- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 37
Motto: Belka w oku premiera…
Prawie wszyscy szykujemy się do nadchodzącej starości z życiem w zdrowiu, szczęściu i wszelkiej pomyślności. To głupoty podsuwane przez Belzebuba...upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji. Zaraz zapytasz: o co chodzi, co jest w tym złego, a nawet w takich życzeniach.
On wie, że nasze dusze są wiecznie młode, a przed nami jest powrót do czekającego na nas Boga Ojca! Dlaczego jest tak ważne i co ma wspólnego ze starością? To, że starzy czujemy się młodymi...stąd chwalenie śmierci nagłej, ożenki z bardzo młodymi, pragnienie zdobywania szczytów, wracanie po latach do sportów i to ekstremalnych i wielkich planach.
Niedawno zmarł nasz proboszcz, który wciąż chciał realizować soje wizje. Tuż przed śmiercią kupił sobie nowy samochód za 120 tys! Spadkobiercy capnęli go, a całą resztę zostawili!
Nasze życie całkowicie zależy od Stwórcy duszy, może być ocalone w niebezpieczeństwach, a nawet przedłużone. Od siebie dodam, że czas nie wpływa na nasze poczucie, a to sprawia, że nagle zaskakują nas zmiany wynikające ze zużycia: stawu biodrowego, słuchu, wzroku, narządu równowagi, opuszczeniem macicy i przerostem gruczołu krokowego. Resztę zna każdy staruszek, ale nie przyzna się, bo wciąż czuje się młodym.
Właśnie w wyszukiwarce Edge w oczy rzuciło się określeni: „Tusk się zużył”! Po czasie to okazało się początkiem tej intencji modlitewnej. Natomiast w gazecie warszawskiej będzie stwierdzenie...
Jak nigdy nie poszedłem na Mszę św. poranną, ale podczas meczu piłkarzy w wielkim uniesieniu odmówiłem wczorajszą modlitwę: za gubiących się w wyborach...
To było wołanie także za naszego premiera, który nie dał grosza partii opozycyjnej, a zarazem jego pupilek korzystał z pomocy szeregu instytucji zagranicznych, a w przejętych przez piwnice telewizjach...piano o jego zaletach!
Teraz pan premier powtarza „policzenie się” z próbą unieważnienia wyborów. Pewność wygranej była 100%, zlekceważono nawet sfałszowanie wyborów...po czasie przekładano głosy z worka do worka. Teraz płaczą Jandy, Manny i Olbrychskie, Owsiak, kolorowi i czerwoni oraz wszelkiej maści lisy i dworaki.
Przypominam moje proroctwo, że Rafał Trzaskowski nie będzie prezydentem (portal x) oraz to, że przegonimy Donalda Tuska zwykłą miotła. Jakby na potwierdzenie tego podczas modlitwy znalazłem taką atrapę...
Później w ramach tej intencji byłem ledwie żywy. Na Mszy św. wieczornej siedziałem na ławce przed kościołem, a nic nie dawały chłodne powiewy wiatru. Podczas procesji Eucharystycznej powłóczyłem nogami, dobrze, że do domu mogłem wrócić samochodem.
Następnego dnia padną słowa Pana Jezusa o osądzaniu innych Ewangelii (Mt 7,1-5): „Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?”
Całą prawdę o naszym premierze napisał Paweł Kukiz: „Ty, cwaniaku cyniczny, obrońco starych bolszewików i postkomuny, skrzywiony bezpaństwowcu, budujący pozycję na ciemnocie Ludu (…)”...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 30
Dalej trwa dobry czas po wczorajszym uniesieniu duchowym. Na Mszy św. o 6.30 mój profesor św. Paweł - wczoraj wymieniał swoje udręki, a dzisiaj dodał, że moc Chrystusa doskonali się w naszej słabości (2 Kor 12,1-10)...
„Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny”.
