- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 11
Dzisiaj przekażę przebieg mojego dnia życia...z dojściem do odczytu intencji modlitewnej dnia.
1. Nie pojechałem na Mszę św. o 6.30, ponieważ zaplanowałem bycie na wieczornej o 19.00 z późniejszym czytaniem litanii do Najświętszej Krwi Pana Jezusa. Jednak kręciłem się od Szatana („nie wiem, co mam robić”)... dobrze, że posłuchałem natchnienia, aby w wielkiej ulewie pojechać na spotkanie z Panem Jezusem o 7.15.
2. Na Mszy św. trwały rozproszenia oraz niezależne ode mnie rozmyślania, ale w serce wpadły słowa psalmisty (Ps 33,2-3.10-11.18-19): „Okaż swą łaskę ufającym Tobie” ze znanymi słowami...
„Sławcie Pana na cytrze, grajcie Mu na harfie o dziesięciu strunach, śpiewajcie Mu pieśń nową, pełnym głosem śpiewajcie Mu wdzięcznie. (...)
Oczy Pana zwrócone na bogobojnych, na tych, którzy czekają na Jego łaskę, aby ocalił ich życie od śmierci i żywił ich w czasie głodu”.
Prawie byłem pewny, że jest to intencja tego dnia mojego życia...jak się okaże miałem takich wiele!
W Ewangelii zwróciło uwagę rozesłanie przez Pana Jezusa dwunastu swoich uczniów (Ewangelia: Mt 10, 1-7) „Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie”. Czy ja jestem takim, ponieważ bardzo lubię rozmawiać o sprawach wiary (”napieram w porę i nie w porę”)...nazywam to ewangelizacją uliczną. Św. Jehowy stoją na rogach ulic, ale z nimi nie pogadasz...ich celem jest rozdać za darmo książeczki, których nikt nie chce. Oto przykłady takich rozmów…
a. Z moją b. pacjentką, która też prowadzi życie modlitewne, ale nie może przełamać się w ocenie grzesznych kapłanów. Musiałem trzy razy powtarzać, że namaszczony kapłan nie kala tego, co czyni, a za swoje grzechy będzie odpowiadał jak każdy. Dodałem, że słudzy Pana są atakowani z całą wściekłością. Nawet wiedziała, że Szatan odciąga od Mszy św.!
b. Z dziadkiem rowerzystą, którego przy każdym spotkaniu zapraszam na Mszę św. ale trudno mu skręcić do kościoła.
c. Podobnie zaprosiłem wdowę, aby dołączyła do garstki wiernych! Powiedziała, że chodzi do kościoła dwa razy w roku. Ponieważ stała ze znajomą wskazałem, że ona jest świadkiem tego zaproszenia. Jak się okaże obie są tak samo "uduchowione". Dodałem, że wzajemnie będą świadczyły o sobie i nie będą mogły powiedzieć, że nie wiedziały.
3. Po wyjściu z kościoła...w wielkiej ulewie Szatan skierował mnie do znajomego mechanika, a podczas powrotu trafiłem na złą drogę Nawet żona stwierdziła, co szukasz, gdy jesteś już umówiony z innym?
4. Przez kilka godzin opracowywałem zaległe świadectwa wiary, ale bez iskry duchowej.
5. O 17.00 postanowiłem zdrzemnąć się do Mszy św. o 19.00 (być drugi raz), ale obudziłem się o 23.00! Sam zobacz dlaczego Przeciwnik przeszkadzał w uczestnictwie w porannym spotkaniu z Panem Jezusem. Jest zrozumiałe, że dla człowieka normalnego są to „głupie” problemy, jakbym nie miał żadnych innych, ale chciałem podziękować Bogu Ojcu za ochronę (w przedwczorajszej stłuczce samochodu mogłem zbić reflektor, a przy obecnej ulewie nie byłbym w kościele).
6. W ten sposób trafiłem na trwający program w TVP Info „Rozmowy nocą”...psycholożki Małgorzaty Ohme (o szczęściu, samotności, wypaleniu zawodowym, wypoczynku, a także o cierpieniach ludzi).
Tam strasznie nawijał młody psycholog (wprost szalał w dawaniu rad). Mówił o psyche, bo pion "specjalistów od głowy" całkowicie neguje naszą duchowość. Szkoda, że nie nagrałem jego słów wymawianych pewnie, szybko i naukowo.
