W śnie odwiedził mnie kolega, który był operatywny, mocny we władzy i opływający w dobra ziemskie, ustawiony z rodziną, bo komuniści nagradzają do trzeciego pokolenia, a "tych, co nie z nami" pamiętają tak samo.

    Człowiek nieświadomy politycznie i nie mający łaski wiary nie ujrzy walki duchowej nad nami (Królestwa Bożego i Państwa Szatańskiego z jego ziemskimi agendami). Jadąc w dół dochodzimy do osoby ludzkiej stworzonej na wzór i podobieństwo Boga Ojca.

    W tym czasie 99% ludzkości nie interesuje się swoimi duszami (doskonałymi ciałami), a racjonaliści wyśmiewają głoszących tę prawdę. Wejdź; instruktaż odczytywania Woli Boga Ojca skradziony z mojej poprzedniej witryny (zarabiają na reklamach). 

     Tam Tomek Fiedorek pisze, że mam "problemy z głową". To psychiatra jasnowidz jak pan "hrabia" Konstanty Radziwiłł, były prezes naczelny samorządu lekarskiego, którego zrobiono ministrem zdrowia. Ponieważ zapomniał jak trzyma się słuchawki (na szczycie swojego "samorządzenia" miał 25 funkcji w różnych komisjach)! Jako doświadczony szkodnik stworzył SOR-y, gdzie przychodzą przestraszone babcie i przywożą umierających...

     Jan Res dodaje, że jestem "nawiedzonym czubkiem", a moja wiara wynika "z potrzeby zjawisk nadprzyrodzonych; im bardziej idiotycznych, tym bardziej 'cudownych', czyli potwierdzających istnienie boga."

    Tacy jak ja żyją w świecie urojonym, magicznym, bo taki właśnie pozwala im na wytłumaczenie zjawisk dla nich całkowicie niezrozumiałych. Tak samo myślą koledzy psychiatrzy, ateiści, którzy tabletkami leczą opętanych!

    Natomiast kongnitywista przeraził się, że powołanym przez Boga Ojca może być lekarz, a to utwierdziło go, że mam zespół urojeniowy.

   Zdziwiłem się, że tam dano moją ocenę ich szefa Mariusza Agnosiewicza, wojującego ateisty, który reprezentuje grzeszne pogaństwo świadome i szkaluje naszą wiarę. Moja ostateczna diagnoza lekarsko-duchowa jest następująca; Pan Mariusz Agnosiewicz reprezentuje kołtuństwo darwinowskie i nie poradzi sobie bez dobrego egzorcysty.

    Wróćmy do poranka, gdy przed klepsydrami zaprosiłem panią z rowerem na nabożeństwo do Serca Pana Jezusa z późniejszą Msza św. ale odpowiedziała, że chodzi do kościoła tylko w niedziele.

    Wielkie miasto, sanatorium ziemskie, a tu grupka wiernych Boga Objawionemu ("resztka Pana"). Później wnoszą tutaj trupy, co jest zabronione i szerzy grzeszność. Przez 30 lat gość nie da złotówki na tacę, a później dziwi się, że pogrzeb kosztuje. Dodatkowo Donald Tusk na swoje odejście obniżył zasiłek pogrzebowy. 

    Dzisiaj mój prof. św. Paweł podobnie chory do mnie chlubi się ze swoich słabości (wejdź i przeczytaj; 2 Kor 12, 1-10). Prosił Boga Ojca o odjęcie kuszeń, ale otrzymał odpowiedź; «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali».

    Natomiast Pan Jezus wskazał, że nikt nie może dwom panom służyć, nie trzeba martwić się o swoje życie, bo nie można dołożyć nawet chwilki do swojego wieku. Trzeba najpierw starać się o Królestwo Boże, a reszta będzie dodana!

    Eucharystia ułożyła się w łódź (pomoc, ochrona, połów). Tak się stanie, bo opracuję wiele zaległych zapisów, a później odczytam intencję tego dnia i przez godzinę będę odmawiał moją modlitwę.

     Pan zaprowadził mnie na stronę racjonalistów sceptyków, bo są przykładem "życia dla życia" oraz na wiele portali preppersów, którzy podobnie jak surwiwale (z ang. survival) ćwiczą się w sztuce przetrwania w oczekiwaniu na Apokalipsę. W tym czasie nic nie robią dla swojej duszy, a ciało na nic się nie przyda..

                                                                                                                                   APeeL

 

    Czytanie dziennika; trudność w dotarciu do dalszych stron dziennika, korzystaj z

wykazu: chronologicznie...

Wyszukaj: wpisz datę, frazę lub intencję, najedź kursorem na Szukaj i kliknij enter.

Napisz do mnie apel1944@wp.pl

 

 

             To aktualnie opracowane intencje (są w wykazie).

09.01.2008(ś) ZA OFIARY FAŁSZYWYCH W OSĄDZIE

motto; „nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni"...

     Rzecznik Praw Obywatelskich dr Janusz Kochanowski w sercu rozumie polską wdzięczność…wręczył filiżankę lekarzowi. Zrobił się szum, że to łapówka. Polscy Europejczycy (czytaj złodzieje i sprzedawczycy) są oburzeni i krzyczą o odejściu!

