Święto Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła
Po wczorajszej pustce duchowej poprosiłem Boga Ojca o błogosławieństwo tego tygodnia. Najczęściej jest tak, że później nie widzimy tego i nie dziękujemy. Sam zobacz:
1. Po wypiciu kawy 4 godziny trwał zapis świadectwa wiary (z 08.06.2025)…
2. Później miałem natchnienie, aby zajrzeć na pocztę, gdzie był rachunek za prowadzenie strony internetowej, dodałem jeszcze dwa, żona wypełniła blankiety i zapłaciła z mojego konta…
3. Z warsztatu zawiadomiono, że zainstalowano nową pompę paliwową...
W pokoju pojechałem na nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa z błogosławieństwem Monstrancją i późniejszą Mszą św. - zamówioną przez kogoś w ramach dziękczynienia - za wybranie Karola Nawrockiego na prezydenta. Cały kościół był wypełniony wiernymi.
Kapłan pięknie mówił wspominając o działaniu Ducha Świętego oraz o kulcie Matki Bożej, Królowej Kościoła. Na ten czas, jeden z wiernych będzie wstrząsająco śpiewał słowa psalmu (Ps 87, 1-3. 5-6) z powtarzaniem: „Tyś wielką chlubą Kościoła świętego” z dodaniem w aklamacji: „Ty strzeżesz w nas Ducha Twojego Syna, Jezusa Chrystusa”.
W Ewangelii (J 19, 25-27) będą słowa o trwaniu Matki Zbawiciela pod krzyżem, gdzie umierający Pan przekazał Jej umiłowanego Apostoła Jana: „Niewiasto, oto syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja”. Tak Matka Zbawiciela stała się naszą Prawdziwą Matką...wszyscy, wraz z Jezusem jesteśmy braćmi!
4. Wstrząsające było wystąpienie naszej parafianki, które chciałem rozgłosić na cały świat. Prosiłem, ale nie mogłem jej przekonać, że napisała to wczoraj w prowadzeniu przez Ducha Świętego. Nawet przekazałem jej znak od Boga, bo czekałem przed budynkiem zebranych na posiłku z okazji tego nabożeństwa, a wyszła pani, która siedziała obok niej.
Nie udało się przekonać do rozgłoszenia chwały i mocy Boga Ojca, który uchronił naszą ojczyznę przed całkowitym zaprzedaniem. Z drugiej strony...tak właśnie została podana w/w intencja modlitewna tego dnia, bo schować światło pod korcem to ukrywanie czegoś, co powinno być widoczne i służyć innym.
5. Posłuchałem natchnienia, aby tutaj dać głos dominikanina o. Pawła Gużyńskiego, który zarzucił Karolowi Nawrockiemu, że podczas wieczoru wyborczego zacytował fragment Starego Testamentu:
"Jeśli ukorzy się lud mój, nad którym zostało wezwane imię moje, i będą błagać, i będą szukać mego imienia, i odwrócą się od złych dróg swoich, ja im wybaczę, a kraj ich ocalę".
Ojczulek nieświęty dodał, że: „Doprawdy trzeba mieć tupet, aby w takim momencie i w taki sposób wykorzystywać Słowo Boże do osiągania celów politycznych, do sięgania po władzę (…)".
To znana głupota duchowa dotycząca oddzielania Kościoła św. od Państwa w którym mają rządzić tylko bezbożni („elita” wg Hołowni).
Co gorsza, zarzucił, że proszenie o interwencję Boga Ojca w sprawie ojczyzny to „wzywanie imienia Pana Boga swego nadaremno (…) do czczych rzeczy”. Dalej pytał z zatroskaniem o puste kościoły...w moim, na tej Mszy św. parafianie nie mogli się pomieścić! Politycy przejmą Słowo Boże, a my będziemy głosili Ewangelię w pustych kościołach.
Biedaczek całkiem zapomniał o istnieniu Szatana...od którego to pisał, chyba jako zwolennik kandydata zdejmującego krzyże. Tak jest, gdy służysz dwóm panom. Cytują takich, wszystko rozpowszechniają, nawet odgrzali autorytet Ryszarda Kalisza, który też krąży po studiach jako węszyciel sfałszowania wyborów. Przecież ma przykład jak to się robi u naszego człowieka w Moskwie.
Po Eucharystii zostaliśmy pobłogosławieni, a siostra organistka zaśpiewała: „Z dawna Polski Tyś Królową, Maryjo! Ty za nami przemów słowo, Maryjo! Miej w opiece naród cały, który żyje dla Twej chwały, Niech rozwija się wspaniały, Maryjo!”
APeeL