- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 52
Dzisiaj Pan Bóg (Rdz 2,18-25) "ulepił z gliny" różne zwierzęta. To jest śmieszna alegoria Wszechmocy Boga Ojca, który wszystko stwarza Swoją Myślą. Podobnie uczynił pan premier Donald Tusk w tym roku...ulepił bałwana ("co dwie głowy to nie jedna").
Później Pan Bóg z żebra mężczyzny stworzył niewiastę. Dlatego mąż i żona stają się jednym ciałem. Dziwne spostrzeżenie, bo w naszej wierze w hierarchii są sami mężczyźni, nawet nie ma szafarek Komunii św.!
To wszystko wyraża wołanie Pana Jezusa (Mt 11.25): "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom".
Natomiast Pan Jezus chciał mieć dzisiaj spokój, ale nie udało się (Ewangelia: Mk 7,24-30), bo przyszła kobieta z prośbą w sprawie opętanej córeczki. "Gdy wróciła do domu, zastała dziecko leżące na łóżku, a zły duch wyszedł".
Jak nigdy padłem w ciężki sen, nie obudziły mnie nawet krzyki i wiercenia ścian na korytarzu (remont). Zerwałem się o 5.00 i w pośpiechu szykowałem na Mszę św. niedzielną o 7.00! Postanowiłem wypić kawę i zapisać wczorajsze świadectwo wary, a miałem już zapisane. Skołowany przez demona nie mogłem dość do siebie, ale "przecież gazety mam dzisiejsze". W tym czasie żona powiedziała, że jest g. 17.00!
Nagle zrozumiałem działanie Kłamcy, który chciał zniweczyć moją modlitwę za grzeszących dla własnych korzyści! Będzie trwała godzinę z dodaniem koronki do Miłosierdzia Bożego. Do wczorajszego dnia dodałem też dzisiejsze przeżycia z Mszy św. porannej.
Z tego dnia za wczorajszy dodatkowo przekażę tęskne wołanie podczas Mszy św. o 6.30, bo grzeszących dla własnych korzyści jest ogrom. Wyobraź sobie, że w naszej rzeczywistości potrzebujesz pomocy, a ona nadchodzi niespodziewanie. Dusze takich potrzebują wsparcia, stąd moje wołanie.
"Boże mój! Ile jest cierpień ludzkich wokół, a brat Władymir pragnie władzy nad światem, niszczy innych i swoich. Ile bałaganu jest w pomalowaniu klatki schodowej, a tu rakiety trafiają w wieżowce.
Boże mój! Jakże trzeba być uległym ("bądź Wola Twoja") z proszeniem o wszystko jak dziecko swojego ojca ziemskiego. Tylko w łączności z Tobą, Ojcze można być szczęśliwym. Kiedy się spotkamy? Dziękuję za wszystko."
Popłakałem się w sercu, a łzy zakręciły się w oczach! Proszę cię nic nie szukaj! Kto cię może ocalić oprócz Boga? Kto? Nie wierzysz mi, a przecież żyłem tak jak ty! Nawet gorzej, bo jeszcze po nawróceniu! Zrozum, że mający moją łaskę otwierają oczy innych, a także furtę do Ojczyzny Prawdziwej.
Tak jest w Czyśćcu, gdzie jest jeden jęk dusz stęsknionych powrotu do miejsca wiecznej szczęśliwości. Ilu jej szuka na ziemi, a trafiają na demoniczne mary: czerwoną i kolorową zarazę, władzę, bogactwo i wszelkiej maści przyjemności cielesne...
Nie będę modlił się za dzisiejsze ofiary (fujary), chociaż tak może zaczynać się choroba Alzheimera! Może mnie dopadła? Jeżeli tak to wszystko będę relacjonował! Sam widzisz jak atrakcyjne jest życie trzymanego za rączkę przez Deus Abba.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 63
Na Mszy świętej wieczornej Pan Jezus przekazał przykłady grzechów, które pochodzą z naszego serca (Ewangelia: Mk 7, 14-23), ponieważ bracia starsi w wierze wiele pokarmów traktują jako nieczyste.
"Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym".
Zważ, że wszystko już było, ale obecnie idziemy w kierunku zagłady ludzkości (zapowiadana Apokalipsa, która wprost pędzi z obecnymi znakami). Nie widzę poruszenia, a trzeba ratować swoje dusze.
W moim miasteczku, raju na ziemi, każdy żyje "normalnie"...na nabożeństwa codzienne przybywa wciąż garstka tych samych parafian. Matka Boża w Objawieniu zalecała codzienną Mszę św.! Ja potwierdzam taką potrzebę!
