- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 21
Pojechałem za żoną na Mszę św. o 7.15, bo dzisiaj jest straszna ślizgawica. Każdy upadek u ludzi starych jest zagrożeniem życia. Złam tylko szyjkę kości udowej...w jednej sekundzie zmarniejesz.
Stałem drętwy, ponieważ siedzę po nocach. Pięknie odprawia Mszę św. jeden z kapłanów. W tym czasie od Ołtarza św. padły słowa św. Pawła, że (Hbr 1,1-6), że do ojców i proroków - na różne sposoby przemawiał - niegdyś Bóg, a teraz uczynił to Pan Jezus.
Później popłyną słowa mistyczne nieprzydatne dla normalnych katolików. Ja skupiłbym się na Bogu Ojcu, który jest przy każdym z nas i chce rozmawiać, pomagać, a Jego Miłości nie pojmie żaden człowiek. Musiałbyś jej zaznać tylko jeden raz, a wiedziałbyś o czym piszę.
Psalmista będzie prosił (Ps 97) o oddawanie hołdu Bogu Ojcu! "Niech się zawstydzą wszyscy, którzy czczą posągi i chlubią się bożkami (...)".
Dzisiaj Pan Jezus dokona wyboru (Ewangelia:Mk 1,14-20) przyszłych Apostołów: Piotra i Andrzeja oraz Jakuba i Jana. Zdziwisz się...jak to się stało, że zostawili wszystko i poszli za Zbawicielem.
Nadal jesteśmy powoływani...w różny sposób, a tak stało się z namaszczeniem przez proroka Samuela dzielnego wojownika Saula. Czy nie jest też tak ze mną? Tutaj trzyma mnie tylko przekazanie całego świadectwa mojej wiary, bo nikt tego nie opracuje. Ja zostałem dotknięty przez Boga Ojca i uzdrowiony duchowo (nawrócony)...dzięki Matce Bożej Pocieszycielce Strapionych.
Zważ, że w lewej ręce Maryja trzyma białą chustkę, którą ociera łzy płaczących jako Pocieszycielka Strapionych. Jezus otulony jest czerwoną szatą ozdobioną pod szyją paciorkami. Prawą rękę unosi w geście błogosławieństwa, w lewej trzyma księgę.
Po czasie będę miał odjęty nałóg hazardu i alkoholizmu. Nie możesz tego stanu wywołać silną wolą, postanowieniami abstynencji, itd. Jest to cud uzdrowienie typu: "wstań, weź swoje łoże i chodź!", nagłe przejrzenie niewidomego lub oczyszczenie trędowatego!
Nie istnieje dla mnie alkohol - przy otwartej butelce oraz ogórkach konserwowych - wybrałbym zalewę octową. Trudno w to uwierzyć, ale dzięki temu możesz czytać opracowywane przeze mnie świadectwa wiary. Możesz się ze mną nie zgadzać, ale mający podobną łaskę wie o co chodzi, a szczególnie moja obecna opiekunka św. s. Faustyna.
Tacy budzą niezrozumienie, oburzenie, twierdzenie, że wtrącamy się w nieswoje sprawy, bo trzeba oddzielić władzę, która - obowiązkowo ma być bezbożna - od wiary świętej. Przecież taki sam konflikt jest pomiędzy naszym ciałem i duszą. Kończy, go śmierć "prochu z prochu" z wyzwoleniem duszy od czarnej poprzez poplamioną do świecącej świętością.
Szatan działa na wszystkich, szczególnie na kapłanów i ich przewodników z papieżami włącznie! Z ich ust nie usłyszysz o przeciwnika Boga! Duch faryzeizmu przenika wszystkie struktury. Lekceważy się nadprzyrodzoną inteligencją upadłego Archanioła, który pociągnął i dalej to czyni całe rzesze, różnej maści mądrych...nie będę ich wymieniał, bo wciąż o nich piszę.
Zobacz na tym przykładzie kto namaścił i nasłał na nas z "dobrą nowiną"...Donalda Tuska? Niedługo wprowadzi Euro, zaprosi imigrantów oraz sprawi naszą federalizację z wchłonięciem RP...już w sposób mafijny jest przejmowana nasza ojczyzna!
Gość nie patrzy na nic, uśmiecha się podczas kłamania, wsadza do więzienia poprzedników z władzy, ale przerwał działanie komisji w sprawie zamachu w Smoleńsku. W swoim demonicznym języku odwraca wszystko, a to jest jawne omamienie przez władzę.
Kiedyś uciekł przed wszystkimi do kościoła...może moje modlitwy sprawią, że padnie na kolana ze zrobieniem znaku krzyża: 3 razy i to trzema palcami, a nie głupim biciem się w pierś! Tak właśnie było ze mną, a sprawiły to - zamawiane przez pacjentki - Msze św. w różnych Sanktuariach!
Sam namaścił Rafała Trzaskowskiego, któremu "idzie dobrze", ale w sondażach. To Don Kichot o wybujałej fantazji, obrońca ideałów, ale bez Boga Ojca! Gdzie dojdzie taki i co zostawi po sobie? Nie nadaje się nawet na prezydenta W-wy. Ładnie mówi tak jak jego pryncypał...i nic więcej. Właśnie na platformie x dałem komentarz..
Panie Rafale!
Wcześniej pisałem i to powtarzam: nie będzie Pan prezydentem. Szkoda Pana wysiłku, bo w tym czasie zaniedbuje Pan swoje obowiązki. Nie nadaje się Pan na to stanowisko, bo jest Pan typem zachowania "B", a tu trzeba Czarnka o typie "A"!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 23
Niedziela Chrztu Pańskiego...
