Ktoś powie, że mam wielki problem na jaką wybrać się Mszę św.? Nie mają tego dylematu ludzie obojętni duchowo oraz niewierzący, a szczególnie wrogowie naszego wspólnego Boga Ojca.
W moim wypadku chodziło o to, że spałem tylko 2 godziny po nocnej pracy na Poletku Pana Boga. Zły zalecał mi nabożeństwo wieczorne, a później w pobliskiej kaplicy, gdzie „będę mógł pobyć w słońcu” (a padało w nocy i zachmurzyło się). Z uporem podkreślam odczytywanie woli Boga Ojca w codziennym życiu, a to odbywa się już po przebudzeniu.
Po drodze do kościoła z natchnienia pojechałem inną trasą, a to sprawiło, że zabrałem znajomego, który biegł spóźniony. Po drodze zaprosiłem go do czytania mojego dziennika duchowego. Nie wiedział, że opisuję życie tego miasteczka, mojej pracy i wiary. Zarazem wskazałem mu, że nie ma Boga oprócz Jahwe.
Dzisiaj nie miałem przeżyć duchowych, ale w serce wpadło ocalenie przez Pana Jezusa cudzołożnicy skazanej na ukamienowanie (J8, 1-11).
W TVN Radosław Sikorski pienił się i stwierdził, że nagrywający jego głupoty polityczne Marek Falenta...wreszcie wyśpiewa, kto mu zlecił nagrywanie jego bełkotu i wrogości do mojej ojczyzny.
Mnie też tak nagrano i to w Izbie Lekarskiej podczas badania przez pełnomocnika ds. zdrowia lekarzy, psychiatrę kol. Jolantę Charewicz, która stwierdziła, że jestem zdrowy. Do jej pracy wysyłano anonimy z treścią naszych rozmów, a ona zamiast przywrócić mnie do pracy zapytała telefonicznie: dlaczego piszę do jej pracy anonimy.
Muszę zgłosić to do prokuratury. Kiedyś w rozmowie ze znajomym wypadł mu z ręki dyktafon...głupia sprawa, ale cóż możesz zrobić. Ja nagrywam, ale tylko swoje przeżycia...w tym ekstazy po Eucharystii, które wg kolegów psychiatrów to: „stany braku krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć”.
Wchodzi taka w walonkach na teren święty i „naucza”, a nawet indoktrynuje jak b. konsultant ds. w dziedzinie psychiatrii prof. Marek Jarema, który tylko myśli! Kto ma natchnienia ten jest chory...
Wejdź, bo tam jest mój komentarz z opisaną sprawą:
https://www.dorzeczy.pl/kraj/94794/falenta-prosi-prezydenta-o-ulaskawienie.html
APEL
do PANA PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
DR ANDRZEJA DUDY
o UŁASKAWIENIE Pana MARKA FALENTY i skazanych Kelnerów...
Bardzo proszę o odznaczenie pana Marka Falenty. To bohater typu Ryszarda Kuklińskiego! Dzisiaj w telewizji widziałem jego ofiarę...smutnego na granicy śmierci Radzia Sikorskiego, który wcześniej groził wybuchem z powodu poczucia swojej wielkości i nie zastępowalności. Teraz czeka na wydanie tych, którzy zlecili nagrywanie.
Jak trzeba być głupim, aby w knajpie pieprzyć "trzy po trzy" o sprawach wagi państwowej. Kto z nagrywanych odpowiedział za to, co zostało wykryte. Teraz ryją jak dzikie świnie, aby znowu dostać się do władzy...razem z "leśnymi dziadkami" z SLD oraz dinozaurami z pełnych obrzydliwości (PO) oraz z tandemem Śmiszek-Biedroń.
Jeżeli Pan Prezydent nie skorzysta z prawa łaski to proszę ukarać także funkcjonariuszy z Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie przy ul. Puławskiej 18, którzy nagrali moje spotkanie z pełnomocnikiem ds. zdrowia lekarzy dr Jolantą Charewicz.
Pani Doktór stwierdziła, że jestem zdrowy i mogę pracować, a nagrywający zaczęli wysyłać anonimy do jej pracy z treścią badania. Koleżanka pełnomocnik nabrała się na to i telefonicznie zapytała: dlaczego piszę do jej pracy anonimy z treścią naszej rozmowy? Nigdy w życiu nie napisałem żadnego anonimu. Trick udał się, bo uznała mnie za chorego psychicznie...
W ten sposób nagrywający sprawili, że - za obronę krzyża i naszej wiary - 10 lat mam zawieszone prawo wykonywania zawodu lekarza! Wejdź: www.wola-boga-ojca.pl Szukaj: wpisz za chorych na wiarę.
Panie Prezydencie.
Proszę moją sprawę dać jako argument uniewinnienia pana Marka Falenty! W Okręgowej Izbie Lekarskiej w W-wie przy Puławskiej 18 wiedzę, gdzie jest zatrudniona koleżanka, znają datę mojego badania. Proszę nas skontaktować. To wszystko.
Dlaczego jednych mamy karać, a inni tkwią bezczelnie na swoich ciepłych stanowiskach we wszelkiej maści samorządach zawodów...w tym zaufania publicznego.
APeeL