Dzisiaj, gdy edytuję ten zapis (29.12.2019) potwierdzam, że jest to intencja także za mnie. W dwóch zdaniach zaznaczę, że modlitwa może być ustna (powtarzanie mantr), która ma pewne działanie uspokajające, ale Bogu jest niepotrzebna. Jest jasne, że żegnamy się i odmawiamy „Anioł Pański” lub swoje krótkie zawołania w sposób normalny. Jakby na powitanie dnia...

   Prawdziwa modlitwa - w moim wypadku - zaczyna się od odczytu intencji z otrzymaniem odpowiedniego cierpienia. Wówczas wołania płyną z serca, a właściwie z duszywspółcierpiąc z Panem Jezusem ofiarowuję dany dzień za wskazanych i dusze takich. Oto przykładowa resztka zapisu dotycząca tej intencji z dnia 11.09.1992;

  <<Tuż po wstaniu popłynie moja modlitwa – poprzez koronkę do "Ukrytych Cierpień Pana Jezusa w Ciemnicy" - do „Ukoronowania Pana Jezusa” w intencji oprawców podczas wojny domowej w byłej Jugosławii. Smutek zalewał serce, bo trwała wielka chęć modlitwy i nie interesował mnie cały świat.

    Teraz mam radość, bo z bukietem kwiatów podjechałem pod „mój” krzyż Pana Jezusa, a później na kolanach skończyłem modlitwy i przepisałem wszystko. W nagłych błyskach serce zalewał pokój i miłość oraz poczucie dobroci Boga Ojca. Popłakałem się (dar łez). W takim stanie wiesz, że wszystko jest dane z obserwacją co uczynisz? Zrozumiesz to w relacji z twoim synem!

   W różańcu Pana Jezusa zawołałem; „Panie Jezu, Ty wiedziałeś, że musisz za mnie umrzeć...och, Jezu mój! Prowadź mnie w moim umieraniu dla Ciebie! Wiem, Jezu mój, że dzieci mają ułożony los i wszystko jest próbą ufności, a każdy musi przejść ścieżkę głupot, przecież córka była wierząca, a teraz tkwi w zaćmieniu i wrogości!”>>.

    Natomiast 21.04.2002 r. tuż po wyjściu z domu przywitał mnie śpiew ptaków. Łzy zalały oczy, a serce zaczęło wołać: „Tato! Tato. Nawet najmniejszy ptaszek Cię chwali”! W kościele śpiewał chór, a św. Piotr namawiał do nawracania się. „Pan jest moim Pasterzem”. W Dobrej Nowinie Pan Jezus mówił o Niebie.

   Przykro mi, ponieważ Bazylika w Betlejem jest otoczona przez wojsko. „Patrzy” obraz s. Faustyny oraz Jan Paweł II. W czasie koronki do Miłosierdzia Bożego napłyną obrazy śpiewających i modlących się w zakonach i pustelniach. Później, w telewizji trafię na obrazy sióstr z tego zgromadzenia. Wyszedłem i w intencji tego dnia odmówiłem moją modlitwę oraz trzy razy koronkę do Miłosierdzia Bożego…

                                                                                                                  APeeL