Wczoraj zauważyłem, że w naszym kościele wielka tablica "Golgota XX wieku" ma zdjętą część dotyczącą martyrologii na Wschodzie. Może jest to związane z obecną wizytą naszego premiera na Ukrainie....oni ujawnią swoje ludobójstwo, a my nie będziemy wypominać im tego?
Kiedyś po takiej wizycie w Izraelu stworzono lipny cmentarz dla ofiar holokaustu (u nas mieszkało wielu Żydów). Nawet napłynęło określenie, że jest to p i c e r s t w o. Bardzo zdziwiłem się, że miałem podane tak celne określenie...
Teraz, gdy zapisuję to świadectwo Pan zaprowadził mnie na wywiad www.wpolityce.pl, gdzie Jan Pietrzak właśnie tym słowem określa działanie Donalda Tuska...
Jego celem jest chwalenie się, a gdy coś nie idzie to wszystko zwala na głupi naród i opozycję. "Od lat uprawia takie właśnie p i c e r s t w o". Na usługach ma "trzy wielkie telewizornie", gdzie serwują teatrzyk udających "spór czy debatę".
"Ten system polega na oszustwie (...) im ufać nie można, kłamstwo goni oszustwo, a wszystko jest podlane sosem propagandy. Jak długo to potrwa? (...) nawet kłamstwo, ma jakieś granice". Zdziwisz się, bo to był wywiad z 31 marca 2012 r. (druga kadencja poprzedniego rządzenia)...
Kapłan pięknie mówił o Miłości Boga Ojca do ludzkości. Wczoraj trafiłem na program o życiu w Japonii. Moje serce zalała wszechogarniająca miłość, a tego nie można przekazać naszym językiem. Trzeba do tego łaski wiary, jednego promyka Światłości Niewidzialnej.
Kapłan dokonał pokropienia nas...na pamiątkę Chrztu św.! W tym czasie wielokrotnie wzrok zatrzymywała figura Anioła z pojemnikiem na wodę.
Mój ulubiony prorok Izajasz powiedział od Boga Ojca (Iz 42,1-4.6-7) o przybyciu Jego Syna. "Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo". Natomiast św. Paweł wskaże (Dz 10,34-38), że "Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. (...) On to jest Panem wszystkich". W Ewangelii (Łk 3,15-16.21-22): "Pan Jezus z ludem przyjął chrzest od Jana Chrzciciela. Na ten czas z otwartego nieba zabrzmiał głos Ojca: "To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie".
Eucharystia zwinęła się w kielich kwiatu, a ja pomyślałem o przesłaniu Bogu Ojcu zdjęcie róż stojącego przez ołtarzem z okazji zgonu naszego proboszcza. Po drugiej stronie już wie komu trzeba składać hołd padając na kolana z twarzą przy ziemi!
Z powodu przewlekłego niedoboru snu i niżu byłem drętwy i przespałem cały dzień. Przez chwilkę czytałem wpisy na platformie x, bo szok wywołało wystąpienia kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego z pielgrzymką kibiców, którzy krzyczeli znane hasło: "raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę". To było na sali, a wg telewizji publicznej "na Jasnej Górze". Natychmiast odezwał się dyżurny prawnik premiera Roman Giertych...
"Udostępnienie Jasnej Góry dla kampanii kandydata PiS i to robionej razem z kibolami powinno skutkować interwencją Nuncjatury Apostolskiej. Używanie najważniejszego sanktuarium maryjnego do polityki partyjnej potwierdza, że Kościół Polski przestaje być Kościołem Powszechnym".
Odpisałem mu...
Panie Romku! Co Pana obchodzą wierni KrK? Możemy uciekać się z radością do naszej Matki...wyrażać radość z braci, którzy dają jawne świadectwo wiary. Stąd demoniczny krzyk bezbożników oraz niewierzących katolików w Pana osobie!
Natomiast Leszek Miller wystąpił z radą do premiera Tuska: "Największy błąd polega na traktowaniu prezydenta Dudy poważnie. Trzeba nie zareagować na żadne jego zaczepki, tym bardziej o charakterze wygłupów".
Panie Leszku! Bardzo Pana lubiłem i lubię. Nie wiem po co daje Pan głupie rady? Prezio Olek zawetował powszechne uwłaszczenie i tacy jak Pan obłowili się...to trwa, bo nie dokonano lustracji. Obalono rząd Olszewskiego, a teraz "króluje" nam stary picer...
Na koniec Donald Tusk napisał: "Miłość zawsze będzie silniejsza od nienawiści. Prawda, kochani?" Zapytałem go...
Bracie w wierze! Nasuwa się pytanie: miłość do czego? Czy chodzi o władzę, posiadanie i bezmiar przyjemności z kochaniem Szczerby, Jońskiego, Niesiołowskiego, Giertycha i Borysa Budkę? Gdzie słowo o miłości nieprzyjaciół? Pachnie to siarką...
APeeL
Aktualnie przepisano...
07.02.2000(p) ZA CIĘŻKO USZKODZONYCH BEZ WINY WŁASNEJ
Tak się stało, że jestem niewolnikiem w pracy. Jak lekarz (obecnie rodzinny) nie mam własnych chorych, ale dużo zapisanych bez mojej wiedzy, a podczas braku lekarza w jakimś ośrodku wszystkich kierują do naszej przychodni...czyli do mnie.
Mogłem umrzeć z przepracowania, a trwało to latami. W tym czasie trzymała mnie moc otrzymywana w Eucharystii. Dlatego zerwałem się na Mszę św. o 6.30.