Proboszcz, który odszedł do Pana - na moją prośbę w tej sprawie - odpowiedział, że nie będzie nakładał na parafian dodatkowych obowiązków. Spotkanie z Panem Jezusem z otrzymywania jego Duchowego Ciała (Żywego Chleba dla duszy) to o b o w i ą z e k! W tym czasie biegniemy codziennie do piekarni.
Wiedz zarazem, że czas to drugi dar Boga Ojca oprócz wolnej woli! Też będziemy z tego rozliczeni, bo wielu nudzi się i nie wie, co zrobić ze sobą. Nie wierzył w moją łaskę, a widział mnie na codziennej Mszy św. od 20 lat! Nie stanął też w obronie mojej krzywdy: mistyka to psychoza, a właściwie ordynarna ruska psychuszka.
Jutro będę wołał do Boga Ojca w tej intencji wspominając także moich świadomych krzywdzicieli: działaczy samorządowych z zapleczem, korporację psychiatrów (zmuszonych do bezprawia), a nawet sąd administracyjny.
Eucharystia odmieniła moje serce i duszę, a właśnie usiadłem pod wielkim obrazem Trójcy Przenajświętszej. Później napłyną fakty dotyczącej tej intencji. Nie wiem jaka część ludzkości jest pod bezpośrednim wpływem Szatana, ale są to nieprzebrane masy...
1. Ludobójstwo na Wołyniu, w szwabsko-kacapskich obozach oraz w katowniach bezpieki, napadający na słabszych (wojny), napalm w Wietnamie...
2. Zamach w Smoleńsku: nawet nie chodzi o Lecha Kaczyńskiego, ale o niewinnych, których zabrał do samolotu, Porywający ludzi, co było pokazane w Strefie Gazy przez Hamas, dzieci i to dla okupu, handlujący narządami do przeszczepów (pacjent nie rokuje wyleczenia, trzeba go uśpić, pobrać narządy i dobić). Jeszcze przetrzymujący porwane niewiasty dla swoich zachcianek...
3. Wabiący pracą i lepszym życiem (imigranci, kobiety zmuszane do prostytucji, obozy pracy).
4. Zawodowi mordercy (Ali Agca), zamach na Donalda Trampa, świadomie trujący: radioaktywny (pavulon), a nawet jad kiełbasiany...szkodliwe są też opary rtęci...ja tego nie wiedziałem, a zbity aparat rtęciowy wrócił do mnie, a takich już nie stosowało się.
W ostatnim programie "Państwo w Państwie" pokazano taką sprawę, gdzie partnerka wielkiego bogacza podawała mu jad kiełbasiany...zrobiła z niego wrak człowieka, a dodatkowo wygoniła go (z jego domu) oskarżając fałszywie o przemoc domową. Sędzina w czerwonej czapeczce wydała wyrok: zakaz zbliżania się do nękanej, co sprawiło jego bezdomność, a to to dziwa mającej za sobą mafię.
5. Zawodowi mordercy dzieciątek nienarodzonych, stosujący planową eutanazję (za dobrą zapłatą), świadomie zarażających wirusem HIV, skazujących niewinnych na długoletnie więzienia
6. Mordujący chrześcijan i misjonarzy (islamiści) oraz okrutne prześladowania doprowadzające do śmierci (ks. Jerzy Popiełuszko).
Resztę dodaj sam sobie. Jutro odmówię w tej intencji moją modlitwę przebłagalną z ofiarowaniem tej Mszy św. i Eucharystii.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 50
Światowy Dzień Chorego
NMP z Lourdes
Wszystko zaczęło się od energicznego pukania w stylu "otwierać policja"...brygady remontowej zapowiadanej w ogłoszeniu na tablicy. Tacy jesteśmy, a powinna ich wprowadzić przedstawicielka spółdzielni. Przyjechali po moim telefonie, a brygada już rozgościła się w suszarni.
Dobrze, że po ich b. działaczce została u nas jedna z jej trzech piwnic, a mieszkała w innym bloku! Wywieźli przejrzane klamoty, bo drzwi ktoś wyważył po jej śmierci. Szum, oklejanie drzwi, wszystko zakurzone i przygotowane do malowania oraz układania schodów.
W sercu pojawiły się ofiary kamienic przejmowanych w W-wie, gdzie w środku zimy wymieniano ofiarom okna. Ilu umarło ze zgryzoty. Nawet mateczka HGW połaszczyła się taką na kamieniczkę...oddała ze strachu i tak zasłużona znalazła się w Europarlamencie! Nikt nawet o tym nie mruknie, a przecież trwa czas rozliczeń w ranach demokracji walczącej. Ogarnij cały świat pozbawionych siedzib (Gaza, Ukraina, itd.).
