Na Mszy św. popłynie pieśń, której słowa powtarzam za wołaniem do Matki Bożej" "Pod Twoja obronę uciekamy się". Przy okazji zawsze wołam do Boga:

"Pod Twą obronę Ojcze na niebie grono Twych dzieci swój powierza los

Ty nam błogosław, ratuj w potrzebie i chroń od zguby, gdy zagraża cios

Ty nam błogosław , ratuj w potrzebie, boś Ty nam tarczą, gdy zagraża cios".

Przypomniało się zdjęcie patrzącego syna, co jest pokazane: ja - syn, Bóg Ojciec - ja.

     Św. Jan (Ap 21,9b-14) został niespodziewanie uniesiony "na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto święte - Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego (..) na murach jego były wypisane imiona dwunastu Apostołów Baranka.

    Psalmista (Ps 145,10-13.17-18) wołał ode mnie:

"Niech wierni Twoi sławią Twe królestwo

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła i niech Cię błogosławią Twoi święci. (..)

Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków, przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie".

     W Ewangelii (J 1,45-51) będą słowa Filipa do Natanaela i powiedział do niego: Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy - Jezusa, syna Józefa z Nazaretu. Ten pytał z przekorą...czyż może być co dobrego z Nazaretu? Filip zaprowadził go do Jezusa, gdzie uwierzył z krzykiem: "Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!"

    Eucharystia pękła na pół, a to oznacza czekające mnie cierpienie z wołaniem o ochronę do św. Michała Archanioła, a zarazem współcierpienie z Panem Jezusem i Jego pomocą!

     Podczas wyjścia do pracy wzrok zatrzymał wielki grzyb ("psi"), nie mogłem skorzystać z WC, założyłem koszulę oraz psek do spodni...odwrotną stroną, kupiłem miesięcznk dla żony, a już miała taki, alkoholik przepisał się do mnie, obcy dziadek trafił na blokadę przyczepu, przewijała się bieda, wzywano wizytę, przypomniała się babcia, która w kościele zgubiła różaniec...

   Wcześniej poszedłem na dyżur do pogotowia, a tam trwał remont, a ponadto wskazano mi na uszkodzone amortyzatory w samochodzie. Trafił się wyjazd do majaczenia alkoholowego, chłopak z uszkodzonym okiem, zatkany cewnik, nawaliła "R-ka".

    O 15.00 doznałem pocieszenia, bo w sercu płynęła pieśń: "wystarczyła ci sutanna uboga", a z kasety zabranego magnetofonu popłyną słowa pieśni: "Cóż ci Jezus mógł dać? Zapukał do twoich drzwi". Tak było, popłakałem się z krzykiem w duszy...

                                                                                                  APeeL