Święto św. Macieja, Apostoła

      Wczoraj, późnym wieczorem trafiłem na portal x z poczuciem kuszenia, ale okazało się, że było to prowadzenie przez Pana. Jak się okaże ktoś przejął moje konto i dawał komentarze niby ode mnie. To jest bardzo groźne przestępstwo, bo w ten sposób załatwiona kolegę chirurga, który występował w programie "Sprawa dla reportera". Tak właśnie działają służący kłamcy i niszczycielowi (Mefistofelesowi).

     POlacy zawładnęli portalem x, a na tym przykładzie możesz zrozumieć, co stanie się jeżeli wybory wygra Rafał Trzaskowski! Nawet zauważył to zagrożenie Szymon Hołownia i wprost ostrzega, a jest koalicjantem! Jednak Rafał Trzaskowski nie wygra...tak prorokowałem na tym portalu od dawna i tak właśnie się stanie! Podziękowałem Bogu Ojcu, zamknąłem konto jakby z przekazem: "zostańcie sami z sobą".

      Później posłuchałem natchnienia, aby - dokończyć opracowywania i edytować 14 zaległych świadectw z 2003 r. - z poświęceniem tej nocy. Pan dodatkowo pomógł w zapisie aktualnego. Tak zeszło dokładnie do 5:00 już tego dnia. Miałem wahanie czy być na Mszy świętej porannej o 7:15, ale z ufnością trafiłem na spotkanie z Panem Jezusem.

      Teraz podziękowałem Bogu Ojcu przez siostrę Faustynę, a w relacji z życia Apostołów popłynie nauka Piotra (Dz 1,15-17.20-26), który przekazał jak po modlitwie do Boga Ojca – w miejsce Judasza – wybrano z dwóch Macieja...

     „Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś, by zajął miejsce w tym posługiwaniu i w apostolstwie, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść swoją drogą”. I dali im losy, a los padł na Macieja. I został dołączony do jedenastu apostołów.

      W Ewangelii (J 15, 9-17) popłyną słowa Zbawiciela rozrywające serca tych, którzy poszli za Nim!

- Wytrwajcie w miłości mojej!

- To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem., całkiem w dobrej kondycji.

- Wy jesteście przyjaciółmi moimi, (…) albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.

- Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem (…) abyście szli i owoc przynosili (…)... 

         Eucharystia ułożyła się w laurkę...jako podziękowanie za mój trud. Po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa spotkałem dwie osoby, którym mówiłem o cudzie stworzenia wszystkiego, braku determinizmu ("co ma być to będzie "), posiadaniu duszy i Cudzie Ostatnim jakim jest Eucharystia!

      Przekazałem też doświadczenie jak działa Szatan, bo ludzie lekceważą jego istnienie z podsuwaniem pokus w naszej osobie. Pan Bóg niczego nie ukrywa...każde zdarzenie w świecie widzialnym ma odpowiednik duchowy.

        To właśnie było pokazane na przejęciu mojego konta na portalu x. Nie może tego ujrzeć człowiek bez zawołania i wybrania przez Boga Ojca. Nie możesz sam z siebie stać się ufającym Mu jak dzieciątko swojemu tacie ziemskiemu!

                                                                                                                              APeeL

 

 

 

Aktualnie przepisano...

13.02.2003(c)  DZISIAJ KOCHANKOWIE, A JUTRO WROGOWIE...

      Szatan ma nieskończone możliwości w szkodzeniu, ale tylko za przyzwoleniem Stwórcy. Jest to zarazem wykorzystywane do naszego ćwiczenia w świętości (próby). Najwyższą z nich jest dobrowolne oddanie życia za innego (o. Kolbe i Gajowniczek). W tej sposób na wierzch wychodzą nasze złe cechy np.: chytrość, naiwność lub głupota!

