Niedziela Miłosierdzia Bożego

    Dzisiejszej nocy Pan zaprowadził mnie do Bykowni pod Kijowem zwanej drugim Katyniem, gdzie w pobliskim lesie spoczywają szczątki kilku tysięcy Polaków zastrzelonych przez NKWD („Gdzie rosną poziomki?” film dokumentalny, Polska 2006).

   Skazanym na śmierć czytano na miejscu wyrok sądu, który natychmiast był prawomocny. Zabijano strzałem w tył głowy (śmierć była natychmiastowa). Kule były małe, nie rozrywały czaszki przy wylocie i wykluczały rykoszet. Ekspert stwierdził, że w miejscach grobów rosną poziomki...dodał też, że tych, którzy mordowali zabijano po roku i tak było z następnymi!

    Podczas wychodzenia na Mszę św. o 7.00 zacząłem śpiewać; „Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy”, a podczas przejazdu serce zalewała wielka moc. Ponieważ kościół był przepełniony (zamiast 5 było 10 osób) pozostałem w słońce ze śpiewającymi ptaszkami oraz górującymi gołębiami.

   W tym czasie płynęły słowa (Dz 2, 42-47) o pierwszych wspólnotach chrześcijańskich, które małpuje Szatan i podsuwa różne ich namiastki, ale bez Boga...ostatnią jest ateistyczna i antyklerykalna UE.

    Psalmista zalecał dziękowanie Bogu Ojcu za Jego łaski (Ps 118/117), ale wstrząs wywołały słowa Piotra-rybaka (1P13-9), że jesteśmy strzeżeni mocą Bożą, mamy radować się mimo wielu doświadczeń, bo złoto próbuje się w ogniu. Tam padło też zdanie do mnie, że wierzę i miłuję Pana Jezusa, chociaż Go nie widziałem...

    W Ew (J20, 19-31) Pan Jezus kazał kazał włożyć niewiernemu uczniowi (Didymos) palec w Swój Bok! <<Uwierzyłeś, bo Mnie ujrzałeś /../>>.

    Kapłan pięknie mówił o sprawiedliwości i miłosierdziu. Wg mnie trzeba odróżnić sprawiedliwość naszą (też jest złagodzenie lub darowanie kary) od Sprawiedliwości Bożej...okrutnej po śmierci, bo prawdziwej. Zarazem Miłosierdzie Boże jest pokazane na Dobrym Łotrze („Dziś będziesz ze Mną w Raju”), a bliżej na nawróceniu Rudolfa Hessa...komendanta obozu w Oświęcimiu, który później został powieszony.

    W moje serc wpadło zdanie zalecające całowanie św. Ran Pana Jezusa. To prawda, bo z nich wypływa Krew do kielicha z winem podczas Konsekracji. Nie pojmiesz tego rozumowo. Kiedyś celebrans-dyrektorek w kaplicy Miłosierdzia Bożego zażartował, że jest to sytuacja w której „jeden pieje, a reszta patrzy”. Tak był pewny swego, a pandemia sprawiła, że kaplica została zamknięta.

    Dzisiaj Ciało Pana Jezusa zwinęło się w kulkę, a moje serce i duszę zalał błogostan. W tym czasie płynęła suplikacja „Święty Boże” wywołująca łzy w oczach. Ty, który to czytasz zmień swoje życie i wróć do Boga...od Niego wołam do Ciebie.

    Teraz oglądam obrazy z Getta w Warszawie...na tle czytanych listów (TVP 3 W-wa o 9.00 „Kochana córeczko”). Niemcy założyli tę zamkniętą przestrzeń 2 października 1940, która 16 listopada 1940 została całkowicie odizolowana od reszty świata. Tak się składa, że właśnie dzisiaj wypada 77 rocznica Powstania w Getcie Warszawskim (19 kwietnia do połowy maja 1943).

    Wróci bestialskie zabójstwo Zbawiciela z dotychczasową gehenną chrześcijan na całym świecie. Napłyną obrazy obozów...w tym bez drutów (Syberia), obecna pandemia wywołana ręką Chińczyków, Rosjanie szykujący się do wywołania III Wojny Światowej oraz czający się islamiści, którzy chcą wprowadzić system państwa religijnego po wymordowaniu wyznawców Boga Objawionego.

   Trzeba tutaj wymienić kolegów aborterów i przymusową eutanazję chorych i starych, kobiety pragnące zabijania własnych dzieci („piekło kobiet” wg o. Biedronia, który zapomina, że jest to walka o życie dzieci nienarodzonych) oraz seryjnych i płatnych morderców.

   Dodam jeszcze, że zabijać można na tysiące sposobów (głód na Ukrainie, obozy „pracy” w Korei Północnej)...nawet przez lekarzy; "eksperymenty" wojenne lub świadome zostawienie wacika w sercu operowanego. To wszystko napływało w nagłych błyskach...

     W tej intencji jutro będę na dodatkowej Mszy Św. a w drodze odmówię moją modlitwę. W podziękowaniu po Eucharystii napłynie piękny zapach kwiatów stojących przed obrazem Trójcy Świętej, a Ciało Pana Jezusa ułoży się w postać róży...

                                                                                                                          ApeeL