   Wg nich na tym stanowisku powinien być ktoś tolerancyjny, a zarazem popierający gejów, aborcję, zapłodnienie in vitro. Piszę, a dalej toczą się durne sprawy z Andrzejem Lepperem i samobójczynią Barbarą Blidą.

    Teraz oceniono radio Maryja i zabrano fundusze, aby uczelnia upadła, bo o. Rydzyk mówi prawdę o totalitaryzmie i działaniu okupantów! System ten nie uznaje innej mocnej władzy…władzy Boga! 

    W moim sercu znalazł się samorząd lekarski, który jest niby demokratyczny, ale jego struktury tkwią w poprzednim systemie. Popierali strajki, a teraz apelują o zawierzenie niezastąpionej pani min. Ewie Kopacz. Ja nie strajkowałem i nigdy nie uczynię tego...nie potrzebuję żadnej podwyżki.  

    Prezes OIL w W-wie Andrzej Włodarczyk stał się zastępcą minister zdrowia, ale nie zrezygnował z prezesowania w samorządzie lekarskim…to jawna schizofrenia. Demokracja ma swoje prawa, ale promuje się ateizm!

     Nie ma możliwości bycia lekarzem katolickim (przecież w islamie wszyscy lekarze są tego wyznania). Mistyka stawiamy na równi z chorymi oraz nawiedzonymi. Kościół Katolicki to hierarchia...nie można przegłosować, że nie ma Boga Ojca, Ducha Św. i Pana Jezusa!

     Nasuwają się refleksje z pytaniami;
- dlaczego katolicy odmówili służby chorym braciom?
- dlaczego nie wyciągano konsekwencji w stosunku do lekarzy bogaczy, którzy podjudzali do strajków?
- dlaczego samorządowcy promowano strajki podczas rządu PiS-u?

     Dzisiaj, gdy to opracowuję i edytuję (22.06.2019) komuszy RPO Adam Bodnar broni interesów mordercy dziecka, skrzywdzonych ubeków, "właścicieli" kamienic w aferze reprywatyzacyjnej oraz pani Elżbiety Podleśnej (Obleśnej), etatowej prowokatorki, zadymiary, etatowej uczestniczki czarnych marszów i antyrządowych spędów.

    Właśnie zawieszono mi prawo wykonywania zawodu lekarza (4 miesiące przed przejściem na emeryturę) w odwecie za protest przeciwko koledze VIP-owi, anty-krzyżowcowi (ściął krzyż i walczył z nowym). Pisałem prośbę do RPO, ale zbyła mnie pracownica pani Łakoma...

                                                                                                                             APeeL


 

13.06.2007(ś) ZA MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI ZBIGNIEWA ZIOBRĘ

     W TVN24 dano wywiad z ministrem sprawiedliwości (prokuratorem generalnym) Zbigniewem Ziobro, który wywraca strukturę zbrodniczego systemu. Mafia lekarska przeszczepy, handel narządami ludzkimi. Wszystko tak pięknie kwitło i przyszła zaraza! Nie mogą pomóc koledzy (dr G. świadomie zostawił wacik w sercu operowanego).dr. G.), rozpadła się klinika, trwa udawany lament nad "ofiarą". 

    Podłość ludzka nie ma granic. Oto redaktorek rzuca problem; w tej klinice był operowany ojciec Zbigniewa Ziobry, który zmarł po zabiegu, a więc istnieje podejrzenie odwetu ministra na lekarzach tej kliniki. Minister protestuje, ale został wciągnięty w sprawę i tłumaczy się zamiast wyjść ze studia...np. do WC!

    Jadę na Mszę św. a w sercu trwa sprawa poczucia sprawiedliwości, której nigdy nie będzie na ziemi. Właśnie na skrzyżowaniu wymuszono moje cofnięcie, bo jadący z przeciwka wymusił pierwszeństwo, a ja jestem na prawie.

    W czasie konsekracji z wielką mocą wołałem do Boga w intencji naszego ministra; "Ojcze przyjmij to nabożeństwo i Eucharystię w jego intencji. Jego prawość pociąga wielu, a jego czyny każdy widzi! Niech na nic nie zważa."

    Miałem dzwonić - z wyrazami poparcia - do ministerstwa i do TVN24, ale Bóg wskazał Jego Drogę działania czyli modlitwę. Przypomniano mi pomoc, którą sam otrzymałem dzięki takim wołaniom innych.

     "Ojcze! Rozpromień nad nim Swoje Oblicze! Panie! Niech Twoja Moc będzie z nim. Niech czyni to, co ma czynić z podwójną siłą. Przywódco Sił Niebieskich! Św. Michale Archaniele - jego Patronie - daj mu Swoją Ochronę! Strzeż go! Obejmij go Swoją Mocą! Duchu Św. daj mu słowa…bądź z nim. Spraw to Panie! Tak mało ludzi jest prawych, a ich czyny budzą sprzeciw i sprawiają zwątpienie. Nie wolno zrażać się niepowodzeniami. Czynienie dobra wywołuje przeszkody."