      To jest niezrozumiałe, ale tak samo dzieje się na ziemi, gdzie różnej formacji władza "rządzi"! Za ich wiedzą nieznani sprawcy mogli zabić, spalić i okraść! Właśnie żona wpuściła obcego handlarza, a później miała pretensje do mnie. To sprawiło, że o 17:00 ktoś dzwonił do drzwi, ale ze złości nie otworzyliśmy, bo dom to część świętego miejsca na ziemi

      Jakże na tej ziemi wszystko jest marne, nawet nasza miłość, bo dzisiaj kochankowie, a jutro wrogowie. Tak też było z moim sercem, które wczoraj zalewała miłość do żony, a dzisiaj jest puste.

      Na Mszy św porannej popłyną czytania, cały kościół pusty, a przy mnie usiadła jakaś pani. Uciekłem pod obraz Pana Jezusa Miłosiernego.

     Zdziwiłem się, gdy umęczony Pan Jezus (Ewangelia: Mk 7,24-30): „Wstąpił do pewnego domu i chciał, żeby nikt o tym nie wiedział, lecz nie mógł pozostać w ukryciu. Wnet bowiem usłyszała o Nim kobieta, której córeczka była opętana przez ducha nieczystego. Przyszła, upadła Mu do nóg (…) i prosiła Go, żeby złego ducha wyrzucił z jej córki”. Pan odrzekł jej: „idź, zły duch opuścił twoją córkę”.

     Nawet Pan Jezus dziwił się (Mt 11,25): „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom”.

      Eucharystia pękła na pół, co oznacza czekające mnie cierpienie z pomocą Pana Jezusa („my”). Serca wyrwał się krzyk: "O! Jezu! Jezu! Ponownie będziesz ze mną! Tak też się stało, ale przy wyjściu z przychodni zaczepił mnie chory, który nie pójdzie do kolegi, ponieważ są skłóceni. Jak się okaże był to początek tej intencji modlitewnej.

     W drodze do domu zapaliłem lampkę pod krzyżem Pana Jezusa, a w tym czasie przepłynął cały świat poróżnionych...ode mnie z żoną, w rodzinach, wśród sąsiadów, pomiędzy politykami, państwami, układami i paktami.

      Dodatkowo z radia popłynie kłótnia patrioty (nacjonalisty) z internacjonalistą ze związku bratniego („samych swoich”). Zobacz w jakie szaty ubiera takich Przeciwnik Boga Ojca, który kocha nas wszystkich. Przez sekundę zaznałbyś tej wszechogarniającej miłości i nigdy nie dyskutowałbyś na temat naszej wiary.

     Dodam, że tak jak. tak u nas trwa rozłam pomiędzy bogatymi oraz biednymi, rządzącymi oraz tracącymi pracę i w rozpaczy strajkującymi z napuszczaną na nich policją. Muszą blokować drogi, a czasami dokonywać drakońskich działań. Dodatkowo trwają protesty rolników.

     W tym stanie wzrok zatrzymał artykuł "Wojna o media" oraz „Bitwa warszawska”, bo policja strzela do ludzi! W ciemności popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego za wczorajszy dzień i za obecny.

    W radiu będzie dyskusja towarzyszy z władzy ludowej, a dzwoniąca z mojej opcji mówiła o trwającym ludobójstwie ekonomicznym! Skok na kasę, a teraz strzelamy w mocy prawa do rolników...jeden stracił oko po uderzenia kuli gumowej!

     Bój będzie trwał jeszcze w sejmie RP (jutro), gdzie minister spraw wewnętrznych będzie nazwany bandytą! Popłynie cała moja modlitwa z wołaniem do Pana Jezusa oraz Boga Ojca…

                                                                                                                           APeeL

 

 

14.02.2003(pt)  ZA NIEGODNYCH ŻYCIA WIECZNEGO...

Św. Cyryla i Metodego Patronów Europy

Św. Walentego

      W śnie kupiłem czekoladkę o boskim smaku! Pan ukazuje mi, że w duszy też mamy różne doznania podobne do cielesnych. Tak jest, ale na ziemi mamy ich namiastki. Nie można w żaden sposób przekazać słodyczy duchowej po zjednaniu się z Duchowym Ciałem Pana Jezusa w Eucharystii. Tak samo jest z wolnością, która oznacza oddanie naszej woli Bogu Ojcu. Taka jest prawdziwa wolność, a nie wolność wg woli własnej („róbta, co chceta”).