Natomiast Pan Jezus w Ewangelii powiedział do swoich uczniów (Mt 6,24-34): „Nikt nie może dwom panom służyć (…)". Ponadto mamy nie troszczyć się o wiele, „bo o to wszystko poganie zabiegają”...dosyć biedy ma ten dzień.
Donald Tusk wciąż walczy o dobro naszej ojczyzny, ale genetycznie jest za Odrą...ładniej brzmi, że w Unii Europejskiej! Nie zmieni się już i „wciąż liczy głosy”...teraz wyborcze. Czy kiedyś pomyślał o podobnych do mnie, którzy nie należą do żadnej ładnie nazywającej się partii, ale w całej RP chodzą na Msze św. i nabożeństwa do Serca Pana Jezusa?
Myślę, że Szatan nie pozwala mu na to...podsuwając PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Na pewno zrywają go koszmary nocne, bo każdy z nas ma sumienie. Ponadto zapomniał, że chroni nas Opatrzność Boża...
Eucharystia ułożyła się w zawiniątko (jako pokarm dla pracującego na Poletku Pana Boga) z zamianą w „mannę z nieba”. Pokój i słodycz zalały serce oraz usta, napłynęło pragnienie odosobnienie, milczenia, bycia z Panem i rejestrowania w tym czasie moich doznań.
W litanii do Serca Pana Jezusa wołałem o zmiłowanie nad moimi darczyńcami. Podziękujemy sobie wspólnie po spotkaniu się w Królestwie Bożym.
Na portalu x wciąż trwa wojna domowa pomiędzy demokracją walczącą oraz opozycją. Klęska wyborcza spowodowała szok, bo tyle "lewych" pieniędzy poszło na kampanię pana Rafała, a mimo to układ nie został zamknięty. Zaczną się rozliczenia aktualnie rządzących...
Tej nocy dałem komentarze na portalu x pod wpisami...
Donald Tusk
Panie Premierze! Zalecałem na mojej stronie, aby nie wchodził Pan ponownie do brudnej wody. Nawet nie przeżegnał się Pan - przed tak poważną decyzją - jaka jest bycia premierem i to podczas trwającej już Apokalipsy…
Roman Giertych
Panie Romanie! Wciska Pan fałsz o machlojkach w "pisowskich" komisjach, a ja jako ofiara wciąż trwającego systemu okupacyjnego wiem, że siedzą tam zawodowcy. Nikt nie sprawdzałby niczego, gdyby wygrał wybraniec brata Donalda...
Rafał Trzaskowski
Panie Rafale! Wreszcie czyni Pan to, co Panu wyznaczono („święto wianków” nad Wisła). Życzę dalszych sukcesów w odkrywaniu swojego powołania…
Adam Bodnar
Pani Ministrze! Tak się Pan starał, a tu klapa. Nawet "Stokrotka" z TVN24 zaskakiwała Pana pytaniami, a to "wolne media". Proszę zrezygnować z tego stanowiska...
Jutro odmówię w tej intencji moją modlitwę... APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 56
Nie planowałem Mszy świętej porannej, ale zostałem obudzony na czas (o 5.45), a to zawsze jest znakiem zaproszenia na spotkanie z Panem Jezusem. Zarazem napłynęło natchnienie od Boga Ojca, aby - wieczorne nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa z ponowną Mszą świętą - ofiarować za darczyńców!
Tak uzyskają wielki dar od Boga Ojca dla siebie lub dla wskazanych, bo mamy modlić się jedni za drugich! Serce zalała radość z powodu tej metody nawracania i zbawiania...sam nawet nie pomyślałbym o tym.
Zdziwiłem się słowami św. Pawła (2 Kor 11,18.21b-30), który - na przekór chlubiącym się według ciała - wymienił swoje cierpienia związane z pójściem za Panem Jezusem. Sam tego zaznaję z zarzutem, że nie jestem skromy. Apostoł dodał, że: jeżeli trzeba się chlubić...to tylko ze swoich słabości!
Natomiast Pan Jezus ostrzegał w Ewangelii (Mt 6,19-23): „Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi”, ale „w niebie (…) Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje”...
