Wniebowzięcia NMP

    Żona wróciła z pielgrzymki na której dalej była w swoim sercem. Popłakała się, gdy ujrzała pęk małych róż, bo właśnie takie wręczyła Matce Bożej w Częstochowie! Zobacz jakie znaki dają z Nieba.

    Dzisiaj jadę do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych w Lewiczynie, gdzie po latach pogaństwa wróciłem do wiary! Wejdź i przeczytaj jak to było...

https://www.wola-boga-ojca.pl/2511-15-08-1988-p-za-powracajacych-do-boga-ojca

    Łzy zalewały oczy podczas przejazdu do tej miejscowości. W żadnym językiem nie można tego wyrazić i przekazać. Mszę świętą będzie odprawiał biskup.

     Padną słowa o Świątyni Boga Ojca z ukazaniem się "Niewiasty obleczonej w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu"...ze smokiem ognistym pod Jej stopami (Ap 11,19a;12,1-3-6a).

    Psalmista będzie wołał (Ps 45,7.10-12.14-15): "Stoi Królowa po Twojej prawicy (..) W szacie wzorzystej prowadzą ją do króla, za nią prowadzą do ciebie dziewice, jej druhny."

     W Ewangelii: Łk 1,39-56 będzie relacja z odwiedzin przez Maryję Elżbiety, przyszłej matki Jana Chrzciciela. Duch Święty powiedział przez Elżbietę: "Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona." (..) Wtedy Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię (..)."

    Zawsze klękam przed Eucharystią i żegnam się, ale nie tak jak robią to przykucający i bijący się w piersi. Jest oczywiste, że powinniśmy przyjmować ten Chleb Życia dla duszy...na kolanach. Wierni nagle padają na kolana i w niewygodnej dla kapłana pozycji przyjmują Ciało Zbawiciela.

    Żadnym językiem nie można wypowiedzieć mojej wdzięczności za otrzymane łaski. Poczucie obecności Stworzyciela sprawia moc, tak jak u dzieciątka, które jest blisko swojego ojca ziemskiego...bawi się, ale cały czas ogląda czy tata jest! Nic nie da moje pisanie, ponieważ musisz sam to przeżyć!

     Tym razem z płaczem na kolanach zawołałem po Eucharystii: "Panie Jezu zamknij moje usta, a otwórz serce i dłonie, aby dawały. Pan Jezus jest moim przyjacielem, moim obrońcom, zawsze chcę przebywać z Nim!" Błagałem Zbawiciela o wybaczenie mojej grzechów...w tym nie ochrzczenie na czas dwójki dzieci.

    W pokoju wracałem do domu...szalom alechem!

                                                                                                                               APeeL