- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 66
Obudzony o 1.30 zapisałem i edytowałem wczorajsze świadectwo wiary. To naprawdę wielki wysiłek (zeszło do 5.00). Po godzinie zostałem przebudzony zdarzeniem: z ziemi wyjąłem krzak z bulwami kartofli oraz wielką ilością zawzięcie pracujących mrówek. Czytaj: oto owoc ciężkiej pracy!
Wyszedłem na Mszę św. o 6.30 wołając: "Jak Tatuniu dziękować Ci za to wszystko? Jak wyrazić radość - z zarwanej nocy oraz pokonania ciała fizycznego - z biegnięciem na spotkanie z Panem Jezusem?"
Przed przejściem dla pieszych zatrzymała się kobieta na rowerze, a ja powiedziałem, że panie mają pierwszeństwo...powstała obopólna radość. Jakże to wszystko jest pięknie urządzone, bo zło miesza się z dobrem, smutek z humorem, choroba ze zdrowieniem, a nawet życie i śmierć.
Właśnie będę rozmawiał z panią, której zmarł mąż (mój dawny pacjent). Poprosiłem ją, aby na Mszy św. w jego intencji ofiarowała za jego duszę - cierpienie z całego życia - przez ręce Matki Bożej!
Czy możesz zrozumieć moje szczęście, wiedzącego, że mam Boga Ojca i to, że wszystko jest prawdziwe w kościele katolickim? Ja przekazuję to prosto z frontu walki duchowej. Nic nie szukaj i nie idź w żadnym innym kierunku, podziękujesz mi, gdy się spotkamy!
W tym czasie Doda twierdzi, że Biblię napisał pijany i naćpany, a babcia Joanna od demonów (prof. Senyszyn) tkwi w oparach bluźnierstw. W jaki sposób można otworzyć jej oczy, aby ujrzała cud stworzenia wszystkiego? Wiele modlitw wymagałoby uchylenie chociaż jednej powieki! To jest trudne, bo ma ochronę demonów!
Zresztą sami z siebie nie możemy uwierzyć, że Bóg Jest! Chodzi o otwarcie serca, poszukiwanie z prośbą o prowadzenie. Nie spodziewałem się, że tak pięknie zacznie się nowy tydzień.
Nie wiedziałem, że dzisiaj św. Paweł potwierdzi już odczytaną intencję modlitewną. Wyraził to w słowach (1 Kor 2,1-5), że przybył nie po to, "by błyszcząc słowem i mądrością", ale "głosić świadectwo Boże (...) nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego".
Natomiast Panu Jezusowi w synagodze podano do czytania księgę proroka Izajasza z proroctwem (Ewangelia Łk 4,16-30): "Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał (...)". Pan dodał, że: "Dziś spełniły się te słowa Pisma (...)". Wszyscy w synagodze unieśli się gniewem, porwali Pana i chcieli strącić Go ze stoku góry.
Eucharystia ułożyła się w formie kwiatu, ekstaza zalała serce i duszę, a tego nie można przekazać. Nie było mnie dla świata, musiałem trwać na kolanach z zamkniętymi oczami zjednany z Duchowym Ciałem Pana Jezusa. To niewyobrażalna łaska, chciałbym tutaj zostać na wieki wieków.
Po wyjściu ze świątyni zacząłem wołać: "Boże mój! Jak mogę się odwdzięczyć za uratowanie mojego życia, a dzięki odkupieniu przez Pana Jezusa mojej duszy? Przecież Szatan chciał mnie zabić! Bądź uwielbiony Zbawicielu! Dziękuję Duchu Święty za pomoc w prowadzeniu dziennika!"
Zdziwiłem się, ponieważ intencję poznałem wcześniej broniąc Marcina Zielińskiego, który głosi świadectwo wiary w sposób nowoczesny (na wielu forach). Sam, tuż po nawróceniu wołałem: "Boże! Jakże chciałbym wykrzyczeć o Tobie na cały świat!" Nie wiedziałem, że będzie to możliwe poprzez internet.
Oto skrót moich komentarzy...
1. Marcin Zieliński - Fałszywy charyzmatyk zdemaskowany!
Może się mylę, ale zarzuty kierowane przeciw niemu (nieskromność i pycha) dotyczyły także mojej osoby...aż do ubrania mnie w czerwony płaszcz. Znamy to wszystko z życia Zbawiciela, a nawet z dzisiejszej Ewangelii.
Nie wolno "chwalić się łaską wiary", ale mile widziana jest bezbożność i bluźnierstwa z szydzeniem z nawiedzonych czubków. Nasza moc bierze się z Ducha Świętego, nie można nas obrazić lub zaskoczyć przesłuchiwaniami.
Przedstawcie swoją duchowość, bo wszystko poznajemy po owocach! Ja czekałem, co powie o Eucharystii i czy uczestniczy w Mszach św.! Do czego dążycie w swoich gadkach? Jakiego jesteście wyznania? Co proponujecie w to miejsce? Jak można rozkrzyczeć Chwałę Boga Ojca...w wasz sposób?