Po wyjściu w ciemność, łzy zalały oczy z wołaniem: "Najświętszy Tato, przepraszam za wszystko, nie opuszczaj mnie także w upadkach, bo tak jest ujawniana nasza nędza". Na ten moment kapłan poprosił, aby Bóg Ojciec bronił nas jako Swoją Rodzinę. Ponownie podziękowałem Bogu Ojca za ochronę i prosiłem o prowadzenie. Od Ołtarza św. popłynie Słowo Boże...
Właśnie taką władzę sprawował król Salomon, syn Dawida, a dzisiaj będzie przekazany kult Arki Przymierza (1 Krl 8,1-7.9-13), która zawierała zawierała dwie kamienne tablice...potwierdzenie przymierza Boga Ojca z Izraelitami w czasie ich wyjścia z ziemi egipskiej.
Po jej wniesieniu do Miejsca Najświętszego, chwała Boża wypełniła dom Pański. Dzisiaj Arkę Przymierza zastąpiło Tabernakulum, gdzie znajduje się Najświętszy Sakrament...czyli Duchowe Ciało Pana Jezusa.
Siostra Faustyna widziała jak Pan Jezus wstępuje w św. Hostię podczas konsekracji chleba naszego powszedniego. Mnie ten znak jest niepotrzebny, bo wiem, co oznacza łączenie się mojej duszy ze Zbawicielem!
W Ewangelii (Mk 6,53-56) Zbawiciel trafi na nawał chorych na ziemi Genezaret...przynoszono takich na noszach, a chodzący chcieli się dotknąć jego płaszcza, bo tak też odzyskiwano zdrowie...
W tym czasie "patrzył" wizerunek Ducha Świętego, a podczas konsekracji wołałem: "Jezu! Jezu! Och! Jezu! Zmiłuj się nad nami". W tym czasie przepłynęła nędza tego świata: fałsz i podstęp, wyzysk i wszelka niesprawiedliwość oraz wojny i to bratobójcze.
"W tej Hostii jest Bóg Żywy choć zakryty lecz prawdziwy". Cisza i pokój zalały serce, nie mogłem wyjść z kościoła...ciało zesłabło i chciało się zasnąć. Jeszcze nie wiedziałem, co mnie czeka w przychodni. To konflikt ciała i duszy, naszej rzeczywistości i świata nadprzyrodzonego.
Pracuję od 8.00, a już o 7.00 powtarzam pliki recept. Każdy przychodzi, aby być pierwszy. Tak będzie trwało cały czas...z płaczem zadzwonię do żony o 16.00! Na koniec wpadła babcia po zaświadczenie, nie chciała wyjść, a na dole jest już koleżanka.
To ewidentny napad demoniczny. Szatan wpuszcza ludziom swoje decyzje w pierwszej osobie: "pójdę, będę pierwsza lub jako ostatnia". Zrozum teraz zadręczania Zbawiciela.
W końcu padłem po walce z trzema paniami...po 16.00, a pracuję do 14.00. Wprost zostałem uszkodzony, nie mogłem zjeść obiadu, nawet nie ukoił sen. Można umrzeć...tak zabijano pracą na Syberii!
Wieczorem popłynie film o uszkodzonych genetycznie. Jakby na moje pocieszenie popłyną relacje właścicieli pól i domów regularnie zalewanych przez powiedzie, ofiary wypadku kolejowego, katastrofy budowlanej oraz obrazy zapadlin (szkody górnicze). Jeszcze ofiary wybuchu gazu w Sowietach (rozszczelnienie instalacji czy zbrodnia)...Czeczenia z przeganianymi ludźmi. Teraz, gdy to przepisuję (13.01.2025) podobna sytuacja jest w USA (okropne pożary).
Późno, w "Poemacie Boga-Człowieka" czytam o śmierci św. Józefa...mały Pan Jezus mówił mu psalmy! Jeszcze rano łzy zalewały oczy z powtarzaniem Imienia Jezusa, które oznacza "Ten, który Zbawia"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 29
Na Mszy św. o 6.30 nie miałem uniesienia duchowego, ale uwagę zwróciły prośby kapłana do Boga Ojca dotyczące naszego oczyszczania z trądu: złych nawyków i nawet lekkich grzechów. Padło też wołanie, aby to stało się w naszej wierze, a także wśród rządzących, którzy pragną władzy i posiadania.
W sercu pojawił się Donald Tusk, którego po przebudzeniu nazwano dyktatorem (tak napłynęło). Wołam za niego do Miłosiernego Boga, bo sam pcha się na śmierć (wg Jerzego Urbana), ale wieczną, bo duszy. Pan może wszystko...nagle na strunie głosowej pojawi się brodawka (HPV). To nic groźnego, ale stracisz głos, a pan premier lubi "nauczać".
W tym czasie dla rządzących najważniejszy jest portal x, gdzie właśnie dałem trzy komentarze...
Bracie w wierze, Donaldzie!
Zanik mózgu nie boli, wiem to z własnego doświadczenia (internista-reumatolog). Przecież Pan jest królem "damskich kaprysów". Takim była zapora wzdłuż granicy Polski z Białorusią. Co jutro odwołamy po wstaniu "lewą nogę"?
Panie Stefanie Niesiołowski!
Trzeba przygotowywać się do Ostatniej Podróży! A tu wojenki i to z rodakami. Niech Pan skasuje konto, bo Belzebubel wykończy Pana! Podziękuje Pan, gdy spotkamy się w Prawdziwej Ojczyźnie.
Michał Szczerba o PiS-ie.
Panie Michale!