W tym czasie napłynęła niespodziewana bliskość Boga Ojca, a moje serce zalała cichość i pokój oraz słodycz sięgająca ust z pragnieniem modlitwy. W uniesieniu duchowym zawołałem powtarzając „Boże mój! Boże!” Tak właśnie przychodzi do nas Deus Abba, a mój stan zrozumie dzieciątko przytulone przez ojca ziemskiego. Jak i jakim językiem mam przekazać to zaskoczenie uniesieniem duchowym?
Eucharystia zamknęła mi usta (ułożyła się poprzecznie) czyli „mam milczeć”, a takie było moje pragnienie. Siostra w tym czasie zaśpiewała: „upadnij na kolanu, ludu czcią przejęty, uwielbij swego Pana, Święty, Święty, Święty”. Łzy zalały oczy z krzykiem: „nigdy nie byłem godny, nie jestem i nie będę”godny...Tato! Tatusiu mój! Dziękuję! Dziękuję!” W tym czasie biły dzwony kościelne!
Nie mogłem opuścić świątyni Boga naszego, gdzie chciałbym siedzieć w ciszy...na wieki wieków i jeden dzień dłużej! Jednym słowem: nie było mnie dla świata! Sam z siebie nie możesz wywołać takiego stanu (błędna filozofia jogi), ale możesz prosić o tę łaskę i otworzyć dla niej serce!
Uwierz mi, że wszystko jest prawdziwe w wierze katolickiej. Pojednaj się z Bogiem, przystąp do Sakramentu Pojednania (spowiedzi i Komunii Świętej)...to będzie dar dla ciebie od Boga Ojca - za moim pośrednictwem!
Po wyjściu z kościoła zacząłem odmawiać wczorajszą modlitwę: za tych, którzy nie pragną Chleba Żywego. W takim stanie odmawiasz słowa modlitwy z serca, wolno i z maszczeniem. Inne, sprawiają nasz pokój, ale nie mają mocy. Uniesienie duchowe (ekstaza) będzie trwała aż do jej zakończenia (1.5 godz.).
Dodam, że w takim czasie pojawia się cierpienie z powodu miłosnej rozłąki d u s z y ze Stwórcą! Dlatego najpiękniejsze są nasze zawołania...mówione do Boga Ojca z serca stęsknionego pragnienia powrotu do Ojczyzny Niebieskiej.
Pomnóż to cierpienie Boga Ojca, bo Jego Serce tęskni za miliardami z całego świata. Wielu w tym czasie woła do wymyślanych bogów, podsuwanych przez Szatana, który zna Prawdę, a ja ujawniam jego machlojki! Bestia nienawidzi nas i pragnie zguby naszych dusz (wpadnięcia do Czeluści).
To on sprawia, że jest rysowany jako śmieszny diabełek z różkami. Sam widzisz jak podżega Izraelitów i Islamistów...dobrze wie, co jest zapowiadane! Apokalipsa pędzi, a ludzie budują schrony, gromadzą żywność, ale nie widać ich w kościele. Dobra Ręka Boga Ojca jest powstrzymywana przed ukaraniem nas...przez błagających o Miłosierdzie Boże!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 38
Boże Ciało
Dzisiaj jest apogeum kultu Duchowego Ciała Zbawiciela, które określamy Komunią św. lub Eucharystią (dziękczynieniem). Jednak prawie wszyscy katolicy nic nie wiedzą o tym Cudzie Ostatnim. Jest to wynik traktowania wszystkiego dosłownie...dlatego św. Hostia czyli Ciało Pana Jezusa to ciało.
Na początku nawrócenia (30 lat temu) zawołałem: „Boże! Proszę o wyjaśnienie czym jest Eucharystia?” Po dwóch dniach znalazłem się w rodzinnym kościele, gdzie kapłan powiedział, że Komunia św. to Ciało Duchowe Pana Jezusa.
