Dzisiaj dam przykład jak powstaje zapis tego świadectwa wiary. Na pewno ciekawszy byłby dziennik pisany przez W. W. Putina, ale nie mógłby ujawniać swoich myśli i lęków, chociaż na zewnątrz ma kamienną twarz z której niewiele możesz wyczytać.
To jednak wymaga długotrwałego ćwiczenia, a w fałszu takich prowadzi Mefistofeles (Kłamca i Niszczyciel)...upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła!
Jednak w duszy mamy sędziego, którym jest nasze sumienie. Człowiek zły tłumi to, nawet może mieć zadowolenie ze szkodzenia! Jest to wynik nienawiści przeciwnika Boga do naszych dusz, a jego tajną bronią jest podsuwanie niechęci do tego życia z popełnieniem samobójstwa! Zarazem wie o tym, że śmierć jest uwolnieniem naszej duszy z ciała fizycznego.
Musiałbyś to wszystko obserwować na sobie i to od rana, dlatego nudzę powtarzaniem boju duchowego w tym czasie! Jest to wynik naszej słabości z odwrotnością pragnień duszy!
Dzisiaj siedziałem od 3:00 do Mszy świętej o 6:30, a tu delikatne kuszenie, aby się wyspać. Całkowicie zmieniony byłby przebieg tego dnia! Jedno jest pewne, że: nie czytałbyś tych słów zapisanych tuż po Komunii św. czyli po zjednanie z Duchowym Ciałem Pana Jezusa!
Dodam, że w kościele z powodu rozproszenia nie docierały czytania...przepłynęły słowa o namiastce misji ewangelizacyjnej Apostoła Pawła oraz dalsze słowa Pana Jezusa o nadejściu działania Ducha Świętego (ciąg z dniem wczorajszym).
Pomyślałem o posłudze kapłanów, którzy też podlegają kuszeniu i to szczególnie o tej porze! Serce zalało dziękczynienie, że mamy wciąż cudotwórców zamieniających chleb nasz powszedni w Duchowe Ciało Pana Jezusa czyli żywy pokarm dla naszych dusz w którym jest Pan Jezus! Trzeba tutaj dodać, że u chrześcijan - oderwanych od Watykanu - nie ma tego Cudownego Sakramentu!
Ciało Pana Jezusa trzymałem w ustach jak największy skarb, a już w tym czasie rozpoczynała się ekstaza czyli uniesienie duchowe...tego stanu nie mogę opisać naszym językiem!
Powiem Ci, że to, co piszę jest kierowane - po zjednaniu z Panem Jezusem - wprost do Ciebie! Ja jestem tylko przekazującym. Nie będziesz mógł/a później powiedzieć, że nie wiedziałem/am! Jeżeli jesteś tutaj pierwszy raz to przeanalizuj jak to się stało?
To są przekazy prosto z boju duchowego: pomiędzy duszą i ciałem, pokusami demonów i pomocy ze strony aniołów. Dzisiaj ten bój dotyczył przyjęcia zaproszenia na spotkanie ze Zbawicielem w pobliskim Domie Boga Ojca na ziemi!
Dodam tylko, że minęła godzina, a ja trwam w ekstazie. Wczoraj czytałem o świętej, która przeżywała to samo przez długi czas (np. przez 40 godzin). Nie dziwi mnie nic duchowego, ponieważ podobni do mnie na świecie mają różne doświadczenie! Szkoda, że nie możemy dawać świadectw wiary, bo wśród kapłanów rzadko spotykamy mistyków ( o. Pio, Jan Paweł II, itd.)…
Samochód nie odpalał, bardzo martwiłem się nagłym wydatkiem, bo nie można znaleźć przyczyny. Poprosiłem św. Józefa o pomoc (tak czynię w sprawach technicznych). Uważałem, że przede wszystkim trzeba sprawdzić świece. Jak się okaże jedna z czterech była nieprawidłowa, ale to jednak nie było przyczyną.
Jak się okaże ta namiastka cierpienia sprawiła, że sercem znalazłem się przy takich ofiarach: nabranej na tani montaż pieca, fotowoltaiki, wybudowali nowego domu w miejscu planowanej obwodnicy, napastliwy sąsiad, lokatorzy „przejmujący” wynajmowane mieszkania...nawet nie wspomnę o ofiarach napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Zresztą wystarczy obejrzeć jeden program Talkowskiego („Państwo w państwie”).
Po nabożeństwie majowym z błogosławieństwem Monstrancją napłynęło pragnienie odmówienia mojej modlitwy. W wielkim bólu krążyłem przez godzinę wołając za tych biedaków do Boga Ojca z dodaniem koronki do Miłosierdzia Bożego...
APeeL
Aktualnie przepisano...
04.07.2000(w) ZA BEZSILNYCH WOBEC TRUDNOŚCI...
Dzisiaj nie planowałem być na Mszy świętej porannej, ponieważ od 15:00 mam dyżur w pogotowiu, ale zostałem przebudzony na czas. Łzy zalały oczy, ponieważ pojawiła się bliskość Matki Bożej, a w sercu rozległa się pieśń: "ociemniałem podaj rękę, nie wytrwałym skracaj mękę". Tak przełamałem się i przy okazji podjechałem pod mój krzyż odmawiając modlitwę "Anioł Pański"…
W czytaniach płynących od ołtarza padną słowa…
1. Pana do proroka Amosa (Am 3,1-8;4,11-12) o wybraniu Izraela i wyprowadzeniu z Egiptu z groźbą ukarania „za wszystkie wasze winy”. Dzisiaj już wiemy, że tak się stało, a na dodatek my obecnie jesteśmy narodem wybranym!
2. Psalmisty, który wołał (w Ps 5,5-8): „Nie ostoją się przed Tobą nieprawi. Nienawidzisz wszystkich, którzy zło czynią. (…) Zgubę zsyłasz na każdego, kto kłamie. Pan brzydzi się człowiekiem podstępnym i krwawym”.
3. W Ewangelii (Mt 8,23-27) będzie znana scena z burzą na jeziorze i zalewaniem łodzi w której spał Pan Jezus! Uciszył wszystko z zapytaniem: „Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?”
W przychodni i w pogotowiu trafię na zły dzień, kłopotliwych pacjentów, upał, duchotę i bałagan! Właśnie przybył pacjent po umiarowieniu migotaniu przedsionków z zaleconym leczeniem przeciwkrzepliwego...od razu powinien mieć to wdrożone z zapisaną receptą i zaleceniami.
Przełom nadciśnienia o chorego o wadze 130 kg. Zmarła matka alkoholiczka po trzech latach pracy, a córka stara się o rentę. Źle prowadzony kierowca po ciężkim wypadku oraz bezrobotny, który zawalił rejestrację i ma kłopot. To tylko przykłady udręk chorych i moich.
W telewizji pokażą wioskę, bezrobocie i beznadzieję! Trafiła się wizyta u staruszki z marazmem, nawet miałem radość, bo poprawiła się! Wezwano do dziadka w odległej wiosce, a ja nie wiedziałem, co mam z nim zrobić, bo nie chciał jechać ze szpitala (zatrucie pokarmowe z uporczywymi wymiotami)
Znalazłem się też na podwórku 62-letniego bogacza, który złamał sobie biodro. Podałem morfinę, założyliśmy unieruchomienie i przekazaliśmy go do oddziału ortopedycznemu. Teraz wymieniam cewnik u niewidomego bogacza, który leży w pampersach...od 15 lat!
W szpitalu spotkałem się z porażonym...według odczytanej już intencji modlitewnej. Całą noc był spokój, przeszła tylko nawałnica. APeeL