Dzień Kobiet 

     Trzeba wstawać, a człowiek bardzo ciężki. Z telewizji popłynie informacja o próbie szybkiego przyjęcia nas do Unii Europejskiej. Po wielu latach zaczynają wypłacać odszkodowania za pracę niewolniczą dla Niemców. Wielu wcześniej umrze niż doczeka się odszkodowania.

     Tak jak przewidywałem, już od 7.00 był nawał pacjentów, a pracuję od 8.00...

- ciężko chora pytała o sanatorium

- inna prosi o zapisanie dużej ilość antybiotyków

- kierowca zawodowy, nie miałem uprawnienia, ale załatwiłem

- jeszcze skierowanie do laryngologa, a jest chora na tarczycę...

     Jak trudno jest sprostać ludzkim pragnieniem. Wyobraź sobie płynące do Boga Ojca. Przypomniał się żart. W synagodze jeden z Żydów modlił się o 10 tys. dolarów. Rabin powiedział do niego, że to zbyt mała suma. Czy wiesz o jakie sumy tutaj wołają!? Sam szukałem hiacynta w doniczce, ale nigdzie nie było.

        Na Mszy św. wieczornej padną słowa błagania królowej Estery przejętej niebezpieczeństwem (Est 14,1.3-5.12-14): "Ty, Panie, wybrałeś Izraela spośród wszystkich narodów i ojców naszych ze wszystkich ich przodków na wieczystą posiadłość i uczyniłeś im tak wiele rzeczy według obietnicy.

     Wspomnij, Panie, pokaż się w chwili udręczenia naszego i dodaj mi odwagi, Królu bogów i Władco nad wszystkimi władcami.(...) Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną i nie mającą nikogo oprócz Ciebie, Panie, który wiesz wszystko. błagającej Boga Ojca".

      Żydzi dotychczas czekają na Zbawiciela z bombami termojądrowymi, a przybył Ofiarny Baranek na zabicie za nich i ludzkość całą. Psalmista dodał (Ps 138,1-3.7c-8), że: "Pan mnie wysłuchał, kiedy Go wzywałem".

     Z mojego doświadczenia ludzie rzadko proszą Boga Ojca, a to świadczy o braku zawierzenia. Przeważnie wzywają w strachu przed śmiercią. Nie proszą o prowadzenie i nie ma w nich wdzięczności, bo "udało się".

     A przecie Pan Jezus, nawet dzisiaj namawia nas (Ewangelia Mt 7,7-12): "Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. (...)

     Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy."

     Ja w nocy wolałem do Boga Ojca w sprawie mojego udręczenia pracą...można nawet umrzeć. "Tato! Tatusiu! Pomóż".

     Wrócił nawał chorych z tego dnia...

- wzywano na wizytę, ale skierowałem ich do dyżurnego z przychodni

- kierowca musi mieć zaświadczenie do pracy, a nie ma grosza

- walczący z wysypiskiem

- pragnący mieć w wiosce sklep, wodę, drogę i szkołę

- marzący o hucznym weselu, a wśród nich syn

- jeszcze pragnący ominięcia służby wojskowej...

      To jest nieskończone...

                                                                                                                APeeL