrzne, to ogromna kompromitacja moralna Kościoła jako instytucji. Skandale pedofilskie, homoseksualne, finansowe, obyczajowe. Kościół działa jak korporacja. Liczą się dwie zasady: po pierwsze, święty spokój, po drugie, dobro kolegów"...

   Nie dokonano lustracji, nie wiemy ilu jest tam "Kotlińskich" (po zrzuceniu sutanny otrzymał "Fakty i mity"). Jednak kapłan skalany, "żonaty" i dzieciaty, a nawet pijany podczas Konsekracji nie kala tego, co czyni, bo ja wówczas zamiast Duchowego Ciała Pana Jezusa otrzymałbym opłatek wigilijny ("chlebek").

   W ten sposób mogę rozpoznać kapłana fałszywego. Oszukano tak proboszcza z mojej parafii rodzinnej, ale nie byłem tam na Mszy Św. odprawianej przez dwóch takich profanatorów.

ecres 4 SIERPNIA 2022 12:59

    Chłopina włożył wiele wysiłku (nawet swoje brednie duchowe pisał dużymi literami), naczytał się od dzieciństwa i nigdzie nie znalazł Boga...nawet w żadnym "podręczniku nauk ścisłych".

    Wskazał zarazem na ciemnotę szczególnie ze wsi, której wciska się zabobony, bo takimi jest łatwiej rządzić. Cytuje też autorytet teologiczny czyli Maleńczuka...ten przynajmniej wie, że Szatan istnieje.

   Nie wiem ile autor ma lat, ale widzę, że jego wielka inteligencja ("czytanie") walczy z rozpoczynającym się otępieniem mózgu. Przy tym nie wie, że wiara nie ma nic wspólnego z naszym rozumem, bo jest to  ł a s k a.

ecres nie idź tą drogą...mówię Ci jako wiedzący. Masz rozum zawołaj: "Panie! Jak to jest, bo kręcę się i sam n ie wiem czego chcę?" Patrz na znaki. Odpowiedzą w twoim języku...

Ostatni Prorok 4 SIERPNIA 2022 13:51

    Uważaj, bo ostatnim prorokiem jest Mahomet...większym od Zbawiciela, Syna Bożego. Nie będę cytował jego długiego wywodu jako teologa amatora i psychiatry jasnowidza, bo żaden normalny człowiek nie przebrnie jego "nauki"...nawet cytuje Pismo Święte.

   Miesza wiarę katolicką (łaskę) z wypocinami naszego centralnego układu nerwowego. Jest pewne, że nie cierpi na żadną chorobę psychiczną, ponieważ jest niewierzący. Jednak dam radę, bo może trafić do psychiatry i zostać zapytany: czy czuje się chorych czy zdrowy? Zawsze trzeba odpowiadać...nie wiem, bo nie jestem psychiatrą!

paluszekboży 4 SIERPNIA 2022 13:56

   Jako znawca wyjaśnia powstanie wiary katolickiej, która jak każda religia...zaczęła się od oszustwa. W naszym wypadku jest to "Jezus" (Ten, Który Zbawia) i Jego „zmartwychwstanie”. Wybacz Bracie, ale "nie piłeś, nie pisz".

                                                                                                                   APeeL

 

 

Uzupełniłem edytowany już zapis (zostało pół strony)...

08.04.2006(s) ZA NOWOCZESNYCH POGAN

    Po ciężkim piątku (praca w przychodni bez wytchnienia od 7.00 - 18.00) padłem w sen, a po przebudzeniu w „Gazecie Polskiej” (z 5 kwietnia 2006 r.) przeczytałem art. „Wiara w bzdury”.

    To ocean wierzeń wymyślonych i bożków (można przejrzeć w sieci). Ja wskazuję tylko na „duchowość zdarzenia”, która posłuży odczytowi intencji modlitewnej z ofiarowaniem tego dnia mojego życia. To jest zarazem propagowanie cywilizacji śmierci.

