Nie ma Boga oprócz Jahwe...

     Zaczynam przepisywać to świadectwo wiary (31.07.2023), a w telewizji pokażą Żyda, który nie chciał uczestniczyć w dialogu z chrześcijanami, bo "woli oddać życie za swojego Boga" niż przejść na wiarę prawdziwą! To przykład całego narodu, który nie chce uznać Boga Ojca, ale w Trójcy Jedynego!

     Przecież byli świadkami tylu cudów czynionych przez Pana Jezusa...właśnie w tym celu! O jednym z nich będzie ówczesna Ewangelia (Mt 9,1-8): "I oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Ufaj, synu! Odpuszczają ci się twoje grzechy. (..) Wstań, weź swoje łoże i idź do domu! On wstał i poszedł do domu. A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom."

     Na co jeszcze czekają, a na co Ty czekasz? Po co Pan Bóg dał nam rozum? Gdzie są ci, którzy zestarzeli się w twojej rodzinie i wokół? Ich ciała marniały na twoich oczach! Fakt faktem, że mamy wolną wolę, ale nie typu: "róbta co chceta" od proroka w czerwonych okularach oraz całej ferajny zwolenników Przeciwnika Boga...w tym dziadków z nowej lewicy!

     Musisz zrozumieć, że celem naszego życia jest powrót do Ojczyzny Prawdziwej, gdzie jest mieszkań wiele...z czekającym na nas Bogiem Ojcem, Stwórcą wszystkiego, a nawet dawcą wszystkiego.

     Większość w to nie wierzy, bo...zakopią i koniec. Dziwne, bo wszystko czynisz tak jakbyś miał żyć wiecznie (dbasz o ciało, które z czasem  zmarnieje). Ponadto szczycimy się posiadaniem...jako wynikiem naszej pracowitości, zapobiegliwości, znajomości, a nawet cwaniactwa. To wielka ułuda podsuwana przez demonów. 

     Ludzie nie wierzą, że Pan Bóg dla naszego ocalenia oddał własnego syna. Właśnie na dzisiejszej  Mszy św. Bóg wystawił Abrahama na próbę. "Rzekł do niego: Abrahamie! A gdy on odpowiedział: Oto jestem - powiedział: weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze (Rdz 22,1-19)".

     Jakby w ramach tej intencji psalmista wołał (Ps 116): "W krainie życia będę widział Boga. (..) Pan jest łaskawy i sprawiedliwy (..) miłosierny.
(..)  On mnie wybawił. (..) Uchronił bowiem moją duszę od śmierci (..) Będę chodził w obecności Pana w krainie żyjących." Uwierz mi, że tak właśnie jest. To, co czuł i przekazywał jest dzisiaj w moim serce.

     Zobacz jak połączył się tamten dzień (30.06.2005) z obecnym (31.07.2023), bo na Mszy św. Mojżesz zejdzie do ludu po spotkaniu z Bogiem Ojcem z wyrytym pismem na dwóch tablicach (Wj 32,15-24.30-34). Gdy "zbliżył się do obozu" ujrzał złotego cielca i tańce.

    W złości potłukł tablice i zdemolował krajanom "ołtarz", który uczynili. Wrócił do Pana z przeproszeniem i otrzymał polecenie: "Idź teraz i prowadź ten lud, gdzie ci rozkazałem, a mój anioł pójdzie przed tobą. A w dniu mojej kary ukarzę ich za ich grzech."

    Zważ, że wszedłeś tutaj w prowadzeniu przez Boga Ojca. Przeanalizuj jak to się stało? Mnie jest łatwiej zrozumieć niewierzących, bo sam takim byłem.

                                                                                                                             APeeL

 

     Pasuje tutaj dyskusja z niewiernymi na blogu prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl), gdzie stwierdzono, że moja łaska wiary to wynik szkolenia na "niedzielnej szkółce sekty"! Na to zaleciłem wpisanie w wyszukiwarce internetowej słowa: mistyka i charyzmat.

     U mnie jest to odczytywanie Woli Boga Ojca z Modlitwy Pańskiej: "bądź Wola Twoja". Takiego jak mój dziennika duchowego...nie ma na świecie, ponieważ przeżycia duchowe są przekazywane "z dnia na dzień"...
    Cagan 14.01.2023 napisał ...

    "Naprawdę nie widzi Pan Doktor Cudu Stworzenia wszystkiego: od nowotworów ‎złośliwych po schizofrenię i wciąż odkrywanej wiedzy o tym, jak najskuteczniej zabijać i ‎kaleczyć (fizyka i chemia), wyzyskiwać oraz oszukiwać ludzi? (ekonomia, zrządzanie i ‎marketing)?‎ A w momencie śmierci dowie się Pan Doktor tego, że umiera i że zmarnował swoje życie ‎na bezsensowne rytuały religijne".‎

      Wymieniasz to, co wiem i widzę, że pragniesz żyć w raju na ziemi. Nie poprawiaj Stwórcy, bo z leczenia nowotworów żyje personel leczący, producenci leków, a nawet kierowcy karetek transportowych.

    Bóg Ojciec sprawia celowe zabijanie, wyzyskiwanie i oszukiwanie? Widzisz "pod lasem, a nie widzisz pod nosem"...tak jak psychiatrzy i "zawodowi działacze" w Izbie Lekarskiej (bardzo religijni, bo swoje obrady zaczynali od Mszy św.).
    To głupota duchowa do potęgi, nie idź tą drogą! Mamy duszę, której nie można pochować w piasku patykiem. Nie ma tak lekko...zostaniesz rozliczony z każdego gubionego przez siebie wątpiącego, który budzi się z letargu.
    To nie jest nawracanie straszeniem, ale ostrzeganie! Po co są znaki ostrzegawcze, przepisy, zakazy, sądy i więzienia? Pamiętaj, aby w mgle włączać tylne światła przeciwmgielne (inny włącznik)...karzą także nieświadomych!
Cagan 14.01.2023 do dezertera...

     "Czy Ty, aby naprawdę uważasz, że Bóg zatroszczył się o to, żeby Jego Słowo stało się dostępne ‎dla wszystkich ludzi poprzez wysłanie do tzw. pogan żołdaków i innych bandytów, aby ‎nawracać owych pogan „ogniem i mieczem”?‎
     Mieszasz Boga w sprawy nawracania "ogniem i mieczem". Nikt nie może pójść za Panem Jezusem jeżeli nie zostanie zawołany...