Brat Marcin mówi od Ducha Świętego. To wprost moje słowa, bo wszyscy zawołani i wybrani mówią tym samym głosem na całym świecie. Kiedyś jako lekarz prosiłem o dar uzdrawiania w Imię Pana Jezusa...jeżeli jest to Wolą Boga Ojca.
- Przecież uzdrawiasz duchowo! Tak, to prawda. Zresztą nie miałbym już spokoju aż do śmierci, bo chorzy byli, są i będą.
Brat Marcin mówi to wszystko, co wiem i piszę od 30 lat na mojej stronie internetowej. Ja podczas dochodzenia do mojej łaski wierzyłem w chrześcijaństwo + reinkarnację. W mojej łasce (mistyka eucharystyczna z charyzmatem odczytywania Woli Boga Ojca)...niedawno byłem na spotkaniu ze św. Jehowy. Co ty na to? Przyjęli mnie jako "nowego", a ja stwierdziłem, że tańczą z Szatanem...o którym mówią!
Wokół traktują nas jako nawiedzonych czubków, ale bluźniercy mają kłopot z bratem Marcinem, bo uzdrawia w sposób jawny i to rozgłasza na cały świat.
Mnie żadne cuda nie są potrzebne i nic mnie nie zadziwi, bo Cudem Ostatnim jest Eucharystia czyli Duchowe Ciało Pana Jezusa, Chleb Życia dla naszej duszy...tak jak chleb nasz codzienny dla ciała.
2. Długi wywód ateisty na spotkaniu z arcybiskupem Markiem Jędraszewskim...
Znam ich poglądy jako lekarz - mistyk świecki. Podobnie myślą i mówią racjonaliści, św. Jehowy, psychiatrzy, wyznawcy wszystkich wiar wymyślonych oraz tkwiący w swoich poglądach Żydzi! Tacy rozpatrują wszystko wg swojej mądrości (głupstwa u Boga).
Przy tym pragną reformować jedynie prawdziwą wiarę katolicką. W szukaniu odpowiedzi nie zawoła taki do Ducha Świętego. Tkwią w wielkich błędach. Dyskusja z takimi nic nie da, bo może zmienić ich tylko modlitwa!
Gość mądrzył się o ewolucji, nawet pisał do Jana Pawła II w Watykanie. Arcybiskup nie powiedział, że już wiadomo: człowiek i małpa mają inny ciąg genetyczny aż do Królestwa Niebieskiego. Nie można od małpy przeszczepić nerki i serca, genetycznie jest nam bliżej do świni. Ewolucja dotyczy, ale naszego "gatunku" (od człowieka dzikiego do obecnego, cywilizowanego).
APeeL
Aktualnie przepisano
01.06.1998(p) ZA TYCH, KTÓRZY CIERPIĄ BEZ WINY I DUSZE TAKICH...
MB Kościoła Dzień Dziecka
Dzisiaj nie mogę iść do kościoła, ponieważ w przychodni będzie nawał z powodu nieobecności kolegi. Już o 7.00 trafiłem na całą poczekalnię pacjentów, ale czułem moc, a to oznaczało, że czeka mnie uderzenie przez Szatana!
Pacjenci wpadali po dwie trzy osoby: babcia prosiła o receptę na witaminy, zdrowy emeryt chciał zaświadczenie na pierwszą grupę inwalidzką, kilku obcych - bez kart, skierowania na badania i do specjalistów, przestraszeni poziomemu cholesterolu, ale postu nie uznają, bo kręci im się w głowie!
Malarz chce wyłudzić zwolnienie...oddałem mu bombonierką, kilku innych też prosiło o zwolnienia, a pracownicy wprowadzili - poza kolejką - "ciężko chorą" z rodziny, której dobrze się powodzi (wyrabia cholewki), ale też chce mieć płatny odpoczynek!
Na dodatek zemdlała żona kościelnego - nie chciałem jej przyjąć, ale wróci po konsultacji w szpitalu. Za nią zemdlał chory na serce. Przegoniłem trzeźwiejącego alkoholika, ale wrócił o 14:20.
Około 13:00 pojawiła się słodycz z nieba, a po latach będę wiedział, że jest to działanie Ducha Świętego. Chciałbym, aby to trwało do końca życia. Nie ma na świecie odpowiednika takiego działania.
Co się jeszcze zdarzy? Ledwie żywy wróciłem do domu, a od 15.00 mam dyżur w pogotowiu, jestem drugi na kolejce...właśnie proszą o wcześniejsze przybycie!
Chce się płakać, a na ten czas "Express wieczorny" donosi o mordercy własnej żony i córeczki, a to wszystko w naszym rejonie! W ambulatorium pogotowia trafiła się dziewczynka z raną okolicy czołowej po uderzenie korbą przy studni. Bardzo pragnę modlitwy, ale muszę jechać do starego pijaka, który jest słaby, a dodatkowo mieszka na czwartym piętrze.
