Poprosiłem Boga Ojca o pomoc w przepisywaniu i opracowywaniu zaległych zapisów. Do 4.00 w nocy edytowałem osiem świadectw! Zapamiętaj, że to, o co poprosisz...otrzymasz i to błyskawicznie, szczególnie, gdy chodzi o naszą wiarę. Oto przykłady...

1. Nurtował mnie atak na Matkę Zbawiciela...”Dziewicę teraz i zawsze”, bo jako lekarz wiem, że utratę tego znakuj niewiasta traci w momencie porodu. Wskazano na „Poemat Boga-Człowieka” Marii Valtorty, gdzie okaże się, że nie było ludzkiego porodu przy pomoc położnych! Matka Boża wyszła z Dzieciątkiem wśród chórów Anielskich. Poczęcie było z Ducha Świętego („Bóg-Człowiek”), a Dzieciątko przeszło przez powłoki cielesne Matki Najświętszej.

2. Poprosiłem o wyjaśnienie dotyczące czym faktycznie jest Eucharystia? Po dwóch dniach trafiłem do rodzinnego kościoła, gdzie byłem ochrzczony, a kapłan od Ołtarza św. powiedział: „Komunia św. jest to Duchowe Ciało Pana Jezusa”. Siostra Faustyna widziała jak podczas konsekracji w odrobinę chleba (opłatek) wchodzi Pan Jezus. Jest to pokarm dla naszej duszy, nawet kapłan mówi podając nam ten Cud Ostatni: „Ciało Jezusa”. To zjednanie znosi tęsknotę duszy za powrotem do Królestwa Bożego i na „chwilkę” stajmy się święci!

3. Przed tym zapisem zawołałem o pomoc do Ducha Świętego z pocałowaniem takiego wizerunku. Po chwilce napłynęło słowo: „tajniacy”, które skierowało mnie na wszystkich szkodzących naszej duszy...pod egidą Księcia Ciemności.

      Sprawa stała się jasna jak słońce, bo właśnie w czytaniach było tajne szeptanie spod ciemnej gwiazdy Miriam i Arona (Lb 12,1-13): „Czyż Pan mówił z samym tylko Mojżeszem? Czy nie mówił również z nami?” Wiedz, że Mojżesz „był człowiekiem bardzo skromnym, najskromniejszym ze wszystkich ludzi, jacy żyli na ziemi”.

      Pan wezwał całą trójkę do Namiotu Spotkania, gdzie przekazał, że „Twarzą w twarz mówię do niego - w sposób jawny, a nie przez wyrazy ukryte. On też postać Pana ogląda. (…) Uznany jest za wiernego w całym moim domu. Czemu ośmielacie się przeciwko memu słudze, przeciwko Mojżeszowi, źle mówić?” Po odejściu obłoku Miriam stała się trędowatą...

     Wiedz, że Miriam była prorokinią i siostrą Mojżesza i Aarona! To ona pomogła  uratować Mojżesza jako niemowlę, podczas wędrówki Izraelitów prowadziła kobiety w pieśni i tańcu po przejściu przez Morze Czerwone!

     Psalmista wołał ode mnie (Ps 51,3-6.12-13): „Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość. Obmyj mnie zupełnie z mojej winy i oczyść mnie z grzechu mojego”.

     Natomiast do Pana Jezusa przybyli wysłannicy bezpieki świątynnej, która wpisała Go na „listę śmierci” z zarzutem dlaczego jego uczniowie nie myją rąk przed jedzeniem (Ewangelia: Mt 15,1-2,10-14)? Zbawiciel odpowiedział: „To są ślepi przewodnicy ślepych. Lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną".

      Wróćmy do tajniaków: nawet nie chodzi o zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki oraz zamach na Jana Pawła II, ale o całą szumowinę duchową, która pod egidą Księcia Ciemności napada na jedynie prawdziwą wiarę katolicką. Ogarnij w moim świetle cały świat: wymyślonych bogów, bożków wszelkiej maści, wszystkie oderwane od Watykanu kościoły zreformowane, gdzie nie ma liturgii (Ciała Duchowego Pana Jezusa), małpujących celebracje chrześcijańskie, „dyskretną” masonerię mającą na celu duchowe doskonalenie człowieka i braterstwa ludzi różnych religii i narodowości...dodaj do tego racjonalistów, ateistów, antyklerykałów! Pomyśl też o sobie...

