Po wczorajszym upadku zerwałem się na Mszę świętą o 6:30. Jak wielką łaską Boga Ojca jest namaszczony kapłan, który w Imię Boga odpuszcza nam grzechy, a to sprawia Jego miłosierne przytulenie.

    W ramach pokuty mam odmówić Tajemnice Światła: głoszenie Ewangelii. Nie zrozumie tego człowiek bez łaski wiary. Zdziwiłem się, bo po pielgrzymach została książeczka o Janie Pawle II "Cały Twój". Tak właśnie jest w tej chwilce ze mną.

    Popłakałem się, ponieważ jest to moja nowa droga - ewangelizowanie! Podczas płaczu zauważyłem, że "patrzył" wizerunek Matki Bożej Łaskawej. Na dodatek płynęła pieśń o Miłosierdziu Bożym! Tak wróciłem do Boga!

     W Słowie od Ołtarza św. przez Mojżesza padnie pytania od Boga do ludu z Izraela odpowiedzią (Pwt 10,12-22), że pragnie: "Tylko tego, byś się bał Pana, Boga swojego, chodził wszystkimi Jego drogami, miłował Go, służył Panu, Bogu twemu, z całego swojego serca i z całej swej duszy, strzegł poleceń Pana i Jego praw, które ja ci podaję dzisiaj dla twego dobra."

     Przypomniał przy tym o Wszechmocy Stwórcy i ich wybraniu. "Bójcie się Pana, Boga swego, Jemu się oddajcie, służcie Mu i na Jego imię przysięgajcie." To wszystko jest aktualne, szczególnie teraz, gdy to przepisuję!

     W przychodni praca szła sprawnie od 8:00 do 16:00. W tym czasie z radia "Maryja" płynęła audycja o Szatanie, który rozbija rodziny (ma w tym nieskończony repertuar). Płynęły świadectwa wierzących.

    W drodze powrotnej - przy kiosku oddałem reperującym po włamaniu - piwo i resztę wódki. Ucieszyli się, bo było bardzo zimno, a właścicielka była niezmiernie zaskoczona! Ponownie przystąpiłem do uzupełniającej spowiedzi uzyskując całkowitą czystość w której wróciłem do Eucharystii w intencji rodziny i żony. Nawet zwykła rozłąka sprawia, że mamy ukazane, co oznacza rodzina, a w tym żona.

      Łzy zalały oczy podczas wyjmowania kwaszonych ogórków, które właśnie zrobiła przed wyjściem i to dla mnie!  "Pod Twoją obronę", napłynęła bliskość Świętej Rodziny i w bólu odmówię moje modlitwy. Piszę to, a z telewizji płyną obrazy patologicznych rodzin: ojciec gwałcący dziewczynki (córki). I odwrotnie, bo inny sam jest z dziećmi po wyjściu z więzienia! Dodatkowo nie ma mieszkania! 

    Ból zalał także moje serce, ponieważ żona na pielgrzymce trafiła na ziąb i deszcz!

                                                                                                                                      APeeL