Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

11.05.2025(n) ZA PROWADZĄCYCH DO PANA JEZUSA…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 11 maj 2025
Odsłon: 73

Niedziela Dobrego Pasterza

      Długo dzwonił budzik, mogłem nie wstać na Mszę świętą o 7:00, a to całkowicie zmieniłoby przebieg tego dnia! Wcześniej przez cały rok byłem głuchy z powodu woszczyny, bo laryngolodzy mówili, że: "nie ma żadnej innej metody jak płukanie".

     Wszystkie olejki nic nie dawały, pomagała zwykła woda utleniona (kilka dni, 2-3 razy kilka kropli do przewodów słuchowych)...później stosuj profilaktycznie krople Fonix, które dodatkowo zawierają wodę utlenioną. Powtarzaj to wg własnej potrzeby...ja używam co 3-5 dni. Właśnie nie słyszałem budzika, bo wlałem krople do przewodu.

    Czy opisałem to przypadkowo? Pomyśl o duszach głuchych na Słowo Boże, a także na wołanie podobnych do mnie...do nawrócenia. Serca takich pragną Boga Ojca, powrotu do naszej Prawdziwej Ojczyzny, a ich rozum burzy się. 

     Na Mszy św. nie docierały czytania, ponieważ nie mogłem pokonać podsuwanych przez Szatana rozmyślań. A w tym czasie płynęły słowa  o działalności Piotra i Pawła (Dz 13,14,43-52), którzy odważnie głosili w synagodze „herezje”.

     Żydzi bluźniąc sprzeciwiali się temu, gdy słyszeli mocne słowa św. Pawła (wyobrażam go sobie jako posła Czarnka): «Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan”. Żydzi podburzyli kogo trzeba, a ci „wyrzucili ich ze swoich granic”. 

     Kazanie było o kapłanach wziętych z ludu, a szerzej o przewodnikach, a czuję się takim. Eucharystia odmieniła mój stan duchowy, a wówczas mam wielkie pragnienie mówienia o naszej wierze. W tym wypadku chodziło o krótką rozmowę z kapłanem po Mszy świętej. Podziękowałem za naukę ze wskazałem na dwie sprawy…

1. Nie padło słowo o Przeciwniku Boga Ojca, który szczególnie atakuje pasterzy, ponieważ bój duchowy trwa nad nami!

2. Skalany kapłan nie kala tego, co czyni, bo spowiada od Pana Jezusa i od Niego rozgrzesza, a na Mszy św. musi wypowiedzieć formułę konsekracji! Może być grzeszny, a nawet pijany, bo tak się zdarzało i zdarza.

     W mojej rodzinnej parafii podsunięto proboszczowi dwóch fałszywych kapłanów (ładnych i ładnie mówiących). Tragedia, bo dawali Sakramenty św.! Ja rozpoznałbym ich, bo otrzymywałbym opłatek wigilijny, a nie Duchowe Ciało Pana Jezusa, Chleb Życia dla dusz, tak jak chleb powszedni dla naszych ciał fizycznych.

    Dwa pytania sprawiłyby ujawnienie fałszu: czy wypowiadali słowa konsekracji (jest oczywiste, że tak) i czy nie są przebrani? Przekazałem proboszczowi, że po Eucharystii z ciała z duszą staję się duszą z ciałem. 

     Wróciły jeszcze słowa Apokalipsy, które wokół nie interesują nikogo. Czeka nas zagłada, ale nie widać poruszenia duchowego, wrogowie naszej wiary cieszą się z tego, bo nie wiedzą, że przyspiesza to Paruzję...powrót Zbawiciela, ale już w wielkiej chwale.

   Jeden zostanie wzięty, a drugi zostawiony! Chodzi o dusze zabrane do Królestwa Bożego, bo ciała rozpadną się, a dusze potępieńców trafią do Czeluści.

    Wróćmy do przewodnika, którym się czuję, bo Pan Bóg powołuje kogo chce. Nie wiedziałem że dzisiaj spotka mnie wielka łaska (dzień także w mojej intencji). Później odmówię modlitwę, bo zwalczani jesteśmy na wszystkie sposoby. Tak też było z Panem Jezusem, Dobrym Pasterzem…

    Jaką dać radę szukającym drogi do Autostrady Słońca?  Proś Boga Ojca o to, abyś żył tak jak On tego pragnie. Ponadto proś Ducha Świętego o prowadzenie...

