W telewizji pokazano byłych pracowników PGR-ów, którzy wspominali dobre czasy, a teraz mówią o nędzy i smutku. Podczas wyjazdu do pracy serce zalała bliskość Boga Ojca, aż wołam "Tato! Tato!"
Na korytarzu przychodni powiedziałem do czekających pacjentów, że lepiej jest chorować niż leczyć. Wspólnie śmialiśmy się, a pierwszy pacjent to "stary człowiek" zbierający po śmietnikach. Później będzie typowy zestaw: ten na rentę społeczną, siostry PCK opiekujące się ciężko chorymi, a ostatni to...
- inwalida wojenny
- babcia po udarze z synem, który cierpi na porażenie mózgowe
- i potrzebujący pomocy chirurga.
W bloku jest brak prądu, a przez to nie działa domofon...to wielki kłopot dla mieszkających na piętach...zablokowałem drzwi kamieniem. Żona powiedziała o sprzątającym, który nie oddał pożyczki, a prosi o następną.
Podczas przejazdu na działkę natknąłem się na samochód ciężarowy, który złapał "gumę" i stał na podnośniku! Na ten moment zerwała się burza, padłem w kojący sen w budce...budząc się w promieniach słońca!
Na Mszy świętej o 18:00 byłem bardzo słaby. Nawet "patrzył" wizerunek Ducha Świętego. Jakby na wzmocnienie popłynęła pieśń: "Nie opuszczaj nas (...) nie zostawisz nas samymi!" Zatrzymałem się przy chorągwi ze świętym Franciszkiem i napisem "Pod Twą obronę uciekamy się".
W ramach tej intencji król izraelski Achab musiał ratować się podczas boju, ale trafiony z łuku zmarł wieczorem (2 Krn 18,25-31a.33-34).
Psalmista wołał do Boga Ojca (Ps 51,3-6ab.11.16): "Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość". To przykład potrzeby wsparcia duchowego, którym obecnie jest Sakrament Pojednania.
Natomiast Pan Jezus wskazał (Ewangelia: Mt 5,43-48) na potrzebę miłowania "nieprzyjaciół" i modlenia się za tych, którzy nas prześladują. Wszyscy bowiem "jesteśmy dziećmi Boga Ojca (...) ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi (...)".
Po Eucharystii łzy zalały oczy, a serce tęskna miłość...na dodatek popłyną słowa pieśni: "radością moją jest Pan to Jego pragnie dusza ma". Przepraszałem za moją nędzę i słabość. Jak żyją ludzie bez wsparcia Boga Ojca, Najświętszego Taty?
Ile możliwości jest wsparcia: wrócił obraz samochodu ciężarowego na podnośniku oraz wojna w byłej Jugosławii! Właśnie zbierają na odbudowę szkoły w Sarajewie. Szatan wie o tym i jego siłą są przyjemności (w tym seks), posiadanie oraz władza...od mafii z diabelską wspólnotą interesów do panowania nad światem! Wspierają się do czasu, a gdy ich opuścisz czyli zdradzisz...to giniesz z ich ręki! Taka jest ich wierność!
Wspólnota Boża opiera się na miłości ze wspieraniem: słabych, potrzebujących, chorych i odrzuconych. W tym czasie, gdy to piszę "patrzył" wizerunek Pana Jezusa z Najświętszym Sercem w koronie. To wszystko jest takie proste! Jeszcze raz podziękowałem Panu Jezusowi za Jego Najświętsze Serce.
Pan prezydent wszystkich czerwonych Polaków jeździ po ojczyźnie i namawia przeciw decyzji rządu RP - nie zgadzajcie się na 12 województw wskazanych przez ekspertów. Zobacz fałsz we wspieraniu "słusznych" celów! "Panie zmiłuj się nad nami"...
APeeL