Mało tego wróciła pacjentka, która przed rokiem zatruła się oparami chloru (łącznie było siedmiu pracowników). Kolega źle wypełnił dokumentację na procent trwałego uszczerbku na zdrowiu (wypadek w pracy). Piszę im zaświadczenia, ledwie żywy!
Chwilka snu, ale zerwała się potworna burza z piorunami. Napłynął obraz trzęsienia ziemi w Afganistanie oraz straszliwa wichura w USA! Ile ludzi cierpi bez swojej winy (niewinnie)...tak jak ja dzisiaj! To okaże się późniejszą intencją, która umożliwi moje wołanie do Boga. Przepłynie cały świat cierpiących i to niewinnych.
Teraz załatwiam dziewczynkę pokąsaną przez wielkiego wilczura. Przypomniał się mój podobny wypadek po którym mam blizny i mogłem zginąć przewrócony na ziemię. Trafiłem na informację o spaleniu domu sędziego piłkarskiego. Przybył chłopiec z urwanym palcem i podobny z ropniem palca.
Przypomniał się obiad i zdenerwowanie żony dręczonej przez złych uczniów. W telewizji popłynie informacja o morderstwie T. Jaworskiego przez bandę młodych. W nocy z 13 na 14 czerwca 1997 roku na grupę młodych ludzi, świętujących przy ognisku zdanie matury, napadła banda uzbrojona w kije. Ich przypadkową ofiarą był 19-letni Tomek. Zanim go zabito, przez kilkanaście godzin był przetrzymywany i torturowany. Co złego uczynił jego tata czy ktoś z rodziny, bo takim zabija się członków rodziny (vide Kukliński). Wrócił towarzysz Humer z jego 12-ma oprawcami i przeciąganym sie procesem! https://wpolityce.pl/kultura/279322-humer-pod-sadem-bicia-nie-trzeba-bylo-ich-uczyc-recenzja Mazowiecki sprawił "gruba kreskę", a prezio Boleksław zaczął wspierać lewą nogę!
Wrócił Afganistan, gdzie 60.000 potrzebuję pomocy, zniszczone domy i dobytek. Na końcu ja, śledzony od lat...krok po kroku. Większość zniewolonych (patriotów) i współpracowników...po latach śmierdzi na odległość! Do zatwardziałych mówię wprost, że jestem "wrogiem ludu" z zaleceniem czuwania...nawet żałośnie uśmiechamy się do siebie!
Jeszcze chorzy dializowani...wozimy ich dwa razy w tygodniu. Przypomniał się pacjent po przeszczepie nerki, który dodatkowo miał niedrożność przewodu pokarmowego. Właśnie zgłosił się z objawami sugerującymi nawrót niedrożności (zrosty). Podczas modlitwy wróciły obrazy dręczonych w UB (po 100 godzin ciągłego przesłuchiwania), za to, że walczyli z Niemcami w AK!
Wczoraj słuchałem audycji o dzieciach, których ojciec budził o 5.00, aby rozwiązywali zadania, dzisiaj jest pewny, że dzięki temu mają stanowiska i wykształcenie! Zobacz bezmyślność udręki...
Czy wiesz, że Pan dał pokój do rana! Obudziłem się o 3:00, a ptaszek przywitał mnie śpiewem, ponieważ pogotowie jest w lesie.
"Dobry jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 78
Motto: "Potrzeba silnej armii" Donald Tusk
Dzisiaj w Gdańsku - przed rozpoczęciem uroczystości - złożono kwiaty na Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego na Westerplatte. Zobacz jak nasz premier pięknie mówił ("mowa to sprawa ust"):
"Z sercami przepełnionymi dumą z naszych bohaterów. Z umysłami wypełnionymi pamięcią tych strasznych dni. Za każdym razem tu, na Westerplatte 1 września, myślimy jako jednonarodowa wspólnota o naszych bohaterach, o tamtej przeszłości i myślimy też o przyszłości naszej ojczyzny, naszych dzieci i wnuków. Tak, aby już nigdy w Polsce nie trzeba było stawiać pomników ofiarom, żeby Polska już zawsze była zwycięska".
Padł jeszcze banał, że bezpieczeństwo państwa musi opierać się na dwóch czynnikach: patriotyzmie obywateli oraz silnej i nowoczesnej armii. Jest problem, kto w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej jest patriotą, bo dzisiaj są do zwolennicy UE, a nie usłyszysz o ojczyźnie otrzymanej od Boga Ojca, wybranej w miejsce Izraela.
Na naszych granicach szaleje Szatan, a na Kampusie Polska Przyszłości potomkowie zniewalających nasza ojczyznę darli się: gdzie aborcja?! Wszystko poznajemy po owocach. W św. Oczach Boga Ojca nie przechodzą takie spontaniczne spędy, bo jakiś młody człowiek nie mógłby tam przybyć np. z krzyżem. To jest długotrwała rejestracja, czerwona selekcja z nauką klaskania i śpiewania, pytań i zachwytów nad starą władzą. Nic nie da mydlenie oczu przez pana premiera.