                                                                                                                                 APeeL

 

 

10.05.2025(s) ZA TYCH, KTÓRZY UWAŻAJĄ, ŻE WIARA KATOLICKA JEST TAJEMNICZA…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 10 maj 2025
Odsłon: 72

      W środku nocy zacząłem zapis tego świadectwa, a właśnie Anna Szałapak śpiewała wstrząsającą pieśń: „Grajmy Panu na harfie, grajmy Panu na cytrze! Grajmy Panu w niebiosach, grajmy Panu w dolinach z Jego Światłem we włosach każdy życie zaczyna!” Popłakałem się, a dreszcz prawdy wstrząsnął moim ciałem...

     Dzisiaj miałem wielki kłopot w przekazie świadectwa wiary. Zacznę nietypowo od przyjęcia Eucharystii podczas której udało się ułożyć świętą Hostię pionowo i to wzdłuż jamy ustnej. To było zaproszenie samego Boga Ojca do mojej Izdebki. Uniesienie duchowe trwało jeszcze półtorej godziny.

     Nie miałem najmniejszego zaczepienia dotyczącego intencji modlitewnej, bo rozmyślania kierowały mnie na ofiary pomyłek, ale w sensie życiowym...
- wybudowano domy, a właśnie w tym miejscu będzie przebiegała obwodnica Kielc
- wpadki przypadkowo przewożących narkotyki, "żywy towar", forsę przestępców, itd.
- niech każdy doda sobie, to co przeżył sam i z czym się spotkał w swoim życiu.

      Jednak ta intencja jest prawidłowa, ale dotyczy zasadniczej pomyłki duchowej! Pan Bóg poprzez Pana Jezusa powołał Apostołów, później okrutnego prześladowcę Szawła, a trwa to dotychczas! "Jednak nikt nie może przyjść do Pana Jezusa „jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca” (Ewangelia: J 6,55.60-69)...

     Ja sam czuję się takim z misją…

- dawania świadectwa o potrzebie wykonywania Woli Boga Ojca

- a szczególnie o "tajemnicy" Komunii świętej!

     Musisz zrozumieć, że nasza wiara jest objawiona, czyli: nie ma nic zakrytego, co nie jest odkryte! Jednak nie ujrzy tego człowiek mądry lub racjonalista, a także wszelkiej maści teolodzy („uczeni w czytaniu”). Może to wszystko ujrzeć, tylko ten, któremu Duch Święty przekaże Światłość Niewidzialną.

     Ty w to nie uwierzysz, a ja dzisiaj wielokrotnie błagałem Ducha Świętego o natchnienie dotyczące zapisu tego świadectwa! Tak się stało, że zostałem zaprowadzony na stronę z tytułem dotyczącym tajemnicy Eucharystii.https://karmelduchaswietego.pl/2019/10/30/oto-wielka-tajemnica-wiary/

     Tam też są słowa o wielkiej tajemnicy spożywania ciała Pana Jezusa oraz naszego zmartwychwstania. Nasze myślenie idzie w kierunku ciała fizycznego, co dziwiło Żydów, a dzisiaj wywołuje uśmiech ekspertów od wiary katolickiej! Pan Rafał Betlejewski to guru takich naszych wrogów. Szydząc z Eucharystii przyniósł do Marka Sekielskiego plastikową torbę z opłatkami...

     Prawda jest prosta, Stwórca nic nie ukrywa, a ja przekazuję Ci, że:
– W momencie śmierci naszego ciała zostaje uwolniona dusza (z larwy wylatuje motyl)! To szok dla negujących ten fakt dotychczas. Mówi się o jakimś naszym zmartwychwstaniu w "czasach ostatecznych",  mieszając Zmartwychwstanie Pana Jezusa, Syna Bożego, Świętego Świętych z nami („prochem marnym ”).
– Komunia święta (Eucharystia) to Duchowe Ciało Pana Jezusa! Powtórzę: Duchowe Ciało Pana Jezusa, który łączy się z naszą duszą w czasie Misterium jakim jest Msza święta!

     Właśnie w Ewangelii Pan Jezus poruszy ten problem. a szczególnie fakt, że ciało fizyczne na nic się nie przyda. Zostawcie tę sprawę badaczom, którzy muszą włożyć palec w bok Pana Jezusa! Do czego dojdą negując prawdę naszej wiary, a szczególnie istnienie Ducha Świętego! Nie mogą pojąć, że człowiek może mieć nadprzyrodzoną łączność z Bogiem Ojcem, gdy otrzyma taką łaskę.

     Tylko to jest Tajemnicą, bo reszta jest pokazana. Przestań dziwić się wszelkim cudom, bo one są potrzebne niewierzącym, a nawet wrogom naszej wiary! Właśnie Apostoł Piotr ożywił zmarłą Tabitę (Dz 9,31-42).