    Podczas Komunii Św. płynęła pieśń; „Nie lękajcie się! Nie lękajcie się! Ja Jestem z wami, Bóg jest miłością, trwajcie mocno w wierze." Najwyższe dobro uczynił dla nas Pan Jezus...został zabity i powieszony między złoczyńcami!

    Wprost chciało się krzyczeć do ministra, że wziął krzyż Zbawiciela i nie wolno go porzucić, bo ma stać w obronie biednego, słabego, oszukanego, porwanego, zgwałconej, głodnego oraz oskarżonego przez mafię policjanta! Na zakończenie tego nabożeństwa kapłan odmówi egzorcyzm do Św. Michała Archanioła.

    W domu z kasety popłyną słowa tęsknej melodii, a w ręku znajdzie się zdjęcie Zbigniewa Ziobro z rozłożonymi ramionami jak przy modlitwie „Ojcze nasz". Ból zalał serce, a łzy oczy (u mnie jest to znak prawdy).

    Przed edycją zapisu (22.06.2019 r.) wszedłem na blog poprawnej polszczyzny, gdzie trafiłem na wielkie zdjęcie ministra. To było potwierdzeniem tej intencji...

                                                                                                                             APeeL

 

13.06.1992(s) ZA OBJUCZONYCH OSŁÓW

    Szatan po poście podsuwa czekoladkę, bo to niweczy przyjemność spożycia śniadania. Kiedyś w ten sposób spożyciem trzy pączki na ulicy! Teraz powtarza kuszenie dyżurem...

    Moja obecna sytuacja jest taka, że - jako niewolnik komunistów - zastępuję ordynatora oddziału wewnętrznego. To czynię dodatkowo, bo w tym czasie normalnie pracuję w przychodni. Nie ma chętnych do brania tam dyżurów lekarskich (mało płacą) i mam do wzięcia 30 dni! To duża pokusa zarobienia pieniędzy i Bestia wie o tym!

     Zaczynam dyżur w przychodni, niosę teczkę (trwa ujawnianie agentów) i mówię do rejestratorki, że; "Watykan będzie miał mało pracy, gdy będą chcieli uznać mnie świętym...wszystko jest w odpowiedniej teczce pewnego urzędu!"

    Pierwszy pacjent zajmuje 40 minut. Pomagam mu z serca, ponieważ ma kult Matki Bożej z Kalwarii Zebrzydowskiej, a takim przeszkadza Szatan. Właśnie obdarowano mnie dodatkowym przyjmowaniem dzieci i zgłoszono zgon (trzeba jechać i obejrzeć zwłoki).

   Syn zmarłego wpada do mnie już czwarty raz, ale odpowiadam, że pierwszeństwo mają żywi...nawet pokazałem mu chore dzieciątko w ramionach matki. W środku udręczenia wszedł chłopczyk (7-8 lat) z matką, a serce zalewa pokój. Napłynęło zagubienie się Pana Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej.  Odmawiam przyjęcia gratyfikacji i zalecam kupienie dla niego czekolady.

    Po ich wyjściu moje serce zalała miłość Boża i chciałbym w tym momencie objąć cały świat. Zrozum, że bez tej miłości nic nie mogę i nic nie znaczę!

  • Długo żyć...i więcej nagrzeszyć?...pytam zadowolonego z życia.

  • Ja jestem lekarzem katolickim i zalecam pacjentowi rzucanie palenia w łączności z Matką Bożą. Trzeba przyjąć to wyrzeczenie z prośbą o prowadzenie, bo nasza wola nic nie znaczy.

    Planowałem odwiedzić chorych w oddziale wewnętrznym za których odpowiadam. Na ten moment wzrok zatrzymała płaskorzeźba umęczonego Zbawiciela, który trzyma się za głowę. To dla mnie wielkie pocieszenie, bo Pan jest ze mną.

     Wczoraj była matka nagle zmarłej, a dzisiaj jest u mnie jej ojciec chrzestny. Proszę go, aby przekazał w jej intencji wszystkie swoje cierpienia związane z przewlekłą chorobą. Na wizycie trafiłem do zmarłego leżącego w trumnie obłożonego butelkami po wódce z zimną wodą!

    Z Księgi Psalmów padną słowa (Ps 13): "Będę śpiewał Panu, bo okazał mi dobroć". Serce zalało poczucie dobroci Boga Ojca i "zwolnienie" z Mszy Św. bo dzisiaj są śluby, a to oznacza bałagan. 

       W TVP Lech Wałęsa męczy się nad pytaniami uczestników zjazdu "Solidarności"; dlaczego usunął rząd chrześcijański i dobrych ludzi, a na ich miejsce wstawił lewych. Ja na dole widzę tych "władców Polski"; żaden nie szuka pracy i nie ma kłopotów! 

    Przypuszczam, że jeszcze ich wnuczki będą korzystały z zawładniętego mienia. To nie mój rząd i nawet nie ma gdzie iść ze skargą. Sam czuję się jak obcy w mojej ukochanej ojczyźnie, a to jest ostracyzm!  

                                                                                                                              APeeL