7. Przed północą wróciłem do porannego Słowa Bożego w którym bracia Józefa, którego sprzedali do Egiptu - przybyli do niego w czasie trwającego głodu - po zakup zboża (Rdz 41,55-57.42,5-7.14-15a.17-24a). Wejdź w wyszukiwarce i przeczytaj o tym zdarzeniu. Natychmiast poznałem w/w intencję modlitewną…
Najbardziej rozumie ją premier Donald Tusk („polskość to nienormalność")...po jego ponownym przybyciu i rozliczeniu zjebów (wulgarnie: debili, idiotów; pojebańców, popierdoleńców) PiS miał być zdelegalizowany! A tu odwrócenie losu...
Planuję, że jutro w mojej modlitwie - będę wołał za takich - podczas towarzyszenia grającym w piłkę nożną. Zobaczymy jaki będzie znak z nieba, bo zapowiadają dalsze ulewy… APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 12
Od wczoraj załatwiam odszkodowanie - za wynik mojej niezdarności - w której otarłem się samochodem o framugę garażu (zwracają przy pełnym autocasco). Jednak wszystko wymaga wielu telefonów, odpowiadania na te same pytania różnym agentom PZU (wykluczenie oszustwa). Fakt faktem, że działają sprawnie, bo już jutro przeleją pieniądze na moje konto bankowe.
Na Mszy św. o 6.30 ta sprawa rozpraszała, ale z pierwszego czytania (Rdz 32,23-33) uwagę przykuły słowa o ocaleniu życia przez jakiegoś Jakuba. Sam często wołam do Boga Ojca z dziękczynieniem za Jego Opatrzność. To płynie z głębi serca i ze łzami w oczach, ponieważ Szatan, a także jego wysłannicy ziemscy wielokrotnie chcieli mojej śmierci.
Psalmista wołał (Ps 17,1-3.6-8.15), to było tak dawno, a wciąż jest aktualne…
„Wołam do Ciebie, bo Ty mnie, Boże, wysłuchasz (…) Okaż przedziwne miłosierdzie Twoje, Zbawco tych, co się chronią przed wrogiem pod Twoją prawicę”.
Dzisiaj Pan Jezus w Ewangelii (Mt 9,32-37) uwolnił od demonów opętanego niemowę. „Po wyrzuceniu złego ducha niemy odzyskał mowę (…)”.
Podczas Eucharystii wołałem do Pana Jezusa: „nigdy nie byłem godny, nie jestem i nigdy nie będę, abyś przyszedł do mnie”...powtarzając to trzykrotnie.
Po zjednaniu duszy z Duchowym Ciałem Pana Jezusa odeszły wszystkie rozmyślania. Doznałem nagłej przemiany, nie chciało się wyjść z Domu Boga na ziemi, a dalej siedziałem na ławce przed kościołem. Tego stanu nie da się opisać.
W wielkim uniesieni płynęły słowa wdzięczności: „Panie mój! Miłości i nadziejo mojego serca, życia i wieczności. Bądź uwielbiony Panie Jezu za Twoją męczeńską śmierć, która sprawiła moje i nasze ocalenie”.
Ocalenie kojarzy się z ciałem fizycznym, ale tak jest u ludzi, którzy nie uznają posiadania duszy i negują istnienie życia wiecznego. Większość ludzi jest zaganiana (tak jak ja od wczoraj) i nawet nie pomyśli, gdzie trafi po śmierci (jako dusza). Dlatego nie są wdzięczni Panu Jezusowi za odkupienie i wyzwolenie z możliwością powrotu do Ojczyzny Prawdziwej.
Dalej wołałem: „Jezu! Miej miłosierdzie nad wszystkimi, którzy za nic nie dziękują i pragną życia na zesłaniu”. Ilu ocalało z pobytu w gułagu, a ilu trafi z ziemi do Królestwa Bożego?
Ja wśród katolików widzę „resztkę Pana”, a cóż powiedzieć o KRLD z bożkiem Kimem, Chinach oraz wszystkich krajach wyznająceych wiary poza Objawioną przez Boga Ojca „Ja Jestem”? Właśnie o 12.00 w National Geographic będzie program „Wcielenie zła” o dynastii bożków Kimów.
