25 czerwca w Sejmie RP przegłosowano ustawę o zapłodnieniu „poza żywym organizmem” (in vitro) i od dzisiaj będzie trwała 8-dniowa modlitwa (nowenna) za senatorów, aby zadrżała im ręka podczas głosowania „za zabijaniem” zarodków ludzkich (patrz: Strona główna, Instruktaż, rycina czwarta: „Nasze powstanie”).

    Niech nikt tego nie bada, bo Szatan zaleje go zestawem pytań budzących zwątpienie o bliźnięta jednojajowe i podsunie różne „dobra”: prezydent Bronisław Komorowski jest „za życiem”, a pani premier Ewa Kopacz lekarz - pediatra nie widzi nic złego „w uszczęśliwiania ludzi”. Właśnie 60-letnia aktorka sprawiła sobie tą metodą zamiast pieska...dwojaczki!

    Wówczas nie znałem intencji tego dnia, ale moja dusza wprost krzyczała do Boga, a teraz, gdy opracowuję te przeżycia chce mi się płakać, bo Pan dał znak: głosowanie wypadnie 10 lipca 2015 w święto MB Licheńskiej. Okaże się, że 43 senatorów z PO, w tym marszałek Bogdan Borusewiczem (ukończył KUL) opowiedziało się za tą formą zabijania ludzi.

      Ta intencja wypadnie za różnych nieszczęśników, a także za mnie. 

1.  Od 2-3 miesięcy miałem niejasną słabość z zawrotami głowy, którą "leczyłem" dobrze tolerowaną kawą. Po zatruciu i jej odstawieniu wystąpiły objawy abstynencji z nałożoną infekcją o długim okresie wylęgania. Wszystko zbiorę i opiszę, bo wyjaśnienie nadejdzie dopiero we wrześniu...po zawołaniu do Pana Jezusa Dobrego Lekarza!

2. W tym trudnym czasie - w komputerze otrzymanym od żony...zamiast dobrego programu antywirusowego zainstalowano mi program szpiegowski, a przy okazji sfilmowano moją świętą izdebkę!

    Ja nie mam nic do ukrycia, a nie jest moją winą bycie figurantem! Ktoś odpowie przed Bogiem za ganianie braci Polaków...do kościoła, bo tam mam punkt kontaktowy z Bogiem Ojcem, Panem Jezusem i Matką Zbawiciela.

  W tym czasie red. Tomasz Lis w „Gaz. wyborczej" zrobił sobie piękne zdjęcie z napisem „Sojusz demokratów” i słowami: ”Nie mogą nam zabrać kraju”. Zapomniał biedaczyna jak bezkarnie obrażał Pana Jezusa i Matkę Bożą...z Najświętszymi Sercami. Nawet pokazałem to na spotkaniu z Okręgową Radą Lekarską podczas tłumaczenia się dlaczego bronię wiary i krzyża!     

3. Krążyłem z komputerem, aby go naprawić, a w zakładzie wyskoczyło ostrzeżenie: program szpiegowski! Młody człowiek "od psucia komputerów" podczas kasowania tego, co wgrywał powiedział, że takich jak ja zabijają.

   Mnie zabili na przełomie 2007 / 2008 funkcjonariusze publiczni z NIL i OIL w Warszawie pod przewodnictwem dr Konstantego Radziwiłła! Nigdy nie przypuszczałem, że ten antykrzyżowiec wystartuje w wyborach na senatora RP, ale tak jest, gdy nie boisz się Boga i myślisz o zabezpieczeniu swojej „starości”, a nie wieczności!

    Chce się wprost zawołać: Bracie! Nie idź tą drogą, bo już nigdy nie zaznasz pokoju w sercu i nie będziesz mógł przystępować do Eucharystii, a to największa kara Boga na tym zesłaniu!

    Poproszę naszego wspólnego Boga Ojca, aby „podstawił mu nogę”, bo brnie w swojej nieuleczalnej chorobie na władzę! Juz nie wystarcza  mu ok. 15-20 funkcji na trzech poziomach...Europa, NIL i OIL w W-wie z prowadzeniem własnej przychodni lekarskiej.

   Przykro mi, bo na nabożeństwie do Najśw. Krwi Pana Jezusa nie zapalono świec podczas wystawienia Monstrancji, a kapłan błogosławił nas bez specjalnej nakładki. To powtórzyło się następnego dnia. Tak jest, gdy celebracje i brak kultu dla Boga Żywego przeważają nad  liturgią.

   W Korei Północnej zabijają nawet za przyśnięcie na spotkaniu z bożkiem Kimem, a tu beztroska i to u namaszczonych sług Zbawiciela!

   Kończę zapis, a podają wiadomość, że policja bułgarska strzelała do przedzierających się imigrantów z Turcji. Pokazano też migawkę z „otrzęsin” studenckich we Wrocławiu, gdzie w łączniku zaduszono i zadeptano młodych ludzi.  

     Popłakałem się: „Jezu! Boże mój! Zmiłuj się nad nami”, a pani udająca redaktorkę w TVN 24 już po chwilce chichotała z własnych „żartów”...                                                                                             APEL