Późnym wieczorem będę oglądał niewygodny dla władzy ludowej program "Państwo w Państwie" (jednocześnie w Polsacie i Polsacie news), gdzie pokażą bogacza, którego żona truła jadem kiełbasianym (jest w ogólnie dostępnych ampułkach botoksu), a wcześniej oskarżyła o to, że jest ofiarą przemocy domowej.
W błyskawicznym procesie "sądowym" usunięto go z posiadłości. Później decyzję zmieniono, ale do domu już się nie dostanie! W programie specjaliści mówili o prawie, jedna z prawniczek była normalna...co chwilkę zatrzymywano obraz jej twarzy (różne miny). Jaki jest to znak dla "samych swoich"?
Nie usłyszałem słowa o pomówieniu, celowym fałszywym oskarżeniu oraz stosowaniu "morderstwa na raty" w którym ofiara ginie w oczach na "jakiś zespół neurologiczny". Powinna być natychmiast aresztowana i usunięta raz na zawsze z posiadłości. Dama nie chciała rozmawiać z redaktorem programu...podczas wsiadania do samochodu wartego milion złotych. To dzieje się tu i teraz w czasie trwania demokracji walczącej.
Na tym tle podczas Mszy św. o 17.00 zostanę przeniesiony do Królestwa Bożego już tutaj, w mojej świątyni parafialnej. Jeszcze nie wiedziałem, że dzisiaj doznam wstrząsających przeżyć duchowych, które trudno opisać, bo musiałbym je zarejestrować z moimi refleksjami i obrazami.
Tak się stało, że usiadłem pod najpiękniejszym na świecie obrazem Jezusa Miłosiernego...miejscami przysłoniętego przez liście małej palmy. Nie mogłem oderwać oczu od Pana mojego życia, śmierci i wieczności.
W tym czasie popłynie relacja o zakończeniu przez Boga Ojca stwarzania tego świata (Rdz 1,20-2,4a). Każdy powie, że to bajki, a ja dodam, że w realu, ponieważ sam Pan Jezus dziwił się, że to wszystko jest zamknięte przed mądrymi.
Psalmista wołał (Ps 8, 4-9): "Jak jest przedziwne imię Twoje, Panie", a ja pomyślałem o jego wielkiej informacji: "Ja Jestem". Sprawdź w internecie, co oznacza twoje. Nasz premier Donald to „silny tego świata” lub „władca świata”.
Cóż jednak da władza bez Boga Ojca z rozliczaniem "tych, co nie z nami"? Ojciec Rydzyk zwrócił się do jednego z takich: ile pożyjesz człowieku i co przyniesiesz przed tron Boży.
Po pięknych słowach kapłana zostaliśmy zaproszeni do Sakramentu Namaszczenia Chorych. Kapłan wymawiał rytualne słowa i wykonywał - na naszych czołach i dłoniach - krzyżyk olejem świętym .
Wstrząs duchowy zalał duszę...podobny do ekstazy po Eucharystii z moim wołaniem do Matki Bożej z Lourdes. Po czasie przystąpiliśmy do przyjęcia Duchowego Ciała Pana Jezusa. Te dwie największe łaski nałożyły się na siebie. W takim stanie można w pokoju odejść z tego świata.
Pasują tutaj słowa skierowane przez Matkę Jezusa do Bernadety Soubirous, a teraz do mnie: "Żegnaj, do zobaczenia w szczęściu przyszłego życia"...
Po powrocie do domu - towarzyszyłem w ruchu grającym w piłkę nożną - odmawiając moją modlitwę w intencji tego dnia...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 55
Po przebudzeniu o 4.00 poprosiłem Boga Ojca o błogosławieństwo, dokonałem zapisu wczorajszego świadectwa, ale w zimnym kościele na Mszy św. o 6.30 byłem drętwy.
Każdy może pomyśleć, że mający moją łaskę (mistyka) żyje cały czas w uniesieniu duchowym. Przecież wiesz, jak jest z miłością ludzką: do matki ziemskiej i ojca, żony i dzieci, a także do tych których znamy.
Tak samo jest w nadprzyrodzonej łączności z Bogiem Ojcem, Panem Jezusem i Duchem Świętym. Jednego dnia jesteś przepełniony nadprzyrodzoną miłością i wołaniem z płaczem z powodu tęsknej rozłąki, a innego pusty aż do rozpaczy z dodatkowym kuszeniem przez Szatana! Jest oczywiste, że taka łączność pojawia się po poczuciu obecności tych Świętych Osób lub innych z hierarchii aż do błogosławionych.
