Wczoraj na Mszy św. wieczornej poniżony przez Goliata (Filistyna) Dawid zabił go jednym strzałem z procy...trafiając kamieniem prosto w czoło. Natomiast w Ewangelii wierchuszka władzy świątynnej będzie spiskować z okupantem rzymskim jak zgładzić Pana Jezusa.

Dzisiaj Dawid wrócił w chwale (1 Sm 18,6-9.19,1-7), co nie spodobało się odwołanemu przez Pana królowi Seulowi, który "namawiał syna swego Jonatana i wszystkie sługi swoje, by zabili Dawida". Ten wskazał swojemu ojcu błąd, a on  złożył przysięgę: "Na życie Pana, nie będzie zabity!"

    Czyli wszystko już było i tak będzie, ponieważ Księciem tego świata jest upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji...w czynieniu zła! Napłynęli "mocarze" tego świata, a bliżej nasi pasterze baranów...od lewa do prawa.

     Najbardziej dziwię się "leśnym dziadkom", którzy zamiast przygotowywać się do odlotu pragną rządzenia, dalszego dorabiania się i przemawiania na podium lub z trybuny sejmowe. Swoje monologi uwielbia Donald Tusk, ale nie odpowiedział na żadne pytanie podczas przesłuchiwania go jako kandydata na premiera.

     Dzisiaj u nas jest kolęda, ale odwrócona, bo wierni idą do kościoła, a nie kapłan do naszych siedzib. Właśnie trafiłem na obraz takich kolędników w świątecznej karykaturze Haliny Sibińskiej (w "Karuzeli" z 17.12.1992 r.).

                              Kolędnicy

      Na Mszy św. o 6.30 psalmista - pełen zaufania Bogu - wołał o zmiłowanie (Ps 56,2-3.9-10.12-13), ponieważ otoczyli go wrogowie i jest prześladowany. Przy czym mówił: "Bogu zaufam, nie będę się lękał (..) Cóż może uczynić mi człowiek?"
     To Prawda, bo ludzie normalni (bez łaski) nie wierzą w moc Boga Ojca. który samą myślą może wywrócić wszelkie ludzkie zamiary, ale to wymaga naszego zawierzenia z wołaniem o ocalenie z całego serca!

     Wczoraj Pan Jezus uzdrowił wielu (Ewangelia: Mk 3,7-12). Nawet "duchy nieczyste, na Jego widok, padały przed Nim i wołały: Ty jesteś Syn Boży. Lecz On surowo im zabraniał, żeby Go nie ujawniały."

     Eucharystia ułożyła się w laurkę jako podziękowanie za wczorajszy wysiłek w zapisywaniu świadectw wiary. Dzisiaj Pan - w odczycie intencji modlitewnej - poprowadził mnie dziwną drogą.

1. Ponieważ wróciła żona chciałem zagłuszyć pisanie głosem...tak w radiu RDC trafiłem na "Kwarantannę Hi-Fi" z nagraniem Adama Palmy (gitara) oraz  Tomasa Sancheza (perkusia). htmlhttps://www.youtube.com/watch?v=0IjjVfk7Fds Przesuń nagranie na minutę 20-tą...tam będzie podkład muzyczny do "Roty" Marii Konopnickiej...

   "Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród. Nie damy pogrześć mowy, Polski my naród, polski lud, Królewski szczep piastowy.

   Nie damy, by nas gnębił wróg. Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg!"

2. Parafrazę tych słów dokonał zmarły w 1940 roku redemptorysta Aleksander Piotrowski...zamieniając Rotę na Rotę Polskich Katolików. Rota to wolna przysięga...

 Nie rzucim, Chryste, świątyń Twych, nie damy pogrześć wiary!
     Próżne zakusy duchów złych i próżne ich zamiary.
     Bronić będziemy Twoich dróg.
     -Tak nam dopomóż Bóg!

3. Tam trafiłem na nagranie aktualnego wywiadu z Rafałem Ziemkiewiczem (Radio Wnet). Wejdź: https://www.youtube.com/watch?v=W2G6FB7uk60. Przesuń zapis na minutę 14-tą, gdzie będzie mówił o działaniu Donalda Tuska, które przypomina schyłek dyktatury, a nie jej początek! Poszedł bowiem na rympał...wciągnął w przestępstwa Bodnara i Sienkiewicza.

      Wspomniał przy tym o dziwnym postępowaniu premiera, bo w telewizji mówił, że nie zgodzi się na przydział imigrantów, a już wszystko podpisał! Ja dodam, że wskazuje na złodziei, a czeka go emerytura (ok. 50 tys./m-c).

     Od dawna interesuje mnie sprawa badań lekarskich osobników pretendujących do różnych stanowisk z otrzymaniem odpowiedniego certyfikatu. W takim badaniu powinni uczestniczyć psychiatrzy oraz egzorcysta, którzy przeanalizowaliby drogę każdego kandydata z groźbą kary w przypadku "pomylenia się", bo szkody mogą być znaczne...nawet do wywołania konfliktu zbrojnego.

     Miałem pragnienie odmówienia w tej intencji moją modlitwę przebłagalną, ale dzisiaj nie grali piłkarze (lubię modlić się na przestrzeni otwartej i to w ruchu). Szatan dba o swoich milusińskich...każdy pamięta ochronę tańczącego z demonami Jerzego Urbana ("niech mu ziemia ciężką będzie").

                                                                                                                                 APeeL