Po dobrej nocy na dyżurze w pogotowiu o 6:10 z radia popłynęły słowa piosenki: "być, być teraz z tobą...kocham cię" i inna: "nie sądzi mnie jak surowy sąd, według moich wad!" Łzy zalało oczy, ponieważ przepłynęło moje nędzy życie i uratowanie przez Boga dzięki modlitwom wstawienniczym (zony i pacjentek) oraz wielkiemu miłosierdziu Boga Ojca!

     Wcześniej zacząłem pracę o 7:00, bo mój gabinet w przychodni jest na piętrze budynku (w wezwaniu karetki jestem na miejscu). Jeszcze nie wiedziałem, że czeka na mnie tak ciężki dzień pracy. Szatan aż do znudzenia zapewniał mnie, że dzisiaj naprawdę skończę wcześniej! Chodziło o to, że mówi to mój Anioł Stróż!

     To niedobry czas, ponieważ trwa masakryczny upał, a ja nie mam klimatyzacji, rozdrażnienie, nie można zrobić kawy, a z radia płynie psia muzyka! To ewidentne znaki ataku złego - bardzo sprytnego, ponieważ uderzenie fali chorych nastąpi dopiero o 13:00!

     Właśnie przybyła rencistka, która ma kontrolne wezwanie na KIZ z pragniem sfałszowania jej dokumentów. Wyjaśniłem jej, że jest to zbyteczne, ponieważ renty nie odbiorą. Napisałem pismo i wyszedłem z gabinetu o 14:30, spocony i bliski płaczu.

     Podczas obiadu żona mówiła o ściganych i złapanych złoczyńcach, a ja w tym czasie próbowałem złapać wielką muchę, która oszukiwała mnie włażąc w szparę i cichnąc. Dokładnie wiedziała, że chcę ją złapać!

     O 15:00 znaleźliśmy się na działce, gdzie żona urwała biały bez pod krzyż Pana Jezusa, który jest w pobliżu. W drodze odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego, a kwiaty trafiły do wody w wazonie.

     Później w ręku znalazła się stara "Gazeta Polska" z informacją o agencie "Marija" z KGB w litewskim rządzie. W tym czasie u nas trwa lustracja, mają ogłosić listę prawych ministrów, ale są wątpliwości i dyskusje!

     Podczas odmawiania mojej modlitwy przepłynie świat z takimi właśnie w rządzie i w samorządach, a także "pięknie klęczących i śpiewających"...w kościołach. Do tego mgr Aleksander Kwaśniewski brylujący w mass-mediach. Popłynie też informacja o złapanych przestępcach.

     Po wejściu do kościoła przywitał mnie chór, ale zmęczony przysypiałem. W tym czasie popłynie Słowo Boże w którym Żydzi "podburzyli tłum, ukamienowali Pawła i wywlekli go za miasto, sądząc, że nie żyje (Dz 14,19-28). To był ewidentny zdrajca (Szaweł).

    Jednak następnego dnia nauczał z Piotrem..."pozyskali wielu uczniów", których zachęcali do "wytrwania w wierze, bo przez wiele ucisków trzeba nam wejść do Królestwa Bożego". Nawet przecinek nie zmienił się w tym czasie (w sensie Prawdy).

     Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (J 14,27-31a) wskazał uczniom, że nadszedł czas Jego Męki. "Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie. Ale niech świat się dowie, że Ja miłuję Ojca, i że tak czynię, jak Mi Ojciec nakazał".

    Święta Hostia była w intencji dnia, ale zasnąłem podczas śpiewanej litanii loretańskiej! Później przepłynęły możliwości oszukiwania, każdy zna to, nawet z własnego doświadczenia, a szczególnie z różnych programów typu "sprawa dla reportera".

    Na spacerze modlitewnym, w intencji tego dnia w bólu popłynie moja modlitwa, bo oszukuje się nawet biednych...dając m. in. nieuczciwe wynagrodzenia. Ile traci państwo na przekrętach celników: 400 transportów pojechało bez opłat, a to 200 milionów dolarów! Dam tylko to, co wpadło w ręce...

- oto książeczka "Uzdrowiciele"

- pożyczka "na dziecko" dla SLD, a teraz to "demokraci"!

- radio RFM podało, że minister z MSW to były agent UB, a to była nieprawda

- oto tygodnik "Nie", który prowadzi Goebbels stanu wojennego Jerzy Urban

- do tego Adam Michnik całujący prezia Jaruzelskiego.

     Podziękowałem za ten dzień z przeprosiłem za swoje przekręty...

                                                                                                                               APeeL