Nie mogę już żyć bez Pana Jezusa Eucharystycznego. Napisałem te słowa, a łzy zlały oczy. Po przebudzeniu o 5.45 wiedziałem, że jest to zaproszenie na spotkanie z Bogiem. 

   Z powodu naszej bezbożności nadchodzi kres Kościoła Świętego. Każdy z nas ma wolną wolę, której Bóg nie zabierze aż do śmierci...tak jak bolszewicy lub muzułmanie. Można stracić tylko łaskę wiary jak naród wybrany, który dalej trzyma się Prawa i kiwa przed Ścianą Płaczu...

    Podczas Ew. (J8, 51-59) poruszenie w sercu wywołały słowa Pana Jezusa do Żydów, że jest otoczony Chwałą Boga Ojca; „Gdybym powiedział, że Go nie znam, byłbym podobnie jak wy  k ł a m c ą”.

    Ich rozumowaniem popisał się dzisiejszy „Fakt”, który na pierwszej stronie ze zdjęciem o. Tadeusza Rydzyka napisał, że szokiem są jego słowa o czasie łaski Bożej. Wg tych mądrusiów ludzie padają jak muchy, a Rydzyk to chwali. To typowa głupota duchowa, bo cierpienie całej ludzkości ma nas obudzić...

   Intencja modlitewna została potwierdzona w domu, bo z papierów wypadł wycięty obraz węża na drzewie trzymającego w szczękach wizerunek pisma „NIE”. Jest to przykład nadprzyrodzonej inteligencji Szatana w czynieniu zła, którą reprezentują opętani intelektualnie (Jerzy Urban, Joanna Senyszyn, a także Jan Hartman...jako przykłady).

    Tacy jawnie negują istnienie Stwórcy, wierzą w powstanie z „wielkiego wybuchu” i sami pchają się na śmierć wieczną, bo duszy. Kiedyś próbowałem modlić się pana Jurka „zrobionego po pijaku czyli wolno i z przyjemnością”, ale nie szło, ponieważ jest agentem Szatana, a w opętaniu intelektualnym nawet egzorcyzmy nie pomagają.

    Z takimi nie wolno dyskutować, co pokazał ks. Stanisław Małkowski...odmawiając różaniec podczas wywiadu z Elią Michalik, która poczuła się nieswojo. W tej grupie są całe masy szyderców i bluźnierców, a także „inteligentnych” prześmiewców na całym świecie z przykładem Kubusia Parchatka (Kuby Wojewódzkiego) i Czuby Wstrętnego (Kuby Wątłego), który szczyt popisów osiągnął z Mariuszem Gzylem.

    W ubeckiej „Super Stacji” byli „młotami na głupotę” (wiarę katolicką), a ja odpowiem w ich stylu; „raz sierpem, raz młotem duchową hołotę”. Kołtuneria duchowa to wielka piramida nad światem, która rosła w siłę w zastraszającym tempie.

   Pan Bóg zesłał na nas "węże o jadzie palącym" (koronawirusa), abyśmy się ocknęli. Zaraz ktoś zapyta to dlaczego umierają niewinne dzieci i dobrzy ludzi. Tak myślą tylko oddaleni od Boga, bo traktują śmierć jako zdechnięcie, zdechniecie, bo teraz kotki i pieski „umierają”.

    Na blogu Hartmana odpowiedziałem wrogowi Boga i wiary; Jako ignorant duchowy stwierdzasz, że całe zło polega na tym, że rozum odebrało nam "wyobrażenie bogów". Informuję, że nie ma żadnych bogów oprócz Boga Objawionego (Jahwe..."Ja Jestem"). Dalej wskazujesz na religię rozumu, którą wyznajesz (ateizm).

   Każdy pamięta jaką świętością była Partia (trwa to dalej w Korei Północnej). W Federacji Rosyjskiej dalej mają mauzolea ludobójców, a nasi popaprańcy jeszcze niedawno kłaniali się pomnikowi Braterstwa Broni („czterech śpiących”).

