Zerwałem się o 4.00 po śnie o typie eksterioryzacji, a w telewizji trafię na obraz pacyfikacji wsi przez Niemców...z płonącymi domami, rozstrzeliwaniem ludzi oraz krzykami rozpaczy niewiast. To samo było na terenach wyzwalanych przez towarzyszy radzieckich.

   Wyszedłem na przystanek autobusowy, a właśnie podjechali do mnie sowieci i pytali o drogę. Serce zalała prawdziwa trwoga, a ja nie należę do strachliwych. Wzrok zatrzymywały butle z gazem, ładunki różnych towarów, pędzące samochody.

    Trafiłem na "okazję", bo dojeżdżam na kurs...z czterema mężczyznami, wsiadłem w lęku, a po pewnym czasie popłakałem się, bo ten dzień ofiarowałem Matce Bożej Pokoju. Kierowca słuchał melodii z kasety, a w moich oczach kręciły się łzy.

    W tym momencie miałem tylko jedno pragnienie: wołać w modlitwie do Boga Ojca, ale nie znałem intencji. Z płaczem dziękowałem w sercu za wszystko Matce Bożej i św. Józefowi. Około 7.00 byłem już w W-wie...w kościele św. Jakuba, gdzie padłem na kolana przed wielkim krzyżem Pana Jezusa. Jakże jestem zadziwiany przez Boga Ojca każdego dnia.

   Od Ołtarza św. płynęły czytania, a podczas Konsekracji z płaczem zawołałem: „Jezu mój, och Jezu!” Na ten czas siostra organistka śpiewała: „kto się w opiekę odda Panu swemu /../ nie przyjdzie nań żadna straszna trwoga”. Wcześniej psalmista wołał: „Wydobądź mnie z sieci zastawionej na mnie /../ słyszałem bowiem, jak wielu szeptało: trwoga jest dookoła!

    Pasują tutaj słowa Boga Ojca do Vassuli Ryden (teraz do mnie): <<Jahwe nawiedził mnie jak powiew wiatru. Jego Duch mnie podniósł i pokazał mi Jego Oblicze. Objawiła mi się tkliwość, Miłość i Nieskończona Dobroć. Potem zalał mnie błogosławieństwem /../”. To płynęło z jej i mojego serca. Teraz, gdy to przepisuję przypomniała się pierwsza homilia Jana Pawła II ("Nie bójcie się")...

   Od 7.40 - 14.00 trwały wykłady z kursu przygotowującego do badania kierowców, ale uciekłem z filmu kończącego sesję: „oto skutki picia wódki, bo znałem to z własnego doświadczenia. W drodze powrotnej skończyłem moje modlitwy i podziękowałem Bogu za ten dzień…

                                                                                                                          APeeL