Św. Floriana...

      Jeżeli poszukujesz drogi do Boga Ojca to musisz stać się jak małe dziecko...jeżeli masz takie to wiesz o czym piszę. Normalni ludzie wszystko czynią według woli własnej. To zarazem jest wielka łaska, którą odbierają komuniści (wzorem jest KRLD) oraz nie ma jej też w islamie. Jeden z nich przeszedł na katolicyzm...zamordowali go seriami z karabinów maszynowych!

     Ty chcesz znaleźć ścieżkę, która prowadzi do Autostrady Słońca. Nie trafisz tam bez posłuszeństwa czyli "bądź Wola Twoja" (z "Ojcze nasz"), bo wówczas Przeciwnik Boga podsunie ci wszystko, nawet podziw i uwielbienie ze strony świata.

     Właśnie o tym będzie Ewangelia (J 15,18-21). Pan Jezus powiedział do uczniów słowa, które będą aktualne do końca świata: "Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność".

     Potwierdzam, że zawołani i wybranie są znienawidzeni z powodu Zbawiciela posłanego przez Boga Ojca. Nie rozmyślaj nad tym, bo Zły namiesza ci w głowie...tak jak bratu Rafałowi Betlejewskiemu (wpisz YouTube Sekielski i Betlejewski).

      Sami z siebie nie mogą otrzymać łaski wiary, zarazem wiem, że większość nie zawraca sobie tym głowy, ponieważ mają ważniejsze sprawy. Nie wszedłeś tutaj przypadkowo...padnij na kolana i przeżegnaj się, ale z głębi serca, a nie dla próbowania Boga Ojca ("zobaczymy czy jest"?). Pan przyjdzie, kiedy zechce, a ty krzykniesz i podziękujesz mi, gdy spotkamy się po prawdziwej stronie życia.

     Musisz zrozumieć, że ciała fizyczne mamy od rodziców, a dusza jest cząstką Boga Ojca wcieloną tuż po poczęciu...stąd jest tęskna miłość z płaczem z powodu rozłąki.

     Ty nie będziesz miał moich doznań, ale twoje drgnięcie wywoła nieopisaną radość w Królestwie Bożym, gdzie modlą się za każdego z nas różne dusze. Garstka wybranych ma te doznania, ale możesz dołączyć do nas. Zrób pierwszy krok, będziesz się potykał i upadał myląc swoje myśli z natchnienia od Boga Ojca i demona (wcale nie namawia do złego).

     Zacznij od dzisiaj, poproś Ducha Świętego o prowadzenie, zarazem dowiesz się, że istnieje taka Osoba Trójcy Świętej. Przestań głowić się nad jedynie prawdziwą wiarą katolicką i rozmyślać nad tym, bo nie wiesz, że zwątpieniami zaleje cię Szatan. 

     Właśnie dzisiaj spotkam pana, który stwierdzi, że przebaczenie przez Boga wyklucza potrzebę istnienia Czyśćca. Przecież jest to pokazane na ziemi: odejście od ukarania, ale z umieszczeniem w poprawczaku! W prawosławiu nabrali się i u nich nie ma Czyśćca!

     Wróćmy do początku tego dnia. Zostałem obudzony o 3.30 i do 6.00 edytowałem wczorajsze świadectwo wiary. To zarazem był znak, że mam być na Mszy świętej o 6:30, bo w tym upale czeka nas wyjazd do mojej parafii (św. Floriana) z pracami przy zakupionym dla nas grobie. 

     Pojechaliśmy w spokoju, żona miała zajęcie, a ja w tym czasie siedziałem w cieniu i odmawiałem modlitwę w odczytanej na Mszy św. intencji.

      Na centralnych obchodach dnia strażaka w W-wie dziwnie przemawiał Marcin Kierwiński, wybuchła afera, zawrzało w internecie. Nawet sam napisałem komentarz na YouTube...

     "Pan Marcin mówił sprawnie podczas wielu lat plucia na naszą ojczyznę razem z Borysem Budką mądrym i urodziwym "inaczej". Pan Bóg jest nierychliwy, ale sprawiedliwy....przyszła kryska na "wielkiego z pyska".

     Na pewno wybronią go koledzy psychiatrzy, bo zaszkodził mu upał i był niepoczytalny...tak jak pijana, która w W-wie wjechała Mercedesem do przejścia podziemnego".

    Nawet nie wspomniano o ich patronie św. Florianie, który pospieszył z pomocą uwięzionym przez namiestnika rzymskiego chrześcijanom. Został umęczony (4 maja 230 r.), a jego ciało wrzucono do rzeki, ponieważ odmówił wyparcia się wiary. To samo było z ks. Jerzym Popiełuszką. Ogarnij cały świat nienawidzących nas...

                                                                                                                                      APeeL