Można powiedzieć: po co to bratu Donaldowi (piszę tak, bo jeszcze nie jest ekskomunikowany)? Może Kościół Święty wykona ten gest prawdy. Całe masy bezbożników do ostatniego uderzenia serca...mają piękne pogrzeby i to w kościele katolickim.
Panie Premierze!
"Nie będzie miał Pan spokojnego sumienia, bo nasza ojczyzna jest wybrana w miejsce Izraela, a tu najważniejsze sprawy: to zdejmowanie krzyży, demoniczna reforma szkół oraz walka o mordowanie poczętych dzieciątek przez ich matki.
Proszę wszytych czytających o zawołanie do Boga Ojca w intencji Donalda Tuska, aby spłynęła na niego Jasność Niebieska. Krzyknie chłopina: "och to tak jest"?! Zakochał się we władzy i w sobie samym, wpadł po uszy i nie wyjdzie sam z tego. Nie będzie mógł umrzeć w pokoju, bo Szatan zamęczy go strachami, a nie są to moje bajdurzenia, bo wiem jak działa (o. Pio nawet bił).
Pan premier jest w sercu Kaszubem, a nie słyszał o pomniku por. Dampka i powaleniu krzyża przez kolegę psychiatrę? https://www.portalpomorza.pl/artykul/10796,pomnik-por-dambka-zniszczony
Może pan Bodnar lub pan Śmiszek (wie, co to jest dyskryminacja) zainteresują się obrońcą krzyża, bo moja sprawa utknęła w prokuraturze w Grójcu. Nawet pan Mariusz Kamiński nie zareagował (na spotkaniu przekazałem dokumentację).
Na Mszy św. porannej Mojżesz powiedział do Izraela (Pwt 4,1-2.6-8), aby słuchali praw i nakazów Boga Ojca. "Strzeżcie ich i wypełniajcie je, bo one są waszą mądrością i umiejętnością (...) Któryż naród wielki ma prawa i nakazy tak sprawiedliwe, jak całe to Prawo, które ja wam dziś daję?"
Psalmista wołał (Ps 15, 1-5): "Prawy zamieszka w domu Twoim, Panie". Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mk 7,1-8.14-15.21-23): "Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumiejcie! Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym.
Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym".
Ze względu na słabość w chorobie, upał uniemożliwiający wyjście, śmiertelną senność...moją modlitwę w intencji tego dnia odmówię jutro...w drodze na Mszę św. poranną. Tak się złożyło, że pierwszą będzie zaległa: za fałszywych w powołaniu...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 93
Motto: "Każdy mówić może, lepiej lub gorzej"...
Kończy się tydzień z Panem Jezusem zaproszonym do mojej "izdebki" czyli serca. Uwierz mi, że Zbawiciel pomaga nam w codziennej rzeczywistości...musisz sam to sprawdzić na sobie.
Najbardziej zdziwiłem się wczorajszą mocą w opracowaniu 10 świadectw wiary. Nawet z tego powodu zawołałem: Tato trzymaj mnie, bo pragnę zakończyć życie ze słowem Pana Jezusa: "Wykonało się". Daj moc tak jak prorokowi, który zesłabł i czekał na śmierć, a miał do wykonania Twoją Misję! Śmierć to nasze wyzwolenie, a pozostanie tutaj to wysiłek z brakiem snu, a zarazem spotykanie się z Tobą!
Rano chciałem zerwać się i biec nieprzytomny na Mszę św. o 6.30 z powodu nadchodzącego upału, a wieczorem będzie normalna pogoda. Jednak posłuchałem natchnienia, a po śnie edytowałem w/w zapisy (22-31.03.2001). Nie wierzyłem, że to wykonam w mojej obecnej słabości (po operacji)!
1. Zdziwiłem się dziwną zagrywką prezia Boleksława, który obraził się i nie brał udziału w rocznicy "skoku przez płotek". Chyba bał się buczenia...
2. Natomiast premier Donald Tusk w ramach Święta Wolności i Solidarności w Gdańsku odsłonił pomnik zmarłego przed 40 laty Lecha Bądkowskiego, pisarza, publicysty, działacza społecznego, który współtworzył samorządność na Pomorzu, swoim doświadczeniem wspierał działaczy demokratycznej i niepodległościowej opozycji w PRL.
Szef rządu dodał, że dzięki Lechowi Bądkowskiemu zrozumiał jako młody człowiek, jak ważne są w życiu publicznym umiejętność połączenia odpowiedzialności, rozwagi, pragmatyzmu, praktyczności pomorskiej i równocześnie odwagi i zdecydowania.
Nie byłoby Solidarności, nie byłoby niepodległej Polski, nie byłoby pokojowego i bardzo odpowiedzialnego procesu budowy nowej Polski, gdyby nie on – wskazał premier.
