- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 69
Ten zły dzień wypunktuję od rana....
1. Po 3 godzinach snu o 5.00 ktoś ruszył klamką, energicznie walił w drzwi i dzwonił. Jak się okaże demon nasłał na nas sąsiadkę, która chodzi po mieszkaniach z różnymi pytaniami...nikt jej już nie otwiera.
Ze względu na gaz zgłosiłem problem w spółdzielni oraz poprosiłem syna, aby trafił z matką do psychiatry. Jeszcze niedawno była cwana...przez miesiąc świadomie otwierała piwnicę "dla bezdomnego więźnia".
W suszarni, którą używała z żoną była wykręcona żarówka z dwoma podłączonymi drutami: od styków do sznura. Wieszasz mokrą bieliznę, prąd przepływa przez serce...fikasz i dochodź kto to uczynił?
To drobnostka, ale przenieś bój na same szczyty z uszkadzaniem elektrowni (nagle wielu umiera w szpitalach), przecinaniem kabli telekomunikacyjnych, gazociągów, a wreszcie zakłócaniem działania różnych satelitów.
2. Próbowałem coś zapisać lub opracować, ale w sercu trwała pustka, a to co napisałem głosem nagle zniknęło (nie mogłem dojść dlaczego).
3. Szykowałem się na Msze św. o 6.30, a żona powiedziała, że idzie na 7.15 (straciłem 2.5 godziny).
4. W kościele stałem drętwy i senny, dotarły tylko słowa, że z Adama i Ewy powstał Abel i Kain z późniejszym jego wyczynem.
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mk 8,11-13) zapytany przez faryzeuszy o jakiś znak odpowiedział, że temu plemieniu "żaden znak nie będzie dany". Niewiele zmieniła Eucharystia...
5. Wyraźnie ujrzałem, że zaczyna się zły dzień, odwrotny do słów piosenki Andrzeja Cierniewskiego: "Mam dzisiaj dobry dzień, cieszę się życiem już o świcie, bo czuję, że mam dobry dzień!" Po czasie ujrzałem działanie Szatana. Wskazuję to, bo lekceważy się jego obecność.
6. Zacząłem opracowywać zaległe zapisy, ale po czasie stwierdziłem, że słowa czytań nie zgadzają się z datami Mszy św. (w 2000 roku). Nawet nie wiem jak to się stalo. Dalej marnowałem czas.
7. Wreszcie padłem w sen o 19.00 do 24.00, a po północy ujrzałem demoniczny owoc tego dnia (stratę czasu).
8. Podczas zapisu tego świadectwa wróciło działanie pana Betlejewskiego z Sekielskim, który go promuje (YouTube) z zarzutem, że moja wiara jest wynikiem strachu przed Piekłem. Wejdź: https://www.youtube.com/watch?v=lc9KmkbXgSk Kłamstwa, manipulacje, szantaż. Prawda o kościele i jego religii...
Jutro odmówię modlitwę w tej intencji. APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 68
Jak zwykle w niedzielę wybieram Mszę św. o 7.00, ponieważ później odmawiam moją modlitwę w ruchu...towarzysząc grającym w piłkę nożną. Po wyjściu duszę przeszyła strzała wdzięczności z dziękowaniem Bogu Ojcu za: dom, sen, wodę, kawę i leki, a wreszcie posiadanie samochodu z garażem.
Na samym szczycie tej góry jest łaska wiary w jedynie prawdziwą wiarę katolicką (chodzi o Eucharystię) z Domem Boga na ziemi w bliskiej odległości.
Przypomniały się zalecenia, w tym św. Pawła i proroka Alma
"W każdym położeniu dziękujcie" (1Tes, 5, 18).
„Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Ef 5,20).
„Gdy wstajesz rano, niech serce twe przepełnia wdzięczność do Boga” (Alma 37:37).