Siostra Faustyna widziała jak Pan Jezus wchodzi do konsekrowanej Hostii. W naszej wierze nie usłyszy się o duszy z opisem jej cech, bo w Królestwie Bożym nie ma starości...z Bogiem Ojcem jak na cudownym wizerunku z Kielc. Starzec z bujną brodą to raczej symbol mądrości.
Jeżeli ktoś pragnienie to wyjaśnić, a nie ma łaski wiary...niech nie łamie sobie głowy, bo straci czas, a Szatan podsunie mu, że to wszystko jest oszustwem. Tak właśnie został zwiedziony, a nawet opętany intelektualnie bluźnierca Rafał Betlejewski. Kiedyś przyniósł do Sekielskiego (YouTube) siatkę „ciał” Zbawiciela! On jest gwiazdą, a ja z moją łaską chorym psychicznie (mistyka to psychoza).
Pewni siebie koledzy psychiatrzy, obowiązkowo ateiści bezkarnie „zabijają” w ten sposób „pacjentów”. Nie współpracują z egzorcystami, a nawet z lekarzami-katolikami. Chodzi o to, że tylko w naszej wierze jest Eucharystia. Kiedyś odnalazł mnie mający podobną łaskę...wystarczył kwadrans wymiany doświadczeń.
Bóg Ojciec przekazuje wezwanym i wybranym na całym świecie duchowe widzenie wszystkiego. Jak możesz porozmawiać z psychiatrami, którzy ekstazę po zjednaniu duszy z Duchowym Ciałem Pana Jezusa określają: „brakiem krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć”. Stąd rozumienie „mowy Nieba” to słyszenie głosów.
Większość żyje tylko tym światem, o nic nie proszą Boga Ojca i za nic nie dziękują. Jaki jest efekt naszej wybujałej mądrości? Właśnie naród wybrany (Izrael) zapoznaje się z tym, co oznacza opuszczenie przez Boga Ojca...
Tylko garstka wie, że posiadamy duszę, wieczne ciało, który w momencie śmierci...wylatuje z trupa jak motyl z larwy. Wszystko jest pokazane...naprawdę nie ma nic zakrytego. Jednak tylko garstka czyni cokolwiek dla duszy, bo tym którym się "powodzi" (opływającym w dobra wszelkiej maści) wiara jest niepotrzebna, a przecież nic nie przynieśliśmy na ten świat i z niczym odejdziemy!
To Europejczycy...prawie władcy tego świata! Ich znakiem są serduszka...zamiast czerwonych gwiazd! Zachowują się jak dzieci, martwiąc się o starość, a nie wiedzą czy otworzą oczy rano! Wiele lat jeździłem karetką do takich. Krzyk, szum i płacz, a wcześniej chwalono śmierć nagłą!
Czy wiesz, że dzisiaj zostałem pobłogosławiony Monstrancją...aż 7 razy! Na samej Mszy św. z Komunią św.! Później przy każdym Ołtarzu św. (podczas procesji), a na zakończenie ze schodów kościoła. Doszło jeszcze do tego na zakończeniu nabożeństwa do Serca Pana Jezusa...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 39
Przed każdymi większymi świętami wiary katolickiej jestem obiektem napadu przez przeciwnika Boga...z jego lisami i dworakami. Normalny człowiek nie zna tego, a zarazem nie może ujrzeć Opatrzności Bożej! W wielkim szczęściu nawet wypowie te słowa, ale to wszystko będzie "mowa ust"...jak u Donalda Tuska! Bardziej pomyśli o aniołku z targu lub podkowie...
Szatan szczególnie nienawidzi Matki Pana Jezusa, która sprawiła, że jej Syn odkupił nas! Jest to pokazane także w naszym życiu na porwaniu z okupem, a także na o. Kolbe, który oddał swoje życie za Gajowniczka!
To są wzniosłe duchowo przykłady, ale chodzi o wydarzenia w naszej codzienności. U mnie opieka Boga Ojca jest czasem zapowiadana ułożeniem się św. Hostii pionowo...wzdłuż jamy ustnej! Dwa dni temu Chleb Życia (w postaci opłatka) nie rozpuszczał się przez niewyobrażalnie długi czas!