My też mamy podobny pomnik: "ławeczkę Jaremiego Przybory", który w pobliżu miał domek letniskowy.
3. Natomiast w moim "grajdołku" zorganizowano piknik z kiełbaskami z równoczesną nauką reanimacji, co umaił lokalny zespół...walono aż trzęsły się szyby okolicznych domów. Impreza osiągnęła cel...w asyście policji i straży młodzież zalała okoliczne bary. Zważ jak sprytnie stara władza odciąga od patriotyzmu.
Zdziwiłem się czytaniami na Mszy św. wieczornej
1. Apostoł Paweł powiedział (1 Kor 1,26-31): "Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Niewielu tam mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych".
Chodzi o to, że nasza mądrość jest wynikiem małego promyka Światłości Bożej. Nie wytłumaczę tego, musisz wyprosić tę łaskę.
2. Całkowie zaskoczenie wywołał Psalm 33 ze słowami refrenu: "Szczęśliwy naród wybrany przez Pana". Chodzi o to, że w sercu miałem wybranie naszej ojczyzny...w miejsce Izraela. Dlatego jesteśmy atakowani przez świadomych i nieświadomych wrogów oraz prowokatorów.
Właśnie w Częstochowie wyszła pielgrzymka "spółkujących inaczej". Co im odbiło i co chcą od naszej wiary? Wiedzą, że nic im nie uczynimy...stąd taka prowokacja. Ja zorganizowałbym podobną, ale przez zoofilów (gr. ζωον, zōon – „zwierzę” i φιλία, philia – „przyjaźń” lub „upodobanie”). To stan, w którym jedynym lub preferowanym sposobem osiągania satysfakcji seksualnej jest wykonywanie czynności seksualnych przy udziale zwierząt.
Wszyscy byliby ładnie ubrani, kolorowi, roześmiani, całujący pieski i kotki...prowadziłby ich grubas ze świnią. Ale byłby krzyk...
3. Pan Jezus w Ewangelii (Mt 25,14-30) będzie mówił o zysku, a przenosząc to na wiarę mamy się rozwijać. Tam padły słowa o talentach. Dzisiaj wiemy, że jest to ponadprzeciętna umiejętność. Ludzie najlepiej widzą nasze talenty. Nie ma nic gorszego niż fałszywe powołanie i talent do szkodzenia
Zarazem podziękowałem za dzisiejszy znak w Eucharystii, która ułożyła się pionowo wzdłuż jamy ustnej, a to oznacza jedność z Bogiem Ojcem ("My")...
Początkowo intencja była za fałszywie powołanych, ale modlitwa "nie szła", bo chodziło o fałszywych w powołaniu...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 88
Mój wielki smutek budzą bracia, którzy negują istnienie świata nadprzyrodzonego. Obecna władza zrobiła przewrót z przejęciem mass-mediów, gdzie panoszy się Przeciwnik Boga Ojca. Śmierć stoi u naszych "drzwi", a dla nich największym problemem jest aborcja czyli "wolność" okropnie cierpiących niewiast...z powodu poczętego potomka. Po porodzie w okropnych bólach przytulałyby takie dzieciątka i nie oddałaby za żadne skarby.
Brat Donald, katolik przewodzi tej pielgrzymce przez pustynię...do Czeluści. Dlaczego nie dokonuje apostazji? Na pewno na Niezawisłym Sądzie powie w swoim stylu, że nie wiedział, że można to uczynić. Informuję, że procedura jest prosta...
- jest osobą pełnoletnią
- zdolna do czynności prawnych (zalecam przedstawienie zaświadczenia psychiatry sądowego)
- trzeba to uczynić w sposób świadomy i wolny w formie pisemnej wobec proboszcza swego miejsca zamieszkania.
To jest bardzo ważne, bo jako katolik szerzy dodatkowe zgorszenie, a wierchuszka KrK boi się usunąć go po trzykrotnym wezwaniu, aby dokonał apostazji. Nadchodzi dobry moment, trzeba uczynić to na szczycie prezydenckiej kampanii wyborczej.
To samo dotyczy "chłopaczkowatego" (typ zachowania "B") Rafała Trzaskowskiego. Ja za obronę krzyża, który powalił kolega psychiatra na Kaszubach ("ziemi rodzinnej" Donalda Tuska) od 15 lat nie mam pwzl 2069345. Niezawisły od sprawiedliwości prokurator stwierdził, że "krzyż to drzewo"! Natomiast wg kolegów psychiatrów wiara to choroba psychiczna...tak stwierdzono za rządów naszego obecnego premiera (16 listopada 2007 do 18 listopada 2011).
W tym czasie Szymon Hołownia mówi "tak, ale"...w sprawie mordowania dzieci nienarodzonych ("Kompromis"). Na stronie PCH24 trafiłem na wpis "wyznawcy rozumu" (racjonalisty), który wywołał problem, że mędrcy z Ewangelii to magowie. Aby wejść na ich stronę www.racjonalista.pl trzeba szczycić się dorobkiem.