Podczas tego uniesienia duchowego krążyły nade mną jaskółki i śpiewały mi ptaszki. Można powiedzieć, że byłem w namiastce nieba na ziemi. Nie można tego przekazać...
Planowałem wyjść do piłkarzy i w ich towarzystwie odmówić moją modlitwę, ale padłem zmęczony głupimi kłopotami oraz ograniczeniami po zabiegu zaćmy. Pan pocieszył mnie, bo już jutro na moje konto przekażą odszkodowanie za drobne uszkodzenia samochodu...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 18
Szatan nie lubi mnie, nawet w śnie sprawił, że znalazłem się w holu z różnymi pomieszczeniami, gdzie szukałem WC. „Wiecie rozumiecie”…
Wczoraj usiadłem na oddzielnej ławce przed kościołem w oczekiwaniu na nabożeństwo o 7.00, ale przysiadł się b. sanitariusz, który stracił słuch. Poszedłem na chór, a tam było też wielu znajomych, raziło światło i wpadające słońce, a nie wziąłem ciemnych okularów (po operacji zaćmy).
Eucharystia sprawiła ekstazę, klęczałem później aż do ogłoszeń parafialnych i pragnąłem pozostać w Domu Pana, ale żona ze znajomą czekała na podwiezienie do domu. Wróciłem pod "mój" krzyż, aby podlać kwiaty, ale nie było takiej potrzeby. Nabrałem benzyny za 60 złotych, a okazała się, że za 50.
Następnie wjeżdżając do garażu zahaczyłem o witrynę i przed żoną spryskałem otarcia lakieru posiadanym aerozolem o podobnym kolorze. W tym czasie miałem zabrać z garażu dwie butle wody oraz ogórki konserwowe, ale rozproszenie sprawiło, że zostawiłem je przed garażem. Ktoś spragniony szybko je zwinął.
Na portalu x napisałem komentarz pod wpisem Elizy Michalik, która jest po stronie Romana Giertycha….
„Proszę przyjąć prawdę, że POlacy byli tak pewni, że wygra Rafał Trzaskowski, że nie przygotowali się do sfałszowania wyborów...przerzucono tylko trochę głosów z worka do worka, a Pani jako arystokracja dziennikarska wg Jaruzelskiego...wciska kit!”
Dzisiaj na Mszy św. porannej trwały rozproszenia, ponieważ cały czas myślałem o stłuczce i kosztach. Niewiele dotarło z długiego czytania o Jakubie, który miał kontakt z Bogiem Ojcem i w śnie ujrzał drabinę do nieba (Rdz 28,10-22a). Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mt 9,18-26) ożywił córkę zwierzchnika synagogi.
Posłuchałem natchnienia, aby sprawdzić czy w takich wypadkach należy się odszkodowanie z PZU. Podjechałem do biura, gdzie wyjaśniono, że przy pełnym ubezpieczeniu zwracają koszty szkody dokonanej przez właściciela. Zarazem zauważyłem brak dokumentów, które włożyłem do kieszeni kurtki wiszącej obok.
Bardzo długo trwało zgłoszenie błahej szkody z kłopotem, ponieważ ktoś zmienił nazwę mojej poczty utrudniając kontakt z ubezpieczycielem (podałem przez telefon prawidłową). Musiałem wszystko prostować...także w Onecie. Nie doszedł też list elektroniczny do PZU, ponieważ automat podsuwal zamiast kontakt@pzu.pl kntakt@pzu.pl Zważ ile jest możliwości szkodzenia…
Natomiast poczta Google Chrome - właśnie w mojej potrzebie - proponowała wariackie rozszerzenia: dwuskładnikowe logowanie zamiast zalecić zmianę kodu (sam doszedłem do tego po godzinie). Nie mogłem dawać kopi zapisów w ich chmurze Nic na to nie poradzimy, ponieważ mass media są opanowane przez siły ciemności.
Nie podobają się moje świadectwa wiary, bo w głowach niewiernych nie mieści się to, że taki jak ja został powołany i posłany z misją. Zamiast cieszyć się i propagować moją wielką łaskę...tkwi się w demonicznych oparach. Pan Bóg to wszystko widzi i każdy otrzyma zapłatę.
