Świętej Rodziny
Zerwałem się zbyt późno (6.40), ale napłynęło pragnienie spotkania z Panem Jezusem. Wystarczyło 10 minut i samochodem zdążyłem na Mszę św.
Mały chłopczyk pięknie czyta Słowo: „(...) kto szanuje matkę, jakby skarb gromadził. Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci, a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany. Kto szanuje ojca, długo żyć będzie, a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce. Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu.
A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość, nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił. Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie, w miejsce grzechów zamieszka u ciebie". Syr 3, 2-6. 12-14 To właśnie wpadło w serca.
Mój Profesor św. Paweł mówi: Żony, bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu. Mężowie, miłujcie żony i nie bądźcie dla nich przykrymi. Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe Panu. Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha. Kol 3, 12-21
Anioł Pański w śnie ostrzegł Jozefa: „(...) "Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu [...] wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. (...)”. Po śmierci Heroda (...) Przybył do miasta, zwanego Nazaret i tam osiadł”. Mt 2, 13-15. 19-23
Po Komunii św. nie mogłem wstać z kolan. Dobrze, że pojechałem samochodem, bo straszliwa wichura daje przenikliwy ziąb, a żona przemęczona.
Podczas Wigilii na „chybił / trafił” otworzyłem Biblię: córce wypadł tytuł „Wstyd”, a jej mężowi, że „ma naprawić grzech, bo Pan niedługo przyjdzie” (małżeństwo europejskie).
Żona przyszywa guziki do płaszcza córki, bo w Warszawie brak dobrej nitki i igły, a przez to Pan pokazał mi matkę i gospodynię. To sekundowy błysk i w nowym świetle widzisz swoją niewiastę. Wielu to stwierdza, ale po stracie najbliższej osoby.
Wszyscy zadowoleni. Córka obdarowana wróci do domu z zapiętym płaszczem...ja, bo zięć usprawnił funkcje komputera i żona, bo autobus przybył na czas.
Następnego dnia po zjednaniu z Panem Jezusem wzrok zatrzymały gwiazdy betlejemskie...ustawione od najmniejszej do największej, "spojrzał" napis Alfa i Omega oraz czerwone bombki w postaci serc. Bóg mówi przez to, że mamy wzrastać w miłości.
Kończę zapis, a „patrzy” obrazek św. Rodziny jako wzór dla nas. Dziwne, bo „Idziemy” otwiera się na art. „Święta Rodzina”, która jest szkołą „Ewangelii, milczenia i pracy (...) mocą na drodze do świętości do której jest powołana (...)”.
Terroryści duchowi (tak się napisało) walczą z tą świętością... APEL