W śnie dyskutowałem o Mądrości Bożej. Teraz przepływają obrazy kapłanów...oto wczorajszy wieczór, w „Gazecie wyborczej” zabranej w WC był pamiętnik opisujący zajmowanie Ukrainy. Jeden z kapłanów zgłosił się na ochotnika...na to zesłanie, ponieważ wiedział, że będzie potrzebny w obozach. Pojawiła się też osoba o. Rydzyka z radia Maryja z natchnieniem, że jest kapłan „powierzchowny”.
Na ten czas Pan Jezus przez Vassulę mówi do mnie; „Przyjdź bracie! Ja cię wzywam”! Podczas czytania Ew. wg Mateusza Szatan zaczął atakować obrazami krzywdy jakiej doznało PC...prawica, „która niesie krzyż, ponieważ głosi prawdę ziemską”.
W tamtym czasie pragnąłem, aby syn został kapłanem. Zawołałem do Matki Bożej, że „oddaję go...spraw Matko, aby odczytał swoją drogę życia wg Woli Boga Ojca”. W tej intencji ofiarowałem Eucharystię.
Złe dalej męczy „krzywdę jaka stała się braciom Kaczyńskim" (prowokacja po wyborach). Przeszedłem bliżej figury Pana Jezusa z Sercem i poprosiłem, aby Pan Jezus zanurzył moje serce w Swoim! Pojawiło się odczucie Wielkości Boga Ojca i naszej marności. Napłyną też obraz Matki Bożej, która w Tej Wielkości pojawia się na niebie (Objawienia).
Dodatkowo serce zalał pokój i radość Boża...jak wielką łaską Boga jest Eucharystia. Wróciłem do pracy z pokojem zalewającym falami duszę. Nawet rano powiedziałem do dyspozytorki, że pokój sprawił Pan Jezus! Ludzie zwykli nie zauważają darów Bożych.
1. Wypisuję zaświadczenie dla proboszcza o samobójcy (powieszenie się). Możliwe, że cierpiał na depresję, zawsze był smutny, obstawiony lekami, skołowany chorobą i prawdopodobnie przez złego! Wówczas nie rozpoznawano i źle leczono tę przypadłość.
W tym czasie powiedziałem do jego żony, że; „wrogowie wiary umierający normalnie są prowadzeni przez dwóch księży, a mąż pani nie ma tej łaski". W tym widziała działanie Bestii; na maszynie myliły mi się litery, trudno było się skupić, a w tym czasie 4-5 razy dzwonił telefon w głupich sprawach!
Napisałem, że pacjent cierpiał na depresję i z powodu tej choroby popełnił samobójstwo, nie był to jakiś akt świadomej desperacji...należy mu się katolicki pochówek z Mszą Św.
Przez cały dzień przebijała się sprawa Mądrości Boga Ojca. My operujemy rygorami; samobójstwo -nie należy się normalny pogrzeb! W tym czasie promujemy wnoszenie trupów (zakaz wg praw naszej wiary) i mówimy brednie, że „cierpieli z Panem Jezusem”.
Wskazałem jej, bo często przystępujemy do Eucharystii, aby nigdy nie chwaliła śmierci nagłej, bo „kamienie wołać będą”, a od tego momentu odpowiada także za innych! Rozumieliśmy, że mąż trafi do Czyśćca i będzie wymagał jej pomocy modlitewnej. Wie też, że jest to miejsce wielkich cierpień...
2. Młodej i ponętnej pracującej w barze alkoholowym zalecam zwrócenie się w modlitwie i odczytanie Woli Ojca...z prośbą o prowadzenie.
3. Podpuszczony przez demona wdałem się w dyskusję z dwójką czerwonych lekarzy zadowoleni z tego życia! To ślepcy duchowi! Na moje stwierdzenie, że kocham moją ojczyznę i bardzo cierpię odpowiedziano ze zwątpieniem; "czy ja wiem...pan kocha ojczyznę?" Chodzi o to, że jak mogę kochać ojczyznę, gdy jestem szpiegiem? Moją wiarę zbyli stwierdzeniem, że; „pan się naczytał” czyli sfiksował, bo mądrzy są tylko bezbożnicy!