Dzień zakończy się edytowaniem wczorajszego świadectwa wiary...przed wyjazdem na ponowną Mszę św.! Jak się okaże od wczoraj jest odprawiana o 19.00!
W tym czasie Donald Tusk zamiast rządzić zabiera się do „kolędowania” po naszej ojczyźnie, ponieważ lubi głosić „kazania” z obiecankami-cacankami. Wypalił się chłopina i chce jeszcze coś „naprawiać”. Po raz trzeci wchodzi do brudnej wody...zwiedziony przez demony władzy, a ma już swoje latka. Zobacz, co oznacza niezdarność i porównaj nasze szkody....
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 18
Na wczorajszej Mszy św. Eucharystia przyjęła postać rozwiniętego kielicha kwiatowego. Zdziwiłem się, bo po powrocie do garażu na posadzce znalazłem tak rozwiniętą różę (sztuczną), którą położyłem na dwóch wielkich koronach cierniowych. To jest tzw. duchowość zdarzenia, a oznacza moje współcierpienie z Panem Jezusem w dziele zbawiania. Żona miała natchnienie i kupiła całą wiązkę dla Pana Jezusa, który jest na naszym stoliczku...
Dzisiaj pojechałem na Mszę św. o 7.00 w budzącym się słońcu i przez chwilkę siedziałem na ławce przed kościołem. Trafiłem na wstrząsające czytania...jakby cały sens naszej wiary.
Mój ulubiony prorok Izajasz wypowiedział słowa uwielbienia Boga Ojca (Iz 66,10-14c) z zapewnieniem, że: „Ręka Pana da się poznać Jego sługom”.
Za nim psalmista wołał ode mnie (Ps 66.1-3.4-7.16.20): „Niech cała ziemia chwali swego Boga (...)
Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga: zadziwiających rzeczy dokonał wśród ludzi”. Jako lekarz potwierdzam cud stworzenia wszystkiego: od ręki (!) poprzez narząd równowagi, słuch i wzrok oraz pomieszanie języków! Niewierzący powie, że to wszystko „przyroda”, a mamy wytworzone przez nas instrumenty do automatycznego jej tłumaczenia.
Św. Paweł zapewnił (Ga 6,14-18): „Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa”. To wielka Prawda, bo jest to znak naszego zbawienia z otrzymaniem przepustki do Królestwa Bożego! Przecież widzisz, co dzieje się na granicach naszej ojczyzny! Tam usłyszysz - jako imigrant z Obozu Ziemia - „nie znamy takiego”! Wyrok jest wydawany natychmiast, a decyzja jest nieodwołalna! Zarazem dodam, że Miłosierdzie Boże trwa do ostatniego krzyku: jest to pokazane na dobrym Łotrze, którego chwyciły Anioły, a drugiego demony! To bajki? Podziękujesz mi, gdy się spotkamy...
Posłuchałem natchnienia, aby otworzyć na „chybił-trafił” książkę „Oczami Jezusa” (Carver Alan Ames), gdzie Pan Jezus powie...
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Łk 10,1-12.17-20) powoła dalszych siedemdziesięciu dwóch uczniów do miejsc, gdzie miał Sam trafić. To trwa dotychczas (wzywani i powoływani).
Po Eucharystii nie mogłem wstać z kolan i wyjść z kościoła, a w ramach mojego powołania przepisałem dziewięć zaległych świadectw wiary (trwało to 5 godzin), które pójdą w świat,...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 25
Trwają kataklizmy zapowiadane w Apokalipsie. Przypomniało się ostrzeżenie córki, która mieszka w W-wie, aby uciekała stamtąd. W wypadku wojny zawsze celem jest stolica danego państwa. Nawet nie pomyślałem o tym, że Wisła może wyschnąć, a jest to rezerwuar wody dla tego miasta.
W naszym mieszkaniu jest chłodno i przyjemnie (parter, drzewa, z rana mamy słońce, a później jest normalnie). Obecnie mam odwrócenia dnia i nocy...lubię opracowywać świadectwa wiary w ciszy. To jest ostateczny cel mojego życia przed odejściem do czekającego na nas Boga Ojca.
Tuż przed Mszą św. o 18.00 zostałem obudzony przez Anioła Stróża. Po operacji zaćmy bardzo razi słońce, nawet nie pomagają ciemne okulary. Na placu kościelnym ukoił cień drzew, a zarazem napłynęło poczucie obecności Boga Ojca!
