Wczoraj, późnym wieczorem w radiu Maryja trafiłem na program o mojej łasce: odczytywania Woli Boga Ojca. Zajrzyj do wyszukiwarki i zobacz jak wielu pyta: jak odczytać znaki Boże? Wyraźnie widziałem nieudolność pytanej (przeciwniczki aborcji), która broniła dzieci nienarodzone.

     Przy tym mówili o Ewangelii z przykładami w czynieniu dobra. Szatan działa także przez "dobro". Bardzo pragnąłem wejść na antenę i zabrać głos w tej sprawie. Zarazem wiedziałem, że obudzi się żona i narobi krzyku, ale ważniejsza jest sprawa mordowania dzieci nienarodzonych!

     Nawet "spojrzały" święte oczy Pana Jezusa z Całunu, a właśnie udało się wejść na linię! Tak spełniło się moje pragnienie rozgłoszenia chwały Pana na cały świat.

    Powiedziałem o mojej łasce i każdym dniu mojego życia z odczytywaniem intencji modlitewnych, w tym o Bożej pomocy w naszej codzienności! Jezus nie jest naszym ostatnim ratunkiem, ale pierwszym i to w każdej chwilce!

     Faktycznie, żona po przebudzeniu krzyczała, a ja w tym czasie wołałem z płaczem: "Jezu! Och Jezu! Dałeś mi łaskę mówienia o Tobie na cały świat." Nic się nie odzywałem na dalsze utyskiwanie, nieświadomej o co chodzi! To było spełnienie mojego pragnienia, w które nie może mieszać się Bóg, ponieważ Szatan zarzuciłby, że odbiera mi wolną wolę!

     Tak jest naprawdę, bo nad nami trwa śmiertelny bój o własną duszę i tych za których wołam, aby się przebudzili, wrócili do Boga i weszli na drogę zbawienia! Z powodu otrzymania tak wielkiej i niespodziewanej łaski płakałem jeszcze rano.

     Podczas szykowania się do ciężkiej pracy w przychodni (cały dzień i to poszcząc) powtórzyłem zawołanie: "Jezu! Jezu! Nie pragnę niczego, tak jak prawdziwi kapłani oraz zawołani i wybrani przez Ciebie! Taką była, ogołocona ze wszystkiego święta Cecylia. Także takimi byli pustelnicy!"

     W duszy popłynął śpiew: "Wystarczyła ci uboga sutanna" oraz napłynęła osoba ks. Jerzego Popiełuszki. Ponownie pojawiły się łzy w oczach, a u mnie jest to objaw Prawdy!

    Tutaj dam uwagę, że sam nie możesz stać się świętym: będziesz tylko "chodzącym do kościoła"! To jest tajemnica zawołania i wybrania przez Boga Ojca! Tak jak na ziemi wskazujemy na kogoś palcem!

                                                                                                                            APeeL