Ludzie wkładają wiele wysiłku w to, co będzie prochem, a w tym czasie nawet nie pomyślą o duszy, którą może zniszczyć tylko grzech. Właśnie w telewizji trafiłem na panią, która ćwiczyła swoje ciało...

    Madonna, która nie zna granic przyzwoitości jest napastowana przez wielbiciela, który grozi jej poderżnięcie gardła. Jakże ludzie pragną sławy. Przepłynęły obrazy modelek, grających w filmach, sportowców i zdobywców biegunów! Jeszcze wybory Miss Polonia - nawet redaktorka zauważyła, że jest to "sprzedawanie siebie"! Ilu jest sprzedających siebie...w tym właścicieli pięknych samochodów: skąd je mają? Jest pewne że musieli się zaprzedać!

    Nie posłuchałem natchnienia, aby być na Mszy świętej porannej (zaplanowałem wieczorną). Nie wolno tak czynić, a dowodem będzie przebieg tego dnia. W przychodni było mniej ludzi, ponieważ trwa ślizgawica, ale zgłoszono trzy wizyty domowe! Zaproponowano też zamianę dyżuru w pogotowiu, ponieważ kolega nie może przyjechać. 

    Trafiłem do ciężko chorej z cukrzycą, opuszczonej przez męża, niewidomego oraz do 80-latki z półpaścem. Jakże lubię starszych, ciężko chorych, cierpiących i opuszczonych. Jakże pragnę im pomagać!

    Tak się stało, że byłem naprzeciwko stomatologów, którzy pobrali odcisk na nową koronkę. Ja wiem że to wszystko jest w prowadzeniu przez Pana Jezusa, który jest ze mną! Dwa razy zatrzymywał wzrok, gdy gadałem jak najęty!

    Tak, ponieważ nie wolno mi przekazywać doświadczeń przygodnym ludziom, bo bez nawrócenie nie mogą pojąć nawet prostych spraw duchowych. Przypomniała się pacjentka poszukująca duchowości, zarazem badająca Tajemnice Boże. Zaleciłem, aby stała się ufna jak dziecko, które ziemski tata niesie przez wąską kładkę. Obdarowała mnie kawą, której właśnie potrzebowałem.

     Na dalekim wyjeździe popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego w intencji tego dnia. Ślizgawica, jedziemy wolno, a w sercu przepływają obrazy służb: drogowych, sanepidu, zdrowia, obrony narodowej, itd. W wiejskiej chatce trafiłem na obraz pięknej Matki Bożej z Dzieciątkiem.

    Dzisiaj zetknąłem się z pacjentem o nazwisku Szatan, a kolega dyżurny zagadał o uświęceniem Nowego Roku kieliszeczkiem z graniem w karty na forsę.

- Stary człowiek umarł naprawdę...powiedziałem!

     Na ten czas z radia popłynie relacja kapłana alkoholika, który teraz służy innym w AA! Mówił o swoich doświadczeniach, że nie pije od kilku lat! Jak różne są możliwości służenia innym. Pokazał to Pan Jezus! Nawet w czasie koronki padły Jego słowa: "Nie przyszedłem, aby mi służono. Przyszedłem służyć".

    W tym służeniu napłynął obraz broniących się w Czeczeni, a dzisiaj gdy to przepisuje (7 marca 2023 roku) taka właśnie sytuacja jest na napadniętej przez Federację Rosyjską Ukrainie.

    Wieczorem ból zalał serce, ponieważ pragnę służyć Panu Jezusowi, który oddał Swoje życie...także dla mojego wyzwolenia! Napłynęło pragnienie przyjęcia św. Hostii, ot tak, po wpadnięciu do kościoła o 17:15. To zarazem jest grzeszne opuszczenie czuwania dla potrzebujących.

    W to miejsce ukoiła modlitwa, która jest współcierpieniem z Panem Jezusem...krążyłem po placu przy pogotowiu - wołając ze łzami w oczach - o ochronę mojej rodziny. Prawie omdlewałem, bo modlitwa jest długa, a nie czuje się czasu.

    W błyskach serce zalewała bliskość Serca Boga Ojca, a przypomniały się słowa Pana Jezusa o Jego obecności przy mojej osobie. Poczułem moc nieba: obecną ochronę przed piciem i graniem w karty. W sercu przepływały obrazy ze światłem Boga Ojca, w smutku i powadze. Zobacz...

    Bóg Ojciec, jego Wola, Jezus Chrystus, Jan Paweł II, dusze ofiarne, służba Bogu - służba dla dobra braci na wygnaniu! Nawet w różańcu Pana Jezusa będzie cząstka: "Pan Jezus wszystko oddał biednym, wszystko im darował ".

   Ludzie w służbie innym, dla ich dobra (fundację, krwiodawcy, ochrona gnębionych prześladowanych i słabych)

   Zbrodniarze, mafiozi, opłacani zdrajcy, mordercy, agenci, donosiciele chroniący samych swoich! Na ich szczycie bożki: Stalin i Hitler.

      Nasz rząd walczy o przetrwanie rybaków dalekomorskich (może Ochockie, mintaj) - wiele tysięcy pracowników jest zagrożonych bezrobociem, ponieważ Rosja chce zabrać te łowiska! Społeczność międzynarodowa pomaga Palestyńczykom - 550 milionów dolarów!

    "Och! Jezu mój! Ile jest możliwości służenia innym: dobrego i złego". W innym dniu nie ujrzałbym tego. Służby drogowe nie stanęły na wysokości działania, gołoledź, a brak soli technicznej, natomiast w poradniach i oddziałach chirurgicznych zabrakło gipsu, a tyle jest złamań!

    Zobacz jak Pan pokazuje wszystko! O 21:30 w reportażu pokażą służących w przyrodzie (ekologów) którzy zgłaszają sprzeciw, bo na brzeg Wisły wysypuje się śmieci, a to strefa ochronna! Ogarnij cały świat, bo dalej jest Czarnobyl i składowiska związków promieniotwórczych! Tak jest, gdy słucha się siebie, a nie Boga.

    Na ponownym dalekim wyjeździe trafiłem do chatki z lepką, ciepłem i obrazami: Pana Jezusa Miłosiernego i Pan Jezus na brzegu mówiący do ludzi. Na koniec tego dnia popłynie dyskusja o sumieniu polityków: musi być zgoda słów i czynów, nie wystarczają oklaski spędzonych na spotkanie.

    To był dyżur od Pana...po moich prośbach o zmiłowanie się! Podziękowałem za ten dzień...

                                                                                                                                 APeeL