Bardzo często płaczę przy tym. Rozumieją to ofiary wojny: Palestyńczycy w Gazie oraz Ukraińcy, a u nas ofiary powodzi. Nie możesz tego zaznać bez łaski wiary...w moim wypadku nadprzyrodzonej łączności z Bogiem Ojcem. Można dziękować normalnie, ale tutaj chodzi o wstrząs w sercu, który wyciska łzy z oczu. Nie piszę tego, aby się chwalić i wywyższać, bo jest to zarazem wielkie cierpienie.
W kościele znalazłem się pod obrazem Trójcy Świętej i figury Pana Jezusa z otwartymi ramionami oraz Matki Bożej Niepokalane ze złożonymi dłońmi.
Później trafię (TV Kultura) na nabożeństwo luteran, gdzie także padną słowa o dziękowaniu Bogu Ojcu. Bardzo często proszę s. Faustynę o przekazywanie ode mnie podziękowania za wszystko Bogu Ojcu, Synowi i Duchowi Św.
Dzisiaj było piękne kazanie dotyczące wiecznej prawdy (Jr 17,5-8) o...
Przeklętym, "który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce"
Błogosławionym, "który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją".
Ja mogę to potwierdzić jako - prowadzony w zawierzeniu we wszystkim - przez naszego Deus Abba (Boga Ojca).
Potwierdzi to psalmista (Ps 1,1-4.6): "Błogosławiony człowiek, który nie idzie za radą występnych, nie wchodzi na drogę grzeszników i nie zasiada w gronie szyderców (...) Co innego grzesznicy: są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Dzisiaj Pan Jezus w Ewangelii (Łk 6,17.20-26) wymienił błogosławionych (biednych, głodnych, itd), a to cierpienie nie ma końca. W moje serce wpadły słowa "Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą, i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie".
Ponieważ poznałem już intencję modlitewną pragnąłem modlitwy...poprosiłem o obudzenie, a nie wiem do kogo trafia nad nami tak mała prośba? Wówczas nie zrywasz się w fazie snu głębokiego ze skołowaniem. Obudzono mnie na czas, a okazało się, że budzik miał kwadrans spóźnienia.
Piłkarze przybyli, mimo śniegu i mrozu, a ja przez godzinę towarzyszyłem Pana Jezusowi w Bolesnej Męce od św. Osamotnienia w Getsemani do śmierci na Golgocie. Jak odbywa się takie towarzyszenie?
Oto przykład: jestem w ciemnicy, gdzie Pan Jezus jest poniżany, wyszydzony, ogłoszony królem przed którym klękano. Wówczas ból rozrywa serca, a łzy kręcą się w oczach. Nie bierz tego dosłownie, ponieważ przenoszę się tam "duchowo".
To samo jest obecnie, bo wrogów naszej wiary są całe masy...islamiści mają zatknąć swój sztandar na Watykanie. Nic im nie da władza religijna nad światem, bo zbliża się Paruzja czyli ponowne przybycie Zbawiciela, ale już w Chwale Bożej...jeden zostanie wzięty, a drugi zostawiony.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 63
Motto: Siedem grzechów cudzych...
Przed Mszą św. zajrzałem na portal x, gdzie obecnie prym wiedzie Stefan Niesiołowski, który przed śmiercią zapisał się do PO i wpadł w szał atakowania partii opozycyjnej z prezydentem włącznie!
"Wiadomo, że p. Duda nie podpisze ustawy o ważności wyborów. Robi się niedobrze słuchając wywodów „mężów stanu”, że powinien podpisać. Duda nie podpisze bo jest sługusem PiS. Należy obciąć maksymalnie wydatki na trutni z jego kancelarii, jego luksusy, fatałaszki i perfumy Dudziny".
Przypomniałem, co kiedyś powiedział: jak PiS wygra wybory będzie robił, co zechce! "Zanik mózgu nie boli, a starość...sam Pan wie. Człowiek wstaje ledwie żywy, a w głowie cudze grzechy. Wyrzuci to z siebie i staje się całkiem rześki. Ma Pan dowód jakie cuda czyni Szatan...