Po czasie znalazłem się pod obrazem Trójcy Świętej oświetlonej słońcem przez witraż...tak, że Bóg Ojciec stał się Światłością Niewidzialną. Zapatrzyłem się, a wiedz, że w mojej łasce Bóg Ojciec obecnie jest na pierwszym miejscu. Nawet boleję, że nasz kult jest nieadekwatny do Stwórcy Wszechrzeczy.
Pomyślałem o ludziach zdrowych, którym nic nie brakuje, a nie widać ich w Domu Pana. Z drugiej strony mamy pragnących przybycia do tego świętego miejsca na ziemi, a nie mają możliwości...nawet z powodu obecnego kataklizmu.
Wszyscy wrzeszczą o zmianie klimatu, bo chodzi o zielony ład czyli nabijanie kasy cwaniaczkom z czerwono-kolorowej wieży Babel... jaką jest bezbożna UE.
Ty, który to czytasz padnij na kolana i przeżegnaj się, proś o dotkniecie przez Boga Ojca, a wówczas odsłoni się Tajemnica i nie będziesz dyskutował nad tym, co jest niedotykalne i niewidzialne!
Dlatego bluźniercy mają przewagę, bo na ich zarzuty nie możemy nic odpowiedzieć. To tak jakbyś mówił o tęczy do niewidomego od urodzenia.
Wielkie uniesienie zalało duszę, ale nieskończone są możliwości Szatana w napadaniu na takich jak ja! Dobrze przekazuje to wszystko św. siostra Faustyna, która musiała ukrywać się ze swoimi zapisami dziennika.
Ona najbardziej rozumie moje pragnienia dawaniem świadectwa wiary. Zarazem nie można oddzielić duszy od ciała, a przez to życia na tym świecie od życia duchowego - w moim wypadku - z wprowadzeniem przez Boga Ojca.
Kapłan zawołał o wierności w sercu w służeniu Bogu Ojcu. Napłynęła osoba Szymona Hołowni, który ujrzał działanie Kociej Szajki. Nic nie wyjdzie z paktu Ribbentrop-Mołotow. Donald Tusk znalazł się w śmiertelnych kłopotach. Nawet jego bezradność skrytykował Leszek Miller („wilczek w skórze baranka”)...rozczarowany, że nie walczył do końca.
Psalmista wołał ode mnie (Ps 135,1-6)…
„Śpiewajcie Panu, bo nasz Pan jest dobry
Chwalcie imię Pana (…) wy, którzy stoicie (...) na dziedzińcach domu Boga naszego.
Chwalcie Pana, bo Pan jest dobry, śpiewajcie jego imieniu, bo jest łaskawy”.
To spotkanie z Bogiem Ojcem zakończyło się przyjęciem św. Hostii, którą - pierwszy raz w życiu miałem w ustach - przez całą litanię do Krwi Pana Jezusa – i jeszcze po wyjściu z kościoła. Z powodu przewagi duszy straciłem ciało fizyczne...
Nie chciało się opuścić placu kościelnego z powodu zjednania z Panem Jezusem! Nie da się tego przekazać…
APeeL
- 04.07.2025(pt) ZA PODTRZYMYWANYCH W SŁABOŚCI…
- 03.07.2025(c) ZA DEMOLUJĄCYCH NASZĄ OJCZYZNĘ...
- 02.07.2025(ś) ZA OCZEKUJĄCYCH POMOCY…
- 01.07.2025(w) ZA BOJAŹLIWYCH BEZ ŁASKI WIARY...
- 30.06.2000(p) ZA FAŁSZYWYCH PROROKÓW CZASÓW OSTATECZNYCH…
- 29.06.2025(n) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIERZĄ W POMOC BOŻĄ...
- 28.06.2025(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIEDZĄ, ŻE DLA BOGA NIE MA NIC NIEMOŻLIWEGO
- 27.06.2025(pt) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI BOGU OJCU ZA PRZEJRZENIE…
- 26.06.2025(c) ZA PRAGNĄCYCH NORMALNEGO WIDZENIA...
- 25.06.2025(ś) ZA ZASKOCZONYCH CIEMNOŚCIĄ...