    Ja sam jestem zaskoczony tym zapisem, ale przypomniał się fakt, że na Mszy św. porannej otrzymałem Ciało Pana Jezusa, które ułożyło się pionowo wzdłuż jamy ustnej, a to oznacza „My” z Bogiem Ojcem.

     Tak dotarłem samochodem do mojej izdebki. To było symboliczne przybycie z Panem Bogiem pod mój dach. Zarazem dodam, że nie mogłem otrzymać natchnienia do zapisu tego świadectwa, bo Szatan zarzuciłby: miał podaną intencją to się modli!

     Stało się to dopiero dzisiaj po prośbie do Ducha Świętego! To zarazem sprawi, że będę mógł odmówić moją modlitwę w intencji tych braci i sióstr prowadzonych przez ślepych przewodników, którym grozi wpadnięcie w dół...nawet do Czeluści. Nie idź tą drogą...

                                                                                                                                 APeeL

 

Aktualnie przepisano…

27.11.2000(p) ZA OFIARY NIEDOSTATKU...

     Po przebudzeniu o 2.50 serce zalała niechęć do śledzących. Pomyślałem o napisaniu książki: "Pamiętnik szpiega" z moim zdjęciem - na pierwszej stronie - "Gazety Polskiej"! Zarazem w tym czasie pojękiwałem i przepraszałem Najświętszego Tatę za jeszcze niedawne wyczyny!

    Nie planowałem pójścia na Mszę św. mimo natchnienia oraz obudzenia o 5:50, co zawsze jest znakiem zaproszenia na spotkanie z Panem Jezusem. Jakby z nieba napłynęło: "chorych zawsze mieć będziecie". To prawda. Bez pośpiechu zdążyłem na Mszę świętą o 6:30. Popłynęły czytania z zawołaniem o dobroci Boga Ojca! 

     Apostoł Jan (Ap 14,1-3,4b-5) ujrzał Pana Jezusa (Baranka) „stojącego na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące, mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach”. To wg Głosu Boga „wykupieni z ziemi”.

      Ten fakt przywłaszczyli sobie św. Jehowy („wybrali sami siebie”) z przekonaniem, że będą wiecznie żyli w raju na ziemi. Ja wg wrogów naszej wiary wierzę w bajki, ale to są fluidy od Szatana o którym ci bracia mówią. Kiedyś wstąpiłem na ich zebranie. Pan Jezus jest u nich człowiekiem!

     Psalmista wołał (Ps 24.3-4ab.5-6): Oto lud wierny, szukający Boga...

"Na Jego Świętą Górę wstąpi „Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca. który nie skłonił swej duszy ku marnościom.

On otrzyma błogosławieństwo od Pana i zapłatę od Boga, swego Zbawcy”.

     Natomiast w Ewangelii (Łk 21,1-4) Pan Jezus przypatrywał się wrzucającym ofiary do skarbony. Zobaczył, że uboga wdowa „wrzuciła tam dwa pieniążki, i rzekł: Prawdziwie powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie”.

      Zdziwiłem się, że w przychodni będzie tylko dwóch - trzech pacjentów! Jakże czułbym się, gdybym nie pojechał na Mszę świętą!? Potem będzie nawał aż do 14:30. Przypomniał się fakt pęknięcia Eucharystii ("My"), co oznaczało cierpienie (tutaj dużo pacjentów) z byciem ze mną Zbawiciela!

    Po wyjściu z pracy ból zalał serce, a w telewizji trafiłem na obrazy strajkujących górników i pielęgniarek oraz usuwanych z RP obcokrajowców (Rumunów).

      Popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego oraz początek mojej modlitwy przebłagalnej. Drobne wydatki i nic nie zostało w kieszeni, a w tym czasie przepłynął świat żebrzących, usuwanych z mieszkań, nie mających nic! Po kojącym śnie wróciłem do spaceru modlitewnego kończąc moją modlitwę („św. Agonię”).

    Podczas zapisu tego świadectwa z telewizji popłynie działalność pani Ochojskiej (Polska Akcja Humanitarna), która mówiła o straszliwej biedzie w Czeczeni oraz samej stolicy tego państwa. Tam trwa zagrożenie życia ludzi z powodu zimna. Dała przykład babci, która mieszka w kawałku rozwalonej piwnicy! Nie mogłem zasnąć z powodu napływających obrazów rodzin żyjących w niedostatku…

                                                                                                                                APeeL