Tam nie ma głupiej demokracji, a szczególnie walczącej ze strony mocy ciemności opartej na nienawiści. Nie ma też "gadających głów", oratorów obiecujących gruszki na wierzbie oraz szczekaczek pogańskich. Ich zadaniem jest panowanie nad innymi, pokazywanie swojej mocy...co widzimy po napadzie na naszą ojczyznę. Ja nie jestem po żadnej stronie, ale w Światłości Niewidzialnej nie ma nic zakrytego.
Jednak nie widać wołania o Opatrzność Bożą, a mamy tak piękną Świątynię! Jednak ludzie na stanowiskach boją się posądzenia o słabość. Zważ przy tym, że moc Boża rodzi się w słabości! Zrozumiesz to w mojej łasce.
Kapłan powiedział o tych, którzy poświęcali swoje życie Bogu Ojcu. Przeważnie chodzi o męczenników, ale moje poświecenie to dawanie świadectwa wiary tak jak: św. Paweł, św. Hieronim, św. Augustyn i s. Faustyna. Dalej są podobni do mnie: C. A. Amos ("Oczami Jezusa"), Maria Valtorta ("Poemat Boga-Człowieka") i Vassula Ryden ("Prawdziwe Życie w Bogu").
Odwrotnością tego są wszyscy piszący w sprawach doczesnych z radzącymi: filozofami, racjonalistami, psychiatrami, masonerią, a sam diabeł wie czyją rączkę prowadzi (Jan Hartman, babcia Joanna od demonów - prof. Senyszyn, itd.).
Napływa pytanie do każdego: komu poświęcam swoje życie? Wiemy o co chodzi, ale jeszcze niedawno nabrani byli wierni władzy ludowej (obecnie demokracji walczącej). Kiedyś zapraszałem takiego - gasnącego w oczach - do kościoła, ale powiedział, że nie pozwalano im chodzić.
Przemyślałem Ewangelię, ale wszystko odmieniła Eucharystia, która ułożyła się w formę kwiatu, a to było podziękowanie za wczorajszy dzień z porannym pokonaniem ciała i płaczem podczas odmawiania mojej modlitwy oraz trzykrotnym powtórzeniem koronki do Miłosierdzia Bożego.
Teraz, po kilku godzinach snu, przed obudzeniem: ujrzałem bramę domu rodzinnego z wielkim krzyżem umierającego Pana Jezusa, którego opadająca głowa wyraziła akceptację dla tego, co czynię. Następnie przepłynęły drzeworyty pięknych kolorowych krzyży, ale nie mogłem takich znaleźć w internecie...namiastką jest wiszący nad drzwiami naszego mieszkania.
Graffiti-Etsy Polska MeisteDrucke Sennik Jezus - znaczenie
Jezus nad drzwiami naszego mieszkania
Doznałem wstrząsu duchowego, łzy zalały oczy, a w sercu pojawiło się nieodparte pragnienie modlitwy...w już odczytanej intencji. Wyszedłem i przez 1.5 godziny wołałem do Boga Ojca, a ten dzień był także za mnie...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 73
Spałem tylko 3 godziny i jak nigdy nie chciało się wstać na Mszę świętą poranną. Zarazem wiedziałem, że nie mogę zmienić przebiegu tego dnia, bo później w ruchu - towarzysząc grającym w piłkę nożną - odmawiam moją modlitwę.
Sam zobaczysz jak zostanie podana intencja, bo bez jej odczytu nie mogę modlić się serca. Modlitwa ustna nie wywołuje łez i nie sprawia poczucia obecności Boga Ojca.
Przed wyjazdem do kościoła porządkowałem zapisy zerkając na budzik, który się spieszy. Wszystko byłoby dobre, ale szykowałem się na Mszę św. o 7.15, a w niedzielę jest o 7.00! W ten sposób trafiłem na początek czytań, całkiem zdziwiony.
Później pomyślałem o tych, którzy regularnie spóźniają się na Mszę św.! Wyjeżdżają samochodem w momencie jej rozpoczęcia. Zarazem o tych, którzy odkładają uczestnictwo w Mszach św. lub czekają z nawróceniem. Moje zapraszanie z dawaniem świadectwa wiary przynosi marny efekt i tak umierają mając pogrzeb kościelny, a nie wolno wnosić zwłok takich do kościoła.