     Widzisz bardzo ostro i w pięknych kolorach, a smaku, który przeżyłem nie nie ma w największym głodzie! Te doznania są nieprzekazywalne, a ludzie negują posiadanie duszy. Dzisiaj, gdy to przepisuję naukowcy wykryli, że mamy takie ciało! Po co tracić czas na badania, gdy są nieosiągalne naszymi metodami fizycznymi!

      Jakby na ten czas (Rdz 2,18-25) Pan Bóg stworzył dla takich jak ja...niewiastę. Podobno z gleby...jak wszystko, co się rusza. To przenośnia dotyczaca słów, że „z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”! Chodzi o to, że Bóg Ojciec wszystko stwarza myślą.

     My wykorzystujemy nasz mózg w 10 %, a zobacz, co już potrafimy. Nawet nie dostrzegamy sztucznej inteligencji. Tutaj dojdzie ciekawostka, że pierwsi rodzice mimo nagości nie wstydzili się wzajemnie. Tak jest u zwierząt, na przykład u małp...wg niewiernych, naszych przodków.

      Nie zabawiliśmy tam długo, bo już jutro będziemy wygonieni (Rdz 3,9-24), ponieważ Adam złamał zakaz stania się wiedzącym (przenośni „spożył zakazany owoc”)...zwiedziony przez niewiastę skuszoną przez Szatana!

     Ktoś powie, że to bajka, przecież nikogo tam nie było! Zgoda, ale ja wiem, że istnieje Szatan i jak działa, istnieje też Trójca Święta (inne jest poczucie obecności każdej z tych św. Osób), a w momencie śmierci pozbywamy się ciała fizycznego („prochu z prochu”) i wracamy do naszej Prawdziwej Ojczyzny! To też bajka?

     Masz rozum, a więc wybieraj: pochodzenie od małpy (inny kod genetyczny), a obecnie nasze powstanie z jednej komórki na dnie oceanu pełnego plastiku. Nie przedzieraj się przez busz, bo Autostrada Słońca jest już otwarta. Nie trać czasu, bo rano możesz nie otworzyć oczu.

     Padnij na kolana i przeżegnaj się. Przystąp do Sakramentu Pojednania. Nie patrz na kapłana, bo on tylko jest narzędziem Pana Jezusa, który przebacza nam grzechy. To dla mnie jest tak proste, że aż śmieszne dla racjonalistów, a chore dla kolegów psychiatrów. Dzisiaj czeka mnie ciężki dzień, ponieważ w piątki pracują od 7:00 do 18:00. Przerwaliśmy milczenie z żoną, ponieważ dzisiaj jest świętego Walentego! Na cichej Mszy św. o 6.30 popłynie Słowo Boże...

      Paweł i Piotr mówi odważnie do Żydów (Dz 13,46-49), że sami uznają siebie „za niegodnych życia wiecznego”...dlatego poszli do pogan.

     Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Łk 10,1-9) wyznaczył jeszcze „siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał”.

     To trwa dotychczas, a ja jestem tego dowodem. Zmienił się czas, nie muszę chodzić z torbą i w sandałach, bo Słowo płynie przez Internet. Gdyby komuś w Średniowieczu mówić o tym...pukałby się w czoło. Podobnie jest z tymi do których przekazuję to, co dowiedziałem się w Światłości Niewidzialnej!

     Św. Hostia pękła na pół, co dla mnie oznacza czekające cierpienie z równoczesną pomocą Pana Jezusa ("my"). Powalony w duszy nie mogłem wyjść z kościoła, a później od 7:00 do 18:30 trwała nawałnica...bez chwilki wytchnienia.

    W drodze powrotnej kupiłem dla żony tulipany (całą wiązkę)...ostatecznie pogodziliśmy się. Dodatkowo dzisiaj jest dzień naszego ścisłego postu w intencji pokoju na świecie (na ręce Matki Bożej z Medziugoriu): bułki, szklanka płynu, a w pracy kawa. Na śpiąco popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego…

                                                                                                                               APeeL