    Z trudem wstałem na Mszę św. o 7.00, a pod kościołem popłakałem się z powodu sekundowych połączeń z Bogiem Ojcem. Tego nie można przekazać. Łzy same płyną z oczy, a serce woła: „Tato! Tato!” z powodu grzechów, okresów pustki duchowej, a nawet nienawiści do otoczenia wrogiego naszej wierze.

    W tym czasie płynęła pieśń z kończącego się nabożeństwa: „O! Grzechy ludzkie wyście Go zabiły...Pana mojego”. To prawda, bo moje grzechy przez tyle lat zabijały Boga Objawionego.

    W czytaniach popłyną napomnienia od Boga przez proroka (Ez 37,21-28) dla Izraelitów:

- nie będą tworzyć dwóch narodów, i już nie będą podzieleni na dwa królestwa

- nie będą się kalać swymi bożkami i wstrętnymi kultami, i wszelkimi odstępstwami

- uwolnię ich od wszystkich ich wiarołomstw, którymi zgrzeszyli

- oczyszczę ich i będą moim ludem, Ja zaś będę ich Bogiem (…) wszyscy oni będą mieć jedynego Pasterza

- żyć będą według Moich praw i Moje przykazania zachowywać będą i wypełniać

- zawrę z nimi przymierze pokoju: będzie to wiekuiste przymierze z nimi…

    Natomiast w Ew. (J 11, 45-57) będzie mowa o wielu Żydach, którzy „ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego”. Wówczas najwyższy kapłan Kajfasz zalecił zabicie Zbawiciela. Tak dotychczas naród wybrany trwa w odwróceniu od Boga. Została im tylko Ściana Płaczu.

    Podczas bólu duchowego wzrok zatrzymały wielkie pajęczyny przy witrażach, a w sercu pojawiły się wszystkie pokusy niszczące naszą duchowość: nałogi, władza, posiadanie i seks, zezwierzęcenie.

   Na ławce kościelnej zauważyłem szatańskie napisy młodzieży przygotowującej się do bierzmowania. Później w telewizji popłyną obrazy operacji upiększająco-odmładzających, kult niewieścich piersi  oraz festiwal mody dla psów!

    Po Eucharystii w ekstazie zawołałem: „Jezu! Jezu! Ty jesteś źródłem łask”. Z wdzięczności kupiłem piękne róże i zawiozłem Panu Jezusowi pod „mój” krzyż. Przypomniała się pieśń o Jezusie - woni kwiatów!

    W tym czasie wszystkie programy telewizyjne reprezentują zgniliznę duchową; przemoc, zabijanie, wyuzdany seks, gwałty. Właśnie ujęto guru sekty, który stosował wobec „wyznawców” przemoc, głodem łamał ich postawy duchowe, przekręcał ich w sumieniach.

   Na tym tle lepiej wypadnie chory psychicznie gwałciciel-morderca, który sam przyznał się do wszystkiego...prosił rodzinę o wybaczenie i przyjął karę więzienia. Ogarnij cały świat; trwanie w odwróceniu od Boga narodu wybranego, sekty typu New Age, kościoły zreformowane, gdzie nie ma Eucharystii, a wreszcie ateiści i wrogowie wiary…

   Późno. W filmie kobieta jest u tarocistki. Łzy zalały oczy podczas walki o mistrzostwo w wolnoamerykance...zabijanie - dla forsy i sławy - w majestacie prawa! Liga Cudzoziemska. Wszystkie programy prześcigają się w "r o z r y w k a c h"...od rozrywania na tysiące sposobów: duszenia, podpalania, zabijania rzutem noża lub strzałem z kuszy, szczucia psem, zamknięcia w garażu, podania do ręki węża lub wrzucenia do rzeki z krokodylem.

   Popłakałem się - po spojrzeniu na ukoronowaną głowę Zbawiciela z filmu "Pasja" - z powodu budowania cywilizacji śmierci...

                                                                                                                APeeL