Skradli z mojej witryny "Instruktaż odczytywania Woli Boga Ojca", aby szydzić ze mnie, ale beze mnie. Jej autorem jest Tomek Fiedorek. https://www.racjonalista.pl/forum.php/s,478249 Tam właśnie chodziło o cechy duszy...
Ten debil duchowy stwierdza, że jest racjonalistą-onanistą pisząc, że: "gwałcę swój umysł przeglądaniem portali katolickich odkryłem w sobie nową perwersję. Wyszukuję, bądź korzystam z pomocy innych, strony nawiedzonych wiarą, umiłowanych w Chrystusie panu biedaków poniekąd bliskich mi z racji miejsca w którym pracuję. Takoż i tym razem, dzięki sieci, trafiłem na dziwaka i mam problem".
Następny wyznawca rozumu (głupstwa u Boga) Jan Res (małpujący Jerzego Urbana czyli Jana Rema) dodał o mnie: "Gdybyś trafił na dziwaka, nie byłoby problemu, lecz z cytatów wynika, że to nawiedzony czubek. Dyskusje z takowymi, to strata czasu. Nie przemawiają do nich żadne logiczne argumenty; ich wiara wynika z potrzeby zjawisk nadprzyrodzonych; im bardziej idiotycznych, tym bardziej "cudownych", czyli potwierdzających istnienie boga.
Nie jest on wyjątkiem. Takich, jak on, jest wśród wierzących Polaków większość. Żyją oni w świecie urojonym, magicznym, bo taki właśnie pozwala im na wytłumaczenie zjawisk dla nich całkowicie niezrozumiałych. Sprawia Ci przyjemność czytanie tego bełkotu? Nie sądzę. Twoje argumenty dla kogoś takiego nigdy nie będą zrozumiałe. Może Cię taki ktoś tylko uznać za wysłannika diabła, kiedy go zagonisz w kozi róg (i to jest chyba jedyny zabawny moment)".
Przykre jest to, że korporacja psychiatrów, a właściwie mafia (piąta władza po: ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej oraz mass-mediach) myśli podobnie. W Federacji Rosyjskiej to specjaliści od psychuszek, bo jak normalnemu człowiekowi może nie podobać się władza, która chce tylko dobrze! Trafia taki do szpitala zamkniętego, gdzie w razie kontroli skacze i coś gada po odpowiednich "lekach". Ja cierpliwie czekam na obietnicę naszego premiera, że: "wszystkie krzywdy zostaną naprawione".
Natomiast 20 sierpnia 2024 dziadek Adam Szostkiewicz na swoim blogu www.polityka.pl "Gra w klasy" dał wpis: "Kiedy zamilknie radio Maryja?" https://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2024/08/20/ 25.08.2024 napisałem tam...
Panie Redaktorze!
"Tak się stało, że jako lekarz jestem mistykiem świeckim (proszę dowiedzieć się, co to oznacza). Pan nie wie, że wszystko jest prawdziwe w tylko w wierze katolickiej. Chodzi o to, że w żadnej innej...także w chrześcijańskiej nie ma Eucharystii czyli Duchowego Ciała Pana Jezusa. Wszystko opisuję na mojej stronie internetowej Wola Boga Ojca.
Dlatego wiara prawdziwa jest atakowana, dziwne, że także przez katolika Romana Giertycha. Wywołując burzę antyreligijną mamy wiele okazji: islam, judaizm, buddyzm, itd. Dlaczego Pan Redaktor walczy z Prawdą?"
Mój komentarz nie przeszedł "po moderacji". Dlatego 26.08.2024 zapytałem zdziwiony...
Panie Adamie!
"Widzi mi się, że jest Pan za Polską Radziecką. Po co dawać na blogu tylko komentarze wyznawców tej samej ideologii? To jest młócenie słomy. Chodzi o to, że Pan redaktor rzuca temat istotny dla Polaków, a nie dla POlaków. Czas skasować radio Maryja, bo nie podoba się o. Rydzyk. Jego za chwilkę nie będzie...tak jak innych.
Niektórzy zgodnie z linią Partii dają po kilka komentarzy pod rząd, a mój "normalny", bez mowy nienawiści "moderuje się" czyli nie dopuszcza do głosu. No cóż, dowie się Pan wszystkiego po śmierci...
Poproszę Pana przełożonych, aby skasowali - tak jak prof. Janowi Hartmanowi - wszystkie komentarze? Dlaczego dyskryminuje się i to "samych swoich". No cóż, trwa odbudowa praworządności: czytaj u r b a n i z a c j a"...
Jeszcze dymisja po serii wulgarnych wpisów Jacka Protasiewicza, który został odwołany ze stanowiska wicewojewody dolnośląskiego. Decyzję w tej sprawie podjął Donald Tusk (https://wiadomosci.wp.pl/protasiewicz-odwolany-ze-stanowiska-wicewojewody-7017161408138048a). Dałem tam komentarz jako Polak Katolik (nawet przyjęli)...