     Cudem ostatnim jest Duchowe Ciało Pana Jezusa, które łączy się z naszymi duszami. Nie będziesz miał moich przeżyć, ale zapraszam Cię, jeżeli masz czas - a jest to drugi dar Boga Ojca oprócz wolnej woli - na codzienną Mszę świętą!

     Tak właśnie zostałem zadziwiony zaproszeniem Stwórcy do mojej Izdebki. To zarazem była próba, bo na siłę chciałem coś napisać, ale sam z siebie nic nie mogę. Jutro w tej intencji odmówię moją modlitwę...towarzysząc piłkarzom, ponieważ potrzebuję ruchu.

                                                                                                                                       APeeL

09.05.2025(pt) ZA ZAGUBIONYCH NA KRĘTYCH ŚCIEŻKACH NASZEGO ŻYCIA…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 09 maj 2025
Odsłon: 70

      Po pracowitej nocy ciężko jest pokonać ciało i jechać na spotkanie z Panem Jezusem! Mam jednak łaskę sekundowych snów. Właśnie teraz pomogły i znaleźliśmy się z żoną na Mszy świętej o 6:30.
     Kapłan na rozpoczęcie tego Misterium powiedział od Ołtarza św. o zagubionych na krętych ścieżkach naszego życia, a ja od razu wiedziałem, że jest to intencja modlitewna tego dnia! W tym momencie, gdy to zapisuję kapłan z radia Maryja wypowie to słowa (przed koronką do Miłosierdzia Bożego).

     W różny sposób mam potwierdzany odczyt intencji modlitewnej danego dnia! Przed relacją o sługusie Szawle kapłan wskazał na potrzebę modlitwy za prześladujących chrześcijan, aby się opamiętali!

    W samej relacji (Dz 9,1-20): „Szaweł ciągle jeszcze siał grozę i dyszał żądzą zabijania uczniów Pańskich”. Nawet miał listy proskrypcyjne...takie mają dotychczas przywódcy Związku Radzieckiego, który rozpadnie się tak jak b. Jugosławia. 

    „Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba. A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos, który mówił: Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz? Kto jesteś, Panie? - powiedział. A On: Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz”. Dalej jest znane uzdrowienie - od Pana Jezusa przez proroka Ananiasza!

     Ja w tym czasie popłakałem się z wołaniem: „Jezu mój! Przecież podobnie było ze mną, ślepcem duchowym”. Jakże podobne było wybranie Apostoła Świętego Pawła do mojego! Zaraz ktoś powie, że chwalę się, a nawet wywyższam, ale taki nie wie, że jest to otrzymanie krzyża czyli współcierpienia z Panem Jezusem w dziele zbawienia ludzkości! Po chwilce potwierdzi to psalmista (Ps 117,1-2): „Całemu światu głoście Ewangelię”...

      Jednak szczytem mojego zadziwienie będzie dzisiejsza Ewangelia (J 6,52-59), bo moją łaską jest mistyka eucharystyczna. Nie dziwię się braciom starszym w wierze, którzy rozważali: jak można spożywać ciało Zbawiciela? To trwa dotychczas, nawet od kapłanów nie usłyszysz, że w opłatku – po konsekracji - znajduje się Duchowe Ciało Pana Jezusa!

     Siostra Faustyna widziała jak w takich momentach Pan Jezus wchodzi do tej namiastki chleba naszego codziennego. Nie będę cytował dalszych słów Pana Jezusa, ponieważ dotychczas są niezrozumiałe. Nawet poprzedni proboszcz odpowiedział błędnie na moje pytanie:

- Dlaczego wierni „jedzą” (gryzą) św. Hostię"?

- Tak jest powiedziane w Ewangelii: "bierzcie i jedzcie"!

     Wyszedłem do banku, kupiłem kupon „Lotto”, ujrzałem sklepy i piekarnie pełne żywności i ludzi, a w tym czasie na Mszach codziennych jest „resztka Pana”. Nie chcą ludzie Żywego Chleba dla naszych dusz „pieczonego” przez namaszczonych kapłanów i rozdawanego za darmo.

     Spotkałem ekspedientkę oraz klienta sklepu, gdzie po kilku zdaniach miałem pokazaną indolencję duchową z zaćmieniem przez siły ciemności: czeka nas koniec, grób, jeszcze nikt tam nie był i nie powiedział, co będzie to będzie, a klient dodał, że najlepsza jest śmierć w śnie, po co się męczyć. Powiedziałem mu, że chwali śmierć nagłą...chciałbym porozmawiać, ale uciekł do samochodu.