Powtarzam moją radę. Trzeba zgłosić do egzorcysty, bo tkwi Pan w opętaniu intelektualnym. Jest to trudno rozpoznać, bo ci ludzie są inteligentni (Senyszyn, Hartman, itd.). Mnie jest łatwiej to ujrzeć (lekarz - mistyk świecki)...
Apostoł Jan pisze do ludu pracującego miast i wsi, a także do "resztki Pana" językiem mistycznym, całkowicie niezrozumiałym (1J5,5-13) "Bóg dał nam życie wieczne", ale kogo to obchodzi oprócz podobnych do mnie, a tacy nie potrzebują lekarza.
Nigdy nie mówi się o naszej duszy i co jest z nami po śmierci. Przenieś to na Borysa Budkę, Stefana Niesiołowskiego, Jarosława Kaczyńskiego, który z obstawą szerzy kult Lecha Kaczyńskiego. W mojej świątyni jest nawet jego tablica z żoną (zwolenniczką aborcji). Właśnie nadszedł czas jej zdjęcia, ponieważ zmarł proboszcz, który miał dobre serce i chciał mieć mauzoleum.
Psalmista wołał: "Kościele święty, chwal swojego Pana". Dla opcji rządzącej panem jest premier. Jego portrety powinny wisieć w gabinecie Rafała Trzaskowskiego...po zdjęciu krzyża! To nie jest żart, ponieważ brat Donald uwierzył w moc swojej formacji, gdzie trolle internetowi wychwalają go ponad niebiosa. W tym czasie widzimy kierunek praworządności, której wzorem jest dyktatura Kim Jong Una...
Natomiast w Ewangelii Łk 5, 12-16 będzie opisany cud oczyszczenia trędowatego. Tej choroby nie ma u nas, ale na świecie pokazuje ją mapa.
Rozwija się latami, zabija po uszkodzeniu wszystkiego, co się da. Nie ma szczepionki, leczenie trwa 2 lata (różnymi antybiotykami). Jednym słowem to "śmierć na raty" z przegonieniem ze społeczności.
Jako mistyk świecki widzę to, co pokazuje Stwórca...trędowaty może zostać świętym, a podobny duchowo wpadnie do Czeluści. Jest jeszcze grupa wykluczonych ze społeczeństwa ze względu na łaskę wiary, do których należę.
Za grosz wstydu nie mają "działacze" z OIL i NIL w W-wie, którzy zastosowali wobec mnie sowiecką psychuszkę. Takim nie wolno się przyznać, bo złapani za rękę mówią, że nie należy do nich. Panie premierze wszystkie krzywdy miały być naprawione...czy tylko u "samych swoich"?
Poprosiłem siostrę Faustynę, aby podziękowała Bogu Ojcu za wszystko. Jakby na znak otrzymałem największą w życiu św. Hostię (połamaną na ołtarzu), która...nie mieściła się w ustach! Po czasie zwinęła się jakby przekaz od Boga Ojca.
W jednej sekundzie z duszy w ciele rozpraszanej rozmyśleniami...stałem się duszą bez ciała, a wówczas jest pragnienie przebywania w Domu Pana. Pokój i cisza ogarnia ciało, nawet modlitwa była niemożliwa.
Jak wielką łaską jest Kościół święty, jakże chce się klęczeć! Jak wypowiedzieć to znalezienie się w raju na ziemi! "Boże mój! Boże mój! Dlaczego walczą z tym najwyższym dobrem na ziemi, domem w którym otrzymujemy Cud Ostatni sprawiający nasze oczyszczenie, co jest pokazane w dzisiejszej Ewangelii na uzdrowieniu przez Pana Jezusa trędowatych!".
Czyż nie jesteśmy takimi duchowo? Z ciałem jeździlibyśmy po całym świecie...szukając zdrowia! Natomiast dusza nas nie obchodzi, a to nasze wieczne ciało! Dlaczego pokładamy ufność w tym co przemija, tak jak wszystko na świecie? Tylko garstka prosi o prowadzenie przez Boga Ojca, bo ludzkość omamiona przez Szatana neguje istnienie nadprzyrodzoności...
APeeL
Aktualnie przepisano...
05.02.2000(s) ZA GUBIONYCH PRZEZ SWOJE PRAGNIENIA...
W śnie spotkałem niezliczoną grupę dzieci straszliwie krzyczących. W środku tego zbiorowiska była straszliwie groźna grupa psów...nawet z bliska widziałem ich przerażające szczęki. To okaże się symboliką późniejszych doznań duchowych.
W ciemności i brzydkiej pogodzie wyszedłem do Domu Pana, gdzie trafiłem na śpiew kobiet bez organów, a łzy zalały oczy. Zrozumiałem walkę Szatana z Dzieciątkiem Najświętszej Matki, a także z nami, bo staliśmy się dziećmi Bożymi...braćmi i siostrami! Właśnie to miałem ukazane podczas snu, bo przed wściekłością Szatana mamy Jej ochronę, co pokazuje poniższy obraz...
To możesz ujrzeć mając łaskę widzenia przy pomocy Promyka Światłości Niewidzialnej. Z mojego serca wyrwał się krzyk: "Mamo! Mamusiu! Proszę cię ochronę mojej rodziny i mojej osoby...ja Twoje dziecię"!
W tym czasie kobiety śpiewały: "Witaj Matko szlachetna...gwiazdami uwieńczona". Napłynęła prośba Pana Jezusa, aby przeczytać zapis w "Prawdziwym życiu w Bogu" Vasulli Ryden o szacunku dla Jego Matki. To prawda, bo dla wielu szyderców MARYJA to "ma ryja". Jak sądzić później takich?
