Matki Bożej Fatimskiej
   Dzisiaj jest wielkie święto Matki Bożej, która uratowała Jana Pawła II. Przepływa cały świat prześladowanych i mordowanych wyznawców Boga Objawionego, a tak przecież było z Panem Jezusem i Jego uczniami.

Zamach na JPII

    Zaćmienie szatańskie sprawiło bunt narodu wybranego, który oczekiwał na swojego Zbawiciela. Myśleli po ludzku, że będzie to mocarz, który opanował gry wojenne...jak nasz człowiek w Moskwie.
    Przypuszczam, że Donald Tusk ma jego obrazek i ołtarzyk przed którym medytuje jako wędrowny kaznodzieja. W zagładzie ma zapewnioną ucieczkę i spokojną starość...przed wpadnięciem do Czeluści Piekielnych!
    To narcysta, człowiek słaby podobnie jak Putin...obaj uważają, że są obdarzeni talentami, mocą i sławą z poczuciem swoich "zdolności" i bajaniem o sukcesach. Kręcą się przy takich różne lisy i dworaki.
    Od początku napaści na Ukrainę powtarzam wkoło, że oznacza to zapowiadany koniec ludzkości. Cały czas wskazuję na nasz ratunek, którym jest Opatrzność Boża, ale nawet w wierze katolickiej nie widać poruszenia. Dlaczego naszej władzy nie widać w Świątyni Opatrzności Bożej? Po co wybudowaliśmy to święte miejsce na ziemi?
    Na ten czas Bóg Ojciec mówi do nas (Przekaz 1267 do Żywego Płomienia z 26 kwietnia 2023, godz. 10:07): "Już teraz znacznie ważą się losy Polski i Polaków, lecz to wy musicie podjąć swoją niezależną decyzję. Ja z utęsknieniem czekam na was i na podjętą przez was decyzję, jaką więc zechcecie podjąć? Czekam i tęsknię za wami."
    Wraca ocalona Niniwa po ostrzeżeniu przez proroka Jonasza, a sprawiły to...
1. wory pokutne z padnięciem w popiół (upokorzenie)...nawet samego króla, który "wstał z tronu, zdjął z siebie płaszcz, oblókł się w wór i siadł na popiele".
2. osłabienie przez głodówkę (post pokutny)...
    Św. Katarzyna Emmerich ujrzała upadek wiary i ataki na wszelkie świętości. "Zobaczyłam ludzi z tajnej sekty podkopującej nieustannie wielki Kościół (..) pozostawało jeszcze tylko prezbiterium z ołtarzem. Ujrzałam burzących, jak weszli do niego razem z bestią. (..) zachwycała mnie ich wielka zręczność".
    Niszczący wiarę w Boga Objawionego, a nie wymyślonego są zarazem propagatorami "światła", miłości i jakiegoś ducha. Ci ludzie reprezentują opłakaną pustkę duchową, co możesz ujrzeć u Joanny Senyszyn, Roberta Biedronia, Jana Hartmana i podobnych.
    Matka Boża w Fatimie zabrała widzących do Piekła (Hiacyntę, Łucję i Franciszka), by ostrzec świat przed karą, którą przygotował Bóg. Ujrzeli morze ognia z demonami i duszami w piekielnej przestrzeni...dobiegał stamtąd rozpaczliwy krzyk i płacz.
    W tej sprawie zabrał też głos obecny papież. Wskazał na wojnę religijną między Wschodem a Zachodem oraz wojującym islamem a chrześcijaństwem. Wszystko jest inspirowane przez masonerię i kontrolowane przez bliżej nieznane centrum. Wrogowie naszej wiary i Kościoła atakują w różny sposób przy pomocy usłużnych mediów.
    Wróćmy do czekającej nas zagłady. Trzeba ogłosić stan wojenny, bo czasy są ostateczne, ruszyć zapasy złota trzymane na "czarną godzinę", która właśnie nadeszła! Jakie wybory i po co? Przecież Stefan Niesiołowski, prorok z PO powiedział: "jak PiS wygra to będzie robił, c
o zechce". Każdy napad na demokratycznie wybraną władzę powinien być traktowany jako działania przeciw naszej ojczyźnie. 
     Kapłan na początku Mszy świętej wskazał na wybranych przez Boga ze świata! Jest nas garstka, szczególnie w naszej ojczyźnie wskazanej w miejsce Izraela.
     W tym czasie siedziałem pod figurą Matki Bożej Fatimskiej.  Naprzeciwko był witraż z Janem Pawłem II. Pan Jezus powiedział (Ewangelia: J 15, 18-21): "Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. (..) Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi".