Chyba nie zobaczymy się w naszej Prawdziwej Ojczyźnie. Pan jest partyjny, a ja od początku zostałem uchroniony od tego demonicznego daru. Wpadł Pan po uszy (opętanie intelektualne)"...
Profesor to zawodowy poseł i senator, był aresztowany z powodu zarzutu obalenia przemocą ustroju PRL! To działacz opozycji demokratycznej, obecnie członek demokracji walczącej, który pragnie zaistnieć. Fiknie jutro, będzie żegnany przez PO, ciało wniosą do kościoła parafialnego, gdzie politycy z PO będą klęczeć przed księdzem razem z moherowymi beretami.
Pan Stefan to chyba katolik, bo był współzałożycielem Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, od początku zasiadając w jego władzach naczelnych. Nawet prowadził wykłady i prelekcje w kościołach, ale u schyłku życia (81 lat) poszedł za Przeciwnikiem. Pieje teraz na cześć brata Donalda, którego imię oznacza "władca świata".
Alegoria Upadłej Polski
Ja natomiast mówię, że pan Rafał Trzaskowski nie będzie prezydentem, ponieważ nie nadaje się na żadne stanowisko. Na LGTB oraz reprezentujących opcję lewicową (Politykę Polityczna) dał dotację dwukrotnie większą niż na policję!
W tym czasie powołuje się komisje do badania rozrzutności poprzedniej władzy! Tak właśnie postępuje się w demokracji walczącej, a pan premier ma wiele planów, ale nie wspomina o rozbudowie więzień. To duży błąd, bo nigdy nie wiadomo, kto może tam trafić, a Janusz Palikot stwierdził, że żywią marnie.
Były działacz opozycyjny Stefan Niesiołowski zaczął śpiewać w chórku chwalących obecną opcję, która świetnie widzi cudze grzechy! To przepłynęło i to w czasie czytań, bo Szatan szczególnie w kościele podsuwa "dobro", aby odciągnąć od Misterium jakim jest Msza święta. Właśnie kapłan mówił o Eucharystii, Chlebie Życia, a ja ujrzałem, że idę do kościoła z małą duszą, a wracam z wielką.
Dzisiaj była relacja z rozmowy Boga Ojca z Adamem o jego skuszeniu przez Ewę...od Szatana! Zgubiła ja ciekawość Tajemnic Bożych. Tuż przed Eucharystią chwyciłem twarz w dłonie i w ekstazie wołałem do Trójcy Świętej, Matki Bożej z Józefem, wszystkich aniołów i świętych.
Chleb Życia trzymałem w ustach jak największy skarb. W tym czasie siostra zaśpiewała: "Niech żyje Jezus zawsze w sercu mym". Później wyszedłem i w wielkim bólu, prawie z płaczem wołałem przez 1.5 godziny do Boga Ojca za widzących grzechy innych...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 69
Postanowiłem, że nie będę modlił się: za ofiary śmiesznych pomyłek (we wczorajszej intencji). Dzisiaj napłynęły zdarzenia...sam zobacz, a przy tym ogarnij cały świat:
- pomyłka naciśnięcia gazu zamiast hamulca
- podczas pobytu w szpitalu spotkałem pacjenta, który nagrzewał podbrzusze w miejscu zapalenia wyrostka robaczkowego, który pękł z wytworzeniem otorbionego ropnia
- natomiast siostra żony wchodziła do wanny z ciepłą wodą z powodu ropniu pęcherzyka żółciowego
- w drogim samochodzie po przeglądzie w serwisie silnik zniszczyły opiłki.
W tej intencji postanowiłem odmówić moją modlitwę - w drodze do i z kościoła - na Mszę św. wieczorną. I tak się stanie. Jednak problemem stała się utrata czystości po spowiedzi sprzed tygodnia. Zdziwisz się, bo jeden z kapłanów przegonił mnie mówiąc, że miłość małżeńska jest bezgrzeszna, chyba myślał o cudzołożeniu.