"Pan Premier, niby twardy, a po krytyce mści się natychmiast. Dziwne, bo sam stosuje bój na słowa, obalił rząd Olszewskiego, a teraz napadł na naszą ojczyznę. Nie jestem w żadnej partii i wyczyny PiS mnie nie obchodzą. Cisza zapadła nad zamachem w Smoleńsku.
Pan Bóg to wszystko widzi, nawet zna nasze myśli, a prawdziwe rozliczenie czeka na każdego. Brat Donald jest katolikiem, a zarazem przewodnikiem walczących o zabijanie dzieci przez własne matki. Dlaczego nie jest usunięty z Kościoła Świętego? Sam diabeł to wie"...
Wróćmy do poranka, gdy po przebudzeniu o 4.00 udało się zapisać i edytować wczorajsze świadectwo wiary. W drodze do kościoła na Mszę św. o 6.30 w wielkim uniesieniu popłynie moja modlitwa: za tych, którzy poszukują Prawdy.
Ze względu na duchotę w kościele stałem na zewnątrz. W serce trafiły słowa mojego profesora św. Pawła (1 Kor 1,17-25), który mówił ode mnie: "Posłał mnie Chrystus, "abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa (...)
Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę. Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata? Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. (...) my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan". To trudny język wymagający przetłumaczenia, bo słowa mistyka mistyków są nieprzydatne dla normalnie wierzących.
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mt 25,1-13) wskazał na potrzebę czuwania, bo "nie znamy dnia ani godziny". Dla niewierzących to ostrzeżenie nie ma żadnego znaczenia. Tacy żyją aż do śmierci, bo tam nic nie ma. Przy tym zważ jak się mądrzą na temat naszej wiary...bez zawołania lub powołania przez Boga Ojca.
Eucharystia sprawiła ekstazę, nie mogłem się ukoić. Wracałem do domu noga za nogą w uniesieniu prosząc Boga Ojca o wstawiennictwo dla poszukujących Prawdy. Moja modlitwa daje przy tym wielkie ukojenie duszy.
Jaką pomoc uzyskałem dzisiaj od zaproszonego Pana Jezusa? Sam sobie nie wierzę, bo przygotowałem do edycji dziesięć zaległych świadectw wiary z marca 2001 r. To trwało 7 godzin...
APeeL
Aktualnie przepisano...
27.03.2001(w) ZA OFIARY WŁASNEJ DOBROCI...
Na dyżurze w pogotowiu zerwano dwa razy...
- o 2:00 w nocy do kolki nerkowej u kobiety, która dla męża odnowiła mieszkanie, aby miał pięknie!
Podałem narkotyk z lekiem rozkurczowym i zostawiłem ewentualnie skierowanie na urologię.
- o 4.00...też do wyjącego z bólu mieszkającego na czwartym piętrze. To stary człowiek, b. policjant, zły w przeszłości (dręczył żonę i chlał). Brud i nędza, teraz maltretowana opiekuję się nim, ponieważ złamał kręgosłup. Znowu był potrzebny narkotyk.
To miał być dobry dyżur, ale podczas szykowania się do pracy w przychodni musiałem wyjechać zwykłą karetką do wypadku, ponieważ popsuła się R-ka! Wieczorem "patrzył" wizerunek świętego Michała Archanioła. Nie pojechałem oddając im swoją karetkę.
W przychodni, wyjątkowo trafiłem na pustkę, a dopiero później napłyną ludzie. W tej przerwie śpiewał mi Rynkowski, a ja wołałem: "Tato! Tato! Tatusiu!" To sekundy rozrywające serce z powodu tęsknej rozłąki!
O 13:30 uciekłem przed młodym, który prosił o zwolnienie (pomogłem mu kiedyś), a podobnie jest z innymi alkoholikami, bo pomożesz i nie dadzą przejść!
Natomiast na obiedzie żona będzie mówiła o pretensjach syna, który dopomina się o wyposażenie otrzymanego mieszkania, a ponieważ przyjechała dziewczyna dodatkowo prosi o wino i to w poście!
Podczas odmawiania koronki do Miłosierdzia Bożego przepływał świat ofiar swojej dobroci, patrzył Jan Paweł II, a w dzisiejszej Ewangelii (J 5,1-3a.5-16) będzie mowa o Panu Jezusie uzdrawiającym w czasie zakazanym (w szabat).
Właśnie przy sadzawce Owczej (Betesda), gdzie leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych. "Znajdował się tam pewien człowiek, który już od lat trzydziestu ośmiu cierpiał na swoją chorobę. Gdy Jezus ujrzał go leżącego i poznał, że czeka już długi czas, rzekł do niego (...) Wstań, weź swoje łoże i chodź!"
