Podziękowałem Bogu Ojcu za dobry sen i wypoczynek oraz za domu z posiadaniem  wszystkiego, co jest potrzebne do życia! Z obdarowania łzy zalały oczy! Planowałem Mszę świętą wieczorną, ale teraz mam pragnienie spotkania z Panem Jezusem, a to objawia się tęsknią miłością w sercu.

     Napłynął obraz katastrofy budowlanej w Warszawie, gdzie nastąpiło usunięcie wykopu (wokół budowy) - obok poruszyły się budynki, 200 osób spało w hotelach przy ul Puławskiej! Ludzie protestowali już wcześniej! Wokół jest mocny świat władzy i forsy oraz przemocy. Serce uradował obraz dziewczynki z ojcem i matką,

     Ile cierpień niesie ten świat...od chorób z którymi się stykam do zgonów w różnej postaci. Wśród nich jest umieranie w Domu Ulgi w cierpieniu Ojca Pio! Nawet Pan to zaznaczy, ponieważ w domu był dym z palących sie śmieci. Dodatkowo, gdy to piszę (styczeń 2024 r.) 1/4 Krakowa jest wyłączona z ogrzewania (potężna awaria).    

     W tym czasie od Ołtarza św. prorok przekaże Słowa Boga Ojca (Jr 17,5-10): "Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce.(..) Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją.

Psalmista zawołał (Ps 1,1-4.6): "Błogosławiony, kto zaufał Panu". Na ten czas Pan Jezus powiedział przypowieść  o bogaczu oraz żebraku okrytym wrzodami...z odwróceniem się wszystkiego po śmierci (Ewangelia: Łk 16,19-31). Ten błagał, aby posłać kogoś dla ostrzeżenie, ale przecież mamy tutaj sługi Pana, których nie słuchają.

      Popłynie pieśń "Ty nam błogosław i ratuj od zguby, gdy zagraża cios". Eucharystia była w intencji tego dnia. Słodycz zalała duszę, serce i usta...dziękowałem za wszystko, nie mogłem wyjść z kościoła. Jakże smakowało śniadanie po 35 godzinach ścisłego postu (kawa, parę orzeszków, pół kromki chleba, trochę wody), a miałem bardzo ciężki dzień w pracy. Bardzo lubię świeży, chrupiący chleb, jakże pasuje do tego pasztet z kaczki, sałatka i pączki.

      Teraz w radości żartuję z kobietami w rejestracji, a czeka mnie nawał chorych, bałagan oraz kłótnie, bo każdy jest ważny i nie ustępuje drugiemu!

     Bardzo lubię moją pracę, niesienie pomocy, ale nie daję rady z nawałem chorych, wielu przychodzi z sąsiednich ośrodków, ponieważ jestem reumatologiem. Wielka jest radość z niesienia ulgi w cierpieniu! Daję każdemu, to co się należy. 

     Jak ci opisać stan mojego serca z pragnieniem wołania do Nieba oraz spotkania z Panem Jezusem. Tutaj nic nie ukoi tęsknoty za powrotem do Królestwa Bożego oprócz Ciała Pana Jezusa, dodam, że Ciała Duchowego, które łączy się z naszą duszą! W tym bólu pocałowałem Twarz Zbawiciela z pragnieniem bycia sam na Sam ze Zbawicielem.

    Pojechałem na działkę pracowniczą i w namiastce domku (kontener budowlany) popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego. Pomocą w odczycie intencji będzie słowo "katastrofa" w telewizji, a w ręku znajdzie się broszura: "Architektura i obraz wieżowca w Nowym Jorku". Ponadto informują o konferencji gazowników, ponieważ w 1997 roku było 13 wybuchów gazu w budynkach z ofiarami śmiertelnymi. Podczas kąpieli w piecyku gazowym usłyszałem jego pracę i to głośną...

    W filmie "Sprawiedliwość" będzie pokazana eksterminacja narodu wybranego z zagrożeniem niosących pomoc Polaków! W tym czasie dalej do mieszkania będzie napływała spalenizna z ogniska. To tzw. "duchowość zdarzeń" z namiastką cierpień tych, za których wołam. W wyobraźni ujrzę domy ofiar powodzi zmyte z ziemi. Jeszcze w nocy będzie dym, ale już spalonych śmieci obok budynku.                                                                                                                                     APeeL