"Mateczko Najświętsza! Podziękuj naszemu Najświętszemu Tacie za tak piękne stworzenie tego świata". Kobiety właśnie śpiewały: "prowadź Matko d r o g ą zbawienia!" To jest cel naszego życia...
Natomiast ja poprosiłem Matkę, aby wyprosiła tę łaskę dla mnie i była przy mojej śmierci. Nagle odczułem nędzne życia Matki Zbawiciela, jej wygnanie, ciągłe zagrożenie, a na końcu przeszycie Jej Najświętszego Serca mieczem boleści!
"Wołajmy wszyscy z jękiem ze łzami...Ucieczka Grzecznych módl się za nami". Serce zalał straszliwy ból z jękiem, bo jestem niegodny żadnej łaski, a szczególnie obecnego obdarowania...gorszy od Złego Łotra! Poprosiłem o odbieranie mi wszystkich radości!
Od Ołtarza św. popłynie Słowo...
W Księdze Królewskiej (1 Krl 3,4-13) Bóg rzekł w śnie królowi Salomonowi...
- Proś o to, co mam ci dać.
- Panie, Boże mój, Tyś ustanowił królem Twego sługę w miejsce Dawida, mego ojca, a ja jestem bardzo młody. Brak mi doświadczenia! (...) Racz więc dać Twemu słudze serce pełne rozsądku do sądzenia Twego ludu i rozróżniania dobra od zła (...).
- Ponieważ poprosiłeś (...) o umiejętność rozstrzygania spraw sądowych, więc spełniam twoje pragnienie i daję ci serce mądre i rozsądne, takie, że podobnego tobie przed tobą nie było i po tobie nie będzie. I choć nie prosiłeś, daję ci ponadto bogactwo i sławę, tak iż podobnego tobie nie będzie wśród królów.
Psalmista wołał ode mnie (Ps 119,9-14): "Z całego swego serca szukam Ciebie, nie daj mi zboczyć od Twoich przykazań.(...)
Błogosławiony jesteś, o Panie, naucz mnie swoich ustaw. (...) Więcej się cieszę z drogi wskazanej przez Twe upomnienia, niż z wszelkiego bogactwa".
W Ewangelii (Mk 6,30-34) Pan Jezus zalecił Apostołom odpoczynek na miejscu pustynnym, bo wielkie masy zeszły się ze wszystkich miast.
Nadeszła chwila przyjęcia Ciała Zbawiciela - Cudu Ostatniego. Wszyscy skupieni, ktoś płacze za mną: "Jezu! Jezu! Jezu! Ojcze Najświętszy!" Jeszcze litania Loretańska z błogosławieństwem Monstrancją. Wychodzę z płaczem zalany pragnieniem cierpienia. Nie pojmie tego normalny człowiek (bez łaski wiary).
Trwał pośpiech przed dyżurem w pogotowiu o 7.30. Tam w telewizji trafię na transmisję podawania Eucharystii niepełnosprawnym! Natomiast z wrocławskiego ZOO popłyną obrazy wężów po wylince, którym pomaga samica!
Serce rozrywało pragnienie odczytu intencji modlitewnej, bo to jest warunek odmawiania mojej modlitwy. Podczas wyjazdu karetką z oddali "patrzyła" figura Mateczki oraz przydrożne krzyże. Oto Polska właśnie! Jeszcze bocianie gniazdo, a przypomniała się relacja o zdjęciu bociana, który nie odleciał, ponieważ padła jego towarzyszka...jakże pokazana jest wierność!
Napływają pragnący narkotyków, nikotyny, alkoholu, głód władzy i dominacji, wygrania pieniędzy w karty i w kasynie, a nawet ludzki głód i brak snu. Tak zabijano "wrogów ludu" ("więzień nie spać!"). Jeszcze pragnienie pokoju, zdrowia, zdobycie K2 w zimie...to jest nieskończone.
Przepisuję to (11.01.2025), a z radiowej Jedynki artysta mówi, że realizował, realizuje i będzie realizował własne marzenia! Jednak dodaje, że osiągnięcie sukcesu...jakby nie jest celem. To potwierdzenie intencji po 25 latach!
Ja wiem, że na szczycie wszystkich pragnień jest uzyskanie świętości, która jest warunkiem zbawienia! Na ten czas trafiam do pragnącej śmierci, która nie widzi swojego obdarowania. Jeszcze babcia z zapaleniem płuc. Bogaci rzucili na butelkę dla spragnionego zespołu...kończącego pracę.
W audycji "Golgota Wschodu" płakała kobieta, która mówiła jak ginęli w głodzie, wygnaniu, udręczeniu psychicznym i fizycznym. Piszę to pełen zadziwienie (11.01.2025 r.). bo w naszym kościele były dwie tablice "Golgoty XX wieku"...właśnie zmarł proboszcz i usunięto dotyczącą "Golgoty Wschodu" (pozostała dotycząca Zachodu).
O 4:00 rano załatwiłem krwotok z zębodołu u chłopczyka. To sprawiło. że z włączonej telewizji TVP1 popłynie scena z końca filmu o rozdawaniu jedzenia w więzieniu...tam nożem kuchennym więzień popełnił samobójstwo. Ile jest ludzkich pragnień prowadzących do zguby. Następnie był film o II Wojnie Światowej z pokazanymi obozami dla uchodźców.