    Przytaczam to jako standard myślenia 70-90% rodaków.  Można powiedzieć, że mamy do czynienia z całymi masami rodaków nienawracalnych. Przekazuję to wszystkim, aby nie tkwili na tej błędnej ścieżce duchowej, bo nasze rozumowanie nie ma nic do Cudu Ostatniego. Co odpowie katolik zdziwionemu islamiście, który postępuje wg nakazu Mahometa od Allaha.

     Mamy ciała fizyczne i dusze, dla pierwszych jest chleb z piekarni, a dla drugich konsekrowany (w obozach były to okruszyny) z duchowym Ciałem Pana Jezusa.

      Nie będziesz miał moich przeżyć (wielka łaska), ale sprawisz niewypowiedzianą radość w Królestwie Bożym, gdzie taki przeważa wszystkich podobnych do mnie. Nie pojmiesz też tego, bo kochasz najbliższych i dobrych wokół siebie.

     Bóg Ojciec kocha najbardziej najgorszych, nawet ludobójców. Wyobraź sobie naszego człowieka w Moskwie, który porzuca wszystko i przenosi się do pustelni! To zdrada Szatana, który zabija takich, ale ich, świadectwo pozostaje na wieki wieków!

     Nie zmarnuj mojego, które piszę od Boga Ojca po porannym zaproszeniu do mojej izdebki w bloku. Uwierz mi, bo po drugiej stronie będziemy błogosławili Stwórcę naszych dusz...przez wieczność i jeden dzień dłużej.

     Dzisiaj udało się ułożyć Duchowe Ciało Pana Jezusa pionowo, wzdłuż jamy ustnej, co oznacza moją prośbę, aby Bóg Ojciec był ze mnę. W samoistnym ułożeniu Pan „mówi”, że  dzisiaj będą z Tobą! Później św. Hostia zwinęła się na pół.

     Nic już nie dodam oprócz informacji, że towarzysząc dzieciom grającym w piłkę nożną odmówię moją 1.5-godzinną modlitwę w tej intencji: także za Ciebie bracie i siostro…

                                                                                                                                   APeeL

 

 

Aktualnie przepisano

15.09.2003(p) ZA PODDANYCH TWOJEJ WOLI, BOŻE OJCZE…

Wspomnienie NMP Bolesnej

     Jak szybko płynie życie...u dzieci dzień jest bardzo długi, a wraz z wiekiem coraz szybciej przesuwają się tygodnie, miesiące i lata, w końcu trafiamy na pole niczyje (pokazuje to granica pomiędzy braćmi Koreańczykami) z przeskokiem do świata nadprzyrodzonego.

      Udało się przeżyć jeszcze jeden dzień na zesłaniu, w niewolniczej pracy w przychodni! Przed Mszą św. wzrok zatrzymał obraz Pana Jezusa w Ogrójcu, który był w domu rodzinnym. To pomogło w odczycie intencji modlitewnej.

      W tym czasie popłynie zalecenie św. Pawła (1 Tm 2,1-8), aby modlić za wszystkich, w tym: „za królów i za wszystkich sprawujących władze, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością”. To marzenie, bo Bestia nie śpi pragnąc naszej zagłady.

     Interesuję się polityką, bo właściwa wojna trwa nad nami, a ja jestem duchowym korespondentem relacjonującym wszystko prosto z tego frontu. Co w tym czasie robi ludzkość? Zachowują się jak dzieci martwiąc się o starość, a nie wiedzą czy otworzą oczy rano! Wiele lat jeździłem karetką do takich. Krzyk, szum i płacz, a wcześniej chwalono śmierć nagłą!

     Zaraz zapytasz jaka jest dobra? Nigdy nagła, przez całe życie masz przygotowywać się do tego odlotu, ale duchowo. Drugie zalecenie dotyczy godności tego czasu. Przykładem jest stwierdzenia zgonu u babci, gdzie wcześniej był kapłan z modlącymi się sąsiadkami przy zapalonej świecy. A ty chcesz umrzeć nagle: na weselu lub w WC na wycieczce? Zważ na koszty przewiezienia trupa. 

     Nie zrozumie tego normalny człowiek, zaganiany kręcący się wokół spraw codziennych z planami na starość...dodam, że spokojną! Jaką możesz mieć starość bez Boga Ojca i bez wiary? Jaką dla duszy, która tylko czeka na uwolnienie, bo ciało fizyczne ciągnie ten świat i pragnienie długiego życia! Po co, gdy przed nami jest wieczność! Jednak ludzie nie wierzą, a potem do świątyni Boga Objawionego wnoszą trupy takich i budują im marmurowe groby!