Później kapłan ogłosił, że dla chorych i wszystkich w podeszłym wieku będzie udzielany Sakrament Namaszczenia Chorych. Z gabinetu lekarskiego wiem, że ludzie traktują to jako "Ostatnie Namaszczenie". Większość boi się śmierci i nawet pyta "czy ma już umierać"? Kochają to życie, wprost pragną żyć wiecznie...na tym zesłaniu. Mają rozum, a nie widzą cudu stworzenia wszystkiego i nie wierzą w istnienie Królestwa Bożego.
Usiadłem pod obrazem Trójcy Św. naprzeciwko witraża Matki Bożej Fatimskiej. Prosiłem Boga Ojca o uzdrowienie moich oczu, a cóż to oznacza dla Boga Ojca! Właśnie popłynie pieśń: "Panie dotknij moich oczu, aby przejrzał".
Natomiast w dzisiejszej Ewangelii (Łk 5,1-11I 6,1-2a.3-8) Pan Jezus wskaże Apostołom na zarzucenie sieci tam, gdzie będzie masa ryb (zapełniono dwie łodzie)!
Podczas Eucharystii witraż z MB Fatimską odbił się od ekranu z pieśniami. Nie wiem czy to było przypadkowe, bo teraz, gdy to piszę ze smartfona płyną melodie o Matce Bożę (YouTube). Jakże piękne jest moje życie, bo wróciła moc Boża, nie musiałem posilić się śniadaniem i od 11.15 towarzyszyłem piłkarzom...w tak potrzebnymi mi ruchu, a właśnie zrobiła się wiosna w zimie.
Po skończeniu mojej modlitwy przebłagalnej...trzykrotnie płynęła koronka do Miłosierdzia Bożego. Pierwszy raz z płaczem w sercu i łzami w oczach. To wynik ludzkości lekceważącej swoje zbawienie. Nie wiedzą biedacy jak wielkie cierpienie czeka ich dusze. Zarazem trudno jest zmienić się bez pomocy Zbawiciela...
Na portalu x dałem komentarze...
Rafał Trzaskowski napisał banały o naszym bezpieczeństwie. Podpowiedziałem mu, że prawdziwe wynika z Opatrzności Bożej, a urzędach krzyże znosi się do piwnic!
Radosław Sikorski wspomniał o Bogu. Jak trwoga to do Boga, dobre i to, ale nie jako powiedzenie!
Pan premier pochwalił się spotkaniem z jakąś panią. Wskazałem, że ładnie wychodzi na zdjęciach! Dodałem, że nie posłuchał mojej rady, aby z emeryturą europejską zająć się rodziną, wnuczkiem i chodzić z pieskiem, a jako katolik zacząć ratować swoją duszę.
Marcinowi Kierwińskiemu przekazałem prośbę...
Panie Marcinie!
Pan jest w środku rządzących, ma Pan ograniczone widzenie, dodatkowo przy przerośniętej lewej półkuli. Nauczał Pan tyle lat z pięknym inaczej Borysem Budką. Niech Pan da już spokój piania w chórze lisów i dworaków. Błagam...
Jakże piękny jest koniec naszego życia spędzony w nawróceniu, uczestnictwie w codziennej Mszy św. z dążeniem do świętości. Cóż da człowiekowi zdobycie władzy, nawet nad światem?Jakże inny byłby przebieg tego dnia wg "róbta, co chceta", bo z powodu przewlekłego niedoboru snu, cały dzień przespałem...
APeeL
- 08.02.2025(s) ZA ZAGMATWANYCH W ŻYCIU...
- 07.02.2025(pt) ZA KOCHAJĄCYCH SERCE PANA JEZUSA...
- 06.02.2025(c) ZA TYCH, KTÓRZY NAJBARDZIEJ POTRZEBUJĄ MIŁOSIERDZIA BOŻEGO...
- 05.02.2025(ś) ZA DENNYCH NIEDOWIARKÓW...
- 04.02.2025(w) ZA STOJĄCYCH PRZED SŁUSZNYM WYBOREM...
- 03.02.2025(p) ZA GŁUPIĄ WŁADZĘ...
- 02.02.2025(n) ZA ZADOWOLONYCH Z PROWADZENIA BOŻEGO...
- 01.02.2025(s) ZA PRAGNĄCYCH PRZEJŚCIA NA DRUGĄ STRONĘ...
- 31.01.2025(pt) ZA WYRZUTKÓW SPOŁECZEŃSTWA...
- 30.01.2025(c) ZA ŚLEPCÓW DUCHOWYCH POTRZEBUJĄCYCH ŚWIATŁOŚCI...