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 68
Nasz Tata wie wszystko o nas...nawet zna nasze myśli i pragnienia. Uwierz mi i pójdź za "Gwiazdą Betlejemską" czyli Wolą Boga Ojca w sprawach wielkich i małych. Zarazem w promyku Światła Bożego ujrzysz marność naszego ciała, co pokazują politycy wszelkiej maści, bo władza - oprócz posiadania i wszelkich przyjemności - to broń Szatana.
Uwierz, że wszystko jest prawdziwe jedynie w objawionej wierze katolickiej. Wszyscy wierzący - oderwani od następcy św. Piotra nie odpowiadają za to, ale są pozbawieni Chleba Życia dla duszy (Eucharystii). Wiary wymyślone są podsuwane przez Przeciwnika Boga, który zna Prawdę i wie, że nasze dusze nie zadowoli ten świat...
Dlatego Bestia judzi...właśnie francuskie pismo "Charlie Hebdo" po wyśmiewaniu Mahometa i religii islamu atakuje naszą wiarę. Na okładce dali teraz karykaturę Matki Bożej chorej na małpią ospę z wulgaryzmami.
Uderzyli celnie...po święcie Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, bo katolicy nie uznają sodomii (seksualnych stosunków między mężczyznami), a małpia ospa jest kojarzona z homoseksualistami. Zobacz na tym tle płacz o ich dyskryminację, a Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek zawarli małżeństwo w Kielcach w finałowej scenie spektaklu "Spartakus. Miłość w czasach zarazy".
Wróćmy do tu i teraz, bo w tym tygodniu poprosiłem Pana Jezusa, aby był ze mną. Uczyń któregoś dnia to samo i zauważ znaki, które będą odpowiednie do stanu twojej duchowości, bo ja widzę całą masę niby drobnostek...
- z natchnienia dokonałem przepisania głosem aż ośmiu zaległych świadectw wiary
- okryłem, że mam konto na YouTube dzięki poszukiwaniu tego, co powie o Eucharystii Marcin Zieliński
- napisałem do nich kontakt...
"Jestem lekarzem z charyzmatem odczytywania Woli Boga Ojca, mającym doznania mistyczne po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa w Eucharystii.
Od początku nawrócenia prowadziłem dziennik duchowy, który jest edytowany z dnia na dzień (świadectwa wiary) wraz z zaległymi zapisami. Mam własną, wymodloną modlitwę, którą odmawiam za objętych odczytaną intencją modlitewną"...
Tutaj przypomnę, że na początku nawrócenia zawołałem: "Boże! Pokaż mi, co to jest Eucharystia? Po dwóch dniach - w moim kościele rodzinnym - kapłan powiedział od Ołtarza św. "Eucharystia to Ciało Duchowe Pana Jezusa!"
- zdziwiłem się pomocą w odczycie ostatnich intencji modlitewnych: za potrzebujących pomocy Pana Jezusa, a szczególnie wczorajszej za poszukujących Prawdy, a także obecnej, bo dzisiaj spałem 15 godzin (niezdolny do niczego)...
- wreszcie wiadomo, że nie nawalił silnik samochodu, ale jego regulator.
Zważ jak Pan Jezus pomaga, nawet sprawił odpocznienie Swojego ucznia, tego, który idzie za nim. Jest to podziękowanie za współcierpieniu...szczególnie wyrażane w odmawianiu "św. Agonii" Zbawiciela na krzyżu.
Niekiedy serce chce pęknąć z zalewaniem oczu łzami. Takie cierpienie, a szczególnie wołanie ("10 Stacji") z ofiarowaniem "św. opuszczenia Pana Jezusa" na krzyżu...ma wielką moc wstawienniczą za dusze objęte intencją. Owoce moich modlitw poznam po śmierci...
Ta wymodlona modlitwa (na witrynie) jest prawdziwa, bo odmawiana z głębi duszy i w uniesieniu podczas którego znajduję się z Panem Jezusem na drodze krzyżowej i Golgocie. To wszystko jest wielką łaską Boga Ojca, nie mogę mieć takich wstrząsających przeżyć sam z siebie...
APeeL
- 28.08.2024(ś) ZA POSZUKUJĄCYCH PRAWDY...
- 28.08.2024(c) DZISIAJ PAN DAŁ ODPOCZNIENIE...
- 27.08.2024(w) ZA POTRZEBUJĄCYCH POMOCY PANA JEZUSA...
- 26.08.2024(p) ZA ZWOLENNIKÓW KULTU ŚMIERCI...
- 25.08.2024(n) ZA GINĄCYCH BEZ CHLEBA ŻYCIA...
- 24.08.2024(s) ZA PASTUCHÓW...
- 23.08.2024(pt) ZA OFIARY ZBRODNICZYCH SYSTEMÓW...
- 22.08.2024(c) ZA POTRZEBUJĄCYCH CZYSTOŚCI...
- 21.08.2024(ś) ZA DUSZE STĘSKNIONE BOGA OJCA...
- 20.08.2024(w) ZA STAWIANYCH NA NOGI...