Ja w tym czasie miałem tylko jedno pragnienie: cierpienia dla Zbawiciela, dla Jego Spraw. Wzrok zatrzymały słowa reklamy torebki: "Nas nie rozłączysz". Pocałowałem św. Twarz Pana, a z "Prawdziwego życia w Bogu" Vasulli Ryden popłyną słowa Jezusa: "kiedy cierpisz tak jak Ja, to zbliżasz się do Mnie"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 25
Zdziwiłem się wczorajszym natchnieniem, które napłynęło tuż po wstaniu, że pieniądze przeznaczone dla powodzian ukradziono...przekazując zblazowanemu Owsiakowi. Pomoc państwa płynie pod stołem dla "lewego" kasjera. Nie mogłem pojąć dlaczego tych rodaków zostawiono na pastwę losu? Chyba chodzi o świadome krzywdzenie "polaczków", którzy opierają się przed wejściem do UE.
Natomiast dzisiaj ujrzałem nagłą miłość Donalda Tuska do premiera Izraela Benjamina Netanjahu ściganego przez Międzynarodowy Trybunał Karny (za ludobójstwo w strefie Gazy)...musiałby być u nas zatrzymany. Chodzi o narażenie naszego narodu islamistom.
Na Mszy św. porannej były piękne czytania z zawołaniami do Boga Ojca o nasze pojednanie, ale to się nie uda, bo mamy czasy końcowe i prześladowanie wyznawców Pana Jezusa nasila się...przed Paruzją.
Apostoł Jan mówił (1 J 4,19-5,4), że: "kto miłuj Boga, a brata swego nienawidził, jest kłamcą, albowiem (...) kto miłuje Boga, będzie miłował też i brata swego. (...) miłuje również tego, który życie od Niego otrzymał."
Ja dodam od siebie, że są to słowa do podobnych jemu, ponieważ nie można ich spełnić bez łaski wiary, bo jest to droga do świętości. Samo przyjęcie faktu, że Pan Jezus jest Zbawicielem...nie wystarcza. Mówię o łasce, a to jest Tajemnica Boża...
Podobnie wołał psalmista (Ps 72,1-2.14-15.17), że: "Uwielbią Pana wszystkie ludy ziemi", mężowie stanu, władcy i królowie będą rządzić sprawiedliwie i ubogimi według prawa.
"Niech Jego imię trwa na wielki; jak długo świeci słońce, niech trwa Jego imię.
Niech Jego imieniem wzajemnie się błogosławią. Niech wszystkie narody ziemi życzą Mu szczęścia".
To znowu płynie z mojego serca, ale Szatan nie został do końca pokonany. Właśnie czytam o żołnierzach Kim Jong Una, którzy na rozkaz wchodzą na ukraińskie pola minowe (w odstępie 4 metrów)...jako żywi ich wykrywacze. W tym czasie tłusty bożek jest otaczany demoniczną chwałą.
W tym czasie Pan Jezus przybył do Nazaretu, gdzie się wychował i w synagodze otworzył księgę proroka Izajasza, gdzie było napisane (Ewangelia: Łk 4,14-22a): "Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie (...) Dziś spełniły się te słowa Pisma".
Ja w tym czasie poprosiłem s. Faustynę o przekazanie podziękowanie Bogu Ojcu za wszystko, co otrzymuję z prośbą o ochronę mojej strony internetowej, w tym przez św. Michała Archanioła. Chodzi o to, że siostra zna mój problem, bo także pisała i chowała świadectwa, aby nie dostały się w niepowołane ręce.
W tym czasie przeciwnik Boga podsuwał mi "dobre" rozproszenia...
1. "Rozmowę" ze zmarłym proboszczem, którego pogrzeb będzie jutro, a który nie stanął w mojej obronie, bo przez długi czas nie wierzył w moją rzadką łaskę...cóż dziwić się "władzy ludowej" mającej w podorędziu kolegów psychiatrów...obowiązkowo ateistów. Nie chodziło o mnie, ale o obronę naszej wiary i krzyża. Teraz już wie, co czynił i rozumie potrzebującego pomocy, swojego podopiecznego.
2. Istniejący w naszej parafii ośrodek podlegający biskupowi ("kościółek w kościele") po poprzedniej władzy (w lesie), gdzie przebierano dary dla Polaków w stanie wojennym. Tam na Msze św. w niedziele i święta zjeżdża się elita. Nigdy nie zbierają na cele charytatywne, a nawet kościelne.
3. Sytuacja naszej ojczyzny, którą rządzi Donald Tusk, mający siebie za męża stanu (wybitnego polityka). To wprost Władca Much z próbą zorganizowania własnych rządów.
Tytuł odnosi się do hebrajskiego imienia demona Belzebuba (בעל זבוב, Baal-Zevuv – pan much), którego w powieści obrazuje wbita na kij głowa dzikiej świni. To symbol bezbożnej władzy..."państwa w państwie". Bardzo boleję nad jego duszą i wszystkich podobnych na świecie, bo czas płynie...zobacz jego działanie na pięknym psie.
Eucharystię trzymałem w ustach jak największy skarb, a później podjechaliśmy z żoną pod mój krzyż, gdzie zapaliłem lampkę. W tej intencji odmówię moją modlitwę...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 26
Na początku Mszy świętej wieczornej kapłan powiedział, że nasze życie jest przygotowaniem się do spotkania z Bogiem Ojcem. Czyni to garstka, bo bez łaski wiary nie możesz uwierzyć, że istnieje nadprzyrodzoność.
To jest Tajemnica Boża prawdopodobnie wynikająca z faktu, że my jesteśmy pokoleniem tych, którzy poszli za przeciwnikiem Boga, kłamcą i niszczycielem (Mefistofelesem). Bóg Ojciec nie może się każdemu objawić, ponieważ powstałby zarzut, że w ten sposób odbiera wolną wolę, którą mamy oddać dobrowolnie. Szatan nie może tego uczynić ze względu na swój odrażający wygląd.
