Św. Pio z Pietrelciny

     Przyśniła się dusza ojca ziemskiego, a wczoraj odwiedziłem matkę ziemską. Podczas przejazdu do kościoła zaprosiłem zabraną do kościoła, ale spieszyła się do pracy. Na cichej Mszy świętej o 6.30 będę wołał za wszystkich z mojej rodziny. Bardzo lubię ciche nabożeństwa ze śpiewem babuszek.

   Łzy zalały oczy przy słowach kapłana o radości Bożej. To radość całkowicie inna niż ziemska..."wygnańcy Ewy wołamy do ciebie, zlituj się, zlituj niech się nie tułamy". "Ojcze! Tato! Jezu! Matko!" Napłynął obraz ojca ziemskiego i Ojciec Niebieski.

    Psalmista będzie wołał (Ps 56,10-14): "W światłości wiecznej będę widział Boga

Wiążą mnie, Boże, śluby, które Ci złożyłem,

Tobie oddam ofiary pochwalne, bo od śmierci ocaliłeś me życie,

a moje nogi od upadku, abym w światłości życia chodził przed Bogiem".

     To słowa dotyczący mojej sytuacji.

     Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Łk 8,4-15) powie przypowieść o siewcy, które ziarno pada w różne miejsca z odpowiednim plonem. Jest jasne, że "ziarnem jest słowo Boże". Widzimy wszystko na wiernych wokół i tych, którzy negują istnienie nadprzyrodzoności.

     Popłakałem się po Eucharystii, nie mogłem się ukoić, a nawet wyjść z kościoła...tak było mi tutaj dobrze, chciałbym zostać na zawsze. Zrozum to - na zawsze! "Niebo. Niebo! Życie. Pokój. Miłość. Pełnia Szczęścia". Nie mogę zrozumieć dlaczego ludzie nie chcą tego Cudu Ostatniego"!?

    Jakże chciałbym przekazać moje doświadczenia duchowe wynikające z łaski wiary. Jeszcze nie wiedziałem, że uczynię to przez Internet. Przecież nie wystarczy "ględzenie po rogach", gdy Szatan ma wszystkie możliwe służby. Właśnie w "Newsweeku" dyskutują na temat: "Bóg i jego nowi wrogowie". Kilku udowadniało od nowa, że pochodzimy od małpy!

    Później na słupie zauważę ogłoszenie oferujące pracę...nawet spotkam robotników przy remoncie sklepu.

    Przy krzyżu z wodą święconą było zaproszenie do księży Marianów. Żonę zapraszają do śpiewania w rozpadającym się chórze. Brak robotników na Niwie Pańskiej. Wspomnienie Ojca Pio - stygmatyka i wzorca dla pragnących świętości.

    Zaprosiłem dwie pięknie śpiewające do chóru kościelnego. Ilu Pan wysyła do różnych posług - od Mszy świętej poprzez kółka różańcowe, wolontariat, fundacje, zakonny, kapłanów. Ta służba nie ma końca: organista i kościelny, ministranci oraz sprzątający. Przypomniał się kapłan, który anonimowo w grze telewizyjnej wygrał na dokończenie budowy kościoła.

    Wzrok zatrzymał obraz Jana Pawła II, przypomniał się prymas Stefan Wyszyński. Pod kościołem stał autobus z pielgrzymami i grającym na gitarze. Napłynęły obrazy sióstr zakonnych, w tym służek...do służby Matce Bożej.

                                                                                                     APeeL