Niedziela Dobrego Pasterza

    W śnie znalazłem się w przychodni, gdzie był nawał ludzi ze znajomą pielęgniarką, wzywał mnie też kierownik. Mało mam udręk codziennie to demon męczy jeszcze w snach.

     Poprosiłem Matkę Bożą o wyjaśnienie sprawy - dla pokoju żony. Synowa też się rozkleiła - nawet zrezygnowała z planowanego zabiegu operacyjnego. Przed spowiedzią patrzyłem na niszczejącą z powodu korników obudowę organów. Wszystko, co fizyczne jest marne, przelotne, bo proch wraca do prochu. Właśnie zatonął statek, a u nas samochód wpadł w grupę młodzieży.     

    Trafię na Mszę świętą o 12:15, gdzie z chóru zauważę kapłana idącego do konfesjonału, a nie planowałem spowiedzi. W tym czasie do mojej duszy i serca napłynął promyk Światłości Bożej, a to jest nieprzekazywalne.

     Po oczyszczeniu i zjednaniu z Panem Jezusem i Eucharystii...łzy zalały oczy, a później pomyślałem o otrzymywanych łaskach. Po odczycie intencji odmówię moją modlitwę przebłagalną oraz dwa razy koronkę do Miłosierdzia Bożego.

    W telewizji będą chwalili się podobnymi łaskami, ale „z tej ziemi”. Natomiast dziwi wszystkich fakt, że tacy jak ja pragną ewangelizacji, rozgłaszania chwały Boga Ojca, świadczenia o Prawdzie naszej wiary, potrzebie uciekania się do Opatrzności Bożej, pokonywaniu pokus i wytrwaniu w różnych próbach. Taką mamy z żoną po zaginięciu syna...musimy wytrwać. Kapłan wskazał na ojca Pio (znajduje się w specjalnym wykazie) z zaleceniem odmawiania Tajemnic Światła!

      W słowie (Dz 13,14.43-5214): „wielu Żydów i pobożnych prozelitów towarzyszyło Pawłowi i Barnabie, którzy w rozmowie starali się zachęcić ich do wytrwania w łasce Boga”. (…) Gdy Żydzi zobaczyli tłumy, ogarnęła ich zazdrość, i bluźniąc sprzeciwiali się temu, co mówił Paweł. (…) podburzyli pobożne a wpływowe niewiasty i znaczniejszych obywateli, wzniecili prześladowanie Pawła i Barnaby i wyrzucili ich ze swoich granic”...

     Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (J 10,27-30) wskazał na wiernych idących za Nim. Tacy nie zginą i czeka ich zbawienie! Jest oczywiste, że upadamy, a nawet odchodzimy od Boga w różnych próbach!

     Napłynęła myśl o odwiedzeniu Sanktuarium Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych! Tam ostatecznie wróciłem do Boga Ojca...

       Później będzie trwała modlitwa, która zakończy się oglądaniem w telewizji Raj Uno obrazów poszukiwania dziecka (zatonięcie). Jakże Pan mówi do mnie, ponieważ nigdy nie oglądam tej telewizji. Dzisiaj, gdy to przepisuje (25.09.2025) gehennę przeżywała rodzina zaginionej 14-latki. Pokażą także zdjęcia zaginionych! 

                                                                                                   APeeL