99.99% ludzkości neguje jego istnienie, a to on podsuwa zakłamanie, fałszywe dobra, uspokajanie tam, gdzie trzeba ostrzegać z krzykiem. Widzisz to u ładnie mówiących polityków. Każdy mający łaskę wiary czeka na owoce: tak jest także w moim postępowaniu...
Powtórzę, że wolną wole mamy oddać: "bądź Wola Twoja", rozum ma ujrzeć cud stworzenia wszystkiego, a czas naszego zesłania jest zakryty. Czytania przepłynęły na rozmyślaniach o tych, którzy zerwali z naszą wiarą.
Wczoraj oglądałem film (TVN), gdzie dwóch policjantów na służbie w USA mówiło...
- chyba Bóg pogniewał się na mnie
- ja nie mam z tym problemu, ponieważ pogniewałem się na Boga.
Apostoł Jan wskazał na Boga Ojca, który "trwa w nas", a my "trwamy w Nim" (1J 4,11-18). Dla ludzi normalnych (brak łaski wiary)...nie budzi to zainteresowania. Dla mnie jest to normalne, a jest pokazane na dzieciątku przytulonym do serca ojca ziemskiego. Nie budzi też zainteresowania przybycie Pana Jezusa po falach do tonącej łodzi apostołów (Ewangelia: Mk 6, 45-52).
"Duchowość zdarzeń" krążyła wokół później odczytanej intencji modlitewnej, bo czekała mnie modlitwa w towarzyszeniu grającym w piłkę nożną. Eucharystia zwinęła się, co oznaczało posiłek dla pracującego na Poletku Pana Boga.
1. Wrócił napad na mnie w NIL i OIL w W-wie za obronę krzyża i wiary...rozpoczęty przez prezesa Konstantego Radziwiłła oraz jego zastępcę Adama Hanuszkiewicza, którzy zaocznie stwierdzili u mnie chorobę psychiczna.
W tym czasie udawali "nauczycieli"...w Telewizji Trwam. Zadzwoniłem do stacji wskazując na ich ohydę spustoszenia. Do dzisiaj nie naprawili krzywdy, dalej wiszą jako obrońcy kolegi psychiatry, który ściął krzyż Pana Jezusa...
2. Racjonaliści, którzy szczycą się posiadaniem rozumu, a dowodem na to jest szydzenie z wiary katolickiej...nie z islamu, buddyzmu, św. Jehowy lub Kościoła Scjentologicznego...
Ukradli z mojej strony "Instruktaż odczytywania Woli Boga Ojca" (wpisz to w wyszukiwarce), gdzie ogłosili, że wątek jest Tomasza Fiedorka z informacją: Kościół i antyklerykalizm. Wątek przedawniony, ale jest to jawna i bezkarna dyskryminacja wiary katolickiej...
Tam Jan Res pisze o mnie: "Gdybyś trafił na dziwaka, nie byłoby problemu, lecz z cytatów wynika, że to nawiedzony czubek. Dyskusje z takowymi, to strata czasu. Nie przemawiają do nich żadne logiczne argumenty; ich wiara wynika z potrzeby zjawisk nadprzyrodzonych; im bardziej idiotycznych, tym bardziej "cudownych", czyli potwierdzających istnienie boga.
Nie jest on wyjątkiem. Takich, jak on, jest wśród wierzących Polaków większość. Żyją oni w świecie urojonym, magicznym, bo taki właśnie pozwala im na wytłumaczenie zjawisk dla nich całkowicie niezrozumiałych".
To jest typowy przykład "chwalenia się rozumem", którym chcą przeskoczyć płotek między światem przyrodzonym i nadprzyrodzonym. Negują istnienie duszy, a to oznacza, że po śmierci z d y c h a j ą...jak szczur, karaluch i małpa. Nim poznają Prawdę...wpadną do Czeluści. Przy okazji ostrzegam mających wątpliwości z pytaniem: czy naprawdę chcesz zdechnąć?
3. Cóż się dziwić, gdy podobnie myślą koledzy psychiatrzy, którzy negują istnienie duchowości człowieka i leczą nas jako zwierzęta (psyche i soma). Zdziwieni, że ktoś ma łaskę wiary, a o mistyce nic nie słyszeli, ale oceniają taką osobę.
Pasują tutaj słowa zawarte w "Prawdziwym życiu w Bogu" (t 1 str.189).
U mnie były to dwa słowa napisane w cudzysłowie, że mam łaskę odczytywania: "mowy nieba". Każdy mający pieska lub kotka zna "jego mowę", a jeszcze niedawno premierowi Donaldowi świeciły się oczka podczas kłamania. Wizażyści wyciszyli mu ten "nawyk"...
4. Duraki duchowe z Rafałem Betlejewskim jako ich guru (55 l. czyli "po przebiegu") chcą zakazać spowiedzi do 18 r. ż. Dlaczego nie bronią kobiet w Islamie, zezwalaniu na haremy i to z nieletnimi żonami. Sprzyja takiemu "Belzebubel"...taki promuje i chroni "swoje głupie dzieci"...
5. Udający katolików, którzy są za "wyzwoleniem kobiet"...zdziwieni, że nie otrzymują Eucharystii biegną do spowiedzi...w "Gazecie wyborczej"!
6. Oddzielna grupę stanowią ateiści i to na stanowiskach, gdzie panoszą się z głoszeniem bezbożnego państwa. Podzielmy się, bo ja pragnę mieszkać w państwie katolickim (odpowiednim do Państwa Islamskiego).