Jednak o poczuciu grzechu decyduje nasze s u m i e n i e. Czystość jest warunkiem dążenia do świętości, inaczej nie trafisz do Królestwa Bożego. Wstydziłem się podejść do spowiedzi i zazdrościłem - wchodzącym dziarskim krokiem - do zabudowanego konfesjonału, a na pewno mieli grzechy większe od mojego.
Przekazuję to poszukującym drogi, bo wejście na Autostradę do Nieba to wielki krzyż. Przy mojej łasce (mistyka eucharystyczna) chciałbym przyjmować Duchowe Ciało Pana Jezusa czysty w myślach, słowach i uczynkach ("jako święty"), a przecież tak właśnie są kasowane małe grzechy.
Pan Bóg wie, że mamy grzeszne ciało, pełne słabości, które ciągnie ten świat, a chodzi o to, co uczynimy po upadku. Ja doznałem wstrząsu, wstydu i rozterki z wołaniem: "Panie Jezu! Przebacz, bo nie chcę Cię ranić. Pragnę zjednania naszych serc!"
Serce zalewał bolesny ucisk, chwytałem twarz w dłonie i nie mogłem ukoić bólu duchowego. Przy tym pojawiało się poczucia oddalenia od Boga Ojca, a szczególnie od Pana Jezusa. Na ten czas pocieszyła pieśń do Matki Bożej..."Ucieczki Grzesznych". Tak jest naprawdę, bo jest to Pocieszycielka Strapionych kojąca skołatane serca.
Od Ołtarza św. popłyną czytania w których Paweł i Piotr powiedzieli do swoich rodaków (Dz 13,46-49), że skoro odrzucają słowo Boże to sami uznają siebie za "niegodnych życia wiecznego". Dlatego oni muszą zwrócić się do pogan...
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Łk 10,1-9) wyznaczył jeszcze 72 i wysłał parami: "Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki (...) uzdrawiajcie chorych, którzy tam są i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże".
Moje cierpienie duchowe trwało dalej, a nigdy nie miałem trwającego z tak wielką mocą. Zarazem miałem pokazaną mękę dusz czyśćcowych. Śmiertelny jest bój o duszę każdego z nas. Tuż przed Eucharystią wołałem do Boga Ojca, Pana Jezusa i Ducha Świętego, do wszystkich świętych i błogosławionych oraz do zastępów anielskich.
Eucharystia przerwała jęk duszy, nie mogłem wyjść z kościoła, a wracając w zimnie do domu (raju na ziemi) wołałem za ofiary śmiesznych pomyłek. Nasze ciało fizyczne jest zbyt słabe dla takich uniesień duchowych...musiałem na krótko zasnąć. Ty, który to czytasz nie zmarnuj tego świadectwa. APeeL
Może kogoś zainteresuje list rektora KUL...o sumieniu (czytany 26.12.2024 r.). To jest problem zbyt trudny dla przeciętnego katolika...
1. Rektor rozwijał wątek o sumieniu (Boży Sędzia), ale nie wspomniano o duszy! Dodam, że grzechy raz przebaczone nie są już wypominane przez Boga, a ludzie grzebią w naszych życiorysach! Słusznie Jan Paweł II określił sumienie "nieodwołalnym sędzią"!
Właśnie "dobrano się" do Jacka Kaczmarskiego, a wystarczy jego wstrząsająca "Modlitwa o wschodzie słońca". Ja przekażę tylko modyfikację jednego zdania: "Każdy Twój wyrok przyjmę twardy, ale chroń mnie od nienawiści i pogardy".
Można powiedzieć, że jest to warunek wejścia na drogę ku świętości. Mnie też można wykazać jakim byłem, a teraz udaję świętego. To typowa głupota ludzka.
2. "Sumienie jest głosem wewnętrznym pozwalającym odróżnić dobro od zła".
Jednak nie wspomniano o odróżnianiu dobra od "dobra demonicznego", które przewija się w moim dzienniku. Nie czyni tego sumienie, ale nasza wolna wola, którą musimy oddać Bogu Ojcu i wszystko czynić wg "bądź Wola Twoja".
