Uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła
W ręku mam tekst o nagrodzie dla Leszka Kołakowskiego książka "Chrześcijaństwo"...z rozważaniami o Bogu, Diable, Grzechu i innych zmartwieniach tak zwanej filozofii religii. Co ma filozof do wiary?
Przepłynęła postać Geremka, Małachowskiego i Michnika. Nie wiem dlaczego, ale w ostatnim "Echu Medziugoria wzrok zatrzymały słowa: fałszywa wolność. W jednej sekundzie zrozumiałem, że Prawdziwa Wolność to Pan Jezus, pójście za Nim, a dokładnie oddanie swojej woli Bogu Ojca: "bądź Wola Twoja".
Piękna pogoda, płynęła melodia: "dzisiaj będzie dobry dzień"...mam moc i czuję, że zniosę napór ludzi, aż pasuje odmawianie cz. radosnej różańca. Faktycznie pracuję z chęcią, pomagam różnym pacjentom: choroba jajnika, kamień w ujściu moczowodu do pęcherza, przewlekły nieżyt żołądka (niedokwaśność) u dziadka, poprawiam dawkę digoksyny u babci z przerwa w niedzielę.
To naprawdę różne sprawy wymagające doświadczenia. Na ten czas diabeł przeszkodził dwa razy:
1. Telefonicznie zawiadomiono mnie z PZU, że mają dla mnie pieniądze z ubezpieczenia na życie...wyjaśniam, że ja nie podpisywałem takiej umowy, bo interesuje mnie tylko życie, ale wieczne! Poprosiłem żonę, aby to wyjaśniła...okazało się, że rejestratorka pomyliła przycisk...dobrze, ze nie atomowy!
2. Przybył do mnie umierający z powodu zatrucia alkoholem, który ma skierowanie do szpitala. Potraktował mnie jako specjalistę od takich stanów. Obaj wiem, że czym się trułeś tym się lecz ("klin" spala trujące dodatki w alkoholu, które powodują kaca, ale większość pije dalej).
Idę na wizytę, płynie i już płynie moja modlitwa: za głoszących fałszywą wolność. Napłynęła dodatkowo postać Jurka Owsiaka z jego "róbta co chceta". To jest trafny skrót wyjaśniający działanie wg woli własnej.
Pan Bóg pokazuje nam wszystko poprzez zakazy i nakazy. Oto mały parking, gdzie żądają opłaty, szkoła podstawowa, gdzie przyjmują dzieci w pewnym zakresie wieku, a dalej nasza praca, jazda samochodem, budowa domu i opłaty, a nawet przechodzenie przez jezdnię.
Dziadek został wyzwolony z ciała, nie mógł umrzeć od lat, a miał obturacyjna chorobę płuc IV stopnia (duszność w spoczynku). Nie wiem może wcześniej prosił o długie życie omamiony przez Szatana, który ośmiesza ciągłym proszeniem o zdrowie. Znam to z gabinetu. Zresztą zapytaj kogokolwiek, co jest najważniejsze w życiu? Później Bestia straszy śmiercią i mało kto prosi o dobrą i godną...chwalą nagłą!
Podczas odmawiania modlitwy przechodziłem obok klubu z plakatem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wprost widzę manipulujących, którzy mają dostęp do komputerów i środków masowego przekazu.
Nie zdziwiłem się, że po drzemce usłyszę słowa piosenki: "Nie będę miał, ale będę robił, to co będę chciał". Zważ, że tak z Królestwa Bożego potwierdzają intencję, a to oznacza, że modlitwa płynie z serca, a nie ustnie.
W drodze do kościoła zaczepił mnie niewidomy pacjent, który zapytał gdzie może napić się piwa. Zbliżył swoją twarz do mojej: brzydki, zniszczone zęby. Szatan wie, że znakiem od Boga jest inny niewidomy, który codziennie uczestniczy w Mszy św.! Przysłał, a właściwie nasłał tego!
Podczas Eucharystii w intencji tego dnia dodatkowo napłynęła osoba pani Labudy zwolenniczki zabijania dzieci nienarodzonych, a wcześniej w kazaniu kapłan wspomniał o Owsiaku!
Nie mogłem wrócić do siebie, a podczas litanii do NMP wołałem: "módl się za nimi". Wszystko zakończyła pieśń: Panie, to Ty na mnie spojrzałeś, Twoje usta dziś wyrzekły me imię". Nie mogłem wstać z kolan, "tak tu dobrze". Dzisiaj dobrze znoszę post. Poszedłem do lasu skończyć modlitwę, dobrze znoszę post, nazbierałem kwiatów polnych dla żony.
Wieczorem pokazano Jana Pawła II, który wrócił do pracy żartując, że na jego stanowisku nie przewidziano emerytury! Zbrodnicza telewizja serwuje okrutny film. Pan dodatkowo pokazuje mi tych, którzy czynią co chcą...członków mafii i powiązanych z nimi ludzi z naszych służb specjalnych. Drugi pokazuje powiązanie personalne zatrudnionych w telewizji...opanowanej przez "samych swoich".
Przepisuję to (09.01.2022 r.), a w "Kawa na ławę" (TVN24) trwa dyskusja ws. inwigilacji Pegasusem w której biorą udział przedstawiciele czerwonej zarazy, a szef obecnej SLD pan Czarzasty tłumaczy wszystko ze słowem: "na Boga". Prorok Stefan Niesiołowski powie kiedyś: jak Pis wygra będzie mógł robić co zechce!
Śledzenie zbrodniczej opozycji (zamach w Smoleńsku jest naganne). Już nie pamiętają jak współdziałali z Putinem i Łagrowem oraz co gadali w knajpie Sowa@Przyjaciele. Tacy są zatroskanie o swoje dobro, intymność, a co ja mam powiedzieć. Jakim byłem i jestem groźnym dla państwa, gdzie podczas każdego Sejmu RP trwały naloty na współczesnego niewolnika czerwonych kierowników z podsłuchiwaniem badania pacjentów?
Podziękowania za ten dzień...
APeeL