    W papierach znalazłem artykuł o satanizmie Hitlera, a wówczas oglądałem kroniki filmowe wykonane przez żołnierzy Wermachtu; bestialstwo, okropności, zniszczenia, zabijania jeńców, wieszanie Żydów, pochówek ciał ludzi i zwierząt (w jednym grobie) i scena z obozu w stepie, gdzie masy spragnionych ludzi bije się pytami!

    Boża duchowość wg korporacji kolegów psychiatrów to choroba psychiczna, a z drugiej strony ekskomunika Ewy Kopacz (dr Ewuś), której w ubeckim fałszu załatwiono prywatną audiencję u papieża Franciszka (buraki siedzą także w hierarchii).

    Jako lekarka, minister zdrowia wspólnie z Adamem Michnikiem i jego żydowską gazetą antykościelną i antykatolicką wzięła aktywny udział w hańbie akcji "kuszenia", mającej na celu zabicie dziecka (14-letniej Agaty z Lublina, która długo broniła się przed dokonaniem aborcji). Źródło: https://niepoprawni.pl/blog/aleszumm/ekskomunika-ewy-kopacz

    Większość ludzi (90-95%) uważa, że najważniejsze jest zdrowie (ciała fizycznego), posiadanie (w tym używanie, bo żyje się raz) i seks. Jako lekarz widziałem wielu skołowanych przez Szatana: pragnieniem młodości (co pokazuje Magda Gessler), zwątpieniem („starość nie radość”) oraz przestraszonych śmiercią...niektórzy boją się z tego powodu pójść do spowiedzi lub wezwania kapłana („czy już umieram”?).

    U nas pan Czarzasty z Nowacką nadal chcą oddzielenia wiary od państwa, które ma być świeckie czyli bezbożne. W tym czasie w TVN pojawia się złotousty kaznodzieja o. Biedroń, nawet wymawia słowa Pana Jezusa, a jego opcja ubliża ludziom normalnym, a szczególnie wierzącym w Boga...krzycząc o dyskryminacji. W 1992 r. w Nowym Jorku odsłonięto pomnik dwóch par homoseksualnych, mężczyzn i kobiet w rocznicę uchwalenia pierwszego prawa chroniącego swobodę innego stylu życiowego.

   Każdy zna niesamowite cechy różnych stworzeń, ale bezbożnik podkreśli, że jest to przyroda, a wiara w Stwórcę Wszechrzeczy to "Dobranocka" (bajki na dobranoc). Zarazem sam wierzy w majaczenie Szatana, że powstaliśmy z wielkiego wybuchu i w procesie ewolucji staliśmy się ludźmi. Nasz kod genetyczny sięga Adama i Ewy, a małpy mają swój...zabrakło łącznika; "małpoluda".

    Zważ ilu katolików nadal popiera aborcję, a w Izbie Lekarskiej zaczynali otwierać furtkę do eutanazji (żółta zaraza wybije im to z głowy). Ogarnij cały barbarzyński świat z promowaniem „spółkujących inaczej” i różnych perwersji.

    W tym czasie przeciwnik Boga kusi młodością i zdrowiem ciała oraz wymyślonym bożkami z wyrzeczeniami dla nich, a nawet mordowaniem „pogan” (islam). 

    Pasuje tutaj wiersz ks. Mirosława Drzewieckiego (islam); Tron Allaha

                              „/../ Opustoszały z aniołów meczety

                                    Minarety strzelają w pustkę /../

                                    Widziałem na niebie tron Allaha

                                    przysięgam był pusty”.

    Dzisiaj jest 15-letnia rocznica zgonu Jana Pawła II, który przekazał naszej ojczyźnie egzorcyzm („Pocałunek miłości”) małpowany później przez Marka Siwca na „rozkaz” pijanego prezia Kwaśniewskiego. Wprost widzę go i mam łzy w oczach...nawet dzisiaj pozdrowił mnie po wyjściu z Mszy Św. (plakat na tablicy ogłoszeń).

    W wojnie światowej z wrogiem niewidzialnym robimy wszystko, ale nie słyszy się o wiecznej adoracji Pana Jezusa w Świątyni Opatrzności Bożej...

    „Prosicie o pomoc tych, którzy są ekspertami w ochronie, a nie wołacie do Mnie”...tak mówi nasz Tata.

                                                                                                                                  APeeL