Podczas modlitwy „Anioł Pański” z wołaniem do Boga Ojca „Pod Twą Obronę” szatan podsuwał mi krzywdy: zagarnięcie spadku przez siostry i dzieci brata, trwanie w zaparciu kolegów z samorządu lekarskiego dla których moja wiara to choroba oraz dalsze nastawanie na moją osobę.
Nadal stanowię zagrożenie dla państwa „ludowego”, ponieważ codziennie uczestniczę w Mszy św. i widzę trochę więcej (od Boga). Jestem groźniejszy nawet od „imigrantów” za zasłoniętymi oknami.
Tacy jak ja zawsze mieli kłopoty, wpadali w konflikty ze światem, władzą, bo Prawda jest jedna i nie znosi „ale”. Na moim miejscu widzisz wszystko prosto i wciąż pamiętasz o Bogu Ojcu, który bardzo cierpi z powodu naszego zachowania.
Prawda jest niewygodna dla żyjących tym światem, zakochanych we władzy, posiadaniu i pełnych faryzeizmu, co widzieliśmy podczas działania PO. Wówczas wiara z obrzędami katolickimi była ostentacyjna.
Pasują tutaj słowa apostoła Pawła (1 Tm 6, 2c-12: „Jeśli ktoś /../ nie trzyma się zdrowych słów Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz nauki zgodnej z pobożnością, jest nadęty /../ choruje na dociekania i słowne utarczki. Z nich rodzą się /../ ciągłe spory ludzi o wypaczonym umyśle /.../”.
Roman Giertych jako prawnik przeprowadził analizę dotyczącą „afery podsłuchowej” i doszedł do wniosku, że dokonali tego karygodnego czynu ludzie z PiS-u w celu przejęcia władzy! Dziwi go fakt, że ktoś, kto „idzie na lekarza” - pragnie leczyć, grabarza - chce grzebać trupy, a każda partia polityczna ma zadanie kontrolować rząd i „dorwać się do władzy”.
Jako lekarz interesujący się teologią polityki - po przeprowadzeniu podobnej analizy - dochodzę do wniosku, że „koń, który mówi” ma właśnie taki umysł i dlatego jest nieobiektywny. To wyjaśnia jego „etatowe” występy u „Stokrotki” w TVN („ruska” prawda całą dobę).
Pełni Obłudy (PO) byli tak pewni swego, że nawet nie ukrywali się ze swoimi podłościami, które miały znamiona dywersji. Dla tych ludzi największą karą jest ich sromotny upadek, który sprawił Bóg Ojciec, bo wielu błagało o ocalenie naszej ojczyzny!
Wejdź: www.se.pl /wiadomości/. Tam wpisz „Czy Europejczycy chcą żyć w rezerwatach”. Doznasz szoku, bo Jerzy Grunwald (dawny zespół muzyczny „No To Co”) właśnie uciekł z islamskiej Szwecji do której dawno temu wyemigrował. Po przeczytaniu zrozumiesz moją intencję.
Eucharystia zgięła się w środku i wyprostowała, a to oznacza przejściowe cierpienie. Podjechałem pod krzyż zdziwiony dobrym stanem kwiatów i podlałem małe sosenki przesadzone z donic.
Nie byłem pewny tej intencji, ale po wyjściu na modlitwę i rozpoczęciu „Ojcze nasz” popłakałem się i przepłynęły wszystkie moje nieodpowiedzialne wyczyny w których wielokrotnie mogłem stracić życie.
Przez godzinę byłem ze Zbawicielem podczas Jego Bolesnej Męki i z płaczem powtarzałem niektóre jej momenty 10 razy...np.: „Pan Jezus obnażony na Golgocie”.
Normalny człowiek wstydzi się nagości ciała, które jest cudem stworzenia, ale zarazem ma cechy „zwierzęce”. Przyjął je Pan Jezu, Syn Boga Żywego i został obnażony wobec Matki Niepokalanie Poczętej. Nawet teraz, gdy to zapisuję chce się ponownie płakać...
Spójrz na wszystko Oczami Stwórcy, Króla całej ziemi, a zrozumiesz naszą nieodpowiedzialność.
Na dole możesz ujrzeć to podczas słuchania wiadomości: grill na balkonie, dwóch młodych strażaków wchodzi w środek pożaru i ginie, rozpada się fałszywy KOD z byłymi funkcjonariuszami marzącymi o demokracji socjalistycznej, prezio Bronek Komorowski z Ruskiej Budy jest oburzony, że nie przyjmujemy „uchodźców”, właśnie jest awaria systemu komputerowego obsługującego lotniska w Wielkiej Brytanii, zajęcie Krymu, antyglobaliści protestują przeciw G7 na Sycylii, a na szczycie opętany Kim Dzong Un (33 lata). Wystarczy…
APEL