Dzień ojca
Imieniny matki
Zrywa długie dzwonienie budzika żony...przeżegnałem się, pocałowałem krzyżyk i odmówiłem „Anioł Pański”, a to dzień imienin matki ziemskiej. Wzrok zatrzymały słowa „dzień ojca” w nieregularnie wydawanym piśmie „Puls”, gdzie były rozważania o Piaseckim, Herbercie, Gombrowiczu i Michniku.
Tam też pisano o „kościele księży patriotów” i „próbach tworzenia jakiegoś nowego kościoła w czasach komunistycznych” oraz służeniu władzy i Panu Jezusowi.
Serce zalał smutek, a na ten moment mam otworzyć „Prawdziwe Życie w Bogu”, gdzie było zalecenie: „Módl się, módl się. Niech każde słowo wypowiedziane twoimi ustami dochodzi do Nieba, wznosząc się jak kadzidło. Bądź w stałej łączności ze Mną, wznoś się ku Mnie, myśl tylko o Mnie. Wszystko co masz dobrego pochodzi ode Mnie. Ja cię przywróciłem do Życia."
W modlitwach porannych przeszkadza ziemski bałagan i denerwuje „komitet powitalny przy przychodni”. Pracujemy wspólnie, znają mnie i uwierzyli, że jestem szczególnie niebezpieczny dla ojczyzny...muszą służyć, tak jak czynili to w poprzednim systemie. Myśl uciekła do umęczonego na ziemi Pana Jezusa!
Już od rana zaczyna się bałagan. Dobrze, że dzisiaj pada, bo w taką pogodę część pacjentów zostaje w domach, ale i tak skończę o 15.00. Na koniec zapukała kobieta z małą dziewczynkę i przez 5 minut szukałem pediatry…
Wyszedłem i po koronce do MB zacząłem zaległą modlitwę: za wykształconych wrogów Kościoła katolickiego, a później w intencji ojca ziemskiego i za matkę (imieniny) do której pojechaliśmy z kwiatami i prezentami
Podczas modlitwy ujrzałem piękno Pana Jezusa w Getsemani, a łzy zalały oczy, ponieważ wzrok zatrzymał widok żony klęczącej przed Matką Bożą Nieustającej Pomocy...przy błyskającej lampce w ciemnym kościele! Dołączyłem się z modlitwą za rodziców i poprosiłem o śmierć matki z Sakramentem Pojednania, która modli się i śpiewem chwali Boga (zna pieśni).
Jest mi przykro, że nie uczestniczy w prawdziwym życiu kościoła...ile dobra mogłaby uczynić swoim cierpieniem (zwyrodnienie barwnikowe siatkówki z postępująca ślepotą). W intencji rodziców ofiarowałem Mszę św. z Eucharystią oraz moją modlitwę.
Syn często atakuje mnie i wiarę, a ja wiem, że czyni to nieświadomie od demona...nie podoba mu się moja ocena różnych wrogów Kościoła i naszej ojczyzny. Przeczytałem mu Słowa Pana Jezusa:
„Faryzeusze...Synowie Kaina...zaślepieni pychą, zamroczeni...schludni i czyści na zewnątrz, a wewnątrz zgnilizna i martwe kości”. W ten sposób potwierdzono odczyt intencji: za wykształconych wrogów naszej wiary.
Właśnie trwa sprawa Jerzego Urbana z b. senatorem Benderem. Pan Jurek obraził się, że został określony „Goebbelsem stanu wojennego”, a to prawda, którą senator mówił przed kamerą i nawet chwalił jego talent! To wilk przebrany za owcę...
Na ten moment Violetta Villas śpiewa o ojcu ziemskim, a napłynęła dobroć mojego zmarłego ojca! To, że mnie wspomagał, nigdy nie odmówił, gdy prosiłem...chociaż trochę „grzebał w kieszeni”.
Łzy zalały oczy, bo w tym czasie pokazano samotnego ojca ziemskiego...porzuconego przez żonę z dziewięciorgiem dzieci w różnym wieku. Jedno z nich miało wspólne zdjęcie z matką, której wydrapano twarz!
Podziękowałem Bogu Ojcu za ten dzień...
APEL