Po moim proteście przeciwko zdemolowaniu miejsca poświęconego (z krzyżem i pomnikiem) przez kolegę psychiatrę napadnięto na mnie w NIL i OIL w Warszawie. To sprawiło, że poznałem strukturę tego "państwa w państwie". 

    Wszystkie służby chroniące naszą ojczyznę powinny przyjrzeć się samorządom zawodów zaufania społecznego, gdzie od zawsze panują „sami swoi”. Tam pod różnymi nazwami (pięknie umalowane panny) kryją się atrapy (prostytutki).

   Te funkcje spokojnie mogłyby wykonywać urzędy państwowe. Lekarz płaci 60 zł / miesiąc...nie wiadomo za co, bo przysyłanej prasy ("prezesówek") nie kupiłby, a cała działalność tego tworu służy tylko działaczom i "wybrańcom". Podobnie jest w innych samorządach...także w administracji terenowej.

   Broni się tylko zasłużonych „wybrańców”, a jest to pokazane na obecnych wyczynach mateczki HGW"Małgośki"...od 2014 Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego i z urzędu przewodniczącej Trybunału Stanu, w 2018 przewodniczącej Krajowej Rady Sądownictwa.

   Podobnie jak mnie (psychuszka) zabito  lekarza ze Słupska, ale on jest nieświadomy tej metody. W tym czasie OIL w W-wie dała poręczenie dla dr G. (afera „łowców narządów”). Wyjaśnię, że zabijano w majestacie bezprawia chorych (z dobrymi narządami do przeszczepów).

   Dobry Bóg sprawił wywrotkę tych leśnych dziadków, których wyczyny pokazują teraz w Sądzie Najwyższym. Został tam tylko kolega Mieczysław Szatanek, który zasłużył się jako prezes OIL...teraz jest wiceprezesem i szefem Delegatury w Radomiu.

    W piśmie do ORL w W-wie, gdy był prezesem wystąpiłem o zabranie mi pwzl, ponieważ nie chciałem być członkiem tej przestępczej struktury. Wobec całej rady lekarskiej przeczytał, że proszę o następne badanie psychiatryczne.

  Jakie sumienia mają tacy działacze, bo kolega dla potwierdzenia swojej „prawości” uczestniczył w Mszach świętych z całowaniem sztandaru „izbowego” (zdjęcia w naszym m-ku „Puls”).

  W tym miejscu należy wspomnieć o działalności hrabiego Konstantego Radziwiłła, który w samorządzie lekarskim - na szczycie swojego „wybrania” - miał równocześnie w NIL i OIL 25 funkcji! Kolega senator RP jest katolikiem i na pewno przystępuje do Eucharystii, a stanął w obronie anty-krzyżowca.

   Do samorządów zawodów zaufania społecznego nic nie mają ministerstwa...to „państwa w państwie”, gdzie w wyborach kandydat można zgłaszać samego siebie. Tam produkują odznaczenia, które przypinają sobie nawzajem, fotografują się z dyplomami...wielu trwa tam od początku reaktywacji tego tworu bolszewickiego.

    Podniósł się krzyk, gdy policja prowadziła swoje działania operacyjne („podsłuch”) z grupą wielbicieli Hołdysa. Mnie bezpieka z czasów PO zafundowała psychuszkę, a podczas rozmów z pełnomocnikiem ds. zdrowia lekarzy nagrano nas i pisano do jej pracy anonimy (wskazując na mnie jako chorego psychicznie).

   W intencji tego dnia ofiarowałem: Mszę św. poranną z nabożeństwem do Matki Bożej (pierwsza sobota) oraz dodatkowo wieczorną, a następnego dnia w wielkim bólu odmówiłem całą moją modlitwę w intencji lekceważących prawo.

   Dziwne, bo w tym czasie płynął śpiew lamentacji. To nie było przypadkowe, ponieważ w bestialskim zamordowaniu Pana Jezusa złamano wszelkie prawa...ludzkie i Boże!

                                                                                                                             APeeL