     Nabiera ich kłamca i niszczycie (Mefistofeles), który ma nadprzyrodzoną moc w czynieniu zła! Nabrani przez niego rzucali się na władzę nad światem i czynią to samo obecnie. W tym czasie psalmista wołał (Ps 28,2-3.7-9): "Usłysz głos mego błagania, gdy (...) wznoszę ręce do świętego przybytku Twego. Nie gub mnie z grzesznikami i z tymi, co (…) w duszy żywią zły zamiar". Natomiast Pan Jezus dzisiaj (Ewangelia: Łk 7,1-10) uzdrowił sługę setnika...

     Bardzo lubię rozmawiać o sprawach wiary...”napieram w porę i nie w porę”, a nazywam to ewangelizacją uliczną. Św. Jehowy stoją na rogach ulic, ale z nimi nie pogadasz...

1. Trafiła się moja pacjentka, która też prowadzi życie modlitewne, ale nie może przełamać się w ocenie grzesznych kapłanów. Musiałem trzy razy powtarzać, że namaszczony kapłan ma wypowiedzieć formę konsekracji, on nie kala tego, co czyni, a za swoje grzechy będzie odpowiadał jak każdy. Dodałem, że słudzy Pana są atakowani z całą wściekłością. Nawet wiedziała, że Szatan odciąga od Mszy św.!

2. Z dziadkiem rowerzystą, którego przy każdym spotkaniu zapraszam do kościoła, ale trudno mu skręcić do kościoła.

3. Zaprosiłem też wdowę, aby dołączyła do garstki wiernych! Powiedziała, że chodzi do kościoła dwa razy w roku.

     Ponieważ stała ze znajomą wskazałem, że ona jest świadkiem tego zaproszenia. Jak się okaże obie są tak samo "uduchowione". Dodałem, że wzajemnie będą świadczyły o sobie i nie będą mogły powiedzieć, że nie wiedziały...

                                                                                                                               APeeL

 

 

08.05.2025(c) ZA SŁUGI BOGA OJCA, JAHWE…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 08 maj 2025
Odsłon: 81

    Na początku wskażę na pomoc ze strony nadprzyrodzonej...piszę tak, bo w Królestwie Bożym jest hierarchia, a to oznacza, że w błahych sprawach mamy pomoc naszych świętych opiekunów. Po pracy w nocy miałem być na Mszy św. o 7.15, ale obudziłem się wcześniej, a żona wychodząc do kościoła podała godzinę.

     Jak się okaże podczas nastawiania budzika cofnąłem wskazówki zegarka. Zerwałem się i siedziałem w samochodzie pod kościołem. Nagle podbiegła żona, bo złapała ja trwająca gryp żołądkowa. Zdążyłem odwieźć ją do domu i wrócić (okazało się, że WC przy kościele było zamknięte, nie wiadomo dlaczego).

      Po co opisuje takie głupstwa? Po to, abyś dowiedział/a się, że w naszej codzienności, na tym zesłaniu mamy św. Opiekunów. Kto w to wierzy? Dlaczego nie korzystają z tej bezpłatnej, a nawet miłosiernej pomocy wielcy tego świata? Gdzie dojdziesz bez Boga, którego nigdy nie poprosiłeś w żadnej sprawie, a to oznacza, że jako „ważniak” działasz według woli własnej czyli „róbta, co chceta”! 

    Stąd bierze się nasz podział, bo wszystko powinniśmy czynić zgodnie z Wolą Boga Ojca. Demokracja walcząca próbuje napadać na naszą wiarę („opiłowywanie”), nie płaci odpowiednio sędziom SN, nie dała subwencji partii opozycyjnej. W tym czasie Jarosław Kaczyński nie pojawia się w Świątyni Opatrzności Bożej!

    Jak można wygrać ze strukturami upadłego Archanioła, którzy prawo rozumieją po swojemu („bondaryzm”). Spójrz na kłopoty w wystawieniu kandydata na prezydenta, którym powinien być poseł Przemysław Czarnek, a nie Karol Nawrocki, który spodobał się prezesowi PiS-u. Grozi nam „leworęki bandyta”...namiastka bolszewizmu.

    Ja jestem ofiarą takiego działania mafii w samorządzie lekarskim. Potwierdziło się określenie Donalda Tuska, że mamy państwo papierowe. Jest zrozumiałe, że poprzednia władza wprost pieje, bo jest hołubiona („wszystkie krzywdy zostały naprawione”). Ogarnij ofiary „czyścicieli kamienic”...ile z nich zmarło ze zgryzoty?

      Na Mszy św. Apostoł Paweł po przejściu na prawdziwą stronę mocy ostrzegał (Dz 20,17-18a.28-32.36): „Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów”. Polecił nas Bogu Ojcu padając na kolana. Piszę to, a przez serce przepłynęła strzała miłości z zalaniem oczu łzami.