Z Bogiem: nie zmarnujesz ani chwilki, wszystko się składa, nawet błędy służą do usuwania innych! Tak wszystko stworzyła Mądrość, dając nam obrazy...jak w raju, a zarazem jesteśmy stale ćwiczeni i próbowani! Nasze problemy są żadne w stosunku do mieszkańców Ukrainy, a nawet do tych, którzy kupili mieszkania i są z niczym („Państwo w państwie”).
Cóż oznacza: zepsucie się samochodu czy kłopoty ze str. internetową? A nawet napady w czasie ostatnich wyborów prezydenckich! Pan mówił wtedy: będą walczyć, ale Ja jestem przy tobie! Walka ze mną synów ciemności jest słuszna, ponieważ wskazuję na gubione dusze, mówię o prawdzie naszej wiary z pragnieniem rozgłaszania tego na cały świat.
Tak będzie właśnie jutro w Boże Ciało, bo po wstaniu pojawi się poczucie obecności Boga Ojca z towarzyszącą muzyką hawajską! Łzy zalały oczy, a piszę to spiesząc się na Mszę św. o 9.00 z późniejszą procesją! Zważ, że moją łaską jest mistyka eucharystyczna. Podczas procesji planuję odmówić moją modlitwę za dwa ostatnie dni, gdyż skąpo siałem...
Właśnie powiedział o tym mój prof. św. Paweł (2 Kor 9,6-11): "Kto skąpo sieje, ten skąpo i zbiera (...) Każdy niech przeto postąpi tak, jak mu nakazuje jego własne serce, nie żałując i nie czując się przymuszonym, albowiem radosnego dawcę miłuje Bóg”.
Psalmista wołął ode mnie (Ps 112,1-4.9):
Błogosławiony człowiek, który boi się Pana i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach.
Potomstwo jego będzie potężne na ziemi, dostąpi błogosławieństwa pokolenie prawych.
Pan Jezus w Ewangelii (Mt 6,1-6.16-18) zalecił: „Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie”. To dzisiaj jest nieaktualne, bo ludzie wstydzą się wiary i krzyża Pana Jezusa (jako „ciemnogród”).
Moja prośba do czytających: ofiaruj swoje cierpienia, nie trzeba czytać żadnej modlitwy. Powiedz z serca: „Boże Ojcze przekazuję na Twoje Ręce cierpienia z całego życia lub największe, a może ostatnie. Sam wiesz o co chodzi, ale nie proś zarazem, bo nasz wspólny Deus Abba wie wszystko o każdym z nas. Zdaj się na Jego Wolę!
APeeL
- 17.06.2025(w) ZA TYCH, KTÓRZY MNIE NIENAWIDZĄ...
- 16.06.2025(p) ZA ZWOLENNIKÓW ZASADY OKO ZA OKO i ZĄB ZA ZĄB…
- 15.06.2025(n) WDZIĘCZNOŚĆ BOGU OJCU ZA BŁOGOSŁAWIEŃSTWO W TYM TYGODNIU…
- 14.06.2025(s) ZA ŻYJĄCYM ZGODNIE Z WOLĄ BOGA OJCA
- 13.06.2025(pt) ZA ZAŚLEPIONYCH BOGIEM TEGO ŚWIATA…
- 12.06.2025(c) ZA WPATRUJĄCYCH SIĘ W JASNOŚĆ PAŃSKĄ..
- 11.06.2025(ś) ZA OFIARY BAŁWOCHWALSTWA….
- 10.06.2025(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCĄ UMRZEĆ W GRZECHACH…
- 09.06.2025(p) ZA CHOWAJĄCYCH ŚWIATŁO POD KORCEM
- 08.06.2025(n) ZA TYCH, KTÓRYCH NIE INTERESUJE DUCHOWOŚĆ I NADPRZYRODZONOŚĆ...