Piszę to, a napłynęła osoba Włodzimierza Czarzastego (SLD i Nowa Lewica), który zaproponował wolną Wigilię. Owoc: niepotrzebnie dano trzeci dzień laby dla niewiernych...wprowadzając dodatkowe dwie niedziele pracujące. To owoc demoniczny, ponieważ wielu pracujących katolików nie będzie "świecić dnia świętego", danego nam przez Boga Ojca.
7. Wielu stoi w rozkroku, bo nie rezygnuje z wiary katolickiej (apostazja) i nie jest ekskomunikowana. Przykład idzie z góry, a daje go Donald Tusk: Bogu zapala świeczkę, a diabłu ogarek. Inaczej: przezorny jest zawsze ubezpieczony: jednemu ofiaruje, by pomagał, drugiemu, by nie szkodził.
Przez 1.5 godziny wołałem w mojej modlitwie w intencji tych braci. Chwilami łzy zalewały oczy. Podczas Drogi Krzyżowej, gdy św. Weronika ocierała Twarz Zbawiciela poprosiłem, aby Pan pozwolił uczynić to...moimi łzami!
APeeL
01.02.2000(w) ZA IDĄCYCH ŚLADAMI, SYNA TWEGO OJCZE...
Wcześniej poszedłem spać, przepraszając Boga Ojca za zło, który uczyniłem z pragnieniem odpokutowania grzechu i oczyszczenia. Na tę chwilkę wzrok zatrzymał tytuł: "Śladami Jezusa" oraz wizerunek Pana Jezusa Miłosiernego.
Pasują tutaj Słowa Boga Ojca przekazane Vassuli Ryden ("Prawdziwe Życie w Bogu" t.1 str. 193)...
Wyszedłem w ciemności do Domu Pana, popłynie "Anioł Pański", ale nie będzie spowiednika. W czytaniu dojdzie do zabójstwa syna królewskiego Absalona z jego rozpaczą (2 Sm 18,9-10.14b.24-25a.31-19,3).
Psalmista wołał ode mnie do Boga Ojca (Ps 86,1-6): "wysłuchaj mnie, Panie (...) Strzeż mojej duszy"...
"Panie, zmiłuj się nade mną (...), bo nieustannie wołam do Ciebie. Uraduj duszę swego sługi (...)"
Tyś bowiem, Panie, dobry i łaskawy, pełen łaski dla wszystkich, którzy Cię wzywają. Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją i zważ na głos mojej prośby". Tyle czasu minęło, a nasze cierpienia i wołania na tym zesłaniu, są takie same!
W Ewangelii (Mk 5,21-43) do Pana Jezusa podszedł "jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair". Prosił usilnie o pomoc: "Moja córeczka dogorywa, przyjdź i połóż na nią ręce, aby ocalała i żyła".
Na miejscu Pan Jezu wobec "zamieszania, płaczu i głośnego zawodzenia, wszedł i rzekł do nich: Czemu robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi. (...) Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: Talitha kum, to znaczy: Dziewczynko, mówię ci, wstań! Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I osłupieli wprost ze zdumienia".
W tym czasie Jego płaszcza dotknęła niewiasta cierpiąca na krwotoki miesiączkowe. Pan odczuł to pytając: kto Go dotknął, bo wówczas uchodziła z Niego moc. Następnie powiedział: "Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź uzdrowiona ze swej dolegliwości!"
Wrogowie wiary wykorzystują te słowa twierdząc, że Pan Jezus nie uzdrawiał i nie uzdrawia...czyni to tylko nasza wiara. Zobacz głupotę: wierzysz, że wyzdrowiejesz i tak się staje! Porównaj teraz ludzi normalnych i nawiedzonych (ich wiarę i moją).
Od 7:00 do 14:30 trwała straszliwa praca w przychodni! Nie mogłem wyjść na obiad do stołówki na dole...padłem później i pobiegłem ponownie do kościoła, ponieważ jutro mam dyżur w pogotowiu (nie będę na Mszy św.).
Popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego oraz moja modlitwa w intencji tego dnia. Podczas spowiedzi kapłan mówił o żądzach naszego ciała, naszym uwięzieniu cytując słowa świętego Pawła. To były Słowa Samego Pana Jezusa! Po rozgrzeszeniu popłynie pieśń wywołująca płacz...o otworzonym niebie! Zobacz znak, bo tylko oczyszczeni możemy tam trafić.
APeeL
- 08.01.2025(ś) ZA BŁAGAJĄCYCH BOGA O CUDOWNE UZDROWIENIE...
- 07.01.2025(w) ZA PŁACZĄCYCH Z POWODU BEZMIARU ŁASK BOŻYCH...
- 06.01.2025(p) ZA MOCNYCH W PANU...
- 05.01.2025(n) ZA TYCH, KTÓRZY ZAMÓWILI ATAK NA POLSKĘ...
- 04.01.2025(s) ZA TYCH, KTÓRZY POSZLI ZA PANEM JEZUSEM...
- 03.01.2025(pt) ZA DOPUSZCZAJĄCYCH SIĘ BEZPRAWIA...
- 02.01.2025(c) ZA TYCH, KTÓRZY UMIŁOWALI JEZUSA EUCHARYSTYCZNEGO...
- 01.01.2025(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MAJĄ BŁOGOSŁAWIEŃSTWA BOŻEGO...
- 31.12.2024(w) DZIEŃ WDZIĘCZNOŚCI BOGU OJCU...
- 30.12.2024(p) ZA DUSZE, KTÓRE NIE SŁUCHAJĄ SIĘ SUMIENIA...