     Padło też pytanie (Rz 8,31b-39): „Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? (…) Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? (…) Z powodu Ciebie (…) uważają nas za owce przeznaczone na rzeź”. Trzeba przenieść to na język obecnego czasu z panoszeniem się sił ciemności. Na ten czas w Ewangelii Pan Jezus określa Siebie Dobrym Pasterzem (J 10,14)…

                             Dobry Pasterz

     Wiele godzin zeszło na opracowaniu i edycji pięciu zaległych świadectw (06-10.09.2003)...dla ciekawości można wpisać („Szukaj"): np. 09.09.2003.

      Podczas głębokiego snu zostałem zbudzony wizerunkiem Ducha Świętego nad ołtarzem naszego kościoła z którego biła światłość z promieniami na obecnych w świątyni. Później podczas odmawiania mojej modlitwy w towarzyszeniu grającym w piłkę nożną...około 19.00 bardzo długo biły dzwony naszego kościoła, a to był czas ogłoszenia wyboru nowego papieża Leona XIV.

      Z włączonej TVN24 popłynęła audycja w której ich dziennikarze pięknie mówili...także o działaniu Ducha Świętego, ale szydziła z tego matrona red. Marta Kuligowska.

                                       Matrona Martyna Kuligowska

    Zacząłem od błahej sprawy, a skończyłem na wiekopomnej, bo wybór papieża Leona XIV - na ten czas - trafił w dziesiątkę! Nie będzie kontynuowaniem linii poprzednika z błogosławieniem „spółkujących inaczej” i ewentualnym dopuszczeniem ich do kapłaństwa („ohyda spustoszenia”)…

                                                                                                                              APeeL

 

 

 

07.05.2025(ś) ZA KATOLIKÓW, KTÓRYCH SPOTYKAJĄ PRZECIWNOŚCI…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 07 maj 2025
Odsłon: 65

      Od dwóch dni męczyłem się z powodu mocy sił ciemności...w jednym czasie:

1. Nie mogłem wejść na mój dysk w Google, bo była jakaś niezgodność w plikach, które zepsuto, bo Kasperski „nie zauważył” buszowania w moim komputerze i to człowieka, któremu zaufałem jak nikomu.

2. Nie mogłem wejść też na ich pocztę, bo podsuwano aktualizacje, którym nie poradzi przeciętny specjalista

3. Natomiast na onet.pl proponowano logować się przy pomocy palca lub wizerunku twarzy...dziadkowi z poprzedniego wieku!

    Chcesz wejść i coś napisać lub czekasz na pilną wiadomość od znajomego, a nie możesz się zalogować. Marnujesz czas i zdrowie, nie jest lekko służyć Bogu Ojcu, ale ostrzegam wszystkich, że nagroda lub kara czeka na nas po czasie!

     Żal mi tych, którzy napadają na mnie...nawet zawiesili mi prawo wykonywania zawodu za obronę krzyża. Naprawdę chciałbym mediacji, dania świadectwa i otrzymania paru groszy, nie potrzebuję przepraszania, ponieważ nie jestem małostkowy, ale uważa się, że przyznanie się jest słabością.

     Zamiast cieszyć się, że wśród rodaków jest mający wielką łaskę wiary (mistyka eucharystyczna oraz odczytywanie Woli Boga Ojca) i głoszącego chwałę Boga Ojca...szkodzi się głupio ujawniając agenturę. Czy nie ma u nas większych zagrożeń? Podnosi się palec na sługę Boga Ojca. Ja zarazem wiem, że szkodzący katolikom nie są świadomi tego, że otrzymują natchnienia od Belzebuba.

     Przypomniał się zakładający stronę, dobrze mu zapłaciłem, a on po czasie zalał ja spamem. Na szczycie wszystkich szkodzących jest Szatan, który nienawidzi naszych dusz i pragnie ich śmierci wiecznej (wtrącenia do Piekła). Zaraz obudzi się Rafał Betlejewski, ekspert od wiary katolickiej, który uważa, że moja łaska jest wynikiem straszenia Piekłem.     

    Dzisiejszy dzień będzie w intencji podobnie cierpiących z powodu wiary, bo władza ma być obowiązkowo ateistyczna z opiłowywaniem katolików. Jakie my mamy przywileje ze strony ateistycznego Państwa? Dotacje dla wszystkich wyznawców? Jakiś cwaniaczek założy sektę, ładnie ja nazwie i też zgarnie trochę forsy.