"Głos ten przemawia w sercu człowieka z natchnienia Bożej mądrości". Staje się to podczas łamania Prawa Bożego. Przeciętny wierny chyba nigdy nie zauważył wyrzutu sumienia!
3. Dalej były górnolotne słowa jakiegoś teologa, że sumienie "daje szansę rozwoju, zapewnia bezpieczeństwo i szczęście". Niby przez sumienie mówi Bóg Ojciec. Znowu brak odnośnika do wolnej woli i Woli Boga Ojca. Sędzia to sędzia. Mówimy do Boga Ojca jak dzieciątko do ojca ziemskiego.
4. Całkowicie naciągane były słowa o mamieniu i kuszeniu przez Szatana. W naszej wierze nie wolno o nim mruknąć, mówić o duszy i o tym, co jest z nami po śmierci? Jakie dobro można czynić i jaką mieć moc bez zjednania z Panem Jezusem w Eucharystii i bez wykonywania Woli Boga Ojca?
5. Jak mam dbać o sumienie? Łamiesz Dekalog, nie działasz zgodnie z Wolą Boga Ojca...ujrzysz to w sumieniu przed Trybunałem Bożym (błysk filmiku). Jak mają kształtować sumienie katolicy zaprzedani poganom?
6. Wyrzuty sumienia przypominają naszą nędzę. "Uważaj bratku, bo ponawiasz swoje wybryki, a tak żałowałeś podczas spowiedzi (faryzeizm)!" Rachunek sumienia - tak, jest potrzebny, ale nie ujrzymy swojego demonicznego postępowania bez Światłości Niewidzialnej.
Dalej były przykłady psucia sumienia (raczej zagłuszania). Nie można zepsuć Bożego Sędziego. Po co to podnosić. Mamy wolną wolę i na początku bezeceństw musimy wyłączyć telewizor (przykład).
7. „Jeśli nie usłuchasz głosu Pana, Boga swego, i nie wykonasz pilnie wszystkich poleceń i praw, które ja dzisiaj tobie daję, spadną na ciebie wszystkie te przekleństwa i dotkną cię” (Pwp 28,15-16)”. Tu chodzi o słuchanie Woli Boga Ojca.
Dalej nie było wzmianki o duszy i wolnej woli oraz Szatanie, a także o naszym ludzkim ciele z jego zachciankami i mądrością (głupstwem dla Boga)! Nawet nie wspomniano o Eucharystii!
Na koniec padną słowa o współpracy naszego rozumu z wiarą czyli "plusy dodatnie i plusy ujemne" wg prezia Boleksława! Rektor pochwalił KUL, który tak jak Biblia kształtuje sumienia (nie przeczytałem).
Dobrze znają Pismo św. Jehowy i co z tego? Budują raj na ziemi dla "samych swoich" (tak jak komuniści), a zarazem mówią o Szatanie. Nie da się go złapać, a to nastąpi po powrocie Pana Jezusa w chwale..."jeden zostanie wzięty, a drugi zostawiony". Wybieraj!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 49
Dzisiaj Pan Bóg (Rdz 2,18-25) "ulepił z gliny" różne zwierzęta. To jest śmieszna alegoria Wszechmocy Boga Ojca, który wszystko stwarza Swoją Myślą. Podobnie uczynił pan premier Donald Tusk w tym roku...ulepił bałwana ("co dwie głowy to nie jedna").
Później Pan Bóg z żebra mężczyzny stworzył niewiastę. Dlatego mąż i żona stają się jednym ciałem. Dziwne spostrzeżenie, bo w naszej wierze w hierarchii są sami mężczyźni, nawet nie ma szafarek Komunii św.!
To wszystko wyraża wołanie Pana Jezusa (Mt 11.25): "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom".
Natomiast Pan Jezus chciał mieć dzisiaj spokój, ale nie udało się (Ewangelia: Mk 7,24-30), bo przyszła kobieta z prośbą w sprawie opętanej córeczki. "Gdy wróciła do domu, zastała dziecko leżące na łóżku, a zły duch wyszedł".