To patrioci, moi prześladowcy, dzielnie służący imperium sowieckiemu, którzy będą mieli piękne pogrzeby katolickie. Serce zalał smutek z powodu upadku takich i podobnych, żyjących tym światem. Teraz w smutku płynie „Ojcze nasz”, a cała uwagę zatrzymują słowa; „i nie wwódź nas na pokuszenie”.
4. Z oddziału wypisałem chorego, któremu wskazałem na nonsensowność cofania się ku młodości, bo życie jest dopiero przed nami.
Nawał ludzi, bo pracuję na dwa fronty; zastępstwo w oddziale i normalna praca w przychodni (jeden poziom w budynku), ale pokój zalewa serce...aż wołam; „Jezu mój, świat nie zna tego daru. Wiem Jezu mój, że Ty mnie prowadzisz...wiem to Jezu po trzykroć dziękuję!"
5. Teraz wyjaśniam zaćmionej towarzyszce na czym polegało działanie szatana, który stworzył bolszewizm, gdzie wszystko jest podobne do komun chrześcijańskich z jedną różnicą; bez Boga z zamienianiem świątyń w magazyny!
6. Nawał, nawał, a czekają jeszcze chorzy w oddziale, gdzie właśnie przywieziono niewidomą! Ta staruszka podaje mi obrazek, który otrzymała od jakiegoś pana...chyba księdza! Przyprowadził ją pod pachę do szpitala. Wyjaśniłem jej, że jest to koronka do Miłosierdzia Bożego, której nie znała. Dodałem, że przybyła tutaj z nieba, bo potwierdziła już odczytaną intencję.
Przypomniały się Słowa Pana Jezusa; „pamiętaj Kto cię prowadzi”. Ja też byłem takim niewidomym, a nadal jeszcze widzę mało, bo wszystko będzie odkrywane z dnia na dzień! Dzisiaj, gdy to przepisuje (14.05.2020) całkowicie to potwierdzam.
7. Pan zaprowadził mnie do rodziny ateistycznej, którą odwiedza niewidomy chodzący codziennie na nabożeństwa! Ja wiem, że jest to z n a k ! Przecież mam pokazywanych dobrych i pracowitych ludzi, ale niewidomych duchowo.
Teraz z filmu płynie brzydka scena seksualna. Pan wprost mówi do mnie; „zobacz kim byłeś!”. Łzy zalały oczy i zawołałem; „Wiem...wiem Panie Jezu! Ty sprawiłeś, że jestem Twój! Jezu! Jezu!” Nawet wstydziłem się spojrzeć na drewnianą figurkę Pana Jezusa w koronie! Na drewnianą figurkę, a cóż dopiero Panu Jezusowi w Oczy! Ja zostałem Sługą Pana Jezusa...tak jak w filmie, gdzie nikt staje się wiceprezydentem.
W prowadzeniu napływa, abym sztywne modlitwy zamienił na modlitwę serca. Tak jest teraz od wielu lat, a samą modlitwę wymodliłem (na witrynie). Dodatkowo podarowany „Słownik filozofii” otwiera się na słowach; „nędza człowieka bez Boga /../ człowiek zawieszony między dwiema nieskończonościami /../ otchłanią wielkości i małości /../".
Można to zrozumieć, gdy ujrzy się Matkę Pana Jezusa jako normalną kobietę i obecnie pokazującą się w Objawieniach na Niebie!
8. Na koniec rozmawiamy z synem o Mądrości Bożej. Nie możemy pojąć dlaczego każdy ma tę samą zapłatę („śmierć”), a moja myśl uciekła do umierającego sanitariusza. Prosiłem Ojca, abyśmy razem poszli do niego i wiem, że największą radość sprawi jego opóźniony powrót! „Ostatni będą pierwszymi”.
- Czy chciałbyś otrzymać sławę ziemską...pyta syn.
- Sławę ziemską?...dwie minuty w telewizji, gdzie mówiłbym o Ojcu, Panu Jezusie i Matce Najświętszej.
„Dziękuje Ojcze za ten dzień”…
APeeL