     Karol Nawrocki wprowadził w błąd prezesa Jarosława Kaczyńskiego, wywołał burzę, bo niepotrzebnie przejął mieszkanie jakiegoś dziadka i jeszcze głupio się tłumaczył. Po co startował na prezia? Co mu brakowało?

     Teraz popłynie lawina dotycząca przejmowania kamienic przez „czyścicieli” w W-wie! Nawet mateczka HGW przy okazji otrzymała jakąś kamieniczkę i w nagrodę za dobre sprawowanie została europosłanką. Wypłynie też sprawa zarobów premiera...Szymon Hołownia u „Stokrotki” określił jego dochody jako wynik zachłanności.

     Czas płynie, grozi nam zagłada, a my śpimy. Wrogowie cieszą się, a nie mają pojęcia, że nastąpi ponowne przybycie Pana Jezusa (Paruzja)! Nic nie dadzą zapasy na 3 dni ciemności, bo będą ocenione nasze dusze!

    W tym czasie brak jest uświęcania swoich cierpień, postów duchowych i jednania się z Bogiem Ojcem w Sakramencie Pokuty!

       Dzisiaj trafiłem na nabożeństwo majowe, gdzie wierni śpiewali litanię do Matki Bożej bez organów, a bardzo to lubię. Po wszystkim otrzymaliśmy błogosławieństwo Monstrancją. Natomiast na początku Mszy św. kapłan wspomniał o przeciwnościach, których doznają katolicy. Od razu wiedziałem, że jest to intencja modlitewna tego dnia!

    Po powrocie do domu wyszedłem i przez godzinę odmawiałem moją modlitwę. Wróciły słowa czytania (Dz 8,1b-8) o prześladowaniu i niszczeniu Kościoła w Jerozolimie przez Szawła. Wspomniano Filipa, który oprócz nauki uwalniał opętanych, kórych z krzykiem wychodziły „duchy nieczyste, wielu też sparaliżowanych i chromych zostało uzdrowionych”.

     Natomiast w Ewangelii (J 6,35-40) Pan Jezus wskaże: „Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie (…) z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego, który Mnie posłał”.

      Dzisiaj podczas przepisywania świadectwa wiary z 05.09.2003 roku trafiłem na wspomnienie Anny Szałapak śpiewającej wstrząsającą pieśń „Grajmy Panu na harfie, grajmy Panu na cytrze”. Zmarła w wieku 65 lat na nowotwór (14 października 2017 r.). https://www.youtube.com/watch?v=L4IiXtMPEY0

                                                                       Szałapak

     Pod tym występem na YouTube napisałem komentarz...

                                                             Pani Aniu!

      Spotkamy się niebawem i ze wszystkimi zbawionymi - tak właśnie będziemy śpiewali naszemu Prawdziwemu Bogu Ojcu, w Trójcy Jedynemu - przez całą wieczność i jeden dzień dłużej. Popłakałem się...

                                                                                                                             APeeL

 

 

Właśnie przepisano…

05.09.2003(pt) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA DOBROĆ BOGA OJCA...
       W tym miesiącu miałem trzy skomasowane dyżury (2 i 4 września z pracą w przychodni od rana do 15.00). Pan sprawił, że ani razu nie budzono mnie w nocy. Nigdy nie miałem takich, bo nawet mucha nie przeleciała. Zerwałem się o 5:40, bo "głupio jest spać dłużej”, gdy w tym czasie z pobliskiej piekarni było słychać odgłosy pracy.

     „Spojrzał” też wizerunek Matki Zbawiciela, a z odruchowo włączonej kasety popłynie śpiew Anny Szałapak: "Grajmy Panu na harfie, grajcie Panu na cytrze!” https://www.youtube.com/watch?v=L4IiXtMPEY0

     Straszliwy ból zalał serce, padłem na kolana z wołaniem w dziękczynieniu do Najświętszego Taty! Przypomniały się trzy wyjazdy do tego samego chorego mieszkającego obok pięknej figury Matki Bożej. W „Echu” Maryi Królowej Pokoju z Medjugorie będą słowa Orędzia z 25 sierpnia 2003 roku.

     "Wzywam was, abyście dziękowali Bogu za wszystkie otrzymane łaski (...) Bóg pragnie waszej bliskości i zachęca, byście Jezusowi oddawali cześć i chwałę". Jakże rozumiem to wszystko po latach gdy dzisiaj zapisuję to (7 maja 2025 roku). Matka dodała, że celem naszego obecnego życia jest osiągnięcie w nim pełni radości!

     Od dzisiaj zaczynam pracę tylko rano, ponieważ przyjęto nowego lekarza, a wcześniej męczyłem się od 7:00 do 18:00! Uporałem się z chorymi według starego planu, nie mógłbym skorzystać z Mszy świętej!