Jak nigdy padłem w ciężki sen, nie obudziły mnie nawet krzyki i wiercenia ścian na korytarzu (remont). Zerwałem się o 5.00 i w pośpiechu szykowałem na Mszę św. niedzielną o 7.00! Postanowiłem wypić kawę i zapisać wczorajsze świadectwo wary, a miałem już zapisane. Skołowany przez demona nie mogłem dość do siebie, ale "przecież gazety mam dzisiejsze". W tym czasie żona powiedziała, że jest g. 17.00!
Nagle zrozumiałem działanie Kłamcy, który chciał zniweczyć moją modlitwę za grzeszących dla własnych korzyści! Będzie trwała godzinę z dodaniem koronki do Miłosierdzia Bożego. Do wczorajszego dnia dodałem też dzisiejsze przeżycia z Mszy św. porannej.
Z tego dnia za wczorajszy dodatkowo przekażę tęskne wołanie podczas Mszy św. o 6.30, bo grzeszących dla własnych korzyści jest ogrom. Wyobraź sobie, że w naszej rzeczywistości potrzebujesz pomocy, a ona nadchodzi niespodziewanie. Dusze takich potrzebują wsparcia, stąd moje wołanie.
"Boże mój! Ile jest cierpień ludzkich wokół, a brat Władymir pragnie władzy nad światem, niszczy innych i swoich. Ile bałaganu jest w pomalowaniu klatki schodowej, a tu rakiety trafiają w wieżowce.
Boże mój! Jakże trzeba być uległym ("bądź Wola Twoja") z proszeniem o wszystko jak dziecko swojego ojca ziemskiego. Tylko w łączności z Tobą, Ojcze można być szczęśliwym. Kiedy się spotkamy? Dziękuję za wszystko."
Popłakałem się w sercu, a łzy zakręciły się w oczach! Proszę cię nic nie szukaj! Kto cię może ocalić oprócz Boga? Kto? Nie wierzysz mi, a przecież żyłem tak jak ty! Nawet gorzej, bo jeszcze po nawróceniu! Zrozum, że mający moją łaskę otwierają oczy innych, a także furtę do Ojczyzny Prawdziwej.
Tak jest w Czyśćcu, gdzie jest jeden jęk dusz stęsknionych powrotu do miejsca wiecznej szczęśliwości. Ilu jej szuka na ziemi, a trafiają na demoniczne mary: czerwoną i kolorową zarazę, władzę, bogactwo i wszelkiej maści przyjemności cielesne...
Nie będę modlił się za dzisiejsze ofiary (fujary), chociaż tak może zaczynać się choroba Alzheimera! Może mnie dopadła? Jeżeli tak to wszystko będę relacjonował! Sam widzisz jak atrakcyjne jest życie trzymanego za rączkę przez Deus Abba.
APeeL
- 12.02.2025(ś) ZA GRZESZĄCYCH DLA KORZYŚCI...
- 11.02.2025(w) ZA POTRZEBUJĄCYCH CUDOWNEGO UZDROWIENIA...
- 10.02.2025(p) ZA TYCH, KTÓRZY OFIAROWUJĄ BOGU SWOJE ŻYCIE...
- 09.02.2025(n) ZA TYCH, KTÓRZY ODKŁADAJĄ SPOTKANIE Z PANEM JEZUSEM
- 08.02.2025(s) ZA ZAGMATWANYCH W ŻYCIU...
- 07.02.2025(pt) ZA KOCHAJĄCYCH SERCE PANA JEZUSA...
- 06.02.2025(c) ZA TYCH, KTÓRZY NAJBARDZIEJ POTRZEBUJĄ MIŁOSIERDZIA BOŻEGO...
- 05.02.2025(ś) ZA DENNYCH NIEDOWIARKÓW...
- 04.02.2025(w) ZA STOJĄCYCH PRZED SŁUSZNYM WYBOREM...
- 03.02.2025(p) ZA GŁUPIĄ WŁADZĘ...