    Podczas podchodzenia do Eucharystii płynęła pieśń: w " Chrystus Pan karmi nas swoim Świętym ciałem, chwalmy go na wieki". Po Mszy św. z nabożeństwem do NMP przed Monstrancją zostałem na modlitwie różańcowej...tak zeszły się trzy wielkie przeżycia duchowe. Wróciło uratowanie Jana Pawła II od śmierci, a także moja osoba...
    Ja zostałem uratowany od ognia piekielnego w czasie, gdy jeszcze nie byłem nawrócony, a nawet później z powodu napadów samego Szatana! Chyba miał dostęp do mojego przyszłego życia i wiedział, że będę ujawniał jego śmiertelny pokusy, aby zamknąć dzieciom Bożym...wąską furtkę do nieba. Nie licz głupio na Miłosierdzie Boże, ponieważ masz wolną wolę i możesz zacząć dążyć do świętości już dzisiaj, a nawet w tej chwilce!
     Podczas modlitwy różańcowej wzrok przykuwał wizerunek Ducha Świętego, a z oddali "patrzył" Pan Jezus Miłosierny oraz Matka Boża Fatimska...
     Powiedz mi jak mamy oddzielić Państwo od jedynie prawdziwej wiary katolickiej?
                                                                                                             APeeL

Aktualnie przepisano...

02.06.2005(c) WCIĄŻ TRWA CUDOWNE ZSYŁANIE CHLEBA ŻYCIA...
    Dzisiaj w przychodni jest niewielu pacjentów, ale same podłe przypadki z dziwnymi prośbami. Towarzyszy im napływające rozdrażnienie od demona, abym nie otrzymał wytchnienia po wczorajszym zmęczeniu. Tak zeszło do 13:30!
    Dodatkowo trwa posiedzenie Sejmu RP, a to zawsze jest dzień ataku "agencji bezpieczeństwa własnego". Nawet nie dadzą spokoju podczas wchodzenie do WC, co jest nawet śmieszne, bo mam na nich...Currarę (dezodorant)! Jakże ci ludzie cierpią, także w sumieniu, ale nikt nie może tego opisać...

                                                    Currara     

     Szatan uderza we mnie, a ja jeszcze nie wiedziałem, że jest to wynik mojej łaski: mistyki eucharystycznej. Musisz zrozumieć, że dążący do Królestwa Bożego są na jego celowniku. Dlatego drażni mnie dzisiaj "patriotami". Nawet trafił się taki "mierny, bierny, ale wierny" władzy ludowej, który nie ma czasu dla naszej wiary i Najświętszego Ojca, Jego Syna oraz Ducha Świętego. Zważ, że mieszka blisko tam, gdzie dzwonią.

    To wszystko mam w sercu i rozumiem, że ludzie w swoim życiu mają różne zadania...niby służące naszej ojczyźnie. Ja nie chcę ich widzieć, spotykać, mam ich dość. W drodze do kościoła schowałem się przed takim za drzewem. 

   Na Mszy św o 18.00 pomoc nadeszła po spojrzeniu obrazu Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych. Dodatkowo Pan Jezus w rozmowie z jednym z uczonych w Piśmie (Ewangelia: Mk 12, 28b-34) odpowiedział na jego podchwytliwe zapytania...

- Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań? Jezus odpowiedział:
- Pierwsze jest: Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jeden. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych". 

    Podczas konsekracji padłem z płaczem na kolana wołając za naszą ojczyznę, która tak wiele wycierpiała. Po Bożym Ciele przez 8 dni trwają procesje z Monstrancją wokół kościoła.
       W sercu pojawiło się cudowne zesłanie "chleba" dla narodu wybranego na pustyni, co później uczynił Pan Jezus. Płakałem jak dziecko, bo to były cuda widzialne, a tu Cud Ostatni (niewidzialny), który będzie trwał do końca świata (Eucharystia). Przed zawołaniem nie miałem takich przeżyć...jak większość normalnych ludzi.
      Bez łaski Boga Ojca nie możesz tego przeżyć! Będziesz płakał nad własnym losem, losem kotka i pieska, ale nie ujrzysz braci ginących daleko, bez łaski wiary, bo nie dotarła do nich!
     Mistyka to wielkie cierpienie, a zarazem wielka radość z otrzymania tej  łaski! To mieszanka darów duchowych, których nigdy nie chciałbym oddać, ponieważ nieważne jest moje życie w ciele...na przykład śmierć w obronie naszej wiary! Trafię na artykuł w "Niedzieli" (27 marca 2005 r): "Chrystus Eucharystyczny naszą nadzieją" Renaty Zaraś.

                                          Jezus łamiacy chleb

    Nie dziwię się tym, którzy walczą z wiarą katolicką - nie mogą odpowiadać za to, ponieważ nie wiedzą, co czynią! Dlatego Pan Jezus to przebaczył im w pierwszym swoim zawołaniu na krzyżu!
    Czy wiesz jak zostałem nagrodzony? Podczas wyjścia z kościoła rozdawano obrazek: "Poznali Go podczas łamania chleba"! Pan Jezus, Najświętsze Serce, łamanie chleba, apostołowie po zmartwychwstaniu! Nie wiem jaka będzie intencja tego dnia, ale napłynęła bliskość Boga Ojca, Jezusa i Ducha Świętego!
    W ręku znalazła się książka: "Szatan największy wróg człowieka", która otworzyła się na  czcicielach Najświętszego Sakramentu z obietnicą Pana Jezusa (dotyczącą mojej osoby): "Każde godne przyjęcie Komunii Świętej będzie miało podwójną wartość!"

                                                                                                          APeeL