      Teraz w świątyni o 18.00 serce zalało dziękczynienie, a w oczach pojawiły się łzy. Wzrok zatrzymała kolejka do spowiedzi. Szybko przeczytałem zadaną wcześniej „pokutę” i przekazałem kapłanowi rozterkę związaną z aktami wdzięczności pacjentów, które psują moją czystość. Kapłan powiedział, że nie widzi w tym grzechu, ale ja pragnę bezinteresowności. Trudno zarazem jest określić granicę: wdzięczności z łapówką!

    Psalmista będzie wołał ode mnie (Ps 100,1-5): "Stańcie z radością przed obliczem Pana. Wykrzykujcie na cześć Pana, wszystkie ziemie, służcie Panu z weselem! Stawajcie przed obliczem Pana z okrzykami radości".

      Pan Jezus odparł zarzut (Ewangelia: Łk 5,33-39) dlaczego Apostołowie nie poszczą tak jak u Jana Chrzciciela? „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli”. 

    Popłakałem się po Eucharystii i nie chciało sie wyjść z Domu Pana, ale gasili światła. Na pocieszenie podjechałem pod mój krzyż przy trasie E7.

      Nie mogłem odczytać intencji, a w ręku znalazła się Biblia, którą w ramach pokuty mam otworzyć „na chybił-trafił”! Tam trafiłem na słowa: „bogactwo nie przynosi pożytku”...rodzimy się nadzy i takimi odejdziemy!

     Kręciłem głową z zadziwienia, bo spowiednik z natchnienia Bożego trafił na tę karę! Dopiero następnego dnia z nagłą jasnością ujrzę tę intencję!

                                                                                                                       APeeL

 

08.09.2003(p)  ZA OPIEKUNÓW MIEJSC ŚWIĘTYCH

Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny

     Dzisiaj poświęcono nowe ogrodzenie przy figurze Matki Zbawiciela, która przyszła pod nasz blok. Nie wiem dlaczego, ale to wyjaśni się, bo już od rana mam bardzo ciężki dzień pracy ze sztucznym tłokiem od 7:00. Wielu wskazywałem, że przybyli do mnie po natchnieniu od Szatana: aby biec do przychodni...właśnie dzisiaj i być i być pierwszymi! Potwierdzali to...

     Dodatkowo opóźnił się zegarek (30 minut), co zauważyłem dopiero wracając do domu. Ze zmęczenia nie wyszedłem na uroczystość przy figurze "naszej Mateczki", słuchałem tylko śpiewu kobiet (przez otwarte okno) oraz ptaków.

     Na Mszy św. wieczornej w serce wpadną słowa (Rz 8,28-30) o powołanych przez Boga, którzy Go miłują „współdziała we wszystkim dla ich dobra (…) tych też powołał, a których powołał (…) tych też obdarzył chwałą”. Później będzie długi rodowód Pana Jezusa.

    Po Mszy św. na spacerze dwa razy próbowałem odczytać intencję, ale nastąpi dopiero jutro po Mszy świętej...przy „moim” krzyżu! Zważ na znak, bo opiekuję się - tym Najświętszym Znakiem na ziemi - od czasu nawrócenia (około 1988)!

     W ręku znajdzie się artykuł „Aniela nieustającej pomocy” o mieszkance, która wybudowała za własne pieniądze kościół i jego klucznikiem…

Wubudowała kościół

                                                                                                                                            APeeL

 

 

  1. 06.05.2025(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ DOJŚĆ DO POROZUMIENIA...
  2. 05.05.2025(p) ZA TYCH, KTÓRZY NAPADAJĄ NA NAS…
  3. 04.05.2025(n) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI PANU JEZUSOWI ZA OCALENIE...
  4. 03.05.2025(s) ZA TYCH, KTÓRZY STALI SIĘ DZIEĆMI MATKI PANA JEZUSA...
  5. 02.05.2025(pt) ZA WPROWADZAJĄCYCH W BŁĄD...
  6. 01.05.2025(c) ZA SYNÓW ŚWIATŁOŚCI…
  7. 30.04.2025(ś) ZA DUSZE POTRZEBUJĄCE RATUNKU MODLITEWNEGO...
  8. 29.04.2025(w) ZA OFIARY ŚWIADOMIE CZYNIONEGO ZŁA...
  9. 28.04.2025(p) ZA PEWNYCH ZWYCIĘSTWA…
  10. 27.04.2025(n) ZA UCHRONIONYCH PRZED ZASŁUŻONĄ KARĄ…

Strona 11 z 2316

  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 959  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?