Po przebudzeniu nie mogłem dojść do siebie, nie wiedziałem gdzie jestem. Wyobraź sobie chorego psychicznie, schizofrenika lub mającego chorobę Alzheimera. Pocałowałem Twarz Zbawiciela...

    Z radia popłynie informacja o straszliwej powodzi na Syberii. Zimno, a trzeba ewakuować ludzi. „Panie! zmiłuj się nad tym światem”. Putin szczyci się lotami w kosmos, robi „pokój” w Czeczenii, a powodzianie zostali pozostawieni na pastwę losu.

    Teraz na Mszy św. stoję na zewnątrz, blisko krzyża, a właśnie płynie pieśń „serce moje weź, duszę moją weź”. Nagle serce zalało wielkie dziękczynienie za dar życia oraz za zbawienie (otworzenie Nieba), które sprawiło odkupienie nas przez Pana Jezusa. W tej intencji przyjąłem Komunie św.!

    Sam porównaj naszą wdzięczność lekarzom za uratowanie życia w stosunku do uratowania naszej duszy przez Pana Jezusa. To dodatkowo sprawia możliwość naszego powrotu do Raju. Nie ma raju? A tak każdy pragnie  pięknych zapachów, kwiatów, bezpieczeństwa oraz szczęścia i miłości. Przecież Pan Bóg pokazuje nam wszystko: elementy nieba, piekła, a nawet czyśćca (kary dla łamiących prawo).

    Teraz „spojrzał” Pan Jezus wykonany z gliny, którego mam w gabinecie lekarskim. To smutna płaskorzeźba, gdzie Jezus zatroskany zasłania ręką Swoje Oblicze. Bardzo często „patrzy”, gdy gadam bez pojęcia. Ta wada zostanie mi odjęta na starość.

    Dzisiaj jest dzień ulgi, nie ma nawału chorych. Kapłan wręczył mi książeczkę „Rodzino otwórz drzwi Chrystusowi”, gdzie są słowa Jana Pawła II o naszym obdarowaniu przez Stwórcę.

    Ja wiem o tym, że człowiek jest stworzeniem Bożym czyli obdarzonym nieśmiertelnością, która zależy jego życia i czynów. To odkrycie jest bardzo proste przy łasce wiary. Nasze życie wieczne zależy od nas samych...jak zdrowie i inne sprawy. My jesteśmy ucieleśnionymi duchami. Ile razy mogłem zmarnować te łaski.

    To dopiero początek mojego nawrócenia, a już wiem, że jest to Prawda. Przepisuję ten dzień (24.05.2019), a z YouTube płynie piosenka: „Ja wiem w Kogo ja wierzę”. Dodatkowo o 15.00 z radia Maryja s. Faustynka przekazuje, że - po prośbie do Pana Jezusa - otrzymała ochronę przez wysłanego do niej Cherubina, którego nawet ujrzała.

    Abyś nie szukał wskażę, że aniołów różnej hierarchii są miriady miriad i tysiące tysięcy (widział ich św. Jan w Apokalipsie). Pisał o nich św. Alojzy Gonzaga, że jest ich więcej niż wszystkich ludzi żyjących od początku świata. Ich mnogość porównał do piasków morza i liczby gwiazd na niebie, a Mędrzec (Koh 1,2) wskazał, że nikt ich zliczyć nie może!

     Zawołaj do swojego Anioła Stróża, a przekonasz się...

                                                                                                                        APeeL